Mefi-Z 01.03.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 WitamKilka miesięcy temu położono mi w domu tynki cementowo-wapienne. Teraz okazuje się, że są bardzo słabe tzn bez problemu rysują się nawet pod paznokciem. Czy jest niebezpieczeństwo, że będą odpadać od podłoża? Jestem gotów pogodzić się z ich "twardością" jeśli same nie będą się sypać. Może ktoś miał podobny problem? Z góry dziękuję za podpowiedzi Jacek Z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrynski 01.03.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 jesli nie sa "odparzone",to nie odpadną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 01.03.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Przetrzyj papierem ściernym i zagruntuj dobrym gruntem głębokopenetrującym, a staną się o wiele bardziej wytrzymałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mefi-Z 01.03.2009 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Witam Rozumiem, że to odparzenie polega na tym, że po uderzeniu odpada cały tynk aż do pustaka? U mnie po lekki uderzeniu kruszy się i sypie, ale nie odpada płatami. W trakcie wiercenia w stropach pod instalacje odpadał tynk tylko w miejscach przewiertów więc chyba nie ma jeszcze tragedii? Przynajmniej mam taką nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mefi-Z 01.03.2009 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Przetrzyj papierem ściernym i zagruntuj dobrym gruntem głęboko penetrującym, a staną się o wiele bardziej wytrzymał Mógłbyś polecić jakiś dobry grunt? Oczywiście gruntowałem ten piasek, ale grunt był zwykły, hipermarketowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 01.03.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Na rynku jest wiele preparatów do gruntowania ale większość z nich, to zwykłe grunty wzmacniające. Mimo tego, że producenci zamieszczają na opakowaniach napis "głębokopenetrujący", pozostają one często zwykłymi gruntami wzmacniającymi powierzchniowo. Lepszym rozwiązaniem w Twoim przypadku będzie zastosowanie właśnie gruntu, który głęboko wniknie w powierzchnię. Ja używam zawsze gruntu GREINPLAST U. Łatwo jest rozpoznać grunty wzmacniające od głębokopenetrujących po ich barwie. Preparaty głębokopenetrujące są często przeźroczyste lub lekko mętne, natomiast grunty wzmacniające są zazwyczaj mleczno białe.Tutaj znajdziesz coś dla siebie: http://www.greinplast.com/grunty-katalog-8,0.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mefi-Z 01.03.2009 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Dzięki LeszeqJutro szukam tego gruntu, potem rozmowa z wykonawcą tynku w sprawach finansowych Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 01.03.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Dzięki Leszeq Jutro szukam tego gruntu, potem rozmowa z wykonawcą tynku w sprawach finansowych Pozdrawiam skoro jutro rozliczenie to, ten tynk jeszcze mokry jest. i jak go zagruntujesz to na zacznie odpadac!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mefi-Z 01.03.2009 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Witam Tynki położone w październiku, ale rozmawiałem z wykonawcą, przyznał się do winy i teraz kwestia rekompensaty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sąsiad 01.03.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Zanim rozliczysz sie do konca z wykonawca, sprobuj jak sie zachowa ten tynk po pokryciu gruntem, bo moze byc roznie. Zwlaszcza narozniki sa narazone - chyba nie chcesz zbijac tynkow juz po wprowadzeniu sie do domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 01.03.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Witam Tynki położone w październiku, ale rozmawiałem z wykonawcą, przyznał się do winy i teraz kwestia rekompensaty. Pozdrawiam To może podzielisz się z nami przyczyną? Bo ja od poczatku stawiałem na nieodpowiednie przygotowanie materiału do tynkowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mefi-Z 01.03.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Wykonawca zwala na złą partię cementu, ja raczej podejrzewam oszczędności na cemencie. Niestety umowa tylko ustna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sskiba 02.05.2012 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 Udało się uratować ten tynk tym gruntem ? Ja też odwaliłem i w dwóch miejscach zrobiłem za słaby tynk , a byłem pewny , że robię dość mocny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FT 07.05.2012 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 WitamRównież wtrącę tutaj swoje 3 grosze. Otóż problem ze słabym tynkiem może pojawić się wówczas gdy będziesz chciał go pomalować, dlatego tak jak zalecali wcześniej forumowicze dobrze jest wzmocnić jego powierzchnię przy użyciu dobrego preparatu głębokopenetrującego. I nie będę tutaj oryginalny proponując swój produkt FAST GRUNT G. Opart jest na drobnocząsteczkowej żywicy akrylowej, dzięki czemu posiada niezwykłą zdolność do bardzo głębokiej penetracji wgłąb słabego, osypującego się podłoża. Poniżej przesyłam link do produktu: http://www.fast.zgora.pl/index.php?a=pl&b=0&c=prod&d=prod&e=17 Serdecznie pozdrawiamAdam KamianowskiSpecjalista ds. Technicznych FAST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michal_Kamilka 07.05.2012 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Witam Również wtrącę tutaj swoje 3 grosze...... Witam Mam do Pana pytanie odnośnie tego gruntu, czy on zeszkli powierzchnie po malowaniu? z tego co wyczytałem ma kolor bezbarwny, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 07.05.2012 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 W kwestii tynku i jego słabości. Może to być:1. Zbyt mała ilość cementu - czyli oszczędności na ilości 2. Zbyt kiepskiej jakości cement - czyli kupowany jak najtańszy - gdzie nikt się nie patrzył na siłę ani skład ale na cenę. Z dość pewnego źródła wiem, że cement w workach kupowany, ten najtańszy o marce 32,5 - miał średnią z badań 32,5... a nie najniższy wynik był równy 32,5. To jest cholernie duża różnica. Swego czasu na rynku był także odpowiednik dawnej "25" tki...3. Ściany schły zbyt szybko - co sprawiło, że cement nie związał.Tak naprawdę zagruntowanie ścian sprawi tylko, że zewnętrzna warstwa tynku nie będzie się kruszyć pod pazurem lecz siły przylegania do ściany, ani wytrzymałości tegoż tynku nie zmieni. To tak gwoli ścisłości i informacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FT 08.05.2012 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 WitamW odpowiedzi do Michal Kamilka: Kolejnym atutem tego gruntu jest fakt, że wnika on wgłąb powierzchni nie pozostawiając zeszklenia - typowego dla większości gruntów powierzchniowych. Serdecznie pozdrawiam Adam KamianowskiSpecjalista ds. Technicznych FAST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel050686 08.05.2012 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Najlepiej materiały kupować samemu i trzeba tego pilnować. Kiedyś kupowałem zaprawę tynkarską i kupiłem taką tańszą o 1 zł nie nadawała się nawet do tynkowania. Głupie 1 zł a różnica wielka. Jeszcze raz powtarzam materiał kupować samemu i pilnować czy aby na pewno ten kupiony przez nas znajdzie się na ścianie. Teraz to już nic się nie zrobi można tylko zagruntować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.