Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Jolikowego dziennika budowy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Olu :)

 

Dzięki za "kciuki". Nigdy w życiu nie spodziewalibyśmy się, że spotka nas coś takiego. Nawet najstarsi mieszkańcy Zawadzkiego nie pamiętają aby ich przodkowie opowiadali o powodzi atakującej centrum miasta. Wiem coś niecoś o powodzi 1997r. bo moi teściowie mieszkają w Nysie. Na szczęście ich domu nie zalało :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hejka Jolu :)

Imponujace te Twoje podliczenia - wyliczenia .... ja to az boje sie zagladac do listy moich wydatkow ........

Ciagle cos nowego dokupujemy , a jak siedzielismy w ziemi tak jeszcze troche posiedzimy :eek:......

Slowo na ktore mam alergie ostatnio to : KOPARA .... u mnie juz tyle godzin wyrobila , ze moglaby z powodzeniem obskoczyc ze 3 budowy ..... brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :bash:

Buziaki i sloneczka zycze :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

domek rośnie w oczach! Super!tak dalej:) ja niestety nie mogę jeszcze kopać fundamentów ze względu na wysoki stan wód gruntowych...ale mysle ze za około 3 tygodnie jesli pogoda dopisze to ruszymy z budową:-) mam pytanie co do tych luksferów...widzę że zmieniłas koncepcję...w projekcie miałas bodajże dwie pionowe linie z luksferami a teraz je powiększyłaś...co Cię skłoniło? bo ja tez zamierzam wmurowac w garażu luksfery ale jeszcze nie wiem w jakiej wielkości i kształcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolu, bardzo cieszy mnie widok powstających ścian w Twoim domku. Mam nadzieję, że wszystko co najgorsze już za Wami, a przed Wami same przyjemności: najpierw radość z rosnącego "w oczach" domku, a potem radość z meblowania i w końcu przeprowadzki.

 

Ach, jeszcze jedno - oczywiście nadal trzymam kciuki i podglądam, rozmarzając się jakby to był mój domek (bo taki podobny:rolleyes:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Jolu :)

Imponujace te Twoje podliczenia - wyliczenia .... ja to az boje sie zagladac do listy moich wydatkow ........

 

Witam cię Edytko :rolleyes: Gdyby nie te szczegółowe wyliczenia to pewnie nie wiedziałabym ile kosztuje budowa domku. Bo trbnych kwot się nie pamięta. A jak się przed budową pytałam tu i tam tych co już postawili podobne metrażowo domki to kwoty krążyły wokół 600 000zł.

 

 

witam

domek rośnie w oczach! Super!tak dalej:) ja niestety nie mogę jeszcze kopać fundamentów ze względu na wysoki stan wód gruntowych...ale mysle ze za około 3 tygodnie jesli pogoda dopisze to ruszymy z budową mam pytanie co do tych luksferów...widzę że zmieniłas koncepcję...w projekcie miałas bodajże dwie pionowe linie z luksferami a teraz je powiększyłaś...co Cię skłoniło? bo ja tez zamierzam wmurowac w garażu luksfery ale jeszcze nie wiem w jakiej wielkości i kształcie

 

Hej Sylwia :rolleyes: Nie planowałam tych pinowych linii z luksferami, ale widziałam je w dzienniku budowy tego samego domku (Irysów). Wydaje mi się, że dawałyby zbyt mało światła. Współczuję tych wysokich wód gruntowych. U nas jak obficie popada to zaraz na drodze przed domkiem i gdzieniegdzie na działce robi się "bajorko". Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie pogoda nam dopisze :)

 

Jolu, bardzo cieszy mnie widok powstających ścian w Twoim domku. Mam nadzieję, że wszystko co najgorsze już za Wami, a przed Wami same przyjemności: najpierw radość z rosnącego "w oczach" domku, a potem radość z meblowania i w końcu przeprowadzki.

 

Ach, jeszcze jedno - oczywiście nadal trzymam kciuki i podglądam, rozmarzając się jakby to był mój domek (bo taki podobny:rolleyes:)

 

Witaj Marzenko :rolleyes: Te wszystkie radości jeszcze przed wami. Ja tak jak i ty nie mogłam się doczekać budowania podczytując inne dzienniki budowy. Pamietaj marzenia są po to, żeby je realizować :yes:

 

Pozdrawiam was bardzo słonecznie :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jolu :)

Zawsze z przyjemnoscia zasiadam do czytania " kolejnego dnia " w Twoim domku :stirthepot:.

U mnie spory ruch na budowie ale troche denerwuje mnie juz to , ze pogoda zwalnia nam tempo pracy :bash:

Grunt to sie nie denerwowac

Buziaki i sloneczka zycze :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Hejka Jolu :)

Milego tygodnia Kochana ;)

 

Witam Edytko :wiggle: Tobie też wszystkiego dobrego i słonka dużo życzę :cool:

 

Cześć Jolu

 

Ależ pędzicie, już wieźba dachowa, zarasz domek daszkiem bedzie nakryty i kolejny etap za wami. Oby tak dalej, żeby słoneczko ścieciło cały lipiec i sierpień;)

 

Pozdrawiam

 

Cześć Emilko :) A ja mam wrażenie, że stoimy w miejscu, bo murarz ma pomocników niesolidnych (chociaż sam jest bardzo parcowity) ;) Pozdrawiam i szybkiego postępu prac życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...