skorpio 01.03.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Niebawem będę miał wstawiane okna. Chcą mi je zamontować na kołki, przewiercając je przez ramę. Taki sposób ma zapewnić stabilność wykonania, ale będzie to kosztem estetyki. Zastanawiam się, czy pozwolić na to, czy zażyczyć sobie montażu z zastosowaniem kotew? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 01.03.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 przez okno bym sie nie zgodził , wygląda to beznadziejnie , często dociągając takie kotwy dociągają ramę do ściany kotwy są w sam raz ,też ich można przykręcić małym wkrętem do ramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 01.03.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Są kotwy, które wystarczająco mocno trzymają okno - nie mówię tu o typowych tanich "blaszkach". Montowanie na kołki to nieporozumienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 01.03.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 kolki sa do okien kolorowych - kotwy takich okien nie zawsze sa stanie utrzymac. ZXapamietaj by mocowali okna z kazdej strony - lewa, prawa, gora i dol. Przy scianach trojwarstwowych do kolorow stosuje sie kotwy z blachy - ale odpowiednio grubszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 01.03.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Niebawem będę miał wstawiane okna. Chcą mi je zamontować na kołki, przewiercając je przez ramę. jeśli to jest ingerencja w ramę, to tracisz gwarancję. Oczywiście pomijam zastrzeżenia już napisane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 01.03.2009 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 kolki sa do okien kolorowych - kotwy takich okien nie zawsze sa stanie utrzymac. ZXapamietaj by mocowali okna z kazdej strony - lewa, prawa, gora i dol. Przy scianach trojwarstwowych do kolorow stosuje sie kotwy z blachy - ale odpowiednio grubszej. Okna drewniane dębowe, kolor ciemny dąb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 01.03.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 nie prawda !!! - każda dokumentacja techniczna DOPUSZCZA oba sposoby montazu - na dyble czy na kotwyNie prawda jest także to ze przy kolorowych trzeba dawać dyble - tylko kotwa musi byc kotwa a nie blaszka z puszek od konserw, rozmieszczona jak należy, nie trzeba przykręcać kotwę do profila - warunek - kotwa musi sie klinować w profilu bardzo mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 01.03.2009 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Materiał ciężki, a to pewnie nie jest bez znaczenia. Również kolor - ciemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 02.03.2009 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Mam okna Gebauera, więc drewniane. Pamiętam jaj je montowali. Do okien mocowane były solidne kotwy o grubości ok 2mm. Bez problemu poradzili sobie z każdym oknem i drzwiami, które są wyjątkowo ciężkie. Kolor w tym przypadku jest bez znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adwalk 02.03.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kotwy mają jeszcze jedną zaletę - pozwalają na odsuniecie miejsca mocowania okna od krawędzi ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CAT 18.03.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Wysłany: Nie, 1 Marzec 2009 21:58 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- nie prawda !!! - każda dokumentacja techniczna DOPUSZCZA oba sposoby montazu - na dyble czy na kotwy. Nie prawda jest także to ze przy kolorowych trzeba dawać dyble - tylko kotwa musi byc kotwa a nie blaszka z puszek od konserw, rozmieszczona jak należy, nie trzeba przykręcać kotwę do profila - warunek - kotwa musi sie klinować w profilu bardzo mocno Każdy producent okien daje gwarancję, która jasno określa sposób montażu. Przeważnie można montować na kotwy(w określonych punktach ramy) i na dyble. Dyble dają najlepszą stabilność. (Kto nie wierzy niech spróbuje zdemontować okno na dyblach i okno na blachach) Montaż na Kotwy(blachy) jest napewno estetyczniejszy i jeśli damy je w odpowiednich miejscach w odpowiedniej ilości to napewno okno będzie dobrze zamontowane. Większość producentów okien zezwala na przewiercanie ramy, gdyż montaż na dyble (dobrze wykonany) gwarantuje sztywność ramy. Czyli w praktyce mniej reklamacji. Niektórzy producenci zabraniają nawiercania ramy, moim zdaniem dlatego że wtedy wychodzą na jaw niektóre drobne oszustwa, takie jak profil stalowy otwarty zamiast zamkniętego. Niektóre fabryki potrafią dawać zbrojenie tylko w miejscu gdzie się nawierca. Wszystko to oczywiście żeby obniżyć koszt produkcji. Niestety tak wykonane okno jest do... niczego. Tyle teorii, w praktyce (wracając do tematu) każdy monter wybiera sobie sam sposób montażu okna, dlatego że tak naprawdę zależy to nie od ramy, nie od koloru (kompletna bzdura), bez znaczenia czy okno jest PCV czy z drewna. Najważniejsze jest miejsce montażu. Generalnie, przy "wymianie" okien stosuje się dyble, bo zastosowanie blach wiąże się z dodatkową obróbką wokół okna - blachy trzeba jakoś schować. Dlatego dyble są popularne w blokach z wielkiej płyty. Pominę stare budownictwo i okna skrzynkowe bo tam różnie bywa.... W stanach surowych używa się kotew z tego względu że wyglądają estetycznie, a sam montaż jest łatwiejszy i szybszy. Dyble nie w każdą ścianę odpowiednio się zakotwią. Poza tym czas przewiercenia ramy itd... jak ktoś montował to wie o co chodzi. adwalk Wysłany: Pon, 2 Marzec 2009 13:14 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Kotwy mają jeszcze jedną zaletę - pozwalają na odsuniecie miejsca mocowania okna od krawędzi ściany. Tak, to jedna z zalet. jareko Wysłany: Nie, 1 Marzec 2009 21:58 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- nie prawda !!! - każda dokumentacja techniczna DOPUSZCZA oba sposoby montazu - na dyble czy na kotwy Nie prawda jest także to ze przy kolorowych trzeba dawać dyble - tylko kotwa musi byc kotwa a nie blaszka z puszek od konserw, rozmieszczona jak należy, nie trzeba przykręcać kotwę do profila - warunek - kotwa musi sie klinować w profilu bardzo mocno Nie każda dokumentacja, niektórzy producenci nie pozwalają przewiercać ram. A nie zawsze da się na blachy zamocować. Osobiście zrezygnowałem z takiego producenta. "Kotwa musi być Kotwa" - dokładnie. Kotwy to są kotwy i jeśli mają aprobatę to powinny mieć odpowiednią wytrzymałość, ale to każdy decyduje czy montuje na badziewie i traci kasę na reklamację czy robi dobrze od razu. "kotwa musi się mocno klinować" - oczywiście są sprzedawane kotwy do konkretnego profilu ale nie zawsze akurat dostaniemy taką kotwę, a inna może być luźna. Na kotwach są odpowiednie otwory montażowe przez które można przykręcić kotwę do okna i już nie będzie luźna. Okna PCV mają na to przeznaczone miejsce (na zewnętrznych komorach -taka rynienka idzie po obwodzie przy krawędzi) Okna drewniane - przykręcamy kotwę jak wygodnie. Jeszcze przypomnę, bo z tego co czytam to niektórym się wydaje że okno jest utrzymywane przez kotwy lub dyble - ktoś je nawet nazwał kołkami. To nie tak do końca. W/w mocowania mają nam usztywnić ramę w ruchu poziomym (do przodu i do tyłu). Chodzi tu o zabezpieczenie przed odkształceniem ramy jak otworzymy skrzydło lub gdy trzaśniemy skrzydłem - żeby rama na wysokości słupka trzymała się sztywno. Natomiast cały ciężar okna i skosy są klinowane. Można używać klinów drewnianych, lub PCV. Po zaklinowaniu okna pianujemy z najwyższą starannością spryskując przed i po pianowaniu wodą!!! - bardzo ważne Jak już piana wyschnie kliny na górze ramy i po bokach możemy wyjąć (dziury zapianować) ale bezwzględnie dół ramy musi być oparty na klockach (tak klinować żeby dało się dobrze uszczelnić), klinach - zależy od sytuacji,ale podparcie musi być solidne. Może być nawet parapet który też jest na jakiś klockach klinach. Jeśli robimy okno tarasowe (nawet gdy jeszcze nie ma wylewki i robimy je w powietrzu to musi być podparte!!!. Po wylaniu posadzki musimy uzupełnić zaprawą przestrzeń pod progiem ( dotyczy wyłącznie drzwi z progiem). Najlepiej jednak montować okno na wylaną podłogę i wtedy dajemy pianę (tam jest bardzo mało miejsca ale jednak powino być uszczelnione) Jeśli drzwi nie mają progu (na dole wyglądają jak zwykłe okno) to można normalnie pianować ale i tak w strategicznych punktach musi być klinowane. Próg musi być podmurowany z tego względu, że można po nim chodzić, jeździć wózkiem itd. Piana nie ma odpowiedniej twardości i w efekcie zacznie nam to latać. Żaden inspektor nie przepuści progu zawieszonego w powietrzu. Kris2222 Wysłany: Nie, 1 Marzec 2009 21:01 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- przez okno bym sie nie zgodził , wygląda to beznadziejnie , często dociągając takie kotwy dociągają ramę do ściany kotwy są w sam raz ,też ich można przykręcić małym wkrętem do ramy Dyble mają taką konstrukcję że przy ich dokręcaniu pozostają a swoim miejscu i nie ma możliwości dociągnięcia ramy. Jeśli się to komuś zdarzyło to znaczy że wbił czy też wcisnął dybel za gęboko.Trzeba pamiętać że część która się wkręca musi lekko odstawać od ramy (stalowy kołnierz nie może być zatopiony w ramie). Proponuję dokręcać dyble po całkowitym wyschnięciu piany. Jeśli przy tym wszystkim zachowamy piony i poziom to montaż możemy uznać za udany:) skorpio Wysłany: Nie, 1 Marzec 2009 20:53 Temat postu: Montaż okien - na kotwy czy kołki? -------------------------------------------------------------------------------- Niebawem będę miał wstawiane okna. Chcą mi je zamontować na kołki, przewiercając je przez ramę. Taki sposób ma zapewnić stabilność wykonania, ale będzie to kosztem estetyki. Zastanawiam się, czy pozwolić na to, czy zażyczyć sobie montażu z zastosowaniem kotew? W końcu docieramy do końca. W odpowiedzi na pytanie: Jeśli jest to stan surowy, wolałbym mieć okna na blachy. Zawsze można dać więcej blach i konstrukcja też będzie stabilna. 90% zależy od fachowego montażu. Kolorowe okna są drogie, chyba nie warto ich przewiercać jeśli nie ma takiej potrzeby. Dopuszczam też taką możliwość że montaż na blachy w tym konkretnie przypadku jest kłopotliwy lub mało skuteczny. np. jeśli między ramą a ścianą jest więcej niż 3 cm. wtedy zalecałbym dyble, bo blachy będą zabardzo przekoszone. Ważne jest aby blachy miały dużą sztywność. Trzeba się upewnić że dobrze blokują ruch przód tył. Acha... dlaczego tylko przód tył. A więc prawo lewo, góra dół blokuje piana. W zupełności wystarczy. Dół dodatkowo jest podparty. Jeszcze tylko dodam że przy obróbce tynkarskiej proponuję łączenie ramy z zaprawą robić akrylem. Inaczej może pękać (PCW) zmienia swoją objętość pod wpływem temperatury a zaprawa nie, więc musi być elastyczne łączenie. Obróbkę dajemy na 5mm tak żeby nie dało się tynku wcisnąć palcem. Przy okazji jeszcze napiszę że warto kupować dobre okna. Nie bierzcie tych najtańszych. Warto też zwrócić uwagę na ekipę montującą. Niestety można się naciąć.Nie wierzcie że silikon uszczelni okno z zewnątrz. Zastanówcie się co będzie jak zdarzy się reklamacja. Czytajcie umowy, wszystko wołajcie na piśmie, zwłaszcza gwarancja. Często gwarancja nie uwzględnia regulacji. Żądajcie zmiany warunków, oni zrobią i tak wszystko żeby okna sprzedać. Gwarancja na 10 lat to fikcja dla naiwnych. Zamiast się cieszyć że wkońcu będziecie mieli okna z głowy pomyślcie co będzie jak skrzydło trzeba będzie wyregulować, albo będzie nieszczelność. Bądźcie mądrzy przed faktem. Sądy, poprawki , czas..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bazhyl 19.03.2009 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Ja posiadam okna z Oknoplastu Kraków, czyli wydaje mi się producenta z czołówki. Co do okien nie mam najmniejszych uwag negatywnych, jeśli natomiast chodzi o montaż sytuacja przedstawiała się następująco - lokalny dystrybutor/montażysta firmy od samego początku stwierdził, że okna te montuje się (a może oni montują) TYLKO na dyble, a że chciałem właśnie te, nie było dylematów. Poza tym mnie osobiście nie przeszkadzają dyble ponieważ widać je chyba jedynie podczas wyglądania przez okno, chociaż znam ludzi, dla których był to koronny argument do zmiany producenta okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 19.03.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 no ale jak na dyble jeśli sciana 3-warstwowa i należy okno zamontowaćw 10 cm styropianie, a jak je podeprzeć o co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LAJKONIK 64 19.03.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 prosze państwa montaz na dyblach daje 100% gwarancje że nasze okna zostana prawidłowo zamontowane pod warunkiem zachowania pionu poziomu i przekosu .otwory pozostałe po dyblowaniu można zaślepić zaślepkami w kolorze okien lub zalakować i wcale nie traci sie gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.03.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 prosze państwa montaz na dyblach daje 100% gwarancje że nasze okna zostana prawidłowo zamontowane pod warunkiem zachowania pionu poziomu i przekosu .otwory pozostałe po dyblowaniu można zaślepić zaślepkami w kolorze okien lub zalakować i wcale nie traci sie gwarancjisorki Lajkonik ale nie mówisz prawdy Dopuszczalne sa oba sposoby montażu i tyle I nie jest prawda, że tylko zamontowanie na dyble gwarantuje prawidłowy montaż i trwałość tak zamontowanych okien no ale jak na dyble jeśli sciana 3-warstwowa i należy okno zamontować w 10 cm styropianie, a jak je podeprzeć o co ?Sa do tego specjalnie dostosowane kotwy systemu JB-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 19.03.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 no tak jareko napisał Tylko znów kolejne pytanie - jaki inwestor wyda na to kasę? Ostatnio liczyłem montaż z dokładnym zastosowaniem systemu JB-D (same kotwy to netto 7.200,-), bez żadnej drogi na skróty, z taśmą paroszczelna Ilbrucka 15 cm (koszt netto 4.350,-), wyszło tyle ze nie jeden z Was za te sumę ma kupione okna z montażem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.03.2009 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 no niestetyKotwy podpierajace to koszt 49 PLN za sztukeKotwy boczne - to koszt 15 zeta za sztukeFolia butylowa Illbrucj Vi...cos tam szerokosci 15 cm - ponad 20 zeta za 1 mbI sa to moje koszty zakupu - wez tez to pod uwage, jak TY zechcesz to kupic zaplacisz wiecejNie ma co ukrywac ze komplikujecie coraz bardziej swoje budynki a cene samego materialu chcialibyscie miec na poziomie montażu tradycyjnegoTen kto widzial elementy systemu JB-D zrozumie dlaczego jest taki dobryA chocby dzisiejszy kwiatek skomplikowania montazu - sciana 3W, welny w ścianie 20 cm i jak te cholerne okna zamontować ak jzu ściana osłonowa z klinkieru stoi? Tylko JB-D plus folia plus tasma rozprężna i.... trzy razy dluzszy czas montażu jak normalnie - a to tez kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CAT 19.03.2009 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 no ale jak na dyble jeśli sciana 3-warstwowa i należy okno zamontować w 10 cm styropianie, a jak je podeprzeć o co ? Nie mówię że to dobry sposób ale tak to robią w tanio: Kawał łaty między obie ściany, w tym przypadku 10x10 -taka kosteczka w taki sposób żeby dobrze spasować, lekko cementu dołożyć żeby lepiej się trzymał i okono wtedy na wkręty TORX (popularne szpaksy - SPAX) LAJKONIK 64 Wysłany: Czw, 19 Marzec 2009 13:17 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- prosze państwa montaz na dyblach daje 100% gwarancje że nasze okna zostana prawidłowo zamontowane pod warunkiem zachowania pionu poziomu i przekosu .otwory pozostałe po dyblowaniu można zaślepić zaślepkami w kolorze okien lub zalakować i wcale nie traci sie Ja osobiście nie znoszę dybli rozporowych znacznie bardziej wolę Torxy. Praktycznie, o wiele szybciej, łatwo, TANIEJ bo 69gr. netto. W każdej chwili okno można naciągnąć gdzie trzeba.Otwory są mniejsze, więc lepiej się wierci. Łatwo ustawić skosy i poziomy. W każdej chwili można je wkręcić i wykręcić. Bardzo ładnie wkręcają się w ściany i dobrze trzymają. Trzeba mieć tylko dobrą AKU ale chyba nikt nie inwestuje w chińskie zabawki. Hmmm... ach te dyble. jeśli już mówimy o 100% to powiedzmy szczerze - nie w każdej ścianie. Spróbuj dać dyble w dziurawce i to jeszcze w stanie surowym. Nie wiem kto będzie pierwszy na dole, ty czy okno. Spróbuj dybla wyjąć i zamontować jeszcze raz, albo wywierć za płytką dziurę, albo niech w środku końcówka spadnie. Z tymi cenami to w ogóle nie powiem co się dzieje. Na oknie o34 potrafią zarabiać 50zł(do podziału). z montażem. Śmieszne. Ale niestety klient patrzy na cenę i chce mieć dobrze zrobione. Tak się nie da. Chciałem wypisać kilku producetów których należy się strzec jak ognia ale chyba regulamin zabrania. Poza tym to nie ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 19.03.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 no regulamin chyba tego nie zabrania o ile jest to tylko przedstawienie własnych obserwacji i poglądów a nie celowa złosliwość, antykonkurencja itd.Właśnie po to m.in. jest forum chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.03.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 ...Chciałem wypisać kilku producetów których należy się strzec jak ognia ale chyba regulamin zabrania. Poza tym to nie ten temat.Niestety, tak zostałoby to odczytane jakbyś nieuczciwie konkurencje chciał wykosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.