Ziaba1719504718 04.03.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Mam wielką prośbę, jeśli ktoś zetknął się z zezulem u swojego psiula, niech da znać czy to mija, czy się leczy czy cokolwiek. Jestem totalnie ogłupła po wizycie u weta z moją ukochaną 10 miesięczną jamniczką. Nie znalazłam nigdzie w sieci "szczenięce wolne oko" ( ) i nigdy nie spotkałam się w swoim życiu z takim określeniem. Owszem , zez szczenięcy, to co innego. Mojej jamniczce po prostu ucieka jedno oko gdzieś tam, nie widzę żeby ona byłą z tego powodu poddenerwowana czy cierpiąca. Niedawno skończyła swoją pierwszą cieczkę więc w rozumieniu biologicznym szczeniakiem już dawno nie jest. Zezuje chyba od początku, do domu naszego trafiła jak miała 6 tygodni. Chciała bym , by moja zezula kochana była szczęśliwa i zdrowa. Bo jak na razie weteryjna diagnoza" samo przejdzie" jest dla mnie nijaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plebus 27.04.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Pies moich teściów również zezol. Nam weterynarz nie powiedział, ze samo przejdzie, tylko, ze pies z tym nauczy sie życ i że jemu to w ogóle nie przeszkadza. Psiak jest wesoły ma już ok 8 lat i biega jak szalony, nie problemu z trafieniem do miski czy budy;) Ja bym sie nie przejmowała tak bardzo, taki urok pieska. Dobrze ze Tobie to jakos nie przeszkadza i ze z tego powodu nie chcesz np oddac go do schroniska, bo i takie przypadki są. Dodam, że drugi ich piesek stracił niedawno nogę i sobie zyje z trzema, wiec chyba nam ludziom to bardziej przeszkadza niz psiakom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.