Grupa OŚWIĘCIMSKA

[Zorza]

Cześć wszystkim!

Z tym oczekiwaniem na podpięcie prądu,to może tylko w powiecie Chrzanowskim tak jest ? My w styczniu tego roku dostaliśmy pozwolenie na budowę i mój Kochany Braciszek zaczął załatwiać przyłącz a od ponad miesiąca prąd już mamy na działce!

A wogóle,to budujemy Sielankę (link poniżej) I jest ona bardzo podobna do Twojego Toszko domku!

[Toszka]

Witaj Zorzo . Rzeczywiście domek podobny i bardzo ładny . Ja zamierzam w czasie wakacji pochodzić za zezwoleniami na przyłączenie wody i prądu i ciekawa jestem jak będzie w moim przypadku.

[mimona]

helloł helloł

nie pisałam jakiś czas ale w sumie nie było o czym no ale teraz robi się nam już projekcik. będziemy chyba ostateczną koncepcję zatwierdzać domek wyglada pięknie tylko troche duży hehehe ale co tam, najwyżej na raty wykończymy. W ogóle od dziś do niedzieli mamy targi budowlane w oświęcimiu , wybieracie się bo my tak:).

jak już będe miala koncepcje zatwierdzoną to pokaże domek. ale póki co ciągle w pdf-ie, a nie wiem jak to wstawić

pozdrowionka

[Toszka]

Witaj Mimonko . Cieszę się, że finalizujecie projekcik. Jestem bardzo ciekawa tego domku. Jeśli chcesz wkleić na forum tylko jedną stronę z pdf-u, to da się to zrobić. Po otwarciu dokumentu w pdf wybierasz z paska narzędzi na górze ikonkę z aparatem fotograficznym, zaznaczasz wybrany obszar, klikasz prawym klawiszem myszki na tym zaznaczonym obszarze, wybierasz opcję pierwszą czyli "Copy Selected Graphic" /po polsku pewnie coś w rodzaju "kopiuj wybrany obraz"/ i wklejasz to do Painta. Zapisujesz jako jpg i już masz obrazek, który zmniejszasz i umieszczasz na naszym przemiłym forum . W razie problemów służę pomocą. My na targi się nie wybieramy, bo to jeszcze nie ten etap. U nas w dalszym ciągu etap walki z perzem . Ale mój mąż coś przebąkuje o fundamentach w przyszłym roku, więc za rok nasz względny spokój pewnie się skończy .

[majk36]

Witam serdecznie posiadam do sprzedania stemple budowlane dł.2.7m w cenie 4 zł za sztuke w ilości ok. 150 szt.Materiał do odbioru na budowie w Jaworznie kontakt 502061194.

[Zorza]

Muszę się pokajać i przeprosić wszystkich za wprowadzenie w błąd.Prąd na działce mamy dzięki życzliwemu sąsiadowi,który pozwolił się podpiąć do swojej linii, instalację robiliśmy na własny koszt. Elektrownia jeszcze nam prądu nie podłączyła,za to przysłała rachunek ( Nie wiem za co,naprawdę) !

A teraz z innej beczki: czy ma ktoś z Was namiary na jakąś sprawdzoną i niedrogą ekipę do murów? Fundamenty i piwnice już mamy,niedługo będą nam zalewać pierwszą płytę i byliśmy wstępnie z robotnikami umówieni na stawianie ścian,ale zaczęli podnosić cenę za robociznę,jednocześnie zmniejszając zakres robót, no i nie pozostaje nam nic innego,jak tylko szukać sobie nowych wykonawców!

[mimona]

A teraz z innej beczki: czy ma ktoś z Was namiary na jakąś sprawdzoną i niedrogą ekipę do murów? Fundamenty i piwnice już mamy,niedługo będą nam zalewać pierwszą płytę i byliśmy wstępnie z robotnikami umówieni na stawianie ścian,ale zaczęli podnosić cenę za robociznę,jednocześnie zmniejszając zakres robót, no i nie pozostaje nam nic innego,jak tylko szukać sobie nowych wykonawców!

Zorzo, ja niestety jeszcze nie mam ekipy do niczego . Ale skoro ty masz juz po fundamentach, to jeśli jesteś tak uprzejma, napisz na priv lub jesli to nie tajemnica na forum jaką miałaś ekipę. Czy jestes zadowolona z wykonania?

Po otwarciu dokumentu w pdf wybierasz z paska narzędzi na górze ikonkę z aparatem fotograficznym, zaznaczasz wybrany obszar, klikasz prawym klawiszem myszki na tym zaznaczonym obszarze, wybierasz opcję pierwszą czyli "Copy Selected Graphic" /po polsku pewnie coś w rodzaju "kopiuj wybrany obraz"/ i wklejasz to do Painta. Zapisujesz jako jpg i już masz obrazek, który zmniejszasz i umieszczasz na naszym przemiłym forum

moja droga Toszko....me lenistwo mnie powala.....heheheh....jak bym pogrzebała to sama bym to znalazła

 

bylismy z mężem na targach w ośw. nic nie straciliście. nic nie było. w ogóle małe takie że szok. same piece. nawet dachówek nie było do wyboru. no....tom się rozpisała a w pracy siedzę

pozdr dla wszystkich[/url]

[Zorza]

Mimona napisała:

 

Zorzo, ja niestety jeszcze nie mam ekipy do niczego . Ale skoro ty masz juz po fundamentach, to jeśli jesteś tak uprzejma, napisz na priv lub jesli to nie tajemnica na forum jaką miałaś ekipę. Czy jestes zadowolona z wykonania?

 

Mimonko droga!

Z naszą ekipą jest tak :

1.Robią w miarę szybko i jak na moje oko zupełnego laika- solidnie.

2.Za piwnice pod połową domu ( murowane z bloczków),fundamenty,chudziak,ścianki działowe,taras ,dekę i dwa kominy (ale tylko do poziomu pierwszej płyty ) policzyli nam 17 000 a w tym już były koszty koparki, więc to chyba niedrogo. (Mieliśmy kilka wycen- jedna na 25-30.000!)

3.Budują od wykopu po kalenicę.

Ale (niestety się bez jakiegoś "ale" nie obejdzie!):

1. Piją na budowie. Co prawda za swoje i z umiarem ale jednak.

2.Nasz kierbud miał do ich wykonania kilka zastrzeżeń. Nie umiem ocenić,czy słusznie.

3.Jak już wspominałam,kiedy przyszło do wyceny za postawienie murów podali cenę jeszcze do przyjęcia,ale po kilku dniach podnieśli kwotę o kilka tysięcy,jednocześnie wycinając z kosztorysu postawienie ścianek działowych.

Wybór należy do Ciebie !

Jeśli będziesz chciała,namiary do nich poślę Ci na priv.

A Twój domek wygląda ślicznie! Ciekawa jestem,jak masz rozplanowane wnętrze!

[mimona]

1. Piją na budowie. Co prawda za swoje i z umiarem ale jednak

hahahahaha! eh ci robotnicy! ale jak ładnie Zorzo to ujęłaś "z umiarem i za swoje". He he he ! uśmiałam sięjak norka!

Oczywiście że chcę namiary! Moja droga przeslij mi jak możesz. Nigdy nie zawadzi mieć w rezerwie jak by cos. Cena jaką podajesz to naprawde niedrogo. Zwłaszcza że weszły w to piwnice!

 

Co do domku dziękuję. Cieszymy się z każdego rysunku jaki dostajemy od naszego projektanta. Dom co prawda wyszedł większy niż planowaliśmy ale ostataecznie zostaje właśnie taki....wymarzony???

 

powiem szczerze, jestem przeszczęśliwa na mysl że kiedys w tym zamieszkam

[Zorza]

Masz świetny dom. Bardzo fajnie rozplanowane wnętrza a ta kotłownia w drugiej części garażu jest szalenie praktyczna! My robiliśmy piwnicę głównie ze względu na kotłownię właśnie. Zamierzamy ogrzewać piecem CO na miał i nie byłoby go gdzie trzymać.

A namiary posłałam Ci na priv.

[mimona]

Zorzo bardzo ci dziękuje za namiary . Cieszę się że ci się podoba nasz projekcik. My niestety nie mamy możliwości robienia piwnicy, bo mamy za mokro na działce. Rzeczywiście piec w piwnicy to bardzo dobre rozwiązanie. Miał wrzuci się przez okno zapewne i nic tylko grzać. My planujemy ogrzewanie gazowe, z racji tego że chcemy podłogówkę i baterie słoneczne. Mam jeszcze pytanie, czy twoja ekipa ma narzędzia wszystkie, czy trzeba załatwiać i materialy i wszystko co tam potrzeba?

[Zorza]

Momona napisała:

 

Mam jeszcze pytanie, czy twoja ekipa ma narzędzia wszystkie, czy trzeba załatwiać i materialy i wszystko co tam potrzeba?

 

 

Nie mają szalunków systemowych,musieliśmy kupować deski. Poza tym mają chyba wszystko,betoniarkę,jakieś narzędzia tnące i co tam jeszcze trzeba. My załatwialiśmy cały materiał,gwoździe i tym podobne drobiazgi bo zależy nam na jak najniższej cenie a wątpię,żeby wykonawcy chciało się szukać najtańszej oferty Ale nie pytałam,czy oni mają możliwość i chęć zajmować się też zamawianiem materiałów. Jak się dowiem,to dam znać!

[Toszka]

Mimonko, ma szczęka leży u Twych stóp . Toż to DOMISZCZE, a nie dom! Piękny! I wieeeeelki . Jedyne, do czego mogę się przyczepić to wielkość salonu. Nie za mały?

[Toszka]

Sorki ale niechcący posłałam posta 2 x:).

[mimona]

hi hi hi

ma droga Toszko, podnoszę twą szczenę i wprawiam na miejsce . Nie ma powodu do opadu bardzo się cieszę że dom się wam podoba czy salon nie za mały? ja wiem.......chyba nie....mamy osobna jadalnię, dużą i przestronną....w salonie planujemy typowo leżankowy kącik z kominkiem...kominek, kanapa, fotele i to wszystko. Może mógłby być większy ale chyba nie ma potrzeby. Mogę wam zdradzić że salon jest tylko o 1m2 mniejszy od całego naszego krakowskiego obecnego mieszkanka więc wyobrażam sobie że będzie w nim duuużo miejsca Tylko żeby te papiery się już załatwiły. ciągle nie mamy ekipy....co gorsza...jeszcze nie szukamy

A co u was? Toszko jak postępy na działce? czy trawa się w końcu opuściła? jak sprawuje się studnia? a jak Tosia się ma? czy juz złapala kleszcze? pozdr

[Toszka]

Mimonko, szczęka wróciła na miejsce z Twoją pomocą, aczkolwiek z niejakim trudem . Hmmm, też mieszkaliśmy w potwornej klitce 28 m aż 7 lat i był to prawdziwy koszmar. Nawet nie lubię tego czasu wspominać - chyba mam uraz jakiś. Ale jest jeszcze coś. Mimonko - wiedz, że mieszkając w takim miejscu masz troszkę skrzywioną perspektywę (wiem, bo miałam) i coś, co jest małe wydaje Ci się duże. Ale z czasem się przyzwyczaisz i będzie za małe - uwierz mi, bo to przerobiłam na własnej skórze. Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego. Nasz duży pokój ma 23 m i po 6 latach mieszkania już nie jest duży, chociaż na początku zachwycał nas swoimi gabarytami ( jeśli chcesz, Mimonko, to wyślę Ci fotkę tego pokoju, żebyś miała skalę porównawczą). Faktem jest, że mając osobną jadalnię odpada temat świątecznego stołu, choinki itd. itp. Powiem Ci jednak, że w chwili obecnej nie wyobrażam sobie salonu mniejszego niż 30 m, a moim marzeniem jest 40-50 /i tym marzeniem już chyba pozostanie/, dlatego też chcemy połączyć kuchnię z "saloonem", żeby ta przestrzeń była nieco większa. W końcu właśnie tam będzie się toczyć życie codzienne - w kuchni i salonie, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych, kiedy człowiek jest zamknięty w 4 ścianach i codziennie musi je oglądać przez dłuuuugie godziny. Mimonko, nie gniewaj się na mnie, za moje trucie - ja tylko chcę pomóc. Zrobicie oczywiście jak chcecie i wg swoich potrzeb ale czasem warto zastanowić się 5 razy przed podjęciem decyzji, bo wtedy wiadomo, że wzięło się wszystkie argumenty pod uwagę.

U nas na działce trwa "walka o trawę", którą systematycznie zarastają chwaściska. Chyba musimy znowu czymś popryskać, bo osty rosną potężne, a wraz z nimi jakaś setka gatunków, które w żaden sposób nie przypominają trawy .

Posadziłam sporo różnych roślinek i jak wariatka latam co dzień, co dwa na działkę, żeby popatrzeć, czy urosły .

Tosia, odkąd zapodałam jej środek od weta między łopatki nie złapała ani jednego kleszcza, mimo, że oczywiście wyleguje się w trawach i pod drzewami czyli tam, gdzie tych małych potworów jest najwięcej . A jak się ma Mimonko Twoja Mimonka? Wszystko u niej dobrze? Czemu nie szukacie jeszcze ekipy? Kiedy zamierzacie ruszyć z budową?

Pozdrowionka

[mimona]

Ma droga Toszko, wiem, wiem.... wiesz, początkowo przestrzeń między jadalnia a kuchnia była otwarta ale sami chcieliśmy wsadzić tam podwójne drzwi. Wiem że nie jest to szał salonowy, ale nawet w założeniach początkowych wypisaliśmy na karteczce, że salon 25m2. Myślę że wystarczy...jeśli nie bedę się tłukla w łeb ! My też już mieszkamy w naszych niespelna 26m2 siedem lat. Jest dziadostwo małe, ciasne ale własne. Póki co, kiedy jesteśmy we dwoje+gad zwany psem starcza...ale nie jest lekko. Myślę że nasze rozmieszczenie jest w sam raz....a tak po prawdzie salon chyba wystarczy nam takich rozmiarów, nie musi byc duży bo.....jak zauważyłaś mamy pokój nad garażem, który jest sporych rozmiarów i tam będziemy chcieli urządzić pokój "rozrywkowy"....salon będzie wypoczynkowy .

Nic a nic mi tu nie smęcisz . Cieszę się że wyrażasz swoje zdanie , pozwala mi to jeszcze raz przemysleć sprawy .

Moja mimka złapała jednego kleszczora i to właśnie w okresie kiedy kropelki przestawaly działać i mialy być zapodane drugie....no ale juz zostal zlikwidowany

Ah te osty osety i chwasty mam nadzieję że nie zatruwają ci życia . No mów mi tu zaraz co posadziłaś?! i zdjęcia umieść? Jakie to roślinki? Ja jestem na etapie rozmyslań o żywoplocie lisciastym . Jakieś porady?

No cóż...nie szukamy ekipy bo nie mamy jeszcze zestawienia materiałów...projekt wciąż się liczy, więc nie bardzo mamy z czym iśc do potencjalnych wykonawcow.

Dostałam namiar na ekipe od naszej forumowej koleżanki Zorzy, no i jeszcze kilka namiarów mam...tyle że nie kontaktowaliśmy się z nikim jeszcze. Czekamy na te papiery

pozdr

[Toszka]

Mimonko kochana - no i wszystko jasne . Widziałam ten wielki pokój ale nie znałam jego przeznaczenia - teraz, kiedy już wiem, do czego będzie służył "odczepiam się" od wielkości salonu . Rzeczywiście wszystko wzięliście pod uwagę i na pewno będzie Wam się dobrze mieszkać w Waszym domku, czego Wam z całego serca życzę . Posadziłam wiele różnych roślinek i jak będę pojutrze na działce, to porobię fotki i powklejam. Rosną różnie - jedne lepiej, inne gorzej, a jeszcze inne wcale ale ogólnie cieszą mnie bardzo i chciałabym ich duuuużo duuuużo więcej /ciągle ta kasa przeszkadza, tzn. za mała jej ilość na wszelkie zachcianki /. Ale czuję, że nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie i pewnie coś dokupię /jak mąż nie będzie widział, hihihi /. W temacie żywopłotu - jaki chciałabyś żeby był - zielony czy kolorowy? Ja na mojej działce mam wizję kolorowego żywopłotu, składającego się z różnych gatunków, które można by strzyc, przeplatanych choinkami też różnych gatunków. Roślinki powinny się trochę powtarzać, żeby nie było zbyt pstrokato. Żywopłot, a właściwie klomby różnej szerokości, o pofalowanych brzegu. Taka jest moja wizja ale jeszcze mi do niej brakuje jakichś 5 lat i jakichś kilku tysięcy zł . A jaka jest Twoja Mimonko?

Pozdrówka

[Toszka]

Mimonko, tu znajdziesz najnowsze moje fotki z ogródka, zrobione w piątek: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7238a271e2a9544.html.

Pozdrówka

[mimona]

ah, jakze pieknie ci wszystko rośnie

jak zielono, jak ładnie Toszko!

a jak Tosia pięknie się opala . No cudownie ta twoja działeczka się prezentuje

i ta pigwa.................

mnie również marzy się żywoplot mieszan, tzn kwitnaco-liściasty. Jak wiesz nie jestem fanka iglaków, chociaż nie mówię że przy żywoplocie jakieś nie wyrosną , co zrobić.....zima przynajmniej będzie zieleni troche...a nie tylko badyle

ale póki co papiery....

mówie wam...dobrze że ten tydzień krótszy bo mi się tak nic nie chce jak cholera. Siedzę w pracy i za cholerę nie moge się zabrać za nic....a oddech terminów czuje na karku...

my oczekujemy aktualnie na dalsze zalatwienia z projektem. Zastanawiamy się nad czymś takim jak odkurzacz centralny i chyba się zdecydujemy...ale to dopiero na etapie instalacji.

Na naszym ogrodzie trawa wyrosła olbrzymia. Czekamy az tata skosi hi hi hi

pozdrowienia

p.s. w końcu dzisiaj trochę lata