Zadaszenie nad wejściem do domu

[Waldek78]

Mam pytania:

1. czy należy zgłaszać budowę takiego zadaszenia na drzwiami?

 

http://drewmar0.republika.pl/Foto/d2.jpg

 

2. co na to konserwator zabytków - jemu już chyba trzeba zgłosić?

Proszę o odpowiedź jak to prawnie wygląda

[sSiwy12]

Ponieważ nie wypełnia "to-to" żadnej definicji "budowlanej" nie podlega ani pozwoleniu, ani zgłoszeniu.

Jeśli jednak ma byc zainstalowane na obiekcie zabytkowym (wpisanym do rejestru), to jest wymagana zgoda konserwatora zabytków.

[Waldek78]

przeszukiwałem rejestr zabytków i tam budynek ten nie jest ujęty, jednak z tego co się orientuje to kilka lat temu (+/- 4 lata temu) stuknęła mu 100-tka.

acha i część miasta w jakiej znajduje się owy budynek znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, więc chyba bez tego konserwatora się nie obędzie co?

[Gościk]

przeszukiwałem rejestr zabytków i tam budynek ten nie jest ujęty, jednak z tego co się orientuje to kilka lat temu (+/- 4 lata temu) stuknęła mu 100-tka.

acha i część miasta w jakiej znajduje się owy budynek znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, więc chyba bez tego konserwatora się nie obędzie co?

waldek, a ta chałupa jest w ogóleTwoja i pytasz się jako właściciel?

[Waldek78]

tak moja moja, tylko boję się "życzliwych" sąsiadów.

wolę wiedzieć zanim zacznę cokolwiek robić

[aglig]

Jeśli masz "bardzo życzliwych" sąsiadów i wiesz że każdy twój ruch zostanie zgłoszony gdzie trzeba to proponuje wystąpic z pismem do Starostwa żeby ci dali na papierze że na to nie potrzebujesz żadnych pozwoleń ani zgłoszeń do nikogo. I wtedy śpisz spokojnie.

[Waldek78]

nie wiem czy są aż tak życzliwi zeby zglaszac kazdy moj ruch - po prostu dmucham na zimne

[Carlos1]

Jeśli masz "bardzo życzliwych" sąsiadów i wiesz że każdy twój ruch zostanie zgłoszony gdzie trzeba to proponuje wystąpic z pismem do Starostwa żeby ci dali na papierze że na to nie potrzebujesz żadnych pozwoleń ani zgłoszeń do nikogo. I wtedy śpisz spokojnie.

 

To jest właśnie nasz kraj. Zaświadczenie że nie trzeba zezwolenia. Tego chyba nawet Mrożek by nie wymyślił

 

Pozdrowienia.

[luka]

acha i część miasta w jakiej znajduje się owy budynek znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, więc chyba bez tego konserwatora się nie obędzie co?

 

cześć Waldku.

 

Jeżeli jest "strefa ochrony konserwatorskiej", oznacza to ochronę ujętą w planie miejscowym. A to z kolei oznacza, że trzeba uzgodnić to z konserwatorem w trybie opinii (sprawdź, czy nie jest tak, że cały układ urbanistyczny jest wpisany do rejestru zabytków - wtedy musiałbyś uzyskać z automatu pozwolenie konserwatorskie a potem pozw. na budowę). Termin uzyskania opinii kons. - ok. 30 dni. Budowę zaopiniowanego przez konserwatora zadaszenia trzeba zgłosić w starostwie, dołączyć wymagane dokumenty, oświadczenie, kopię opinii kons., zakres prac i co tam jeszcze starostwo wymaga. Po kolejnych 30 dniach czekania, jeżeli starostwo nie wniesie sprzeciwu, można zupełnie na legalu sobie "to to" dorobić.

 

pozdr

[Waldek78]

zauważyłem pewną zależność

zgłoszenia zamiaru budowy zgłasza się w starostwie tak?

a w starostwie z reguły pojęcia nie mają o tzw strefach ochrony konserwatorskiej w gminach, więc wystarczy im zgłosić i konserwatora masz z głowy, masz zgodę i jest się w połowie czystym tak?

[hojnorek]

zauważyłem pewną zależność

zgłoszenia zamiaru budowy zgłasza się w starostwie tak?

a w starostwie z reguły pojęcia nie mają o tzw strefach ochrony konserwatorskiej w gminach...

 

mają, mają

jak chciałem uzyskać PnB to starostwo wysłało prośbę o opinię do konserwatora...

[luka]

więc wystarczy im zgłosić

 

No właśnie, wystarczy zgłosić, a oni za 2 tygodnie przysyłają wezwanie do usunięcia braków w zgłoszeniu, tj. uzgodnienie z konserwatorem. W przeciwnym razie zgłoszenie pozostanie bez rozpatrzenia.

 

Mają pojęcie. Niestety.