Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Smreczki napisał :

Skoro przyleciałaś to podejrzewam(ale mogę się mylić),że mowa tu o UK,

Niezupełnie UK ale blisko,bo Irlandia :roll:

 

Toszka napisłaa:

Oj piwnica - oj oj! Pewnie macie wysoki poziom wód gruntowych, co? Nie obawiasz się, że tak będzie wyglądała co roku?

 

Ta woda to deszczówka. Napadało jeszcze przed zalaniem pierwszej płyty,a że chudziak był już wylany wcześniej, to nie miało gdzie wsiąknąć. Zresztą pogoda była tak paskudna,że nawet by nie zdążyło przed kolejnymi ulewami. Teraz woda już jest wypompowana, zostały marne resztki. Poziom wód gruntowych rzeczywiście jest wysoki ale zamierzamy temu zaradzić robiąc drenaż, no i solidną izolację przeciwwilgociową. Mam nadzieję,że to wystarczy,żeby mieć suche piwnice.

I jeszcze informacja dla zainteresowanych, moja ekipa, a raczej jej szef, w razie potrzeby załatwia niezbędne materiały.

Toszko! Twoja działka wygląda ślicznie! Czy to miejsce z trawnikiem, to plac pozostawiony pod budowę? Czy też może czegoś na zdjęciu nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 577
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

potrzebuję mieszkania lub domu do wynajęcia, dla ekipy budowlanej w okolicach Oświęcimia, nie pijący,

zakwaterowanie od przyszłego tygodnia na około 1,5 miesiąca,

bardzo pilne, :roll:

No proszę jakaś ekipa budowlana chce zawitać do Oświęcimia :) ja niestety nie mam nic do wynajęcia ale za to poszukuję ekipy budowlanej na przyszły rok :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zorzo, miło mi, że podoba Ci się nasza działeczka :D. Tak, ten plac to przyszły plac budowy :roll: . Dlatego nic tam nie sadzę tylko wszystko przy ogrodzeniu albo w oddali od "domu" :lol: .

Ech, mam nadzieję, że poradzicie sobie z ta wodą na dłużej, bo w przeciwnym razie może być niewesoło. U teściowej działka jest wydrenowana, a mimo to piwnica podmaka. No ale pewnie dziś są lepsze technologie, więc może uda Wam się jakoś okiełznać tą wodę. Tak, czy siak zabezpieczcie dom, jak tylko się właśnie teraz, bo później ... itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzebuję mieszkania lub domu do wynajęcia, dla ekipy budowlanej w okolicach Oświęcimia, nie pijący,

zakwaterowanie od przyszłego tygodnia na około 1,5 miesiąca,

bardzo pilne, :roll:

 

generalnie jest problem...od 2 miesięcy

a jak ludziska słyszą ekipa budowlana, to... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że spokojnie tu ostatnio,więc postanowiłam przerwać to milczenie i wstawiam obiecany już jakiś czas temu obraz przedstawiający nasz parter po zmianach.Pochwalić się muszę,że salon będzie miał 53 m2,tamten wydawał sie nam zbyt mały dlatego zrezygnowaliśmy z drugiego pokoju na parterze,mam nadzieję,że nie będzie nam go brakowało :roll: oczywiśćie w salonie znajdzie się gdzieś miejsce na część jadalnianą :)

 

http://img208.imageshack.us/img208/7214/dom5033.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, Smreczki - myślę, że to i to robią :lol: . Ja dziś byłam np. nad wodą, z której prawie nie wychodziłam, bo się nie dało po prostu. Jakiś nieziemski żar :roll: . Jezu i ja jeszcze do Włoch jadę... 8) . Zaczynam się bać :p :roll: . Ale w sumie dobrze, że jadę, bo coś czuję, że mnie te upały coraz mniej cieszą, więc trzeba jechać, bo za kilka lat to już chyba tylko Skandynawia zostanie do zwiedzania albo Petersburg /o którym nota bene marzę od zawsze:D/ :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. A tak w ogóle, to gdzie się Mimonka podziała nam? :( Chyba ciężko pracuje nad dotrzymaniem terminów albo plażuje się dziewczyna cichaczem :D. Jak myślisz "Smreczku" ? :D

No ja myślę,że Mimonka nam na jakąś plażę uciekła i dobrze jej tam to się nie pokazuje.Ja niestety nie mam okazji w środku tygodnia wyskoczyć nad wodę bo z pracy jestem dopiero o 18:30 ale nie żałuję bo i pogoda u nas taka nieciekawa,dzisiaj w ciągu dnia padało 4 razy ale liczę, że na weekend pogoda się uda to może gdzieś wyskoczymy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. A tak w ogóle, to gdzie się Mimonka podziała nam? :( Chyba ciężko pracuje nad dotrzymaniem terminów albo plażuje się dziewczyna cichaczem :D. Jak myślisz "Smreczku" ? :D

hehehe! Spryciary! Mimonka was podgląda, ale jest tak uprażona z gorąca, że z sił opada i pisać jej się nie chce :roll: . Nie chce się przyznać że tak naprawdę jest tak leniwa jak diabli 8) . Na plaże nie jedzie....w ogóle na wakacje nie jedzie bo jej mało urlopu zostało. No może jakiś tydz max wygrzebie. Więc codziennie łazi do roboty, i wraca do swojego mega gorącego mieszkanka na poddaszu i pada jak śledź.....aaa, jeszcze pieska ugotowanego cuci, bierze go na pole a potem leżą i wietrzą się w powiewach wiatraczka pokojowego..... ciężki los tej leniwej Mimony :wink:

Smreczki, bardzo mi się podoba ten wasz domek. Naprawde jest bardzo fajny :D

Toszko miła, no to ja już widzę jak koziołki fikałaś nad tą wodą! Ale fajnie. A Tosia lubi się kąpać? Bo mimka uwielbia. Wczoraj nawet wlazła sama do brodzika co by ja pomoczyć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam Ludu Pracujący i Niepracujący też!

Nie było mnie trochę,tzn. byłam ale nie miałam czasu odpisywać ale za to mogę pokazać efekty pracy przy moim domku :D :D :D

Najpierw szalowali pod drugą dekę:

http://images38.fotosik.pl/159/d779a45aff806ecbm.jpg

 

Potem zbroili :

http://images43.fotosik.pl/163/6e065017112ead7bm.jpg

 

Wreszcie dziś zalali betonem:

http://images39.fotosik.pl/160/db95612b924c3dd7m.jpg

Jeszcze tylko drenaż i izolacje ścian i na ten rok koniec prac :roll:

A pogoda się rzeczywiście daje we znaki, 8) 8) 8) ale w końcu mamy lato, więc czego się spodziewać :p :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he Smreczki, dziewczyny jednak o nas nie zapomniały :D.

Mimonko, czuję blusa, bo my też mieszkamy na ostatnim piętrze i wczoraj /o jak dobrze, że dziś leje i nie widzę tej żółtej, uśmiechniętej i piekielnie gorącej gęby za oknem :lol: /, no więc wczoraj mieliśmy 27 st, w mieszkaniu. Tosia ledwo żyła, my też. Dojrzała w nas wreszcie /po 6 latach takiej męczarni każdego lata/ decyzja, że w przyszłym roku kupujemy klimatyzator przenośny. No bo ile można wytrzymać? Człowiek śpi spocony, wstaje spocony, jak wyjdzie z domu, to nie ma ochoty do niego wracać. Nie ma gdzie się schować przed upałem. Mąż wczoraj stwierdził, że dom wyłącznie parterowy - żadnego poddasza! No bo fakt, byliśmy w te upały u koleżanki, która ma parter z poddaszem mieszk. i oczywiście na parterze - bajka, a na górze, czyli w sypialniach - jak u nas - piekło :(. Z drugiej strony, jak będziemy mieć ten klimatyzator, to i na poddaszu można spać :lol: . Się zobaczy :). Współczuję Wam z całego serca, że musicie jeszcze pracować w te koszmarne dni :(.

Mimonko, nad wodę pojechałam 2 razy, pofikałam trochę koziołków, to fakt :lol: ale w sumie woda dosyć zimna, a na brzegu - piekło. Trochę się przypiekłam i później już nad wodę nie chciało się jechać. Człowiek wegetował w domu, przy zasłoniętych roletach, jak jakiś kret :p . Boże, jak ja pojadę do tych Włoch :roll: :lol: . Liczę tylko na ten ich klimat, że upał będzie mniej męczący niż u nas. :roll: . Mimonko, Tosi nad wodę nie biorę, bo ona nie umie się zachować i cały czas piszczy, gdy jest na smyczy, a jak czorta puścisz, to po chwili musisz za nią ganiać po całej plaży, bo ona zwiedza.... 8) . Tak więc Tosiek zostaje w domu. A kąpać się uwielbia, więc szkoda, że taki z nią kłopot, bo omija dziewczynę duża frajda :(.

Zorzo, zazdroszczę Wam tego etapu, kawał roboty macie za sobą i już oko i serce może się radować :D. Napisz, proszę tutaj albo jeśli wolisz - na priv ile Was wyniósł ten etap prac? Jestem bardzo ciekawa, bo też zamierzamy budować takimi etapami.

 

Ech, powiem Wam kobitki, że na mojej działce nie jest już tak fajnie, jak było, bo mamy nowych sąsiadów i jakoś mi się oni nie bardzo podobają. Czuje, że będą kłopoty... W związku z powyższym przyszły rok, będzie rokiem ZASŁANIANIA się przed nimi :roll: , czyli obsadzania płotu czym się da i modlitwą, żeby szybko urosło :lol: . Jakaś dzika jestem - wiem ale słuchanie ludzi jeszcze jakoś znoszę, natomiast oglądanie w metrowej odległości dużo gorzej na mnie wpływa 8) . A Wy jak macie z sąsiadami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He,he,he! Mój sąsiad dziś, na szczęście nie najbliższy, mało nie dostał wylewu, tak się wścieczył, :evil: że mu rozklekotanym autkiem przejechałam po drodze wzdłuż jego płotu, bo powinnam jeździć po żwirowym nasypie, który wykonała gmina i nazwala szumnie drogą! :o :o :o Tak, że nie ma to, jak miłych sąsiadów mieć! :lol: :lol: :lol:

Co do poddasza mieszkalnego, to też przekonałam się o duchocie panującej tam latem ale najgorzej,zdaje się, jest jeśli dach jest kryty blachą, przy dachówce da się wytrzymać.

Toszka napisała:

Napisz, proszę tutaj albo jeśli wolisz - na priv ile Was wyniósł ten etap prac? Jestem bardzo ciekawa, bo też zamierzamy budować takimi etapami.

Napiszę, jak tylko zapłacę ostatnie rachunki i wszystko podliczę. Teraz mogę tylko napisać- za dużo! :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...