Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przepis gruntu


ralwing

Recommended Posts

Witam.

Aby wziac kredy w Nordea musze byc wlascicielem gruntu. Zastanawiam sie wiec w jaki sposob najtaniej stac sie wspolwlascicielem gruntow wraz z moimi rodzicami. Slyszalem, ze nie trzeba tego zalatwiac notarialnie, ale ze mozna sadownie. nigdy nie mialem doczynienie z sadami - stad moje pytanie - co bedzie mi potrzebne i jak sie do tego zabrac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Podepnę się pod temat: bo i kredyt i darowizna…

 

Po podziale działki jedną część rodzice chcą przepisać tylko na mnie (a nie na mnie i żonę, by uniknąć podatku).

Jednym z kolejnych etapów będzie kredyt i inne papiery związane z budową domu, o które zamierzam ubiegać się razem z żoną.

Chcę by działka, będąca tylko moją własnością, była potraktowana jako wkład własny.

I tu moje wątpliwości: czy bank może to podważyć lub uwzględnić tylko np. 1/2 wartość działki jako wkład własny?

 

Czy formalnie będę dom budował z żoną, czy wszędzie na pozwoleniach i innych dokumentach będę występował tylko ja, jako właściciel gruntu?

 

Logicznie myśląc, moje obawy są bezpodstawne (jest coś takiego jak wspólnota majątkowa małżonków), ale wole popytać. Już nie raz spotkałem się z nielogicznymi interpretacjami banków i urzędów.

 

Z góry dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jestes wlascicielem dzialki, to i nieruchomosc na niej jest Twoja wlasnoscia.

Moi rodzice, zgodnie z rada notariusza, darowali dzialke i mnie i mojemu mezowi.

Wybudowalismy na niej, za moje i moich rodzicow pieniadze dom.

Po rozwodzie musialam zaplacic mezowi za 1/2 wartosci nieruchomosci, i dzialki i domu.

Prawnik powiedzial, ze gdyby dzialka byla tylko moja, to on musialby udowodnic swoj wklad w budowe domu, a tak ja musialam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ellaj :)

 

Czyli jest tak jak przypuszczałem - przepisywanie gruntu np. na syna i na synową jest pewnego rodzaju zabezpieczeniem synowej na wypadek ewentualnego rozwodu. Natomiast jeżeli wszystko gra - "i żyli długo i szczęśliwie" - to obowiązuje wspólnota majątkowa małżonków.

 

Wydaje mi się że z bankiem będzie podobnie i nikt tego się nie będzie czepiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...