Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wentylacja jak lodowka deweloper unika odpowiedzialnosci


rozka

Recommended Posts

moja wentylacja w mieszkaniu tylko i wylacznie wdmuchuje powietrze do ubikacji i lazienki, czyli jest odwrotna. W najgorsze mrozy w ubikacji bylo 8 stopni! W lazience wieje tak, ze Marylin Monroe zrezygnowalaby z najslynniejszej sceny w obawie przed choroba przydatkow. Czy sytuacja ta jest bledem popelnionym przez wykonawce? Na wyslana reklamacje odpisal, ze ta czesc wspolna budynku, zgodnie z podpisanym przeze mnie protokolem odbioru mieszkania, jest na rocznej gwarancji i w zwiazku z tym naprawa gwarancyjna mi sie nie nalezy (misezkanie odebralem 1,5 roku temu). Co mozna zrobic? Czy deweloper nie ma obowiazku naprawic tego? Czy sa jakies przepisy, na ktore mozna sie powolac i zmusic dewelopera do naprawy? Jakie sa rozwiazania?

Dodam tylko, ze nie ma znaczenia, czy okna sa rozszczelnione lub otwarte wywietrzniki.

Na chwile obecna postanowilem calkowicie zamknac wentylacje, poniewaz nie dalo rady ani kapac dzieci, ani zalatwiac podstawowych potrzeb.

Bede wdzieczny za wszelkie informacje, szczegolnie, ze wkurza mnie polityka JWC, ktora zaklada maksymalne wykorzystanie kazdego swojego klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja wentylacja w mieszkaniu tylko i wylacznie wdmuchuje powietrze do ubikacji i lazienki, czyli jest odwrotna. W najgorsze mrozy w ubikacji bylo 8 stopni! W lazience wieje tak, ze Marylin Monroe zrezygnowalaby z najslynniejszej sceny w obawie przed choroba przydatkow. Czy sytuacja ta jest bledem popelnionym przez wykonawce? Na wyslana reklamacje odpisal, ze ta czesc wspolna budynku, zgodnie z podpisanym przeze mnie protokolem odbioru mieszkania, jest na rocznej gwarancji i w zwiazku z tym naprawa gwarancyjna mi sie nie nalezy (misezkanie odebralem 1,5 roku temu). Co mozna zrobic? Czy deweloper nie ma obowiazku naprawic tego? Czy sa jakies przepisy, na ktore mozna sie powolac i zmusic dewelopera do naprawy? Jakie sa rozwiazania?

Dodam tylko, ze nie ma znaczenia, czy okna sa rozszczelnione lub otwarte wywietrzniki.

Na chwile obecna postanowilem calkowicie zamknac wentylacje, poniewaz nie dalo rady ani kapac dzieci, ani zalatwiac podstawowych potrzeb.

Bede wdzieczny za wszelkie informacje, szczegolnie, ze wkurza mnie polityka JWC, ktora zaklada maksymalne wykorzystanie kazdego swojego klienta.

 

 

 

Pierwsze pytanie, które się nasuwa z automatu to jak sytuacja wyglądała w momencie odbioru mieszkania? Jeśli też tak wiało to by znaczyło po pierwsze, że wtedy trzeba było reagować, po drugie odbiór kominiarski śmierdzi przekrętem.

Jeśli wtedy wszystko było OK to należy rozeznać co się zmieniło bo bez powodu to raczej niemożliwe.

Jeśli było tak od początku to błąd może być tylko po stronie projektanta lub wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie, które się nasuwa z automatu to jak sytuacja wyglądała w momencie odbioru mieszkania? Jeśli też tak wiało to by znaczyło po pierwsze, że wtedy trzeba było reagować, po drugie odbiór kominiarski śmierdzi przekrętem.

Jeśli wtedy wszystko było OK to należy rozeznać co się zmieniło bo bez powodu to raczej niemożliwe.

Jeśli było tak od początku to błąd może być tylko po stronie projektanta lub wykonawcy.

 

Trudno mi powiedziec, czy przy odbiorze istnial problem, poniewaz bylo lato, ladna pogoda, no i oczywiscie wielkie szczescie, ze po 3,5 roku (czyli prawie z 1,5. rocznym opóźnieniem) "najjasniejszy" deweloper raczyl przekazywac mieszkania. Na problem zwrocilismy uwage dopiero zima, po wprowadzeniu sie. Z tego co wiem, problem nie dotyczy tylko i wylacznie naszego mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie, które się nasuwa z automatu to jak sytuacja wyglądała w momencie odbioru mieszkania? Jeśli też tak wiało to by znaczyło po pierwsze, że wtedy trzeba było reagować, po drugie odbiór kominiarski śmierdzi przekrętem.

Jeśli wtedy wszystko było OK to należy rozeznać co się zmieniło bo bez powodu to raczej niemożliwe.

Jeśli było tak od początku to błąd może być tylko po stronie projektanta lub wykonawcy.

 

Trudno mi powiedziec, czy przy odbiorze istnial problem, poniewaz bylo lato, ladna pogoda, no i oczywiscie wielkie szczescie, ze po 3,5 roku (czyli prawie z 1,5. rocznym opóźnieniem) "najjasniejszy" deweloper raczyl przekazywac mieszkania. Na problem zwrocilismy uwage dopiero zima, po wprowadzeniu sie. Z tego co wiem, problem nie dotyczy tylko i wylacznie naszego mieszkania.

 

 

Deweloper spóźnił się 1,5 roku i czekaliście rok czasu na wprowadzenie się? Bo teraz macie za sobą już drugą zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deweloper spóźnił się 1,5 roku i czekaliście rok czasu na wprowadzenie się? Bo teraz macie za sobą już drugą zimę.

 

Nie nazwałbym tego czekaniem... W tym czasie mieszkanie było wykańczane, ale z różnych względów wprowadzić mogliśmy się dopiero we wrześniu zeszłego roku, ale to chyba nie ma nic wspólnego z wentylacją;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deweloper spóźnił się 1,5 roku i czekaliście rok czasu na wprowadzenie się? Bo teraz macie za sobą już drugą zimę.

 

Nie nazwałbym tego czekaniem... W tym czasie mieszkanie było wykańczane, ale z różnych względów wprowadzić mogliśmy się dopiero we wrześniu zeszłego roku, ale to chyba nie ma nic wspólnego z wentylacją;).

 

 

Oczywiście :) Chciałem tylko się upewnić, że dobrze rozumiem to co czytam. Wychodzi z tego, że zeszłej zimy nie zauważyliście problemu. Dziwne, ale realne. Co na to sąsiedzi? Nie reklamowali pierwszej zimy?

Bez względu na to obowiązuje was rękojmia i na pewno za tą wadę ponosi odpowiedzialność dostawca. Skontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta, a przedtem poproś o protokół odbioru kominiarskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście :) Chciałem tylko się upewnić, że dobrze rozumiem to co czytam. Wychodzi z tego, że zeszłej zimy nie zauważyliście problemu. Dziwne, ale realne. Co na to sąsiedzi? Nie reklamowali pierwszej zimy?

Bez względu na to obowiązuje was rękojmia i na pewno za tą wadę ponosi odpowiedzialność dostawca. Skontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta, a przedtem poproś o protokół odbioru kominiarskiego.

 

A czy nie powinienem mieć np. jakiejś opinii fachowca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście :) Chciałem tylko się upewnić, że dobrze rozumiem to co czytam. Wychodzi z tego, że zeszłej zimy nie zauważyliście problemu. Dziwne, ale realne. Co na to sąsiedzi? Nie reklamowali pierwszej zimy?

Bez względu na to obowiązuje was rękojmia i na pewno za tą wadę ponosi odpowiedzialność dostawca. Skontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta, a przedtem poproś o protokół odbioru kominiarskiego.

 

A czy nie powinienem mieć np. jakiejś opinii fachowca?

 

 

 

Wjeśli dmuch wam z kanału wywiewnego i to przy otwartch oknach to żaden fachowiec nie jest wam potrzebny. Jak już to zaproś kominiarza niech pomierzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...