Hans Kloss 05.03.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Na temat tego konkretnego kleju nic nie moge powiedzieć, ale jeśli na poważnie rozważasz Ytonga to np. ja kupiłem cały Ytong w komplecie razem z klejem. Z tego co pamietam (był to rok 2004), to za klej nie płaciłem oddzielnie - był wliczony w cene bloczków. Może teraz coś sie zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_x 05.03.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Przykład z życia: przez 20 lat stał sobie blok z płyty i nic mu się nie działo. 2 lata temu został obłożony styropianem i w tym roku niespodzianka - na jednej ścianie grzyb. Nie chcę przez to powiedzieć, że w każdym przypadku tak będzie, jednak czasami w zależności od użytych materiałów, grubości ścian itp może się zdarzyć. Jeżeli zaś chodzi o "oddychanie ścian", to osobiście uważam, że praktycznie każdy materiał w określonych warunkach jakąs ilość wilgoci pobiera i w jakiś sposób musi też ją oddać. Jeśli coś stanie na przeszkodzie, żeby pozbyć się wilgoci, to może być ból To nie jest żaden przykład. Przynajmniej w zakresie merytoryki. Czytem te rózne głupoty i dla równowagi podam: Mieszkanie narożne - blok - wielka płyta - klasyka lat siedemdziesiątych. Początkowo bez ocieplenia. Czwarte - ostatnie piętro. Grzyb na stryku scian i sufitu oraz ścian i podłogi (ściany zachodnie i północne). Widoczne szczególnie w łazience (tak się "zaprojektowało" że pion wentylacyjny wypadł przy drzwiach ) - czyli dość nioptymalnie:) Po TERMOMODERNIZACJI (15 lat temu) - (styropian !!!! ) - grzyba NIET!! a i w mieszkaniu grzac nie trzeba tak bardzo. WNIOSEK 1 - pewnie grzyb rosnie pomiędzy ścianą i styropianem WNIOSEK 2 - penie ściany nie przemarają i ogólnie nie są zalewane deszczem i mokre (sa za suche na grzba !! ) P.S >> Gdzie wykropli się woda w jednorodnej scianie stalowej (np 20 cm:) )o punkcie rosy "gdzieś w środku". P.P.S>> Gdzie wykropli się woda w ścianie np: jednowarstwowej pomalowanej farba/otynkowanej tynkiem o minimalnej paroprzepuszczalnosci (no silikonowym) (bo paleta barw i cena akurat odpowiadała. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TypeR 05.03.2009 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 o de mnie chciał 25zł/punkt na początku potem zszedł do 3 tyś za całość bo bardzo łatwo się kładzie, nic nigdzie nie trzeba kuć, wszystko i tak tynk przykrywa tynki 16zł/m2 a od ciebie ile wzięli ?? Tynki gipsowe z materiałem 23 zł m2, odliczone okna balkonowe - mają robić pod koniec marca. Elektryk ma zacząć w przyszłym tygodniu, też chciałem go namówić na konkretną sumę a nie od punktu, w sobotę mamy jeszcze trochę się potargować, poprzeliczać itp. Pozdrawiam - Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 05.03.2009 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Taki sam przykład jak ten: "Rozpruwałem" elewację ze styropianem przy wstawianiu kominka i ani widu ani słychu grzyba. Jak ktoś ma źle wykonane docieplenie i z dachu mu zacieka woda pod izolację to wełna też nie pomoże. Nie taki sam bo kolega grzechk jakby nie chciał zrozumieć podstawowych błędów popełnianych przez użytkowników mieszkań w tym m.in. zatykanie wentylacji, zatykanie nawiewów, zatykanie nawietrzaków, szczelna stolarka i wiele innych co ma związek z ww. dociepleniem ze styropianu ale nie jest wynikiem błędnej technologi acz niedoinformowania lub ignorancji użytkowników. A czemu kolega Aedifico zakłada, że w owym mieszkaniu są zatkane otwory wentylacyjne, nie ma nawiewów czy też nawietrzników. Nigdy też nie twierdziłem, że nie chcę zrozumieć podstawowych błędów popełnianych przez użytkowników mieszkań. Wydaje mi się, że kolega Aedefico zakłada, że jak zna przynajmniej jednego debila mieszkającego w bloku, to znaczy że wszyscy mieszkający w blokach są debilami. Kolega Aedifico usiłuje tylko uświadomić,że spoóśród setek czynników powodujących zagrzybienia trudno odnaleźć samą technologię z użyciem styropianu. Najczęściej na to zagrzybienie nakłada się wiele innych czynników. Kolega Aedifico zakłada tak a nie inaczej z własnego doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 05.03.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 I na koniec oferta Jeziera. Wie co robi i nie przegra. Jednym z powodów to jest fakt, że niezwykle staranie budował, a drugim, to tak wyśmiewany przez niektórych, fakt, ze ściany ma z „Y”. W takiej konfiguracji ryzyko, że coś się będzie działo pod styropianem jest praktycznie żadne. Ale czy to dowód na to, ze tak jest zawsze i wszędzie – chyba nie. A teraz taka moja teoria (drżyjcie Max-sy). Im „cieplejszy” materiał z którego wykonano ścianę ocieploną styropianem, tym mniejsze ryzyko występowania „czegoś tam” na styku ocieplenia ze ścianą. Nie przesadzajmy. Mam murowane ściany przez typową niechlujną najtańszą ekipę jaką udało mi się znaleźć. Podobnie jak z ociepleniem ekipa z łapanki. No i do tego ytong w niczym nie pomaga. Czym materiał od wewnątrz o większym oporze cieplnym tym styk ze styropianem zimniejszy. A mam bk400 więc jeden z najcieplejszych. Szanowny "Jezier" pozwól,że to ja będę decydować jaki tekst chcę cytować.Cytuję słowa z którymi się zgadzam,bez względu na to czy są wypowiedziane przez TB,czy innego "wyklętego".Myślisz ,że cytaty wyników badań podpisanych przez utytułowanych są niepodważalnym dowodem(żeby nie pisać bezpiecznym).Muszę Ciebie rozczarować,że ogłoszenie wyników badań,a uznanie ich przez środowisko naukowe to daleka droga. Myślę, że wyniki różnych badań są jak najbardziej do podważenia. Mieliśmy tu zacytowaną próbkę takiego podważania Sama ograniczyłaś się do wyręczania innymi naukowymi góru. A szkoda, zupełnie niepotrzebna skromność Dziękuję też, że starasz się wprowadzić mnie w tajniki uznawania badań. Jak będę jakieś przeprowadzał to zgłoszę się do Ciebie - ważnego środowiska naukowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdzi 05.03.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Myślę, że wyniki różnych badań są jak najbardziej do podważenia. Mieliśmy tu zacytowaną próbkę takiego podważania Sama ograniczyłaś się do wyręczania innymi naukowymi góru. A szkoda, zupełnie niepotrzebna skromność Dziękuję też, że starasz się wprowadzić mnie w tajniki uznawania badań. Jak będę jakieś przeprowadzał to zgłoszę się do Ciebie - ważnego środowiska naukowego ------------------------------------------------------------------------------------------------------------. Myślę ,że powinieneś iść do łazienki i się zbrędzlować,a ode mnie won. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 05.03.2009 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Myślę, że wyniki różnych badań są jak najbardziej do podważenia. Mieliśmy tu zacytowaną próbkę takiego podważania Sama ograniczyłaś się do wyręczania innymi naukowymi góru. A szkoda, zupełnie niepotrzebna skromność Dziękuję też, że starasz się wprowadzić mnie w tajniki uznawania badań. Jak będę jakieś przeprowadzał to zgłoszę się do Ciebie - ważnego środowiska naukowego ------------------------------------------------------------------------------------------------------------. Myślę ,że powinieneś iść do łazienki i się zbrędzlować,a ode mnie won. Twoje środowisko naukowe powinno cię wybrać na prezesa jeśli jeszcze tego nie zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.03.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Myślę ,że powinieneś iść do łazienki i się zbrędzlować,a ode mnie won. Dosć powazny błąd który może mieć wplyw na merytoryczną jakośc tej dyskusji. http://www.sjp.pl/co/brandzlowa%E6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 05.03.2009 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 No tak idziemy na boczne tory ale powiem Wam, że czytam to co piszecie i dalej nie wiem co założę na Ytonga tak, że nie skaczcie sobie do gradeł tylko konkrety proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookita 05.03.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 ...ja tez czytam...a na mojego Ytonga - 40 cm...nie zaloze niczego,nawet ,na te czerwieniusie sciany...prawda jest inna...zyje sie ,tak,jak w styro 20 cm...mowie o kosztach ogrzewania..... pozdrowki,meczcie sie dalej...ja mieszkam dalej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 05.03.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Myślę ,że powinieneś iść do łazienki i się zbrędzlować,a ode mnie won. Dosć powazny błąd który może mieć wplyw na merytoryczną jakośc tej dyskusji. http://www.sjp.pl/co/brandzlowa%E6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 06.03.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 ile wydaje się na ogrzewanie w ytongu ?? Nie tak dużo. Kiedyś nawet podawałem konkretne sumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 06.03.2009 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 No i ciekawy by był benchmark z najcieplejszego domu w Rzeczpospolitej mpoplaw - twoje konkrety? Jaką masz powierzchnie użytkową ogrzewaną, jakie sa koszty roczne prądu + koszty innych mediów grzewczych nieodnawialnych (jakich, jeśli posiadasz)? Liczmy całość energii - na CWU, gotowanie i oświetlenie też, bo to czasem trudno rozdzielić. Może gdzieś to pisałeś, ale średnio piszesz ca 4 posty dziennie, więc nie dam rady sie przekopać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 06.03.2009 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Ano widzisz, sam jeszcze troche jesteś na etapie teorii, a nie praktyki Twojego domu. Jezier kiedyś napisał tu: http://forum.muratordom.pl/post2991813.htm?highlight=#2991813 że w 2008 roku średnio miał 464zł/m-c kosztów energii (wszystko na prąd). To daje 5568zł rocznie. Ja szacuję, że rocznie za gaz + drewno do kominka mi wyjdzie max 3500zł (czyli CO, CWU, gotowanie). Na drewnie wyszedłem jak "Zabłocki na mydle" - kupiłem tak drogo, że w efekcie pale bardziej dla rekreacji, a nie oszczędności. Do tego elektryczność rocznie jakieś średnio 150zł * 12 = 1800. Wychodzi razem 5300zł na rok. I to jest dopiero reality - bo koszty zależą nie tylko od Ytonga i styropianu, ale od wielu innych czynników z relacjami cen mediów włącznie. Także dobrze to skalkuluj i dla swojego domu. Propopnuje pomóc teraz biednemu tacimowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 06.03.2009 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Ja szacuję, że rocznie za gaz + drewno do kominka mi wyjdzie max 3500zł (czyli CO, CWU, gotowanie). No teraz niech kolega porówna sobie ile Jeziera kosztowała instalacja gzrewcza (konwektory) a ile Ciebie in (przyłącze, piec, instalacja c.o) Samo różnicą w kosztach inwestycji Jezier grzeje przez kilka lat a potem macie juz takie same rachunki. Oczywiście ciężko to porównywać bo domy pewnie nie są takie same- chciałem tylko pokazać "kierunek" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 06.03.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 I to jest dopiero reality - bo koszty zależą nie tylko od Ytonga i styropianu, ale od wielu innych czynników z relacjami cen mediów włącznie. Także dobrze to skalkuluj i dla swojego domu. Rreality: 1. dom przed modernizacją- koszty rocznie za gaz za c.o. ok. 4000 zł, dom "oddychał" 2. dom po tylko ociepleniu ścian 10 cm najzwyklejszym styro (dokładność ocieplenia przeciętna)- obecna zima jeszcze nie dokończona ale nie problem przeliczyć to ok. 3000 zl i jaka zima była. dom przestał "oddychać" i żadnych zmian nie odnotowano. gaz u mnie to ok 22 gr za 1 kWh a prąd w drugiej taryfie to ok,. 23 gr za 1 kWh. Ceny mediów- gaz kosztuje inwestycyjnie kopę kasy a prąd i tak podłączamy i inst. grzewcza elektryczna conajmniej 3 razy taniej niz gazowa. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdżi1719504772 06.03.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 j-j za toRreality: ...dom "oddychał"... chcesz czy nie chcesz już Cię lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 06.03.2009 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Powoli rozmowa idzie do przodu to i tak gitesik.Powiedzcie mi na jakiej wysokości ida uWas Ytongi czy trzeba robić te 20 cm nad ziemią na bloczkach czy macie niżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinor 07.03.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2009 Powoli rozmowa idzie do przodu to i tak gitesik. Powiedzcie mi na jakiej wysokości ida uWas Ytongi czy trzeba robić te 20 cm nad ziemią na bloczkach czy macie niżej. Ja mam 40cm, ale chyba powinno być wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 07.03.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2009 Powiedzcie mi na jakiej wysokości ida uWas Ytongi czy trzeba robić te 20 cm nad ziemią na bloczkach czy macie niżej. Dużo niżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.