lump praski 08.03.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 zrozumcie jedno, równo, to Wam może grabarz po dupie łopatą przywalić Zawsze można oczywiście snuć marzenia o sprawiedliwości Przychodzimy na ten świat z niczym i z niczym go pożegnamy /w sensie materialnym/ jakoś szkoda by mi było zmarnować tę chwilę, którą tu jestem na żale, pretensje i wyliczanie kto, komu, ile, po co, dlaczego. Najwazniejsze to te kartofle.....gotowane. Na gazie. wiec ile za gaz ? Pluszku tez rodzice w skarpetkach na snieg nie puscili - a powinni. Bylyby inne relacje - wdziecznosc jakby obiad postawili i czasami dali 100 zlotych . Bo chyba najbardziej go boli, ze on ma kredyt na dom co prawda pietrowy, ale ktory trzeba w koncu zaczac s p la c a c a brat nie ma z a d ne g o kredytu i jest wolny jak dzika swinia. Ale czy rodzice zmuszali go do wziecia tego kredytu, przepraszam bardzo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 08.03.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Dla niewtajemniczonych - pani Astor miala 105 lat jak zmarla, jej syn ... 89. Syn nadal sie sadzi o kase bedac nad grobem. Ma czlowiek zdrowie. A jednak niektórym nie szkoda czasu :roll W sumie gdybym do 90 pociągnęła, to kto wie co by mi mogło jeszcze przyjść do głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Dobra - przyznam się - nikt mnie nie zna - moja siora starsza, jedyna zresztą- jest impreza u mnie, rok 1999.... Po 12 drinku, w chwili szczerości mówi do mnie - "Brat, wiesz, nas i tak łączą tylko pieniądze rodziców" (pieniądze sprzedawczyni i mechanika samochodowego...... ) Ale zabolało i wiem, czego moge sie po niej spodziewać choć na emigracji jest. W dupie mam te pieniądze rodziców, bo one dla mnie żadne (mieszkanie, coś tam coś tam, jakies graty) Pewnie będę miał je w dupie, ale sposób w jaki sie do mnie wtedy odezwała, uzmysłowił mi, że na pewno kiedys będzie z tego powodu konflikt. Bo pewnie nie pogodzę sie z tą jej "prawdą" że ona jako nie istniejąca od lat a ja ten pewnie do samego konca dbający, będe miał wobec niej roszczeniowe pretensje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuniamiii 08.03.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 08.03.2009 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 a powiedzcie jedno,dlaczego przeważająca część tutaj piszących ma postawę roszczeniową, bo co, bo Wam się należy, a gdzie to pisze, Pluszku który rozpoczął tę dyskusję,ma kredyt, ale i ma dom,brat ma mieszkanie i będzie mieszkał tam do końca życia, bo go na nic innego nie stać, i to, że ma mieszkanie od rodziców, to dla Was, mieszkających we własnych domach, jest powodem do zazdrości czy żalu jaki wyraża Pluszku,wrócili byście z powrotem do bloków,chyba nie, to czego chce, ma lepiej niż brat,i może powiedzieć że zawdzięcza to sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2009 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 A gdyby u Pluszka było po równo ? to byłoby tak : Brat Pluszka nie dostałby mieszkania od rodziców.Rodzice Pluszka nie wzięliby go pod swój dach wraz z rodzinąRodzice Pluszka sprzedaliby mieszkanie i podzielili kasę między rodzeństwo.Po równo.I dostaliby dokładnie tyle, że nie wiadomo co z tym zrobić Szczególnie, że obaj wynajmowaliby mieszkania - przeżarliby w moment to co dostali. Grunt to dostać po równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 jakby pluszku dostal mieszkanie to nie musialby brac kredytu na budowe domu..mialby mieszkanie.......ale nie dostal ....to co mial chlopak zrobic ...jakby go puscili na snieg a drugiemu dali jak dali mieszkanie ...czulby wdziecznosc?...watpie ..ja na jego miejscu dopiero czulabym zal i rodzicow miala w dupie ....jak sprzedawalam mieszkanie ...kupowali je rodzice corce ...powiedzieli wtedy "komu mamy pomagacv w zyciu jak nie wlasnemu dziecku ono na swiat sie nie prosilo my ja na ten swiat przywolalismy i bedziemy sie o nia troszczyc bo to nasza corka do konca naszych dni..."...bylo mi wstyd ze ja mam takich a nie innych rodzicow ...poprosty wstyd... i cos w tym niestety, powtarzam niestety jest. To sa naleciałości pokoleniowe. Pamietam u mojej matki. Było ich 5-cioro, tylko jeden syn. Gospodarstwo na wsi. Oczywiście zostało przeoisane synowi - jednemu jedynemu, A on, nie czujący uciekł do miasta, Najmłodsza siostra z męzem osiadła. Ale syna (czytaj - brata- spłacić musieli) Mądre było? Ze strony rodziców, a tym bardziej jego? Cos co było ich wszystkich - sprzedał siostrze........... Bez sensu. Do dzisiaj, wnuki maja, lata minęły, a żal pozostał.. Zawinili moi dziadkowie - że nie ustalili kto ma chęć ciągnąć, gospodarzyć, tylko jakąs starą , przeterminowaną martyrologią dawno nieżywą podzielili. Siostry odchodziły gołe i wesołe, syn dostał cos czego nie chciał i nie czuł i łaskawie "odstąpił" siostrze za pieniądze nie swoje. Ale to są te stare naleciałości, których mam nadzieje dzisiaj już nie ma (choć może sie mylę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.03.2009 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Jakie to szczęście, że ja jedynaczką jestem!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 08.03.2009 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Ale jestes pewien, ze twoje dzieci nie pozabijaja sie o schede po tobe , nie ? Tak jak sa rozne dzieci sa rozni rodzice...ale sa tez rodzice heroiniczni. I dlatego chce publicznie i w tym miejscu gdzie tyle sie wylewa lez nad majatkiem, ktory rodzice sa winni dzieciom p r z p r o s i c Zelijke . Ze sie tak unioslam i moj komentarz byl nie na miejscu. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Bez wzgledu na roznice pogladow powinnam swoje stanowisko wyrazic spokojniej . Na swoje usprawiedliwienie powiem, ze ogladalam drastyczne zdjecia o s ka l p ow a ne j suni i bardzo mnie to wyprowadzilo z rownowagi jesli moze to byc jakimkolwiek usprawiedliwieniem. Jeszcze raz Zelijko : bardzo mi przykro i bardzo cie przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2009 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Szacun Lump. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 08.03.2009 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Bo zrobilo mi sie okropnie przykro - jak niektore dzieci wyrywaja sobie nawzajem - te pretensje, zale......a sa przeciez sytuacje znacznie bardziej trudne....... Zawsze tez wydawalo mi sie , ze rodzenstwo powinno sobie jakos pomagac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2009 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 znacznie bardziej. To prawda. I rodzice oddaliby wszystko za takie problemy. Ale nawet nie mogą spokojnie umrzeć. Tak już ten świat jest urządzony. Ale możemy starać sie choć troszkę go ulepszyć Nawet dobrym słowem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Ale jestes pewien, ze twoje dzieci nie pozabijaja sie o schede po tobe , nie ? ej to po jaka cholerę ja Ci posuwam damskie kawałki jak ty piszesz jestem pewien jestem w końcu albo jesteś kurcze........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 aaaaaaa sorry, godzina mnie zmyliła i mi sie coś przywidziało, fuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 08.03.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Dla rodzicow taka sytuacja tez jest przykra na pewno - gdyby mogli to kazdego zapewne obdarowaliby zlotym palacem , ale w takiej sytuacji a nie innej probuja jak im serce i doswiadczenie podpowiada. Ze nie idealnie, ze nie po rowno....no coz. Takie ich prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 to i tak pikuś, jak kiedyś poczytałem jak dzieci nie pozwalają rodzicom umierać...Ale to na inną dyskusje może..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Lumpie... Dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 08.03.2009 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Niektore dzieci ......chyba chetnie pomogliy by umrzec zeby zgarnac te domy, kase i co tam jeszcze po starych zostaje....stary rower na przyklad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 08.03.2009 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Lump! szczególnie ten rower, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 No smiej sie, moja mama kiedys w sądzie slyszala, jak pod sala bracia sie klocili o jakies grabie i brony po ojcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.