coen 06.03.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Pilnie poszukuje kogoś kto zna się dobrze walce ze zbyt dużą ilością wody na działce - po tych roztopach zalało nam piwnicę - dom jest w stanie surowym zadaszonym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 07.03.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2009 coen Jeśli nie miałeś w projekcie żadnej informacji na ten temat to ściągnij autora projektu na swoją budowę. On powinien ten problem rozwiązać w taki sposób by w Twojej piwnicy już nigdy nie pojawiała się woda ( w ramach reklamacji na dokumentację) . Domu podnieść się już nie da ( a w projekcie można było) , pozostaje więc chyba tylko drenaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
f.5 07.03.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2009 Witaj w zeszłym roku zdecydowalem sie na drenaz . nie mam piwnic lecz od kilku lat woda z dachu leciała pod fundamenty , mam stan surowy zamkniety i jeszcze jakis czas nie bede mieszkal wiec wczesniej mnie to mało obchodziło. -pierwsza rzecz to odkopanie fundamentow u mnie to robila koparka 1 dzien koszt okolo 1000 -obmycie i wyczyszczenie fundamentu ponowne lepikowanie czrną mambą -potem zdecydowalismy sie ocieplic funamenty 5 cm styropianu nie wiem po co lecz koszt nie byl wysoki -na syropian jakis tynk na sam koniec folia kubelkowa to tyle o fundamentach jesli chodzi o drenaz to do rowu poszła pospołka rura drenerska lub drenarska obok niej ułozyli rury od rynien i na to wsypali zwiru (grubszego). konce rur wyladowały w 4000 litrowych zbiornikach gdzie mam zamiar magazynowac wodę deszczowkę. efet taki ze po paru chwilach padania deszczu mam 4000 litrow narazie nie wiem co mam z tym robic i wypomnpowuję na działkę do rowu melioracyjnego. efekt jest taki ze w tej chwili po roztopach koło funadametów ziemia jest suchutenka rewelacja co do kosztow musiał bym policzyc ale sprawa oparła sie o 10 000 15 000 3 osoby robiły to tydzien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr któryśtam 08.03.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Tak-drenaż to najlepszy sposób na tego typu sytuację.Rodzaj kruszywa i metoda odprowadzenia wody od budynku(zbiornik magazynujący wodę to ostateczność!)-zależy od figury terenu i rodzaju gruntu-glina .iły ,piaski.Należy dokładnie dopilnować układania spadków i zasypywania rury drenarskiej . :wink:Koparka-przy odkopywaniu fundamentów-to też średnio udany pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deszcz 08.03.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 polecam zagospodarować wodę deszczowa do zbiorników tak jak jest pokazane na http://deszcz.com.pl/www/01_deszczowka1.htm jeżeli teren jest piaszczysty to na przelewie ze zbiorników można zastosować rozsączanie http://deszcz.com.pl/www/02_rozsaczanie1.htm najlepiej tunele rozsaczające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deszcz 11.03.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Do 2012 roku woda zdrożeje o 60%(Gazeta Prawna,/10.03.2009) Inwestycje w ekologię, których wymaga od nas Unia Europejska, windują ceny za wodę, ścieki i śmieci. Wyższe rachunki za wodę w tym roku otrzymają m.in. mieszkańcy Gliwic (o 19,7%), Katowic (15%), Gdańska (11,9%) czy Wrocławia (10%) - czytamy w "Gazecie Prawnej". Wzrost cen jest niezbędny do sfinansowania niezbędnych inwestycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misiek CASE 11.03.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Witam Jeśli jesteś z mazowieckiego możemy podjąć się wyzwania. http://www.mieszkobud.pl 506-907-807 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.