Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek kumulacyjny-projekt i budowa ;)


pit79

Recommended Posts

Nie wiem jak to wygląda. Bogusław niech się też wypowie w tej sprawie - to był jego patent. Deflektor w tym układzie raczej odpada - ma we wkładzie za zadanie między innymi nie puszczać płomienia w rurę, a wtedy ta dysza tylko stanowiłaby opór dla ciągu.

Perlit ma kilkunastokrotnie niższą przewodność od szamotu, przy nim warunki spalania byłyby inne.

Można jeszcze między płytki szamotowe a blachę dać cienką warstwę wełny - wiedzielibyśmy czy doizolowywanie to właściwa droga.

 

Dopiszę jeszcze, że można też próbować z wermikulitem albo z płytami z krzemianu wapnia. Te płyty perlitowe (jeżeli były dobre) też mogę Ci dosłać.

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 748
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Być może Pit, Twoje "napowietrzenie" Zuzi jest całkiem OK a popsuło sprawę to, co miało ją poleprzyć, czyli dysza i ten walec,który jest moją propozycją.Jeżeli bez nich będzie działać lepiej to znaczy ,że trzeba je umieścić w innym miejscu.Na dopalanie spalin nie wymyślono nic poza dyszą lub nagrzanym elementem,w które udarzają spaliny i mieszaczem.

Pozdrawiam.

 

PS.W związku z tym, że posiadam w mojej wytwornicy dyszę (a nawet dwie), to moge obserwować jak ona sie "uruchamia".Powietrze do spalania mogę dostarczyć rusztem lub je zamknąć i drugi wlot jest od góry i też mogę go regulować.Przy dobrej regulacji powietrza dolnego z górnym, dopalacz się uruchamia.Muszę tylko pilnować by nie spaliło dopalacza ,więc powietrze dostarczam "rozsądnie".

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Cieszę się Bogusław, że się zgadzamy. Zaproponowałem to nieśmiało już wcześniej.

Moja propozycja jest zatem taka:

- usunąć wszystko z rur łącznie z deflektorem (jeżeli on tam był i jednocześnie do tego te wstawki, to na pewno sprawę to pogorszyło),

- owinąć pionowy odcinek rury dymowej wełną zabezpieczoną np. taśmą szklaną do zbrojenia rygipsów.

 

Ta wełna oczywiście na krótko, do testu. Na dłuższą metę sama by się rozsypała i spowodowała destrukcję rury, poza tym będzie śmierdzieć. Jeżeli to pomoże, to wtedy moja propozycja z wybetonowaniem jej od wewnątrz.

 

Według mnie to byłby najlepszy punkt odniesienia do ew. dalszych przeróbek.

 

Później też widziałbym inne rozwiązanie dyszy - konkretnie w formie rurki o średnicy 60-80 mm umieszczonej w czopuchu w jego osi. Na razie rurka mogłaby być stalowa, potem można pomyśleć o ceramicznej. Takową jestem w stanie zorganizować.

Rurkę-dyszę podtrzymywać może na razie ta osierocona ośka szybra.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Oczywiście miło byłoby doprowadzić do rurki powietrze, ale nad tym można dumać później.

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na "oko" w tym konkretnym przykładzie,to do odbiornika dociera ok 30% ciepła, co powstanie w palenisku.Kiedyś czytalem że przez stal ciepło przelatuje ok 30 razy szybciej niż przez szamot.

Najlepszym dopalaczem byłaby dysza na końcu czopucha z której płomień nie szedł by do rury tylko komory w której mógłby się "zakręcić"(mieszacz) i dopiero do odbiornika.To jednak wymaga sporej przeróbki.

Pozdrawiam.

 

PS.Można spróbowac też inaczej:zamiast rury pionowej dać ceramiczny kanał(może byc z cegły zakończony dyszą,a w miejsce kolanka komorę do zakręcenia spalin.

 

PS.Żeby nie "żeźbić" tego z sammej cegły,to najlepiej wyspawać ramki z kątownika jak przy tradycyjnym akwarium i środek wyłożyć cegłami.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie teraz, czemu zastosowaliśmy taki sposób na dopalenie spalin a nie inny.Chodziło o podniesienie temperatury spalin ale tak, by nie palić tej rury.Zwężenie (dysza) jakby była przed kolankiem,to w momencie zadziałania, kolanko mogłoby być czerwone i zrobić kaput, a tak gówna temperatura miała wpadać do odbiornika.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał ceramiczny jak najbardziej. Zresztą moja propozycja wybetonowania rury też by była jakąś koncepcją w tym kierunku.

 

Jeżeli chodzi o prędkość rozchodzenia się ciepła w materiałach, to jest ona zależna wprost proporcjonalnie do lambdy (wsp. przewodnictwa cieplnego) i odwrotnie proporcjonalnie do iloczynu ciepła właściwego i gęstości.

Jeżeli zatem stal jest jakieś 35 razy lepszym przewodnikiem, jest 4 krotnie cięższa i ma 2 razy niższe ciepło właściwe (wszystko pi x drzwi) - wychodzi, że ciepło rozchodzi się w niej jakieś 18 razy szybciej niż w szamocie. Czyli wychodzi wielkość tego rzędu, który podałeś - różnice mogą wynikać z różnych przewodności poszczególnych gatunków stali.

 

Taki prosty bęben z mimośrodowym doprowadzeniem spalin jako komory mieszającej kiedyś rysowałem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,wróciłem z pracy, łapy miałem całe w sadzy ale robota wykonana, mianowicie:

-usunąłem dyszę

-usunąłem perlitowy deflektor

-walec obniżyłem tak że dolna część walca jest na poziomie spodu deflektora.

 

Paliłem start ok 9

 

Przy otwartym TD rozpaliłem, po ok 10 min całkiem go zamknąłem, na azie palę w taki sposób gdzie otwarte mam pow zew i dodatkowo rozszczelniony popielnik.

przy zamkniętym popielniku też ładnie się pali ale chce tak ostrzej popalić by mieć obraz do jakiej temperatury nagrzeje się rura. Mam zdjęcia ale wkleje je jutro.

 

teraz jest 15 od tamtej pory ok 10:40 na żar dołożyłem metr pociętej suchej jętki 7x14 wypaliła sie większość sadzy z szyby.

Poza tym musiałem się ewakułować na poddasze bo tem p 2,5m od szyby rzedu 26-27st nie pozwoliła mi siedzieć.

Na chwilęobecną czyl 15:00 akumulator ma u gory 64 u dołu 35 st(mierze 5 cegłę.

 

jak otworzyłem wyczystke u góry to widziałem czerwony kolor w rurze, sadza z szyby również się wypaliła.

 

temp góry była w porywach do 70st (mówię o akumuiatorze, rury na zewnątrz 380 a w środku momentami 550st.

Połaczeniemiedzy aku i kominem u dołu miało mnierzone pirometrem 110st przy ostrym paleniu.

 

tak się sprawy mają na chwilę obecną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieżle.Wychodzi na to, że jak zrobisz prawdziwy dopalacz, to akumulator będzie trochę za maly.

 

PS.Dobrze byłoby ustalić ,który element blokowal spalanie: dysza czy za wysoko uniesiony walec.Jeśli ten drugi, to dyszę można założyć jeszcze raz dla próby, ale teraz zaraz za kolankiem.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wg mnie winą był deflektor, teraz jak sie pali jest lepiej i sadza się ładnie wypaliła.

 

Teraz tak mam dwie propozycje.

 

1. Podniose wyżej walec

2 . W miejscu szybra wsadzę zwężkę, a walec powieszę jakieś 15cm poniżej- Co o tym sądzicie?

 

Mam pytanie, czy żeby dopalacz zadziałał , musi być walec i zwężka czy wystarczy tylko walec?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam walec jest rodzajem dopalacza.Oczywiście może polepszać spalanie lub nie.To zależy od jego kształtu itp.Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem zwężka?Jeśli chodzi Ci o tę wyjętą dyszę, to proponuje włożyć ja dopiero za kolankiem,choć w miejscu,gdzie był szyber byłoby najlepiej.Zrób jak uważasz.Jeżeli osiągniesz nadmierne nagrzewanie rury ,to rozejrzysz się za lepszą rurą.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...