medoza01 03.03.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Mieszkamy od 4 miesięcy w nowym domku. Dom jest ocieplony, podbitka zrobiona, ogrzewany. Od pewnego czasu zaczął śmierdzieć pokój na piętrze. Po pewnym czasie zapach przeniósł się do drugiego pokoju na piętrze, następnie do łazienki na piętrze. Nie śmierdziało tylko w 1 pokoju. To dziwny zapach jakby chemiczny, trochę przypomina zapach trocin przechodzący w cebulę. Cholera jest to ostry zapach i nie da się tak żyć. Na strychu też csasami smrodek gości. Nie mogę zlokalizować źródła smrodu. Tu zaznaczę, że wszyscy domownicy się regularnie myją , pokoje są wietrzone, sprzątane itp. A zapach jakby betonu czy cóś przenosi się z jednego pomieszczenia do drugiego. Nigdy nie śmierdziały wszystkie na raz. Wim że to śmieszne, ale cholera męczące. Czy ktoś wie c co to? Proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 03.03.2009 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 A z tynkarzem to w zgodzie się rozstałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TIGER46 03.03.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Może jakieś nieszczelności z kanalizy lub komina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.03.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 moze wyhodowałes grzyba ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 03.03.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Przeanalizuj co masz w pokojach może jakimś mazidłem coś było smarowane w pokojach, możne to śmierdzi od podłogi jakaś rurka ma nieszczelność i coś Ci gnije. Oraz pytanie tak jak mówi Wowka zapłaciłem dobrze tynkarzom bo może masz jajeczka w ścianie które to dopiero po jakimś czasie dają o sobie znać jak skorupka się rozpuści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
medoza01 03.03.2009 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Z tynkarzem było ok. To równy gość i zapłaciłem ile chciał. Ten smrodzik mam dopiero od tygodnia a tynkowałem w lutym ubiegłego roku. Skąd grzyb. Ściany są suche, wszystko szczelne. Cieplutko i ten "miły" smrodek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi465 03.03.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 może hydraulik wypuścił dopowietrzenie kanalizacji w kana wentylacyjny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 03.03.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 w domu macie pasa, kota? zwierzaki czasem lubia w nowych miejscach zaznaczac swa obecnosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 03.03.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 moze wyhodowałes grzyba ? Oby nie, ale w pierwszej kolejności tego bym szukał. Może źle ocieplony dach, brak lub niewłaściwa folia i w wełnie się grzybek zalęgnął ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 03.03.2009 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Mieszkamy od 4 miesięcy w nowym domku. Dom jest ocieplony, podbitka zrobiona, ogrzewany. Od pewnego czasu zaczął śmierdzieć pokój na piętrze. Po pewnym czasie zapach przeniósł się do drugiego pokoju na piętrze, następnie do łazienki na piętrze. Nie śmierdziało tylko w 1 pokoju. To dziwny zapach jakby chemiczny, trochę przypomina zapach trocin przechodzący w cebulę. Cholera jest to ostry zapach i nie da się tak żyć. Na strychu też csasami smrodek gości. Nie mogę zlokalizować źródła smrodu. Tu zaznaczę, że wszyscy domownicy się regularnie myją , pokoje są wietrzone, sprzątane itp. A zapach jakby betonu czy cóś przenosi się z jednego pomieszczenia do drugiego. Nigdy nie śmierdziały wszystkie na raz. Wim że to śmieszne, ale cholera męczące. Czy ktoś wie c co to? Proszę o radę. Wybacz bezpośredniość... ale czy przypadkiem podczas parapetówy ktoś nie nar....bił do doniczki kwiatka? Niektórzy kilka razy z tego powodu zmieniali mieszkanie. A tak poważnie może coś cuchnącego przenosisz z pomieszczenia do pomieszczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 04.03.2009 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 może masz myszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.03.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 tak a'propos... kiedyś poszedłem do przedszkola na zebranie. Usiadłem sobie na mikroskopijnym krzesełku... coś śmierdzi... rozejrzałem się podejrzliwie, zajrzałem pod stoliczek...nic nie ma. Przesiadłem się. Dalej śmierdzi... smród jest wyraźny i BLISKI... rozglądam się ponownie... zaglądam pod krzesełko... nic... nagle mnie olśniło! Zaglądam pod buta i ........... ZNALAZŁEM źródło woni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 04.03.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 nagle mnie olśniło! Zaglądam pod buta i ........... ZNALAZŁEM źródło woni! Podwórko wolne od psich klocków to jeden z ważniejszych powodów motywujących nas do rychłej przeprowadzki do własnego domku. Sorry za off topic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markiz 04.03.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Nie masz problemów kominem? Może śmierdzieć od niego, jeśli palicie paliwem stałym. Może w którymś kącie rozkłada się zdechłą mysz?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
synkopa 04.03.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Być może masz gdzieś zastosowaną na poddaszu płytę osb, która nasiąka wodą przez nieszczelność dachu. Z płyt takich wykonuje się obudowy wykusza i inne elementy. Stąd ten zapach trocin i chemii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kar_ma 04.03.2009 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 U moich rodziców w domu weszła kiedyś mysz pod tylną obudowę piekarnika. Niestety dokończyła tam swoje życie i śmierdziała strasznie za każdym razem, jak piekarnik był w użytku. Trwało to dość długo aż w końcu się w całości ususzyła i już nie było czuć.Nie było jej jak wydobyć, bo wszystko zabudowane. Ale jak u Ciebie czuć w pokojach to nie wiem... Może jakieś małe zwierzątko zdechło w kanałach wentylacyjnych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz_p 04.03.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 U moich rodziców w domu weszła kiedyś mysz pod tylną obudowę piekarnika. Niestety dokończyła tam swoje życie i śmierdziała strasznie za każdym razem, jak piekarnik był w użytku. Trwało to dość długo aż w końcu się w całości ususzyła i już nie było czuć. A miałem dzis ochotę na ciasto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.03.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Znajomym wlazła przez dziurę na gwizdek do czajnika.. pisać dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 04.03.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Znajomym wlazła przez dziurę na gwizdek do czajnika.. pisać dalej? bidulka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
medoza01 04.03.2009 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Dziś nie śmierdzi. Smrodek siętworzy co 2 dni. Faktycznie mamy kocura. Ma on 6 miesięcy. Ale to nie jest koci zapach. Tylko jakiś taki dziwny. Na wszelki wypadek od 3 dni nie wpuszczam zwierza na górę. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Niektóre bardzo mnie rozbawiły. Dam znać, jak znajdę źródło smrodu, a tym czasem do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.