agent-poznan 28.02.2009 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Witam. Mam pytanie jak polozyc plytki na podlodze w slynne karo tak aby plytki w salonie, korytarzyku i kuchni zgraly sie fugami. Chodzi mi dokladnie o to - jak znacze klasc plytki w salonie i wyjde z plytkami przez pierwsze wyjscie to czy zgram sie z plytkami ktore wyjda z drugiego wyjscia. Mam tez pytanie czy w miejscach ciecia posadzki (mam ogrzewanie podlogowe - cyfry zonaczaja strefy) nalezy przeciac plytki i tam umiejscowic fuge czy mozna klasc normalnie nie zwarzajac na ciecia. Klej oczywiscie pelno elastyczny. W zlaczeniu zdziecia.Czerwona linia oznacza ciecia na posadzceCyfry - kolejne strefy Prosze o pomoc. http://x.screeny.pl/ga5594/6bbdb47645cb0e0df7223011/72230.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arol_62 28.02.2009 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Witam. Mam pytanie jak polozyc plytki na podlodze w slynne karo tak aby plytki w salonie, korytarzyku i kuchni zgraly sie fugami. Chodzi mi dokladnie o to - jak znacze klasc plytki w salonie i wyjde z plytkami przez pierwsze wyjscie to czy zgram sie z plytkami ktore wyjda z drugiego wyjscia. Mam tez pytanie czy w miejscach ciecia posadzki (mam ogrzewanie podlogowe - cyfry zonaczaja strefy) nalezy przeciac plytki i tam umiejscowic fuge czy mozna klasc normalnie nie zwarzajac na ciecia. Klej oczywiscie pelno elastyczny. W zlaczeniu zdziecia. Czerwona linia oznacza ciecia na posadzce Cyfry - kolejne strefy Prosze o pomoc. http://x.screeny.pl/ga5594/6bbdb47645cb0e0df7223011/72230.jpg Proponuje zatrudnic dobrego glazurnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysza223 28.02.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Zacznij układanie od salonu i pokolei poprzez wyjścia do kolejnych pomieszczeń.Nie możesz układać każdego oddzielnie bo napewno nie zgrasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agent-poznan 28.02.2009 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 no ja wlasnie mam zamiar zaczac od salonu i ciagnac cala plaszczyzna az wyjde przez pierwsze przejscie. Nastepnie zaczne ukladac dalej salon i ciagnac ukladanie plytek na korytarzu. Ale za jakic czas bede ukladac plytki w salonie w miejscu w ktorym polacze sie z korytarzem.Moje pytanie zatem, czy ukladajac plytki w salonie i przechodzac na korytarz, nastepnie osobno w salonie ii na korytarzu zgram sie z fugami w kolejnym przejsciu salonu z korytarzen. miejsce zaznaczone znakiem zapytania na zdjeciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysza223 28.02.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 Musisz układać całość za jednym razem. Najlepiej pozycje 1, 2 i 3 za jednym zamachem i wtedy przez oba przejścia ci się zgra.Jeżeli nie możesz to poprostu musisz bardzo dokładnie rozmierzyć ale i to ci nie da gwarancji bo jak wiadomo wymiary płytek wahają się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 28.02.2009 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 ja zaczęłam od korytarza bo to w chodząc do domu rzuca się najbardziej ułożenie kafla no i w korytarzu nie ma za dużo mebli i niczym nie zasłonisz a w salonie masz wypoczynek,komody,zestawy i takie tam to nie będzie widac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 28.02.2009 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 damaro niezła motywacja do pracy, tu komoda tam szafa a tu telewizor to można se odpuścić a może tam olać i nie płytkować ,skoro tam nie widać a jeśli chodzi o pytanie , to agencie musisz jechać z płytkami zaczynając od jednego pomieszczenia i ciągnąć to do każdego osobno , nigdy sie nie zejdziesz zaczynając każde z osobna to ci zagwarantuje jeszcze jednego nie jesteś wstanie zrobić, żaden nie jest wstanie zrobić ,tak rozmierzyć żeby się zeszło, bo pomyłka 0,5mm to na 10 fugach 5mm i dupa blada że tak zapytam , po co chcesz zaczynać każde z osobna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 28.02.2009 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2009 damaro niezła motywacja do pracy, tu komoda tam szafa a tu telewizor to można se odpuścić a może tam olać i nie płytkować ,skoro tam nie widać a jeśli chodzi o pytanie , to agencie musisz jechać z płytkami zaczynając od jednego pomieszczenia i ciągnąć to do każdego osobno , nigdy sie nie zejdziesz zaczynając każde z osobna to ci zagwarantuje jeszcze jednego nie jesteś wstanie zrobić, żaden nie jest wstanie zrobić ,tak rozmierzyć żeby się zeszło, bo pomyłka 0,5mm to na 10 fugach 5mm i dupa blada że tak zapytam , po co chcesz zaczynać każde z osobna ? nie kolego, nie zła motywacja tylko radzę aby to miało ręce i nogi i żeby to wyglądało,jesstem kobietą i mam inny punkt widzenia niż mężczyzna,mam położone na parterze ponad 80m2 gresu 60x60 i przed położeniem usłyszałam wielu mądrali jakby to oni położyli,między innymi zaczynając od salonu i gadka a potem jakoś to wyjdzie w korytarzu więc proszę oszczędź sobie tych słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigPiotr 01.03.2009 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Odpowiedz sobie na pytanie: kto to będzie układał? On powinien wiedzieć. Rozciągnij sznurki (w kwadrat) na kierunkach przekątnych płytek tak aby Ci się zgrały przechodząc przez wszystkie przejścia między pomieszczeniami. Tak kiedyś pilnowano kierunku układania np.: parkietów w jodełkę. Jedziesz rzędy po sznurkach - szczytami płytek - dalej wypełniasz środek kwadratu sznurkowego, następnie części zewnętrznej. Mam nadzieję, że to jest zrozumiałe. (jak ktoś kiedyś układał to powinien zajarzyć) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 01.03.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 a ja bym zrobił w kuchni inne płytki, jak dla mnie to jeden rodzaj płytek na dole byłby za bardzo monotonny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 01.03.2009 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 damaro tylko nie kolego , bo nimi nie jesteśmy a jeśli jesteś taka mądra to co piszesz że swoje buble ukryłaś ty pod szafą a gdzie indziej pod sofa i takie tam zapamiętaj płytki nigdy nie są idealne ,nawet te za 100zł m2 , zabraknie ci 1mm i już dupa blada, bo przy fudze 2-3mm masz wtopę , którą zauważy prawie każdy , no może za wyjątkiem Ciebie, skoro tobie w domu ta fuszerka odpowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agent-poznan 01.03.2009 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Jeszcze raz wytlumacze.Nie chce ukladac plytek w kazdym pomieszczeniu osobno. Chce zaczac w saloanie. Ale przyjdzie czas by wyjsc z plytkami do kuchni.... a z kuchni do korytarza i korytarz polaczy sie z salonek w drugim przejsciu. I tam to mu sie sie zgrac. Jak plytki nie sa idealne to wiadomo ... moze sie okazac ze zabraknie 2-3mm.Moze aby uproscic to w przejsciach zastosowac jakis wzorek i ukladac kazde pomieszczenie z osobna? Wtenczas nie bedzie problemu ze plytki sie nie zejda. I jeszcze pytanie. Na ogrzewaniu podlogowym jak mam ciecia na posadze (oddzielenie stref) plytki moga byc polozone na cieciu czy tam powinna znajdowac sie fuga ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysza223 01.03.2009 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 I jeszcze pytanie. Na ogrzewaniu podlogowym jak mam ciecia na posadze (oddzielenie stref) plytki moga byc polozone na cieciu czy tam powinna znajdowac sie fuga ? Musi być fuga bo istnieje możliwość pękania w tych miejscach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agent-poznan 01.03.2009 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 czyli jesli ma byc fuga w tym miejscu a na calym salonie chce miec polozene plytki w caro - to jak mam wykonac taka fuge ? Plytki przeciac w polowie i polozyc na cieciu posadzki ? A jak ciecie plytki w polowie nie pokryje sie z cieciem na posadzce ? Co wtedy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 01.03.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 teraz sie przyjrzałem zdjęciu ,o to chodzi no trochę masz przeszkód na tych podłogach , najbardziej nie za fajne będziesz miał te dylatacje na pokojach , masakra , tym bardziej że chcesz jechać w karo ,musisz ciąć po przekątnej , no i wypadało by żeby cięcie wyszło idealnie od narożna do naroża co może być trudne , no może na pierwszej przerwie do wykonania, bo zaczniesz właśnie od tej dylatacji polówkami i pociągniesz do końca pokoju w drugą stronę to samo i tu zaczynają sie problemy ,bo jak dojedziesz do drugiej dylatacji to na 200% nie wyjdzie ci dokładnie w przekątnej płytki , pól biedy jak wejdzie w 1/3 albo jakieś innej szerokości płytki ale raczej nie wyjdzie na każdej płytce w tej samej długości ,wszystko zależy jak te delatacje są wykonane , powinny lecieć prawie idealnie ,równolegle do siebie inaczej takie cięcie na płytkach wygląda beznadziejnie dziwne że masz na trzy części podzielony pokój 687cm n 455cm gdybyś miał jedną dylatacje nie było by problemu a te zejście każdego pokoju do zrobienia wjedź z płytkami z prawej i lewej a w przejsciu miedzy kuchnią a komunikacją na dylatacjach pokłamiesz trochę płytki jeśli będzie taka konieczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agent-poznan 01.03.2009 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Kris2222 - salon mam podzielony na 3 czesci z tego wzg ze caly dom jest poszerzony o 60 cm. Wiec podzileilem dlugosc salonu 7,5m na 3 czesci. Moze nieprzemyslalem tego ale trudno. czlowiek uczy sie na bledach. Teraz trzeba jakos rozsadnie to rozplanowac by jakos to wygladalo.Moze macie jakies inne propozycje do ulozenia plytek w tym przypadku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 01.03.2009 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 ja bym to rozwiązał tak te dwie części zewnętrzne ( 1i 3 na zdjęciu) ułożyłbym w karo zaczynając od dylatacji ten pas w środku pokombinowałbym z jakimś innym sposobem ,nie wiem ,trza było by coś fajnego wymyślić a może ryzyknij i przejedz po całości tylko potrzeba dobrego kleju elastycznego i odpowiednia grubość tego kleju pod płytką min. 1,5cm , kleju idzie wtedy masa , gwaranci na to niema ale jakoś od 5 lat jeszcze nic nie strzela na podłogówce to taki totolotek oczywiście podłogówka wygrzana? odpowiednio ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agent-poznan 01.03.2009 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Kris2222 - podlogowka byla uruchomiona w listopadzie zeszlego roku. Przez ten czas caly czas chodzila. Takze wygrzana jest. Przed kladzeniem plytek wylacze ja. A klej myslalem by uzyc MAPEY pelno elastyczny na ogrzewanie podlogowe.A jesli chodzi o ulozenie plytk ktore proponujesz - fajne. Tylko nie wiem co ze srodkiem... Moze rzeczywiscie zaryzykuje i poloze plytki na calosci. Moze uda sie uniknac pekniec na plytkach. W przejsciach miedzy salonem a kuchnia i korytarzem myslalem by polozyc plytki tez w karo ale naprzemian jasna ciemna o zmniejszonym formacie - tak by zmiescila sie w grubosci muru. Problem z zejsciem sie plytek mialbym juz rozwiazany. JESZCE JEDNA WAZNA RZECZ>Wszystkie strefy beda zawsze grzaly rowno. Nie przewiduje sytuacji gdy jedna strefa bedzie grzac a druga wylacze. Mam zastosowany mieszacz na podlogowce z nastawa tmp. Rurki mam gesto - co 10 cm. Takze temp powinna byc ruwnomierna - moze po srodu strefy byc 1' nizsza a to z tego wzg, ze tam nie mam rurek co 10 cm - (nie dalo sie jej tak mocno zgiac) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 01.03.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 powiem ci że spotykam cały poziom przejechany bez dylatacji , nawet miedzy pomieszczeniami i o dziwo nic nie pęka tylko na 120m2 poszło 70 worków kleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TIGER46 01.03.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Witamdylatacje jeżeli są to powinny przebiegać przez wszystkie warstwy również przez płytki.W tym przypadku uzyskać dylatacje na środku cięcia płytki jest raczej niemożliwe.Moja propozycja w miejscu dylatacji w salonie dwie płytki np.w kształcie prostokąta ułożone obok siebie fuga między nimi to dylatacja wypełniona masą elastyczną,pozostałe pola można ułożyć w karo.W miejscu przejść np.drzwi płytki ciąć tak jak wyjdzie dylatacja i też wypełnić masą elastyczną.Klej polecam atlas CAL N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.