Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kokosz Eko Doroty i Piotrka - komentarze


Recommended Posts

piękny kolor tulipanów. mnie zniechęca do tych wysokich konieczność wykopywania ich właściwie co roku, bo inaczej marnieją. w Holandii są traktowane jako jednoroczne, co roku sadzi się nowe. ale nie każdy jest taki leniwy jak ja:) mam trochę tulipanów botanicznych, ich nie trzeba wykopywać i są ładne i jest ich wiecej co roku.

twoja koncepcja podestu chyba jest dobra, my też często tak robimy, że wybieramy jakieś rozwiązanie po pojawieniu się dobrej okazji, nic na siłę.

wybrałaś przy wejściu rośliny rosnące do wysokości schodów? łądnie by wyglądała jedna-dwie rośliny wysokie, Elfir zawsze zaleca róznicowanie ogrodu również w pionie, nie tylko w poziomie. ja widzę u ciebie dwa kuliste drzewka wysokości 2-3m po obu stronach wejścia. sama chciałabym tak, ale mam tak zacienione wejście, że żadne drzewko nie ma szans. nie dość, że północna wystawa, to jeszcze w całości osłonięta sosnowym lasem. ale dają radę bukszpany i ostrokrzewy, kiedyś urosna.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przy samym domu nie chcę nic wysokiego. Są żywotniki po obu stronach i one będą wyższymi punktami, ale planuję ciąć, żeby nie wyrosły wyżej niż pod parapety. Jak będą chciały jakieś dzikie rozmiary osiągnąć to będzie koniec ich kariery w tym miejscu. ;) Podest wejściowy jest dość duży, więc chcę jeszcze jakieś fajne donice na nim postawić. W tym roku miałam tylko taki nieduży kwietniczek piętrowy, bo donice, które oglądałam i które mi się podobają są drogie jak diabli. Muszę nazbierać. :)

Są jeszcze rabaty bliżej płotu. Jeszcze nie pokazuję, bo na razie mało atrakcyjne, w tym roku powstały. Tu będzie zróżnicowana wysokość kompozycji - są żywotniki (te pamiętam, że 'Kórnik'), perkowiec, lilak Meyera, bukszpany i trochę drobnicy na obwodach. No i przy furtce mam łuk obsadzony winobluszczem. W pierwszym roku doszedł tak do 1,5m, mam nadzieję, że w przyszłym już oplecie całość.

 

Mój patent na cebulowe, które nie zimują w gruncie to sadzenie w doniczkach. Na jesień wyciągam z dołka całą doniczkę, ucinam liście jeżeli jeszcze są i zostawiam na parę dni, żeby wszystko przeschło. Wysypuję ziemię, a doniczki z cebulkami jedna w drugą i w kącik kotłowni. A tulipanów tych ze zdjęcia nie wykopuję - były sadzone jesienią, kwitną, żyją. Jak zmarnieją, to sobie kupię nowe w dyskoncie na B. O ile pamiętam kosztowały coś około 3 zł za 7 cebul. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie tulipany wykopuje się wczesnym latem, a sadzi jesienią, i to cała uciążliwość. ale jak cebulki tanie, to nie ma problemu.

winobluszcz tez mam, rośnie błyskawicznie w najtrudniejszych nawet miejscach, powchodził sobie nawet na sosny po 5-6 metrów w górę, zarasta piwniczkę, na której jest bardzo sucho i nic innego nie chce rosnąć. perukowca ci zazdroszczę, u mnie nie chciał rosnąc i już go nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tanich można eksperymentować. :)

Jak nabędę jakąś cenną odmianę to pewnie też w doniczce wsadzę do wyjmowania i przesuszania.

 

Ja zazdroszczę lesistej części działki, bo u siebie raczej nie zmieszczę takiego zakątka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!

 

Dawno nic nie pisałam, a szykuje się nam ciekawy sezon. U nas w domu wprawdzie już wszystko wykończone, ale w toku jest przetarg na wykonanie infrastruktury drogowej w naszej ulicy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 months później...

Witam

Macie wspaniały i przytulny dom. Przeczytałam cały blog. Dzięki niemu razem z mężem zdecydowaliśmy się wybudować właśnie Kokosza. Mam zatem pytania: Zauważyłam w kuchni i większym pokoju na dole podciąg - czy parter jest wyżej niż projektowe 2,7 m ? Czemu schody betonowe a nie drewniane jak w projekcie? Pozdrawiam Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dzięki za miłe słowa. Cieszę się, że dziennik budowy jeszcze się przydaje. :)

Tak - Kokosz Eko jest na obu kondygnacjach troszkę wyższy od Kokosza (do kalenicy odpowiednio 7,5 i 7,1 m). Parter na gotowo ma 2,85 m wysokości. Zmierzyłam wysokość do podciągu - jest 2,62. W Kokoszu (bez Eko) sufit parteru jest niżej - zapewne około 2,7, ale trudno to dokładnie ocenić po schematycznym przekroju.

 

Schody w projekcie są betonowe. Nam takie pasowały, bo drewniane to spory wydatek jednorazowy, a betonowe to trochę zbrojenia i betonu i są schody, a nad okładziną, wykończeniem można się później zastanowić. Sporo samorobów ma też własne konstrukcje spawane i na tym drewniane stopnie, jednak takie schody są ażurowe i dość głośne w użytkowaniu.

Na stronie Kokosza Eko z tymi schodami jest błąd. Drugi błąd to pokrycie - w projekcie jest dachówka cementowa, a w opisie na stronie blacha dachówkowa. Oczywiście blachę można również zastosować, ale więźba jest policzona pod dachówkę.

 

Ja mogę podać wszystkie dane dotyczące Kokosza Eko, które mam w dokumentacji, ale jeżeli planujecie budowę odrobinę mniejszego Kokosza, to polecam kontakt z biurem projektowym przez ich forum. Jest tam dyżurny architekt (nick Architekt), który szybko udziela odpowiedzi na wszelkie pytania techniczne, podaje potrzebne dane z projektu.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :)

Zdecydowaliśmy się na Kokosza Eko odbicie lustrzane bez zmian. Na razie analizowaliśmy projekt dostępny na stronie Archetonu. Nie kupowaliśmy jeszcze projektu. Jesteśmy dopiero po pierwszym spotkaniu z architektem (on będzie kupował projekt). Chcieliśmy dachówkę właśnie. Na przekroju na stronie pokazuje mi wysokość parteru 2,7 - stąd pytanie. Tam też napisane jest ,że schody są drewniane policzkowe. Mąż chce drewniane, a ja jestem za betonowymi - temat do przemyślenia. Jeśli nie będzie to kłopot to poprosiłabym o dane z dokumentacji. Dziękuję i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dokładnie ta sama wersja projektu co nasza. :)

 

Najlepiej widać na przekroju z projektu - są wszystkie szczegóły.

https://drive.google.com/file/d/0B5ZNZyMZ85l6c3V1TzZWMUxmQUE/edit?usp=sharing

 

No i teraz widzę, że w oryginale jest 2,79, a nam wyszło 6cm wyżej. :) Na pewno jastrych razem z płytkami podłogi (projekt uwzględnia ewentualny parkiet, a to trochę grubsze od naszego gresu) wyszedł trochę cieńszy niż 10 cm projektowe - raczej jest maks 8 cm. No i silikaty ostatniej warstwy parteru na pewno nie były cięte, tylko murowane w całości i w efekcie wyszło o te 4 cm wyżej. Pewnie przy murowaniu na klej troszkę inaczej kolejne warstwy się rozkładają. U nas była zwykła zaprawa do murowania.

 

Ewentualna zamiana schodów w ramach adaptacji to żaden problem. Małym plusem schodów betonowych jest też to, że od ich wylania ma się dostęp do poddasza (a wylewa się je zwykle razem ze stropem). Drewniane montuje się dopiero w prawie gotowym wnętrzu, wcześniej jak trzeba na poddasze, to po drabinie. :)

Drewniane schody są piękne i na pewno bardziej będą się zaznaczały na tle ściany. Nasze betonowe są wykończone na biało, tak jak i ściana przy której biegną i przynajmniej w moim odczuciu nie wyróżniają się mocno, nie dominują w części dziennej.

 

Jeśli jeszcze coś z projektu będzie potrzebne do podjęcia decyzji, proszę śmiało pisać - spiszę dane, albo wrzucę zdjęcie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hej!

Trudno mi ocenić, czy będzie ciemno. Trochę ciemiej pewnie tak - to okno bardzo rozświetla schody i korytarzyk poddasza, tak, że jest w tych miejscach bardzo jasno, dochodzi sporo bezpośredniego słońca. Z drugiej strony patrząć, tuż obok klatki schodowej jest największe okno pokoju dziennego, na poddaszu drzwi można mieć z przeszkleniami, więc jakoś strasznie ciemno w korytarzyku to na pewno nie będzie.

Ja nie mam jakichś strasznych pędów do mycia tego okna. Nie brudzi się tak, żeby raziło - nie jest blisko oczu, mamy w połaciówkach szyby bioclean, od środka szczotką jakieś pajęczynki czasem przemiotę. Jakiś czas temu trafiła się ptasia kupa i wyczaiłam wtedy sposób mycia bez drabiny. Otóż okno nad schodami umyłam przez okno łazienki, włażąc na blat naszej zabudowy, a klamkę otwarłam kijkiem z takim haczykiem do otwierania wyłazu strychowego. :)

No ale nie oszukujmy się - jest to jednak utrudnienie i kombinacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej :)

 

Dzięki za odpowiedzi - wszelkie wskazówki na wagę złota. Wybierając projekt mąż miał tylko jedną prośbę - znajdź taki w którym NIC nie trzeba będzie zmieniać :eek: Dzięki Twojemu dziennikowi znalazłam Kokosza i argumenty o braku zmian przeważyły: ja będę mieć schody betonowe a mąż okienko nad schodami :) Schody drewniane ażurowe są piękne ale mnie kojarzą się z drabiną, a tej wyjątkowo nie lubię. A do mycia okienka zorganizuje mi jakąś myjkę na wysięgniku. Projekt się adaptuje a my pomalutku dłubiemy na działce. Trochę potrwa zanim nasz Kokosz stanie. Jak najwięcej będziemy próbowali robić sami (w miarę możliwości). Mam nadzieję, że nasz domek będzie równie przytulny jak Wasz.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

bardzo motywujący dziennik budowy :) fajnie,że są na tym forum osoby, które budują dom na miarę, wszyscy się pukają w głowę jak słyszą,że nasz dom będzie miał 90 m pow.użytkowej i pytaja ze skoro takimaly to czy nie lepiej było kupic mieszkanie? :D

 

my wiemy swoje, male jest piękne a Wasz domek jest uroczy

czy udało Wam się osiagnac zalozenia ze dom będzie miał około EP 56?

przykladaliscie uwagę do energooszczędności?

pytam bo macie dobre wyniki za gaz, zastanawiamy się jak u nas będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Moim zdaniem bardzo dobry metraż. :) Koszt utrzymania niewielki, a "wolnoć Tomku" i kawałek własnej zieleni jest. Jak się ostatnio dowiedziałam, ile w mojej mieścinie kosztuje zamieszkiwanie w lokalu komunalnym, to do dziś pozostaję pod wrażeniem. Negatywnym. :)

 

Co do energooszczędności, to tak - zwracaliśmy uwagę. Szukaliśmy projektu domu o zwartej bryle, uważaliśmy przy budowie, żeby mostki cieplne gdzieś nie powstały. W czasie naszej budowy docieplenie ścian 20 cm to jeszcze był szok w każdej hurtowni. :) Z drugiej strony nie szliśmy w rozwiązania, które miały zbyt długi okres zwrotu. Zamontowaliśmy zwykłe połaciówki, a nie jakieś super-ciepłe. Okna mamy dwuszybowe, bez jakichś kombinacji. Zresztą w projekcie większość przeszkleń jest na słoneczne strony, więc nie jest to ilość kilowatów, która zwróciłaby się w rachunkach. Zachowaliśmy kanał instalacyjny, gdyby kiedyś potaniały instalacje solarne cwu. Na razie według obliczeń wyszło nam, że zwrot inwestycji byłby po jakichś 17 latach (zakładając, że nie byłby żadnej awarii, liczyliśmy tylko bieżący serwis), więc odpuściliśmy - gaz jest wystarczająco tani.

 

Nie wiem, jak na stronie wyliczyli to 56. Nic nie podali, czy to dla kotła, czy dla pompy ciepła. Nam z charakterystyki energetycznej wyszło EP = 109. Dla czteroosobowej rodziny (bo przygotowanie ciepłej wody na osobę), kotła na gaz ziemny, rekuperatora i kominka. Dom najprawdopodobniej można określić jako niskoenergetyczny, bo roczne zapotrzebowanie na energię pierwotną do celów grzewczych i wentylacyjnych wynosi 35 kWh/m2rok.

Rachunki by się z grubsza zgadzały z tymi wyliczeniami, ale na 100% nie wiem ile idzie na CWU, ile na gotowanie, a ile na CO, bo nie prowadziłam jeszcze zapisków zużycia gazu w danych miesiącach.

Zaraz do dziennika wrzucę rozliczenie za kolejny rok. Wyszło znowu parę metrów mniej.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam serdecznie :)

Mnie również zainteresował Twój wpis o wysokości rachunków za gaz. Nasz dom będzie w podobnym metrażu (138 m po podłogach, zwarta bryła) i też chcemy postawić na energooszczędność, projekt jest w wersji TERMO. Na ściany planujemy 20 cm styro, zastanawiamy się nad oknami trzyszybowymi, podłogówka po całości, w przyszłości rekuperator...

Być może przeoczyłam tą informację, ale chciałam zapytać jaki macie piec gazowy? Czy wybierając drugi raz sposób ogrzewania domu też postawilibyście na gaz czy może inne źródło (prąd,pompa ciepła?paliwo stałe)?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez letniowoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hello! :)

 

Przepraszam za długą nieobecność.

 

Kocioł gazowy nasz to Zeus Victrix Superior. 26 kW, wbudowany zasobnik ciepłej wody (54 l).

Myślę, że do podobnego domu w takiej lokalizacji jak teraz zapewne też wybralibyśmy ogrzewanie gazowe, ale jak sobie czasem rozmawiamy o jakiejś budowie domu "na stare lata", czyli o parterówce dla dwojga, to już raczej myślimy o innych rozwiązaniach - częściowym schowaniu w ziemi, zielonym dachu, zeroenergetyczności. Czyli tylko prąd, najlepiej własnej produkcji. Z otwarciem na nowości - np. dziś w tv widziałam okna produkujące prąd. Jak dla mnie super sprawa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...