Renia 15.10.2009 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 my mamy chorowac i płacic jeszcze za to My mamy chorować tak, żeby nie można bylo wyleczyć do końca i żeby pacjent wracał, bo z czego inaczej żyliby lekarze i wielkie koncerny farmaceutyczne ? Wyśmiewa się naturalne metody leczenia, naturalne leki itp., bo przecież pacjenci odejdą do znachora i lekarz nie zarobi .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.10.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 my mamy chorowac i płacic jeszcze za to My mamy chorować tak, żeby nie można bylo wyleczyć do końca i żeby pacjent wracał, bo z czego inaczej żyliby lekarze i wielkie koncerny farmaceutyczne ? Wyśmiewa się naturalne metody leczenia, naturalne leki itp., bo przecież pacjenci odejdą do znachora i lekarz nie zarobi .... No tak, bo przeciez znachor to charytatywnie porad udziela i za darmo te naturalne leki daje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 15.10.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 ... no może nie charytatywnie, ale przynajmniej nie zaszkodzi chemią i może nie trzeba będzie następnej choroby - jako skutek leczenia poprzedniej - leczyć .... jak ostatnio dostałam antybiotyk na bakterie w moczu to natychmiast po zakończeniu leczenia dostałam grzybicy a teraz znowu mam bakterie w moczu i co ? mam brać antybiotyk ? ... i tak w kółko Macieju ...... fajny przekładaniec, prawie jak tort, trzy razy ciasto, dwa razy masa i jeszcze jakaś dekoracja na wierzchu nie wiem gdzie szukać znachora ..... bo to gatunek prawie wymarły ..... pewnie się przeproszę z medycyną biocybernetyczną, coby ilość grzybów nie wzrosła drastycznie i żołądek nie odmówił posłuszeństwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.10.2009 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 jak ostatnio dostałam antybiotyk na bakterie w moczu to natychmiast po zakończeniu leczenia dostałam grzybicy a teraz znowu mam bakterie w moczu i co ? mam brać antybiotyk ? ... i tak w kółko Macieju ...... Reniu - ale to przeciez od zawsze wiadomo, ze przy braniu antybiotykow zwlaszcza u kobiet od razu jest grzybica. Dlatego, jesli ma sie sklonnosci do tego, najlepiej poprosic od razu o oslone ( i nie wystarczy tu oslonowo Trilac czy Lacidofil itp.) - Nystatyne lub globulki do... A z naturalnych - to jesc jogurty, ale tylko naturalne i ograniczyc mocno slodycze i cukier - pomoze. Co do bakterii w moczu, tego dosc latwo sie pozbyc biorac ziolowe tabletki typu Urosept lub Urinal (zurawina w tabletkach), pijac duzo herbatek ziolowych i soku zurawinowego (mozna kupic spokojnie). Zurawina dziala odkazajaco. A jeszcze jedno - niestety ziolka tez moga zaszkodzic! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 15.10.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Wiem, że zawsze jest grzybica. Oslona nie pomaga, bez oslony to sobie nawet nie wyobrażam leczenia. Natomiast Urospept jem jak cukierki i nic żurawina może na "początkujacych" działa, na wielokrotną recydywę ni cholery ! myslę, że zioła brane z umiarem i dobrane własciwie mniej szkodzą niz chemia, natomiast niektórzy oczywiście przedobrzają i też mają problemy, owszem. Dawniej tylko zioła były do dyspozycji, to i specjaliści byli a teraz to wymierający zawód, szybciej magiczną tabletką wszystko sie leczy. Tylko skutki uboczne opłakane. Moja koleżanka chemią zwalcza nowotwór, już tak osłabła, wyłysiała i schudła, że nie może chodzić. Ona coraz słabsza a nowotwór coraz mocniejszy. Skutki uboczne chemii ją wykończą .... ją, nie nowotwór. A nie chce spróbowac metod naturalnych. One przynajmniej nie osłabiają organizmu. Ale one są uciążliwe i trzeba zachowac ogromny rezim. Ja jak miałabym perspektywę smierci to podjęłabym sie każdego reżimu a ludzie wierzą tylko w magiczne tabletki i w lekarzy. Szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 19.10.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Renia Dlaczego tak mało ludzi widzi tak samo jak Ty. Dużo pracy trzeba włożyc ,żeby były wyniki w zdrowiu. Każdy idzie na łatwiznę -tabletka i już .Wyników brak .Tylko skutki uboczne. Eh Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 19.10.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 to moze byc brak chromu wtedy jest taka wielka ochota na cukier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 19.10.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Renia Dlaczego tak mało ludzi widzi tak samo jak Ty. Dużo pracy trzeba włożyc ,żeby były wyniki w zdrowiu. Każdy idzie na łatwiznę -tabletka i już Powiem Ci dlaczego: 1) bo posiadają mało wiedzy. Stan świadomości zależny jest od stanu wiedzy. Niski poziom wiedzy = niski poziom świadomości. 2) bo wierzą w to co usłyszą w telewizji, przeczytają w prasie, usłyszą od lekarza, od koleżanki itp. 3) bo nie mają w zwyczaju niczego podważać, analizować, zastanawiać się nad prawdziwością głoszonych tez, drążyć tematu na swoją rękę, słuchać przeciwnych poglądów .... 4) bo są za młodzi (mądrzeje się z wiekiem, a czasem nie mądrzeje się w ogóle) 5) nie mają styczności z ludźmi, którzy zasialiby w nich wątpliwość i zmusili do drążenia tematu i z wielu innych powodów .... ale kto chce to znajdzie drogę do wiedzy i prawdy, a przynajmniej się do niej zbliży .... ad.2. To prawda, żeby były wyniki w zdrowiu trzeba włożyć dużo pracy .... Przy jakiejś okazji, w jakimś momencie zetknęłam się z naturalną terapią leczenia nowotworu, na pewnym forum jeden z forumowiczów opisywał walkę z rakiem swojej mamy, to kosztowna terapia i bardzo uciążliwa, ale podobno jest 100% szansy wyleczenia. KAŻDEGO nowotworu. A ludzie chorzy na raka kurczowo trzymają się kuracji chemicznych, które ich wyniszczają, bez gwarancji wyleczenia .... http://www.terapiagersona.com.pl/ No cóż, każdy z nas ma wolny wybór .... A tak na marginesie, przekonałam się, że nie warto na siłę nikomu wkładać wiedzy, kto ma klapki na oczach - nie przyjmie ŻADNYCH porad. Wyśmieje wszystko. Tylko magiczne chemiczne tabletki. One też są potrzebne, nie mówie, że tylko natura, ale nie w takich ilościach i na wszystko. Pardon za OT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 19.10.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 przy okazji grzebania za ciekawymi artykulami znalazłam takie informacje: W 1971 Prezydent Nixon ogłosił „wojnę z rakiem”, zapewniając, że ilość środków przeznaczonych na badania zapewni, że lek na raka będzie wynaleziony. Tego samego roku na raka zmarło 215 000 osób; 25 lat później, w 1996 roku, opublikowano rezultaty tej wojny: chociaż wydano w sumie 39 miliardów dolarów, w tym samym roku szacowano ilość zgonów spowodowanych rakiem na 555 000. Pieniądze zostały wydane na poszukiwania chemicznych, coraz bardziej toksycznych środków do chemioterapii – a nie na naturalne metody. Alarmujące szacunki mówią, iż dwie na pięć osób zachoruje na raka, ale, zgodnie z badaniami kanadyjskich naukowców, te proporcje zmieniają się w kierunku jeden do dwóch. no to niezłe perspektywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.10.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Renia Dlaczego tak mało ludzi widzi tak samo jak Ty. Dużo pracy trzeba włożyc ,żeby były wyniki w zdrowiu. Każdy idzie na łatwiznę -tabletka i już Powiem Ci dlaczego: 1) bo posiadają mało wiedzy. Stan świadomości zależny jest od stanu wiedzy. Niski poziom wiedzy = niski poziom świadomości. Taak, zwlaszcza lekarze. Ci to dopiero maja niski poziom swiadomosci. 2) bo wierzą w to co usłyszą w telewizji, przeczytają w prasie, usłyszą od lekarza, od koleżanki itp. Telewizja klamie, w prasie klamia, lekarze klamia, kolezanki - to od kogo Wy ta wiedze tajemna niedostepna ludzkosci czerpiecie??? Zeby nie bylo - pytam calkiem serio. 3) bo nie mają w zwyczaju niczego podważać, analizować, zastanawiać się nad prawdziwością głoszonych tez, drążyć tematu na swoją rękę, słuchać przeciwnych poglądów .... No wydaje mi sie, ze ja wlasnie podwazam, analizuje, zastanawiam, draze - tylko ze w opozycji 4) bo są za młodzi (mądrzeje się z wiekiem, a czasem nie mądrzeje się w ogóle) no wlasnie, mozna tez powiedziec, ze na starosc sie dziecinnieje, poza tym starsze osoby maja tendencje do nie przyjmowania do wiadomosci tego, co nowe 5) nie mają styczności z ludźmi, którzy zasialiby w nich wątpliwość i zmusili do drążenia tematu i cale szczescie czasem ... i z wielu innych powodów .... ale kto chce to znajdzie drogę do wiedzy i prawdy, a przynajmniej się do niej zbliży .... sorry, ale to ostatnie to juz mi troche szarlataneria ostra zalatuje... No cóż, każdy z nas ma wolny wybór .... I cale szczescie A tak na marginesie, przekonałam się, że nie warto na siłę nikomu wkładać wiedzy, kto ma klapki na oczach - nie przyjmie ŻADNYCH porad. Wyśmieje wszystko. Tylko magiczne chemiczne tabletki. Taak, bardzo dobry tekst - tym samym, kazdy, kto sadzi inaczej jest "ciemniakiem". Bardzo wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 mbz wyluzuj, zapewne nie masz wiedzy i zerowy stan świadomości, magii nie pojmiesz Tylko z doświadczenia wiem, że ci co najbardziej plują na akademicką medycynę, w sytuacji awaryjnej, gdy soczki i ziółka na raka nie pomagają, szturmują profesorskie drzwi i łapią się najbardziej chemicznych specyfików hipokryzja ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.10.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 A, nie, no to to na pewno. Klapki na oczach, zero wiedzy, zero swiadomosci, no i generalnie lubie chodzic na latwizne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 12.11.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 mbz malka W necie też jest pare stron napisanych przez lekarzy dla ludzi http://www.igya.pl/rak/film_o_leczeniu_raka_metoda_gersona.html http://www.bioter.pl/prasa/cytaty.htm jest tego sporo itd. jakby co trzeba czytac . Tylko lekarze sa zainteresowani prowizją od wypisanych recept i nie mają czasu na dokształcanie. studiowali tyle lat już wszystko wiedzą. Teraz tylko kasa . Pacjent spadaj.Daj kase i reklamacje na Berdyczów. ot co Lekarz został sprowadzony do roli Boga .Czy masz żyć czy nie. Przemysł farmaceutyczny nimi kieruje .Kasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 12.11.2009 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Jeszcze to warto poczytac. http://www.bioter.pl/prasa/rak.htm Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.11.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 znamienne sa te slowa: # Dr n. med. M. Ziębowski (wybitny kardiolog): Jak wynika z moich doświadczeń lekarza z dwudziestoparoletnią praktyką, chorób przewlekłych nie da się wyleczyć lekami chemicznymi, sprzecznymi z naturą. Natura zawsze ma rację. Farmaceutyki i silnie działające lekarstwa są nieodzowne w medycynie ratunkowej i do leczenia stanów ostrych, ale by wyleczyć chorego i cierpiącego człowieka, należy stosować środki zgodne z NATURĄ, a człowieka postrzegać jako całość, a nie osobne części, które leczy się oddzielnie”. i dlatego te terapie antynowotworowe niekonwencjonalne odnoszą skutek. Nalezy tylko zachowac reżim, niewątpliwie jest to bardzo uciążliwe aczkolwiek nie niemożliwe (mam na mysli Gersona i Breussa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.11.2009 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 mbz Tylko lekarze sa zainteresowani prowizją od wypisanych recept studiowali tyle lat już wszystko wiedzą. Lekarz został sprowadzony do roli Boga .Czy masz żyć czy nie. Przemysł farmaceutyczny nimi kieruje .Kasa. 1. bo na leczeniu naturalnym nie zarobią nic, pacjent odejdzie do znachora albo bedzie sie leczył sam 2. boją sie sprzeniewierzyc temu czego ich nauczono i wyjść ze swojego klanu Bogów-lekarzy to hańba leczyc lekami naturalnymi skoro sie jest lekarzem a nie zwykłym zielarzem czy znachorem należy proponować chemię a: systematyczne stosowanie środków toksycznych w postaci chemioterapii powoduje epidemię nowych chorób u pacjentów cierpiących na nowotwory. W wyniku tej terapii rynek farmaceutyków służących leczeniu niebezpiecznych skutków ubocznych pierwotnych leków . obejmujących m.in. zakażenia, zapalenia, krwawienia i niewydolność narządów . jest jeszcze większy niż rynek chemoterapeutyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
87anam87 15.11.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Nie dotyczy to mnie tylko mojej przyjaciółki. Co zrobić z 8 letnią dziewczynką, która nałogowo zjada cukier. Do tego stopnia, że koleżanka, również 8 lat, kupiła jej za swoje kieszonkowe kg cukru, który zamieszkał w tornistrze i stamtąd po kryjomu był wyjadany. Dziewczynka jada słodycze, jak każde dziecko, wiec nie tędy droga. Generalniej jest koszmarnym niejadkiem i na palcach jednej ręki można policzyć to co lubi i je. Wiecznie ma z tego tytułu kiepskie badania (morfologia=anemia). Możecie poradzić od czego zacząć, poza rozmową z dzieckiem? Bo sytuacja trochę nas zaskoczyła. Dodam, że dziewczynka od zawsze próbowała wyjadać cukier z cukiernicy. Mama ją goniła i na tym się skończyło. Nikt nie przypuszczał, że to się rozwinie. Czekam na jakieś ciekawe uwagi. moja siostra jak była mała to tak robiła była chuda i blada, gdy mama poszla z nia do lekarz on powiedzial ze po prostu ona juz tak ma. teraz jest juz dorosła ma dzieko, jest zdrowa a to samo przeszlo pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 15.11.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 moja znajoma w ciąży potrafiła opchnąć całą cukiernicę ,bo : "on tak fajnie zgrzyta " wyniki wszelkich badań miała prawidłowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 16.11.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 moja znajoma w ciąży potrafiła opchnąć całą cukiernicę ,bo : "on tak fajnie zgrzyta " wyniki wszelkich badań miała prawidłowe A czy na obecnośc grzybow i robaków tez były b robione badania? Na pewno nie Dlastego badania były ,,prawidłowe" Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.11.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 No przecież w ciąży to sie robi głównie krew, mocz i usg. Hemoglobiny pilnują przede wszystkim i prawidlowego rozwoju płodu. A kto by się grzybami i robakami przejmował ? Są to są. I żyją sobie spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.