Bazhyl 28.02.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Irytuje mnie jedno - rozbijanie opłat by klientom zamydlić oczy. Za 3 miesiące (nie mieszkam jeszcze) mam abonamentu 26zł, opłata sieciowa stała (?!) 102zł - czyż to nie może się nazywać abonamentem (?), opłata sieciowa zmienna 116zł - czy nie może być to cena paliwa (?), i uwaga - gaz 300zł. Reasumując - płacę 550zł, z czego prawie połowa to jakieś opłaty dodatkowe. A wystarczyłoby napisać, że abonament to nie 7zł miesięcznie, a 35zł, a gaz nie kosztuje 1,02zł, a 1,40 za m3. Ten sam patent przerabiam już z TPSA, ponieważ na moim wygwizdowie jedynie ten operator może mi dostarczyć internet, oczywiście nie chce telefonu, bo mamy w rodzienie 4 telefony komórkowe. Oczywiście abonament w tPSIE kosztuje X, ale trzeba doliczyć KARĘ (!) za niemanie tlefonu w wysokości 37zł. Żenada!. Netia mi podepnie tam internet ale muszę mieć wcześniej internet z TPSA, ponieważ nie mogą w tym rejonie się podpiąć sami i jestem bliski podpisania umowy bezterminowej z TPSA i rozwiązanie jej zaraz po podpisaniu - poniosę koszty dodatkowe, jednak nie dam się łupić co miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 28.02.2009 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Irytuje mnie jedno - rozbijanie opłat by klientom zamydlić oczy. Za 3 miesiące (nie mieszkam jeszcze) mam abonamentu 26zł, opłata sieciowa stała (?!) 102zł - czyż to nie może się nazywać abonamentem (?), opłata sieciowa zmienna 116zł - czy nie może być to cena paliwa (?), i uwaga - gaz 300zł. Reasumując - płacę 550zł, z czego prawie połowa to jakieś opłaty dodatkowe. A wystarczyłoby napisać, że abonament to nie 7zł miesięcznie, a 35zł, a gaz nie kosztuje 1,02zł, a 1,40 za m3. Płacisz dwóm różnym przedsiębiorstwom (za pośrednictwem jednego) - na przykład za gaz PGNiKowi, i za przesył operatorowi sieci (u mnie Górnośląski Operator Systemu Dystrybucyjnego). Każdy z nich bierze abonament i opłatę za m3. Stąd rozbicie. Podobnie jest z energią elektryczną. Ten sam patent przerabiam już z TPSA, ponieważ na moim wygwizdowie jedynie ten operator może mi dostarczyć internet, oczywiście nie chce telefonu, bo mamy w rodzienie 4 telefony komórkowe. Oczywiście abonament w tPSIE kosztuje X, ale trzeba doliczyć KARĘ (!) za niemanie tlefonu w wysokości 37zł. Żenada!. Netia mi podepnie tam internet ale muszę mieć wcześniej internet z TPSA, ponieważ nie mogą w tym rejonie się podpiąć sami i jestem bliski podpisania umowy bezterminowej z TPSA i rozwiązanie jej zaraz po podpisaniu - poniosę koszty dodatkowe, jednak nie dam się łupić co miesiąc. No jasne, bo TPSA ma działać charytatywnie i zbudować Ci przyłącze, żeby Netia potem mogła dzięki temu zarabiać. Niech Ci Netia wybuduje przyłącze, są miejsca gdzie budują, to TPSA nie będzie nic od Ciebie chciała. Te firmy nie są moimi ulubieńcami, i mają swoje za uszami, i też jestem za tym, żeby było taniej ale bez przesady... Ta, wg Ciebie kara, zwróć uwagę, w TPSA nazywa się bodajże "opłatą za utrzymanie linii". Aha, jak Ty zgłosisz awarię do Netii, to Netia wysyła zlecenie sprawdzenia i naprawy tej linii do TPSY. Oczywiście mogli się dogadać, że tpsa za to obciąży netię, a netia Ciebie, ale co za różnica. Są powody, z których nie chcieli/nie mogli się tak dogadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bazhyl 28.02.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Z gazem zrozumiałem, nie przekonuje mnie opłata za utrzymanie linii, ponieważ płacę im przecież za internet, więc powinna być ta opłata wkalkulowana. Netia nie ma opłaty za utrzymanie linii, ma jednak promocję za pakiet, co wygląda o wiele lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorgonit 28.02.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 jak z gazowni , energrtyki , wodociagów biorą za utzymanie sieci to niby dlaczego tepsa ma nie brac opłaty za utrzymanie sieci . To tez kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 28.02.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 jak z gazowni , energrtyki , wodociagów biorą za utzymanie sieci to niby dlaczego tepsa ma nie brac opłaty za utrzymanie sieci . To tez kosztuje A jak powiem że mam ich gaz w d.. to też utrzymanie tego odcinka do mnie będzie kosztowało? Pójdą na minus? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gościk 28.02.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Gazownictwo, energetyka, wodociągi to monopol, a to wiele wyjaśnia, ale nie wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorgonit 28.02.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 jak masz kogos znajomego w firmach ktore obsługują utrzymanie sieć tp zapytaj ile jest kradzieży kabli , co sie dzieje na wsiach po wichurach ile jest pracy zeby przywrocic działanie , niestety niczego nie ma za darmo ( nie pracuje w tpsa , telefon + net mam z netii to tak zeby mnie nie posądzać o stronniczość) a co do gazu , jak nie bedziesz płacił rachunków to ci po prostu wymontują licznik , każą zapłacic zaległosci , a jak nich nie uregulujesz to wpiszą na listę dłuzników i zadnego kredytu nigdzie nie zagiagniesz ( choc moze na te czasy to dobra wiadomość) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 28.02.2009 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 jak masz kogos znajomego w firmach ktore obsługują utrzymanie sieć tp zapytaj ile jest kradzieży kabli , co sie dzieje na wsiach po wichurach ile jest pracy zeby przywrocic działanie , niestety niczego nie ma za darmo Rozumiem, że jesteś zdania, że taka tpsa nie zarabia na wykonywanych połączeniach telefonicznych a jedynie na abonamencie? Wiesz argumentacja z kradzieżami kabli jest żałosna - od tego by nie było kradzieży jest Policja i sama TPsa, a nie jej abonent. Ja tu nie jestem stroną. Zresztą znając życie TPsa jest od czegoś takiego ubezpieczona. A ja nie jestem za tym by ktoś przerzucał na mnie koszt utraty czyjegoś majątku wynikającego np. z braku jego pilnowania. Ogólnie to temat TPsy to trochę NTG. a co do gazu , jak nie bedziesz płacił rachunków to ci po prostu wymontują licznik , każą zapłacic zaległosci , a jak nich nie uregulujesz to wpiszą na listę dłuzników i zadnego kredytu nigdzie nie zagiagniesz ( choc moze na te czasy to dobra wiadomość) Zupełnie nie zrozumiałeś odpowiedzi. Zastanów się, nad tym co napisałeś o utrzymaniu sieci gazowej. Weź pod uwagę, że sieć już istnieje i ja z niej rezygnuje zgodnie z umową i ponosząc tego pełne konsekwencje. Czy mam rozumieć, że za ten odcinek sieci co gazownia wybudowała sama będzie teraz stratna miesięcznie o tę wielkość abonamentową czy jak to ją tam zwą? Wszelkie abonamenty to jest jedno wielkie zdzierstwo/haracz/złodziejstwo. W nich samych właściwie nic nie ma. Wszystkie opłaty powinny być przeniesione do ceny. czy to gazu, czy prądu. Jeżeli jest już abonament to niech przynajmniej będzie jak w telefonii komórkowej, że w nim już masz coś np. gratis 12m3 gazu, czy coś w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gościk 28.02.2009 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 MONOPOL, ale się powtarzam I radzę wszelkie przypadki niezadowolenia klienta raczej TAM centrować. Dorzucam do monopoli w całym tego pejoratywnym znaczeniu, oprócz energetyki, gazownictwa, pkp-koleje, szkolnictwa........ służbę tzw zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 28.02.2009 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 w przypadku takich firm, chyba nikt nie zaprzeczy, wiadomo, że są koszty stałe - to właśnie utrzymanie sieci itp., oraz koszty zmienne - zależące od ilości dostarczonej energii, gazu, usług, etc. abonament czy nie - to jest polityka cenowa, a nie złodziejstwo bądź uczciwość. tak czy inaczej trzeba za te koszty stałe zapłacić. gratis to tylko w hipermarketach - ale mam nadzieję, że się na to nie nabieracie to żaden problem zlikwidować abonament, doliczając go do ceny gazu. to prosta operacja arytmetyczna i ze względu na skalę działania nie wpłynie na przychody. tylko, że to spowoduje iż: - odbiorcy, którzy zużywają gazu ponad średnią - czyli pewnie wszyscy ogrzewający - zapłacą sumarycznie więcej, dokładając to kosztów utrzymania dla tych mniej zużywających - odbiorcy, którzy zużywają gazu poniżej średniej - zapłacą sumarycznie mniej przyjmując założenie o równej dystrybucji abonamentu na m3 gazu (choćby w danej grupie abonamentowej). a w rzeczywistości na wszelki wypadek za pewne zrobiono by to tak, że i Ci poniżej i Ci powyżej zapłacą więcej. oczywiście można sobie wyobrazić inne metody dystrybucji, ale to się do tego samego sprowadzi - tak czy inaczej to zapłacimy, dystrybucja tego obciążenia będzie mniej lub bardziej sprawiedliwa. jeśli ktoś sobie wyobraża, ogrzewając gazem, że domagając się likwidacji abonamentu zmniejszy sobie koszty (gdyby to się spełniło) - to jest bardzo naiwny. z tego co wiem monopolu prawnego na dostawy gazu w PL nie ma, i są firmy europejskie, które by nam go trochę podrzuciły - pod warunkiem, że będzie droższy. i są naciski Komisji Europejskiej - że w PL gaz jest za tani, co uniemożliwia wejście podmiotom konkurencyjnym (sic!) z EU. tak, więc może się Was sen za jakiś czas spełni - dostaniecie gaz bez abonamentu. za to o kilkadziesiąt procent drożej. ps. w abonamencie za gaz jest jednak trochę rzeczy: - gotowość do świadczenia usługi (jednak w każdej chwili jak zapragniecie tego gazu, choćby na pięć minut, to odkręcacie zawór i jest) - odczyt licznika - nie wiem jak u Was, ale ja widzę, że co 1-2 miesiące gość przychodzi licznik odczytywać (mimo, że sam podaję stan licznika przez telefon) - rozliczanie, wysyłanie faktur, etc. ps2.to, że w abonamencie jest już coś konkretnego zawarte - trochę energii, gazu czy minut na rozmowy - to zwykły zabieg marketingowy. no ludzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gościk 28.02.2009 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 jak byśmy porównali koszty stałe małych i średnich firm w których pracuje większość, z kosztami monopoli, to by sie okazało, że w tych firmach molochach, monopolach są jakieś dziwne koszty, rodem z PRL-u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 28.02.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 efektywność takich firm to inna sprawa nie mająca związku z abonamentem.likwidacja abonamentu nie poprawi efektywności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gościk 01.03.2009 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 efektywność takich firm to inna sprawa nie mająca związku z abonamentem. likwidacja abonamentu nie poprawi efektywności. ale likwidacja niektórych kosztów stałych, zmniejszy abonament Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 01.03.2009 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 teoretycznie. jedne koszty się zmniejszą, inne zwiększą. w praktyce nie znam malej firmy, która za 30-50 zł/m-ąc chciałaby fizycznie mi coś w terenie zapewnić. to nie internet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 01.03.2009 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 w przypadku takich firm, chyba nikt nie zaprzeczy, wiadomo, że są koszty stałe - to właśnie utrzymanie sieci itp., oraz koszty zmienne - zależące od ilości dostarczonej energii, gazu, usług, etc. Spożywczak za rogiem też ma koszty stałe, ale nie przerzuca ich na mnie w postaci abonamentu. abonament czy nie - to jest polityka cenowa, a nie złodziejstwo bądź uczciwość. tak czy inaczej trzeba za te koszty stałe zapłacić. Wiesz ty możesz zmienić nazewnictwo, a ja później mogę dodać złodziejska polityka cenowa. to żaden problem zlikwidować abonament, doliczając go do ceny gazu. to prosta operacja arytmetyczna i ze względu na skalę działania nie wpłynie na przychody. tylko, że to spowoduje iż: - odbiorcy, którzy zużywają gazu ponad średnią - czyli pewnie wszyscy ogrzewający - zapłacą sumarycznie więcej, dokładając to kosztów utrzymania dla tych mniej zużywających - odbiorcy, którzy zużywają gazu poniżej średniej - zapłacą sumarycznie mniej I to jest już bardziej sprawiedliwe. z tego co wiem monopolu prawnego na dostawy gazu w PL nie ma, i są firmy europejskie, które by nam go trochę podrzuciły - pod warunkiem, że będzie droższy. i są naciski Komisji Europejskiej - że w PL gaz jest za tani, co uniemożliwia wejście podmiotom konkurencyjnym (sic!) z EU. tak, więc może się Was sen za jakiś czas spełni - dostaniecie gaz bez abonamentu. za to o kilkadziesiąt procent drożej. Przynajmniej za ceny rynkowe a nie tak jak w tym naszym OLIGOPOLU. ps. w abonamencie za gaz jest jednak trochę rzeczy: - gotowość do świadczenia usługi (jednak w każdej chwili jak zapragniecie tego gazu, choćby na pięć minut, to odkręcacie zawór i jest) Znam taką firmę co się zwie TetraPak. Ma ona taką politykę, że maszyny od niej kupowane są baaardzo tanie, jednak jest jeden myk - można do nich używać tylko np. opakowań właśnie tego producenta. Producent natomiast pobiera za opakowania stosunkowo większe opłaty. I niby jest tak, że ten co zużywa więcej zapłaci więcej, ale dodatkowo firma ta nic nie zarobi jeżeli maszyna będzie stała, a to już się wiąże z kładzeniem nacisku na ich awaryjność, czasy przestojów itd. Widzisz dwie strony mają jakiś interes i może on się czasami pokrywać. A tu w tym przypadku jest tak, że gazownia mówi: "Drogi kliencie my nie bardzo chcemy sprzedać ci ten gaz. Zechcemy jak zapłacisz X zł." I nie ma się co dziwić później rachunkom, gdzie za zużycie 66m3 na 2 miesiące (czyli praktycznie tylko gotowanie i CWU) płaci się 220 zł. Paranoja. - odczyt licznika - nie wiem jak u Was, ale ja widzę, że co 1-2 miesiące gość przychodzi licznik odczytywać (mimo, że sam podaję stan licznika przez telefon) - rozliczanie, wysyłanie faktur, etc. Z rosnącą ilością klientów koszty takich usług jak piszesz powyżej powinny maleć a u nas jest odwrotnie. efektywność takich firm to inna sprawa nie mająca związku z abonamentem. likwidacja abonamentu nie poprawi efektywności. Ma zależność, bo poprawa efektywności powinna wpływać już na abonament, tylko u nas tak nie jest. Dlaczego? Ponieważ abonament jest formą haraczu - opłatą za chęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 01.03.2009 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 a mnie PGNiG zaproponował abonament + opłatę za gaz + dofinansowanie do przyłącza bo inaczej im się nie opłaca mnie podłączyć, to dopiero jest złodziejstwo kwartał obok na osiedlu jest sobie dalika łódź, płaci się 44zł/GJ bez abonamentu + 2 tyś za podłączenie, tam nie ma nikogo podłączonego do PGNiG i nikt nawet za nimi nie tęskni a w sprawie TPSA niedawno się na nich obraziłem i zmieniłem operatora, teraz mam niezależny od kabli TPSA telefon VOIP i sobie chwalę, za 55zł abonamentu internet 1MB + 3,3 godziny gadania, umowa na 2 lata, podłączenie 1zł, dużo wody w Wiśle upłynie nim telekompromitacja stanie się konkurencyjna a jeżeli można się dowiedzieć jaki to operator, to bym się cieszył, a może i ktoś inny by jeszcze skorzystał, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorgonit 01.03.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 po prostu pytasz w okolicy kto ma najtańszy internet do zaoferowania ( minimum 512 k), do tego kupujesz voip-a - np. halonet czy jakies inne cudo i masz tani internet + telefon z rozmowami 6 gr za minutę.I forumowicze którzy nie cierpią abonamentów będą zadowoleni . Co do pilnowania majątku tepsy - niby kto ma to robić ?wystraczy sprawdzic ile jest przypadków wandalizmu ( praktycznie w kazdym bloku skrzynki sa rozwalone , budki telefoniczne niszczone , kable kiedy cena miedzi była ponad 10 zł rozkradane na odcinkach po pare kilometrów i takie przypadki były na porzadku dziennym) . w skali roku to są milony złotych . do tego dochodzą przypadki losowe .W kraju jest juz bardzo duzo firm które swiadczą usługi teleinformatyczne , ale zaledwie kilka ktore chcą i iwestują w infrastrukturę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 01.03.2009 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 lepiej civic9 sie nie wychylajmy bo nam forumowicze zaczna wysyłac faktury u mnie koszt wykonania przyłącza do budynku wyniósł 21.424 zl z czego poniosłem ryczałtową opłate za przyłącze do sieci gazowej w kwocie 920 zl + vat różnica czyli 20.300zl to 700 miesiecznych "abonamentów" czyli 58 lat jak dobrze pójdzie to mój syn skonczy im to w 2067 roku spłacac To jest właśnie taki przypadek w którym poważnie należało się zastanowić nad PC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 01.03.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 to żaden problem zlikwidować abonament, doliczając go do ceny gazu. to prosta operacja arytmetyczna i ze względu na skalę działania nie wpłynie na przychody. tylko, że to spowoduje iż: - odbiorcy, którzy zużywają gazu ponad średnią - czyli pewnie wszyscy ogrzewający - zapłacą sumarycznie więcej, dokładając to kosztów utrzymania dla tych mniej zużywających - odbiorcy, którzy zużywają gazu poniżej średniej - zapłacą sumarycznie mniej I to jest już bardziej sprawiedliwe. Dla Ciebie może i jest, a dla mnie nie jest, bo nie wiem czemu ja mam finansować przyłączenia i obsługę klientów, którzy gazu praktycznie nie potrzebują i nie chcą za niego płacić, ale chcą mieć podłączenie na wszelki wypadek albo z powodu mody. I nie ma się co dziwić później rachunkom, gdzie za zużycie 66m3 na 2 miesiące (czyli praktycznie tylko gotowanie i CWU) płaci się 220 zł. Paranoja. Jeżeli będzie zużywał faktycznie tylko 33m3 / m-ąc to dostanie taryfę W-2 i zapłaci za 2m-ce 156 zł. 2.36zł/m3. A jeżeli zużywa raz więcej, raz mniej, to żeby cokolwiek komentować to by trzeba było w skali roku przeliczyć. Ja zużywam kilka razy więcej i średnia mi wychodzi ok 1.9-2zł/m3. Różnica jest ok. 20%. Teraz weź dla porównania choćby te telefony, z abonamentem w którym jest ileśtam minut lub bezabonamentowe i porównaj opłaty za 1min dla kogoś kto wydzwania 30 minut i dla kogoś kto wydzwania 200-300 minut. Różnice dojdą do 50%. Konkretnie to gdzie ta paranoja? W tym, że różne ceny średnie wychodzą w zależności od ilości zamówionego towaru? W tym, że nie ma darmowego podłączania i utrzymywania sieci dla osób, które by chciały raz w roku skorzystać z gazu (jakby ktoś chciał policzyć dla zużycia 1m3/m-ąc)? Z telefonami jest jeszcze ciekawsza sytuacja. Wszyscy pamiętamy czas jak na telefon czekało się 10 i więcej lat. Potem przyszły nowe czasy, w bloku, w którym mieszkałem, w którym do tej pory było po jednym telefonie na klatce, nagle zaczęło walczyć trzech operatorów. tpsa, netia i ktoś tam jeszcze. Każdy kładł swoje kable, każdy podłączał (i nb. każdy miał abonament). wreszcie zaczęło być normalnie. Potem przyszedł eurosocjalizm i nakaz udostępniania sieci innym operatorom. Na pewno to bardziej złożony temat i nie można jednoznacznie odpowiedzieć, że tak powinno być, ani że tak nie powinno być, ale efekt jest taki: http://forum.muratordom.pl/post2754937.htm#2754937 co też przeszedłem na własnej skórze już w innym miejscu. Prawie w ogóle teraz się nie rozbudowuje sieci na ostatniej mili, bo tpsa nie chce robić prezentom innym, a inni wolą zarabiać na istniejącej infrastrukturze tpsy - lekko, łatwo i przyjemnie. Dobrze się chwilowo mają Ci, u których sieć powstała kiedyś, Ci którzy znajdują się na dziewiczych terenach zwykle mają przerąbane i są skazani na technologie bezprzewodowe (które jednak kabla nie zastąpią). Dlatego ja jednak wolę jak każde przedsiębiorstwo sobie działa samodzielnie i Państwo się do tego nie wtrąca. Piszę o tym tutaj przy okazji, skoro wywołaliście temat telekomów, bo krytyka abonamentów jest dość spora i zakładam, że w końcu może Państwo się do tego wtrąci i nakaże ich likwidację - ale jestem pewien, że efekt będzie jeden - zarówno ja, jak i kolega tomek_2 będziemy mieli za m3 jeszcze drożej niż w czasach abonamentowych. czy o to chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 01.03.2009 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Ja też ogrzewam gazem. Też potrafię liczyć. I mimo że mógłbym mieć w konsekwencji drożej to jestem zdania, że abonament to czystej wody łajdactwo. I nie przekonuje mnie to, że dopłacam do innych tylko to, że jak ktoś zużywa więcej to mocniej wykorzystuje istniejącą infrastrukturę i za to powinien płacić więcej.Abonament jak dla mnie jest formą przywalenia klientowi za to, że wogóle nim jest. Zero w nim zróżnicowania - płynnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.