Gość 04.11.2003 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 no wlasnie wowka wez lepiej skocz do tematu o odkurzaczu tam rzuc haslo typu wilgociolubny i bedzie git a tu od razu sie czepiaja szczegolow, chwytaja za slowka itd ja nie wiem.... czy to juz nei mozna normalnie pogadac o oddychajacych scianach, albo o wilgociolubnych materialach, albo o innych cudach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.11.2003 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 tu znowu ja leon musze przyznac ze wowka mnei po prostu zagiela z tym wielkim zaangazowaniem , w ta wielka "ochota" z jaka beton chlonie wilgoc no i wytknela mi straszne niedopatrzenie, ze sciany trzeba bedzie jakos z soba spiac. (ze tez o tym nie pomyslalem) faktycznie problem prezyzyjnego nabijanie steropianu moze okazac si enie do przeskoczenia... ) a tak powaznie teraz... czy ktos sadzi, ze to dobry pomysl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.11.2003 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 leon: ja rozumiem ze ci ktorzy juz maja sciany moga teraz krytykowac, ale chcialbym posluchac tych, ktorzy dopiero mysla nad sciaami, aby podyskutowali nad tym pomyslem jesli jest to pomysl zly - to dlaczego? co jest w nim nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 04.11.2003 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Kiedyś zrobiono doświadczenie. Wybudowano trzy chlewnie z drewna, cegły i betonu. Wpuszczono do zagrody świnie i wszystkie zamieszkały w chlewie z drewna. Zamknięto go i świnie przeprowadziły się do ceglanego. Tego też zamknięto i świnie wolały zostać na dworze. Bez względu na pogodę nie chciały wejść do betonowego. Podobna autentyk.Poważnie. Ojciec wybudował tak kiedyś pieczarkarnie. Tylko jako wypełniacz do betonu używał żużla paleniskowego. Budynek stoi do dziś, pracuje jako warsztat. Ja w środku nie odczuwam żadnej różnicy do murowanego garażu. Mimo to te świnie nie dają mi spokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 04.11.2003 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Nie chciałem zabierać głosu w tym wątku, bo temat jest z gatunku "wojennych".Propozycja nie jest nowa. Większość z nas (jak sądzę) ma za sobą doświadczenia mieszkaniowe w takim ustrojstwie - nazywało się to "wielka płyta" - systemów od groma w różnych odmianach, najpopularniejszy to chyba W-70, kolejno modyfikowany, potem OWT-67 etc.Leon, łudzisz się, że to tylko wylać - i po problemie. Do tego bez spękań. By Ci nie spękało, musisz jedną, i drugą warstwę zazbroić, choćby tylko przeciwskurczowo. Czyli dokładasz na 1 m2 4 siatki zbrojeniowe, do tego zbrojenie naroży okien, drzwi. To wszystko jest w wielkiej płycie wykonane fabrycznie, Ty tego nie widzisz - ale wierz mi na słowo - w środku to zbrojenie siedzi.To, co Ty chcesz zrobić (od razu fasada) to jest tym, co Niemcy pięknie zwą "Sichtbeton" - beton widoczny. Wyższa szkoła jazdy. Oczywiście wpierw starannie zaprojektujesz i rozprowadzisz w szalunku wszelkie peszle, przewody, kanały. Bez sensu będzie potem rąbać młotem idealnie wykonane lico betonu. Aby beton był bez zarzutu - zastosujesz deskowania inwentaryzowane, np. Doka lub Huennebeck. Trochę je trzeba będzie podziurawić ze względu na pręty kotwiące warstwy ścian. Ten najem będzie droższy od ścian.Możesz wykonać deskowania tradycyjne, ale wtedy trzeba strugać powierzchnie szalunków. Cieśla nie bedzie chciał tego zrobić, lepszy byłby stolarz meblowy. Za inną stawkę.I jeszcze jedno - jak to było, że domy z wielkoseryjnie wykonywanej wielkiej płyty i tak są droższe od tradycyjnych? I jak się mają koszty rzemieślnicze do kosztów wielkiej serii ??Oto dlaczego budowałem w tradycji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.11.2003 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 ciesze sie ze wreszcie ktos sie odezwal, kto wie o czym mowioczwiscie ze mam zamiar sciany uzbroic, a jesli chodzi o szalunek, to sadze , ze wystarczy, jesli deski beda w miare rownerobota jest przyznaje nietypowa, wiec moze byc trudno znalezc odpowiednich ludzi , jednak ja myslalem o ludziach , ktorzy sami chca pracowac nad swoim domem.twierdze, ze to jest do zrobienia i byc moze zrobie wlasnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 04.11.2003 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 PowodzeniaSkonsultuj sprawę z kimś biegłym w betonie, by Ci podpowiedział rozwiązania problemów skurczu betonu, naroży, przesuwnego oparcia stropu (lub zastosowania silnego wieńca).W końcu wszystkie Novotele budowane w latach 70 były lane w deskowaniach wielkoprzestrzennych, a pomimo tego kuchnia w nich jest niezła.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.11.2003 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 rzeczywiscie z betonem nei ma zartow, ale moze jakis ekspert powie ze to wykonalne, a nawet oplacalne...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 04.11.2003 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 rzeczywiscie z betonem nei ma zartow, ale moze jakis ekspert powie ze to wykonalne, a nawet oplacalne...? Muszę Cię rozczarować. Znam dosyć dobrze technologię betonu i wielkiej płyty. Co prawda ściany betonowe wylewane na mokro nie muszą być zbrojone tak jak ściany prefabrykowane (tam duża część zbrojenia jest dawana ze względu na naprężenia powstające przy rozformowaniu i transporcie), jedna zupełnie bez zbrojenia wykonać się tego nie da. Oczywiście były i są nadal wykonywane żelbetowe budynki monolityczne, ale do tego celu uzywa się specjalistycznych deskowań, nieosiągalnych dla budującego dom jednorodzinny. Jeżeli zamiast tych deskowań zamierzasz deskować odrębnie każdą ścianę, to wyjdzie Ci mnóstwo "szwów" montażowych znacznie osłabiającą taką konstrukcję. Podobnie jest z powiązaniem ściany konstrukcyjnej i osłonowej - nie jest to takie proste w wykonaniu jak się na pierwszy "rzut oka" wydaje. Ściana zewnętrzna musi być szczególnie starannie wykonana, bo musi znaosić zmienne warunki atmosferyczne (deszcz, mróz, słońce, itp.) Śmiem wątpić czy w warunkach amatorskich poprawne wykonanie takiej ściany jest wogóle możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 leon, wiesz dlaczego nie buduje się domów z betonu? Bo "...w domach z betonu nie ma wolnej miłości, są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne, Casanova tu u nas nie gości..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 z tego co do tej por zrozumialem najwiekszy problem to naprezenia po odlaniu takiego domu (idea byla zeby wszystkie sciany odlac jednoczesnie, a nie po kolei)oraz problemy z naprezeniami sciany - strop? co do tego ostatniego- to czy takie problem dotyczy tylko konstrukcji betonowych?no i czy to faktycznie taki duzy problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 05.11.2003 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Może zbyt wielki nacisk położyłem na sprawy spękań - to jest do pokonania, ale przez fachowca, a nie człowieka z łapanki, bądź samodzielnie przez inwestora.Leon chce pominąć etapy wykończeniowe, czyli uzyskać idealną fasadę - lico betonu. HenoK powiedział wprost, że w warunkach amatorskich to się nie da. Zgadzam się z nim - formułuję to inaczej: jest znikome prawdopodobieństwo, że amatorsko takie efekty można osiągnąć, jednak takimi kosztami finansowymi i czasowymi, że sprawa będzie całkiem nieopłacalna - a efekt do ostatniego rozszalowania niepewny.W każdym razie nadzieja "że wystarczą w miarę równe deski" - to mrzonka.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 nie mysle wcale o braku tynkuto jakas pomylkaoczywiscie tynk jest przewidziany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 05.11.2003 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Jeśli to autor wątku (Leon) występuje jako "Gość" - to proszę o sprecyzowanie przez niego oczekiwań: cytuję:"pomyslcie ile klopotow z tynkami zewnetrznymi nam odpada i mamy bardzo wytrzymaly dom na bardzo dlugie lata ..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 05.11.2003 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Leon, szkoda że przewidujesz tynk. Dla mnie Twój pomysł z zewnętrznymi ścianami z betonu wydał się interesujący od strony estetycznej. Pomyślałem sobie, że jako mieszkaniec Katowic jesteś zafascynowany Waszym Dworcem Głównym - sztandarowym przykładem l'art brut - brutalizmu - operującego m.in. betonem z pozostawieniem nieosłoniętych ścian - na których widoczny jest "negatyw" usłojenia szalunku z desek. Moim zdaniem jest to jedna z najbardziej interesujących faktur, jakie można nadać betonowej powierzchni (we Wrocławiu można takie podziwiać w Hali Ludowej). A wnętrze Waszego dworca jest piękne - niestety dopiero od poziomu +3 m - powyżej tych wszystkich bud i straganów - byłaby ogromna szkoda, gdyby rzeczywiście go zburzono na rzecz jakiegoś centrum dworcowo-hadlowego... Ty jednak chcesz tynkować domek , szkoda... Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Betoniarz 05.11.2003 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Bardzo mi przypadła do gustu taka budowa domu, solidna , mocna i nie odbiegająca zbytnio cenowo od pozostałych stosowanych obecnie technologi. Obecnie jedna z firm wykonuje tą metodą garaże, które przewozi i ustawia we wskazanym przez przyszłego użytkownika miejscu na 2 ławach fundamentowych. Konstrukcja udana, dlaczego nie pokusić się o wykonanie domu w tej technologii? Może byc troche kłopotów z instalacjami bo kucie w żelbecie nie należy do łatwych ale to da się też rozwiązać. No podziwiam "inne" podejście do sprawy budowania, życze powdzenia w znalezieniu projektu(lub znalezieniu projektanta- architekta do zaprojektowania takiego domu) bo kasa mam nadzieję jest, inaczej nie dodtarczę betonu, czkam na sygnał.P.S. Szalunkami się nie martw użyjesz tych samych płyt skręcanych co do fumdamentów jak w Żarnowcu szybko i tanio. B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 myslalem tynku od zewnatrz glownie chodzi o to zeby ten tynk byl solidny a nie kruchy i delikatny jak skorupka z jajka betoniarz powiedz cos wiecej co masz na mysli z tymi plytami? a jesli chodzi o instalacje to nie ma problemu- mozna umiescic przed zalaniem sciany rurki plastikowe miedzy szalunkami, a druga sprawa to po co wsadzac instalacje akurat do scian zewnetrznych? mnie sie wydaje ze raczej instalujej sie je w sciankach dzialowych itd no dyskusja nabiera ksztaltow leon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Betoniarz. 05.11.2003 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Leon są takie płyty szalunkowe skręcane b. sztywne więc mozna z nich szalowac całe ściany, potem się je rozbiera i przenosi na kolejny fragment ściany, czy konygnacji nie potrzeba żadnych desek do szalowania a ściana jest gładka i prosta. B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 no tak, ale problem w tym, ze wtedy grucha bedzie jezdzila do mnie codziennie przez miesiac ja pierwotnie myslalem o tym, zeby zrobic forme w calosci i odlac parter (chociaz i wtedy grucha pare razy musi obrocie, to jednak powinna to w jeden dzien zalatwic) ale w sumie pomysl z odlewaniem stopniowym mozna wziasc pod uwage bo i czemu by nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 a druga rzecz, skoro juz o tym wspominasz to jak to wyglada?o jakim koszcie mowimy?czy amsz na mysli wyporzyczenie takiego systemu, czy kupno takich plyt?i ile to kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.