RadziejS 02.03.2009 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kochani, wiem że jest milion wątków nt. podłogówki, jej zalet, wad, szkodliwości lub nie itp. itd. etc. Mi chodzi o cosik innego. Moja Żona (przyszła, ale pewna ) jest osobą, która baaardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich nowinek. Jest też osobą lubiącą ciepło (22-23 st), lubi się przytulić czasem do grzejnika (gdy mnie nie ma w pobliżu ) itp. Poza tym od wielu osób słyszy, że podłogówka szkodzi, że jest dobra ale tylko pod płytkami (ja planuję głównie panele), że się kurzy i nie wiadomo co jeszcze. Ja jej tłumaczę, że dobrze wykonana wszystkich wymienionych wad nie posiada. ALE chciałbym w tym wątku syntetycznie zebrać odpowiedzi na pytania, które ją (ciemną blondynkę) przekonają, że jest to warte zachodu. Dodam, że ja również się 100% podłogówki w domu trochę boję, bo nikogo z takim czymś nie znam i nie byłem w takim domu, ale naczytałem się wielu pozytywnych opinii porozrzucanych tu na forum. A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam . PS. O szkodliwości jakby ktoś chciał pisać, to proszę się powstrzymać. Nie chcę żeby to był śmieciowy wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 02.03.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kochani, wiem że jest milion wątków nt. podłogówki, jej zalet, wad, szkodliwości lub nie itp. itd. etc. Mi chodzi o cosik innego. Moja Żona (przyszła, ale pewna ) jest osobą, która baaardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich nowinek. Jest też osobą lubiącą ciepło (22-23 st), lubi się przytulić czasem do grzejnika (gdy mnie nie ma w pobliżu ) itp. Poza tym od wielu osób słyszy, że podłogówka szkodzi, że jest dobra ale tylko pod płytkami (ja planuję głównie panele), że się kurzy i nie wiadomo co jeszcze. Ja jej tłumaczę, że dobrze wykonana wszystkich wymienionych wad nie posiada. ALE chciałbym w tym wątku syntetycznie zebrać odpowiedzi na pytania, które ją (ciemną blondynkę) przekonają, że jest to warte zachodu. Dodam, że ja również się 100% podłogówki w domu trochę boję, bo nikogo z takim czymś nie znam i nie byłem w takim domu, ale naczytałem się wielu pozytywnych opinii porozrzucanych tu na forum. A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam . PS. O szkodliwości jakby ktoś chciał pisać, to proszę się powstrzymać. Nie chcę żeby to był śmieciowy wątek. Nie uda się syntetycznie... Wątków ci u nas dostatek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 02.03.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kochani, wiem że jest milion wątków nt. podłogówki, jej zalet, wad, szkodliwości lub nie itp. itd. etc. Mi chodzi o cosik innego. Moja Żona (przyszła, ale pewna ) jest osobą, która baaardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich nowinek. Jest też osobą lubiącą ciepło (22-23 st), lubi się przytulić czasem do grzejnika (gdy mnie nie ma w pobliżu ) itp. Poza tym od wielu osób słyszy, że podłogówka szkodzi, że jest dobra ale tylko pod płytkami (ja planuję głównie panele), że się kurzy i nie wiadomo co jeszcze. Ja jej tłumaczę, że dobrze wykonana wszystkich wymienionych wad nie posiada. ALE chciałbym w tym wątku syntetycznie zebrać odpowiedzi na pytania, które ją (ciemną blondynkę) przekonają, że jest to warte zachodu. Dodam, że ja również się 100% podłogówki w domu trochę boję, bo nikogo z takim czymś nie znam i nie byłem w takim domu, ale naczytałem się wielu pozytywnych opinii porozrzucanych tu na forum. A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam . PS. O szkodliwości jakby ktoś chciał pisać, to proszę się powstrzymać. Nie chcę żeby to był śmieciowy wątek. Najprościej to ja bym tak odpowiedział: p.1 Da się p. 2 Może być dużą wadą p. 3 Nie wyklucza p. 4 Nie wiem p. 5 Wrażenia estetyczne, bo brak grzejników na ścianach (jak dla mnie) p. 6 Jak wyżej W 80% każdy będzie chwalił swoje rozwiązanie bez względu na jego plusy i minusy. Jeśli układy z podłogówką i grzejnikami są prawidłowo wykonane i dopasowane do użytkownika to oba rozwiązania będą dobre. Jestem zdecydowanym zwolennikiem podłogówki w łazience i grzejników w pozostałych pomieszczeniach. Dlaczego? Bo lubię często zmieniać temp. w pomieszczeniu co jest dużo efektywniejsze na termostacie grzejnika, bo często suszę rzeczy na grzejniku, bo jestem zwolennikiem rzeczy prostrzych bo uważam je za bardziej niezawodne w tańsze i nie lubię ograniczeń w wykończeniu podłóg. Podłogówka też jest super bo nie zagraca ściany pod oknem, daje lepszy rozkład temperatury w pomieszczeniu, pozwala bawić się dzieciom na podłodze bez strachu o zdrowie. Od wszystkiego są wyjątki, a wyboru każdy musi dokonać sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 02.03.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Moja opinia to:1: Tak bez problemów.2: Minimum 1 godz (ale, czy to taka duża wada?).3: Nie wyklucza.4: Nie ma wpływu na pojawianie się kurzu, a nawet wręcz przeciwnie.5: Przewaga w moim przypadku, to ciepło w domku gdy wracam z pracy po 17tej, a ostatni kawałek drewna był wkładany do kominka po 22 dnia poprzedniego.6: Przyjemnie ciepło i jeszcze raz ciepło, a maluchy mogą bawić się bezpośrednio na podłodze.7: Nie tęsknie za grzejnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 02.03.2009 09:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Widzę, że jednak syntetycznie się da . Dziękuję i proszę o jeszcze!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 02.03.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kochani, wiem że jest milion wątków nt. podłogówki, jej zalet, wad, szkodliwości lub nie itp. itd. etc. Mi chodzi o cosik innego. Moja Żona (przyszła, ale pewna ) jest osobą, która baaardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich nowinek. Jest też osobą lubiącą ciepło (22-23 st), lubi się przytulić czasem do grzejnika (gdy mnie nie ma w pobliżu ) itp. Poza tym od wielu osób słyszy, że podłogówka szkodzi, że jest dobra ale tylko pod płytkami (ja planuję głównie panele), że się kurzy i nie wiadomo co jeszcze. Ja jej tłumaczę, że dobrze wykonana wszystkich wymienionych wad nie posiada. ALE chciałbym w tym wątku syntetycznie zebrać odpowiedzi na pytania, które ją (ciemną blondynkę) przekonają, że jest to warte zachodu. Dodam, że ja również się 100% podłogówki w domu trochę boję, bo nikogo z takim czymś nie znam i nie byłem w takim domu, ale naczytałem się wielu pozytywnych opinii porozrzucanych tu na forum. A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam . PS. O szkodliwości jakby ktoś chciał pisać, to proszę się powstrzymać. Nie chcę żeby to był śmieciowy wątek. 1. Da radę 2. Jest wadą. Nie da rady od razu nagrzać. Jak podkręcisz to za 3 godziny będziesz miał cieplej My ma podłogówkę w mieszkaniu i włączamy o 6 rano, by o 10 było w miarę ciepło. Gorąco robi się dopiero o 12, a gdy jeszcze wyjdzie słońce to już mamy ukrop. 3. Nie wyklucza ale pewnie im mniej tym lepiej. 4. My mamy w mieszkaniu tylko podłogówkę i panele - kurz jest okropny ale nie potrafię powiedzieć czy akurat większy niż przy grzejnikach. Nie pamiętam jak to jest u rodziców. 5. Przewagą podłogówki jest ciepła podłoga. Ciepełko w nogi jest niezastąpione. Po mieszkaniu chodzimy bez kapci oczywiście. 6. Ciepło w stopy 7. Owszem tesknię, bo lubię ciepło bijące z grzejnika, lubię przy nim stać i parzyć "dupę", lubię ciepło z grzejników bo jest o wiele inne, takie cieplejsze i można szybko coś wysuszyć. My niestety nie mamy żadnego grzejnika i jest to duży problem. Dlatego w domu zdecydowaliśmy się, że na dole damy podłogowe, a u góry grzejniki, żeby było po połowie Do tego w łazienkach przy podłogówce obowiązkowo grzejnik. Mokrych ręczników mam już dość. Inne argumenty, hmm ciężko będzie. W moim przypadku jest tak: Chciałabym podłogówkę w całym domu, bo ciepło w stopy to naprawdę fajna sprawa ale według mnie ciepło z podłogówki jest słabe, takie nieodczuwalne, nie bije jak z grzejników, rozpędza się bardzo długo, w ciągu dnia okazuje się, że zaswieci słońce i mamy upał w domu. Dlatego jak pisałam u nas będzie kompromis Aha i jeszcze jedna ważna, bardzo ważna zaleta podłogówki: BRAK GRZEJNIKÓW! To do mnie przemawia i to bardzo. Do domu jeszcze daleko, a już mnie męczy ustawianie mebli u góry, tak żeby nie zasłonić grzejników. Ptzy podłogówce postawisz wszystko tam gdzie chcesz. Żadnych ograniczeń - fajnie, co? Zazdroszczę tym co mają podłogówkę w całym domu ale jakoś nie mogę się przekonać. No i podłogówka jednak wychodzi drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 02.03.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? ad.1 - bez problemu ad. 2 - bezwładność raczej jest zaletą niż wadą ad. 3 - wykluczać nie wyklucza, ale jednak odradza się stosowania np. grubych, zajmujących niemal cała pow. pomieszczenia dywanów ad.4 - to własnie grzejniki powodują ruch powietrza ad. 5 - jest bardziej ekonomiczna w użytkowaniu (jako tzw. instalacja niskotemperaturowa) oraz zdecydowanie bardziej estetyczna (brak szpecacych sciany grzejników) ad. 6 - j/w ad. 7 - nie bedę tesknił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 02.03.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Kochani, wiem że jest milion wątków nt. podłogówki, jej zalet, wad, szkodliwości lub nie itp. itd. etc. Mi chodzi o cosik innego. Moja Żona (przyszła, ale pewna ) jest osobą, która baaardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich nowinek. Jest też osobą lubiącą ciepło (22-23 st), lubi się przytulić czasem do grzejnika (gdy mnie nie ma w pobliżu ) itp. Poza tym od wielu osób słyszy, że podłogówka szkodzi, że jest dobra ale tylko pod płytkami (ja planuję głównie panele), że się kurzy i nie wiadomo co jeszcze. Ja jej tłumaczę, że dobrze wykonana wszystkich wymienionych wad nie posiada. ALE chciałbym w tym wątku syntetycznie zebrać odpowiedzi na pytania, które ją (ciemną blondynkę) przekonają, że jest to warte zachodu. Dodam, że ja również się 100% podłogówki w domu trochę boję, bo nikogo z takim czymś nie znam i nie byłem w takim domu, ale naczytałem się wielu pozytywnych opinii porozrzucanych tu na forum. A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? bez problemu 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? trzeba poczekać z podniesieniem temperatury pomieszczenia, ale jak znam życie i użytkowników podłogówki nie będziesz musiał tego robić, 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... nie wyklucza, w zasadzie można stosować każde wykończenie podłogi, warunkiem jest to że, musi być dedykowane na ogrzewanie podłogowe, 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? nie jest prawdą, że podłogówka powoduje unoszenie kurzu, pomyśl, temperatura grzejnika jest z reguły co najmniej 10 C większa, podstawy fizyki (z założenia) znasz jak wszyscy, co powoduje większy ruch powietrza, przedmiot o temperaturze 55 C, czy przedmiot o temperaturze 24 C, a taka jest mniej więcej średnia temperatura grzejników i podłogi przy -20 C na zewnątrz, czy zaobserwowałeś zwiększone unoszenie się kurzu w lipcu czy sierpniu gdy temperatura pomieszczeń niejednokrotnie przekracza 26-27C, a temperatura podłogi jest o parę stopni niższa, sądzę, że nie, jeszcze jeden mit na temat podłogówki 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki jak wspomnieli przedmówcy, względy estetyczne, ale nie to jest czynnik decydujący, (chociaż dla kobiet - kto wie), najważniejsze jest to, że podłogówka zapewnia, poza ściennym, najbardziej korzystny rozkład temperatur w pomieszczeniu, wiąże się z tym uzyskanie konkretnych oszczędności w kosztach ogrzewania, przy podłogówce w temperaturze 18 C masz taki sam komfort cieplny jak przy grzejnikach i temperaturze pomieszczenia równej 20 C, wg różnych źródeł, obniżenie temperatury pomieszczenia o 1 C powoduje oszczędności na kosztach ogrzewania w wysokości 6-7%, czyli przy 2 C można zaoszczędzić, no nie szalejmy, 10%, 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? wszystkie 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? klienci są zadowoleni Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam . PS. O szkodliwości jakby ktoś chciał pisać, to proszę się powstrzymać. Nie chcę żeby to był śmieciowy wątek. żeby była pełna jasność, piszę o prawidłowo zrobionej podłogówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 02.03.2009 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? da rade i to o wiele lepiej niz kaloryfery, zwlaszcza jak masz duze powierzchnie otwarte, ale nie tylko wtedy oczywiscie 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? czas oczekiwania jest dluzszy ale efekt lepszy i dluzej trzyma cieplo, moze to trwac kilka godzin nawet 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie... nie wyklucza-mam w holu dywan i jest ok 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę?? niezauwazylam zeby sie kurzylo ... predzej od kominka:) 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki nie jestem blondynka ale jestem kobieta ... zaluje ze nie mam podlogowki w calym domu .... wyrazna roznica jest na dole-podlogowka i cieplo, na gorze -grzejniki i zimniej, podloga trzyma dluzej cieplo i jest ono rownomiernie rozlozone a tam gdzie grzejniki najcieplej jest przy grzejniku a w momencie wylaczenia pieca lub kominka grzejniki sa zimne i jest zimno a podloga milo cieplutka jeszcze przez wiele godzin 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący? ekonomia i wygoda i wiekszy komfort cieplny 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? NIEEEEEE najchetniej bym je zlikwidowala! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 02.03.2009 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziękuję i proszę o więcej . Zwłaszcza kobitki :-)/ Chciałbym, aby ten wątek był pomocny osobom mało zorientowanym, aby mogły zdecydować. Dziękuję zwłaszcza 1950. Jestem świadomy w sumie większości rzeczy o których piszesz, ale jak pokaże to swojej N, to zawsze będzie miało większą moc niż moje gadanie A nurtuje mnie pytanie czy okładzina podłogi musi być dedykowana do podłogówki, nie jest to przypadkiem tylko chwyt marketingowy? No bo co szkodzi "zwykłym" panelom temp 29 st?? Latem też się do tej temp. nagrzewają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 02.03.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziękuję i proszę o więcej . Zwłaszcza kobitki :-)/ Chciałbym, aby ten wątek był pomocny osobom mało zorientowanym, aby mogły zdecydować. Dziękuję zwłaszcza 1950. Jestem świadomy w sumie większości rzeczy o których piszesz, ale jak pokaże to swojej N, to zawsze będzie miało większą moc niż moje gadanie A nurtuje mnie pytanie czy okładzina podłogi musi być dedykowana do podłogówki, nie jest to przypadkiem tylko chwyt marketingowy? No bo co szkodzi "zwykłym" panelom temp 29 st?? Latem też się do tej temp. nagrzewają... My mamy panele na [podłogówce - wyglądają na całkiem zywkłe. Są przyjemnie i ciepłe. Mieszkamy już 2 lata i nic się z nimi nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 02.03.2009 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 A więc: 1) czy podłogówka w całym domu da radę nagrzać dom w 20 stopniowe mrozy? Oczywiście 2) czy bezwładność podłogówki jest (może być) dużą wadą? Co jeśli jest nam za zimno i chcemy podnieść temp. o 1-2 stopnie? Ile to trwa? U mnie do 2 godzin 3) czy ogrzewanie podłogowe wyklucza stosowanie chodników, dywaników - nie ukrywam, że w sypialni coś miłego pod nogami na pewno będzie...Ja nie mam, ale jakies małe, nie na całej powierzchni mogą być 4) Jak to jest z tym kurzem? Moja Narzeczona słyszy od ludzi, że strasznie im się kurzy pomieszczenie z podłogówką. Mi się wydaje, że może to być spowodowane tym, że w sąsiednich pokojach są grzejniki i to one unoszą kurz, który opada tam gdzie ich nie ma, czyli na podłogówkę. Dobrze myślę??Dobrze myślisz 5) co jest tak naprawdę przewagą podłogówki nad grzejnikami? Proszę o tłumaczenie na miarę kobiety, ciemnej blondynki To, że jej nie widzę, a czuję 6) jaki argument ZA podłogówką podalibyście jako decydujący?Właśnie ta bezwładność i brak kaloryferów dla mnie (aktualnie ciemnej blondynki) jest decydującym argumentem 7) czy tęsknicie za grzejnikami? Dlaczego tak lub nie? Nie, nie tęsknię. Już żałuję, że dałam się namówić na grzejnik w salonie, psuje mi wystrój Na górze mam grzejniki i też żałuję Również burzą mi koncepcję wnętrza Jeżeli macie jakieś inne argumenty, które mogą przekonać osobę mało zorientowaną technicznie, to zapraszam Nie trzeba nosić kapci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 02.03.2009 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziękuję i proszę o więcej . Zwłaszcza kobitki :-)/ Chciałbym, aby ten wątek był pomocny osobom mało zorientowanym, aby mogły zdecydować. A nurtuje mnie pytanie czy okładzina podłogi musi być dedykowana do podłogówki, nie jest to przypadkiem tylko chwyt marketingowy? No bo co szkodzi "zwykłym" panelom temp 29 st?? Latem też się do tej temp. nagrzewają... My mamy panele na [podłogówce - wyglądają na całkiem zywkłe. Są przyjemnie i ciepłe. Mieszkamy już 2 lata i nic się z nimi nie dzieje.Ja też mam panele, wystarczy zobaczyć, czy można je układać na podłogówce. To nie ma nic wspólnego z wyglądem. U mnie są przyjemnie ciepłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.03.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Ad.2. Tak może wyglądać bezwładność podłogówki: http://patek.netinfo.pl/murator/bezwladnosc.png Jak widać podniesienie temp. o 1 st. może trwać kilka godzin (czarna linia). Gdzieś przed godz. 21 włączyłem podniesienie o 1 st. - tam gdzie czerwona linia poszła w górę.Sterowanie pogodowe, więc temp. zasilania dobrana jest wg nastawy, temp. zewn. i krzywej grzewczej, więc się jej nie śpieszy, bo to bardziej temp. dobrana do utrzymania temperatury niż do gwałtownego rozgrzewania. Da się trochę szybciej - zwiększając temp. zasilania, choćby ustawiając trochę więcej niż chcemy, np. 25 st. na jakiś czas. Analogicznie da się w tym samym czasie podnieść o więcej. Ta moja podłoga pracuje w skrajnie niekorzystnych warunkach jeśli chodzi o bezwładność - gruba wylewka, i pakiet 15mm na górze. Przy kafelkach w innym pomieszczeniu jest dużo szybciej. Z wychładzaniem może być gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 02.03.2009 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 civic9, jak gruba ta wylewka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.03.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 od 7 do 11, średnio z 9cm,no tak głupio wyszło "fachowcom",i nie chciało mi się walczyć z poprawianiem. ale większy wpływ na bezwładność ma to drewno - widzę to przez porównanie kafelek i drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 02.03.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Wszystkimi ręcami i nogami za podłogówką Znam kilka domów, w których nie mają żagnego grzejnika i są zadowoleni (najstarsi od 12 lat). Jak nie chcesz w sypialni podłogówki, to możesz zatopić rurki w ścianach, my tak zrobiliśmy, wzorem zadowolonych znajomych Za grzejnikami tęsknić NIE BĘDZIEMY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 02.03.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Zrobiłem w całym domu i nie wyobrażam sobie inaczej. Zalety wszelkie wymienione powyżej, w dodatku mnie wyszło znacznie taniej i prościej niż z kaloryferami. Bezwładność można radykalnie zmniejszyć odpowiednim sterowaniem, wtedy w godzinę podniesiesz temperaturę w domu o 3C albo i więcej. Jedna rzecz bardzo istotna przy podłogówce - jak najlepsze ocieplenie domu. Ma jedną wadę - ci którzy podłogówki nie posiadają będą Ci zazdrościć i wybrzydzać jakie strasznie niebezpieczne i niedobre ogrzewanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 02.03.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Zrobiłem w całym domu i nie wyobrażam sobie inaczej. Zalety wszelkie wymienione powyżej, w dodatku mnie wyszło znacznie taniej i prościej niż z kaloryferami. Bezwładność można radykalnie zmniejszyć odpowiednim sterowaniem, wtedy w godzinę podniesiesz temperaturę w domu o 3C albo i więcej. Jedna rzecz bardzo istotna przy podłogówce - jak najlepsze ocieplenie domu. Ma jedną wadę - ci którzy podłogówki nie posiadają będą Ci zazdrościć i wybrzydzać jakie strasznie niebezpieczne i niedobre ogrzewanie Trafiłeś w sedno Na dodatek jeszcze jedna informacja - tak samo instalatorzy, którzy zatrzymali się w rozwoju zawodowym na etapie kaloryferów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 02.03.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziękuję i proszę o więcej . Zwłaszcza kobitki :-)/ Chciałbym, aby ten wątek był pomocny osobom mało zorientowanym, aby mogły zdecydować. A nurtuje mnie pytanie czy okładzina podłogi musi być dedykowana do podłogówki, nie jest to przypadkiem tylko chwyt marketingowy? No bo co szkodzi "zwykłym" panelom temp 29 st?? Latem też się do tej temp. nagrzewają... My mamy panele na [podłogówce - wyglądają na całkiem zywkłe. Są przyjemnie i ciepłe. Mieszkamy już 2 lata i nic się z nimi nie dzieje.Ja też mam panele, wystarczy zobaczyć, czy można je układać na podłogówce. To nie ma nic wspólnego z wyglądem. U mnie są przyjemnie ciepłe. Nie wszystkie okładziny się nadawają, nie połozysz np. 3 centymatrowej grubości deski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.