Oszukany wymiar płytek - moja biedna kuchnia

[amatlea]

Jestem załamana bo runął mój idealny plan i projekt. Oto moja kuchnia:

http://piknikklub44.pl/pub/proj1.jpg

Na ścianie z okapem wszystkie segmety mają po 60cm więc zamówiłam sobie płytki 60x60cm i byłam szczęśliwa, że wszystko tak ładnie się zgra.

Okazuje się jednak, że nie, bo 60x60cm wcale nie oznacza, że płytki mają taki wymiar. Normą jest, że płytki są zazwyczaj mniejsze A ja o tym nie wiedziałam...

Moje płytki mają 59,5cm x 59,5cm co oznacza, że powinnam dać po 0,5cm fugi, której miało nie być i która wg mnie stanowczo popsuje wygląd płytek

Nawet z tą przeklętą fugą jest problem, bo musiałabym zacząć kłaść płytki od lewej, gdzie nie może być fugi na końcu i w rezultacie gdzieś powstanie mi szpara 0,5cm - między górnymi szafkami a płytkami, albo między górnymi szafkami a ścianą.

 

Jak to rozwiązać?

[annecy]

napić się kieliszek ulubionego wina

 

3/4 Afryki nie wie co to nawet jest eurokuchnia...

 

oddaj/wymień płytki pod pozorem nie trzymania wymiarów na takie, które mają faktycznie takie wymiary jak kcesz...

porządny salon nie powinien robić kłopotów...

tylko weź do salonu calówkę i zmierz przed zakupem.

 

pozdr

[amatlea]

No niestety to nie jest rozwiązanie bo płytki mi się podobają i je chcę. Ponadto inne płytki 60x60 prawdopodobnie też nie będą w rzeczywistości miały takiego wymiaru a coś na ścianę położyć trzeba.

Oczywiście, że nie jest to koniec świata i można żyć nawet bez niczego na ścianie, ale nie o to tu chodzi.

Chciałam żeby było ładnie i bez fug, nastawiłam się na to, a tu taki klops.

[UlaB]

A czy to nie chodzi o kalibracje płytek?

Mielismy podobny klopot z gresem (akurat w naszym przypadku nie stanowilo to problemu jesli chodzi koncepcje calosci). Teoretycznie wymiary to 30-45-60, a w praktyce są różne kalibry i wedlug strony producenta rozrzut jest spory (od minimalnego do maksymalnego rozmiaru jest rozrzut ponad 1cm i jest nawet ten "idealny" rozmiar). Gdy odebralismy plytki okazalo sie ze są roznie skalibrowane - czesc wymienilismy bez zadnego "ale". W efekcie wszystkie płytki byly juz z jednego kalibru, a o to nam chodzilo.

Czasami niestety faktycznie producenci podają wymiar, ktory jest prawdziwy dopiero po dodaniu fugi odpowiedniej szerokosci A rzeczywisty wymiar płytki znajduje sie dopiero po wczytaniu sie w katalog....

[asizo]

Może dać nad blatem listwę z innych płytek lub listwę z materiału, z którego jest blat?

Dobrze, ze pojawił się taki temat, bo ja też zamierzam między szafki położyć gres polerowany 60x60, zeby nie było fug. Teraz przed zakupem wymierzę dokładnie płytki.

[Henek]

niestety co do wymiarow plytek nie masz racji na kazdej paczce podany jest dokladny wymiar np.598mm na 300mm niestety czesto klientowi spodoba sie plytka i zapomina o sprawach technicznych.

[Nefer]

Zgadzam się z Henkem.

[UlaB]

niestety co do wymiarow plytek nie masz racji na kazdej paczce podany jest dokladny wymiar np.598mm na 300mm niestety czesto klientowi spodoba sie plytka i zapomina o sprawach technicznych.

 

Zgadzam sie, wszystko jest podane na opakowaniu. Sęk w tym, ze te opakowanie widzi sie w chwili odbioru. Dlatego uwazam, ze forma w jakiej niektórzy producenci podają wymiary płytek jest po prostu nieco myląca. My zawsze to sprawdzamy. Niestety czasem tez jest problem z obsługą w magazynie - nie wiedza co tak naprawde mają, nie patrzą co wydają i trzeba ich 3 razy sprawdzac. Tak bylo w naszym przypadku - okazalo sie ze to oni nie wiedzieli co mają na stanie. My wiedzielismy o kalibracji, a panowie w magazynie najwiekszej hurtowni w regionie mieli z tym problem

[annecy]

jak nie , to nie...... ja się sam wina napiję ...

[agata39]

jak nie , to nie...... ja się sam wina napiję ...

He,he a ty co z tym winem dzisiaj?

Dobre było