Bobiki dwa 08.03.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Witam, mam pytanie dotyczące pieca/ów. Co opłaca się bardziej, zainstalować dwa piece: jeden na gaz drugi na węgiel, czy tylko np. piec na gaz i do tego dogrzewać kominkiem z płaszczem wodnym. Jak wyglądają Wasze doświadczenia w tej sprawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 08.03.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Różnica może być jedna.Zamiast pieca na węgiel mam kominek,który w salonie jakoś mi bardziej "klapuje" , a i z węglem mniej ceregieli. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 08.03.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 ja mam piec na gaz i piec na węgiel w kotłowni i tam sie brudzia w salonie czysto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woldo 08.03.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Szwagier ma gazowy i kominek z plaszczem i jest z tego zadowolony, ja tez tak chyba zrobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 09.03.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Różnica może być jedna.Zamiast pieca na węgiel mam kominek,który w salonie jakoś mi bardziej "klapuje" , a i z węglem mniej ceregieli. pzdr Za to z drewnem kilka razy więcej niż z węglem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 09.03.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Chyba wpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytanie "Czy chcę mieć kominek?". Jeśli tak, to kominek z płaszczem, jeśli nie to kocioł na węgiel w kotłowni. Ja na pewno chciałem mieć kominek, więc przy okazji niech trochę popracuje dla ogólnego dobra (ciepła), dlatego mam kominek z płaszczem i kocioł na pellety w kotłowni. ps. węgiel to chyba straszny syf.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 09.03.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 ps. węgiel to chyba straszny syf.... syf to popiół który trzeba wybrać niezależnie czy jest on z drewna czy z węgla sam opał tak nie syfi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 09.03.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 palisz węglem? bo mam wrażenie że nie do końca wiesz o czym piszesz...ja palę ekogroszkiem i pyłu węglowego jest multum... cieszę się że wykafelkowałem sobie do sufitu całą kotłownię bo łatwo to uprzątnąć jak mam ochotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 09.03.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 tak pale i wiem o czy piszemam piec na paliwo stałe jak go załaduje drewnem to też mam popiół i to taki bardzo "lotny" jak załaduje węglem to też jest popiół oczywiści wkładanie opału też brudzi ale dużo mniej niż wyjmowanie popiołu - to moje spostrzeżenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psed 09.03.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 syf to popiół który trzeba wybrać niezależnie czy jest on z drewna czy z węgla sam opał tak nie syfi... Separator popiołu podłączany do odkurzacza (zwykłego lub centralnego) powinien zaradzić problemowi - ma nadzieję. Też mam w planie zrobic piec gazowy + wkład z płaszczem wodnym sprzężone płytowym wymiennikiem ciepła - kupione jako zestaw u jednego dostawcy razem z zasobnikiem c.w.u. całym osprzętem i automatyką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldibmw 09.03.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Nie widzialem jeszcze czystej kotlowni na wegiel!!!Palac w kominku zeby ogrzac,robimy kotlownie z salonu!1 Dzrzewo tez brudzi u ma robaki! Wg mnie najlepszy jest gaz i kominek dla bajeru,rozpalany zeby popatrzec w ogien,a nie do ogrzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 09.03.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 oczywiści wkładanie opału też brudzi ale dużo mniej niż wyjmowanie popiołu - to moje spostrzeżenia faktycznie czyszczenie jest brudniejsze... ale ładowanie i składowanie (w workach) też strasznie brudzi. u mnie pył węglowy jest w kotłowni wszędzie... osiada na wszystkim - ekogroszek pakowany jest w worki - nie foliowe ale z takiego jakby sztucznego płótna. Przez to groszek mimo że na początkowo wilgotny po kilku tygodniach leżenia w kotłowni (w workach) jest suchy jak pieprz. niestety dlatego że jest suchy mocno pyli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobiki dwa 09.03.2009 16:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Kominek tak czy owak będziemy mieć. Zastanawiamy się, czy warto inwestować w 2 piece: jeden na paliwo stałe a drugi na gaz, czy pozostać przy kominku z płaszczem wodnym i piecu. A może kominek z płaszczem i 2 piece? Do tej pory sądziłam, że w kominku będziemy palić dla poprawienia klimatu w salonie. Jednak sporo osób mówiło nam, że z powodzeniem można dogrzać dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.03.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Różnica może być jedna.Zamiast pieca na węgiel mam kominek,który w salonie jakoś mi bardziej "klapuje" , a i z węglem mniej ceregieli. pzdr Za to z drewnem kilka razy więcej niż z węglem. masz racje..... ale drewno ma większy czynnik nawożenia.Popiołem z popielnika węglowego można usypywać tylko hałdę.Zawsze lepszy jest popiołek z drewna. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psed 10.03.2009 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 Palac w kominku zeby ogrzac,robimy kotlownie z salonu!1 Dzrzewo tez brudzi u ma robaki! Wg mnie najlepszy jest gaz i kominek dla bajeru,rozpalany zeby popatrzec w ogien,a nie do ogrzania Masz rację, drzewo brudzi i ma robaki. Do tego trzeba mieć na nie duzo miejsca, no i taki zimowy zapas drewna raczej nie zdobi domu czy działki jeśli jest składowany na zewnątrz. To są minusy. Ale - widok zapasu drewna koło domu stał się dość powszechny, są wkłady kominkowe z dmuchawą sterowaną termostatem co daje czas palenia się jednego załadunku drewna 8 godzin więc bałagan w salonie koło kominka mamy 2 -3 razy na dzień w zależnośći od tego czy ktoś jest w domu stale czy wszyscy pracują/uczą się. Nie wiem jakie są oszczędności na kosztach ogrzewania tylko gazem, jeśli są czy będą. Być może, że przy gazie propan-butan i oleju opałowym to się jescze opłaca ale też trudno przewidzieć jak długo. Z mojego punktu widzenia inwestycja we wkład kominkowy z płaszczem wodnym opłaca się z niematerialnego powodu - buduję dom żeby w nim mieszkać na emeryturze. Będę miał czas na palenie w kominku i sprzątanie w salonie i nie będą mnie martwić grożby zakręcenia kurka z gazem w Rosji czy gdziekolwiek indziej. W moim domu będzie ciepło i będę miał ciepłą wodę do mycia bez względu na politykę gazową tego czy innego państwa. P.S. Żadna nowoczeska kotłownia nie pracuje bez prądu - więc na etapie robienia instalcji elektrycznej trzeba przewidzieć możliwość podłączenia agregatu. Wyłączenia prądu na wsi zdarzają się częściej niż w mieście a budujemy się głównie na wsi właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 13.03.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 ... są wkłady kominkowe z dmuchawą sterowaną termostatem co daje czas palenia się jednego załadunku drewna 8 godzin więc bałagan w salonie koło kominka mamy 2 -3 razy na dzień w zależnośći od tego czy ktoś jest w domu stale czy wszyscy pracują/uczą się... Woow to człowiek od tych dmuchaw chyba jest miliarderem... ? Kolega psed to widział, słyszał, czy moze się śniło ? ja też lubie ładne sny ale nikt mi nie wmówi, że jeden załadunek drewna do kominka bedzie się palił 8 godzin nawet jeżeli zapcham drewno po brzegi, że nawet się wykałaczkia nie wciśnie, i poleję wodą... "dmuchawy" ... miazga... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 14.03.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 ja też lubie ładne sny ale nikt mi nie wmówi, że jeden załadunek drewna do kominka bedzie się palił 8 godzin nawet jeżeli zapcham drewno po brzegi, że nawet się wykałaczkia nie wciśnie, i poleję wodą... "dmuchawy" ... miazga... Browar ja ci nie będe wmawiał, ale informuję, że jeden załadunek drewna (bynajmniej nie do pełna) pali się codziennie od 22 do 7 rano. To standard a była i dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 14.03.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 ja też lubie ładne sny ale nikt mi nie wmówi, że jeden załadunek drewna do kominka bedzie się palił 8 godzin nawet jeżeli zapcham drewno po brzegi, że nawet się wykałaczkia nie wciśnie, i poleję wodą... "dmuchawy" ... miazga... Browar ja ci nie będe wmawiał, ale informuję, że jeden załadunek drewna (bynajmniej nie do pełna) pali się codziennie od 22 do 7 rano. To standard a była i dłużej. Może on się i tyle pali.... jeśli to można nazwać paleniem???... ale na pewno nie grzeje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 14.03.2009 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 ... są wkłady kominkowe z dmuchawą sterowaną termostatem co daje czas palenia się jednego załadunku drewna 8 godzin więc bałagan w salonie koło kominka mamy 2 -3 razy na dzień w zależnośći od tego czy ktoś jest w domu stale czy wszyscy pracują/uczą się... Woow to człowiek od tych dmuchaw chyba jest miliarderem... ? Kolega psed to widział, słyszał, czy moze się śniło ? ja też lubie ładne sny ale nikt mi nie wmówi, że jeden załadunek drewna do kominka bedzie się palił 8 godzin nawet jeżeli zapcham drewno po brzegi, że nawet się wykałaczkia nie wciśnie, i poleję wodą... "dmuchawy" ... miazga... zwykla koza naladowana debina i to w miare drobna o mocy 4kw pali sie cala noc,.Kominek tez wytrzymuje noc bez zadnych turbin.Woda nie leje ,nie sikam na drewno i nie dopycham kolanem , zmiast tego uzwam mozgu,szybru i reguluje doplyw powietrza .Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 15.03.2009 00:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 ... są wkłady kominkowe z dmuchawą sterowaną termostatem co daje czas palenia się jednego załadunku drewna 8 godzin więc bałagan w salonie koło kominka mamy 2 -3 razy na dzień w zależnośći od tego czy ktoś jest w domu stale czy wszyscy pracują/uczą się... Woow to człowiek od tych dmuchaw chyba jest miliarderem... ? Kolega psed to widział, słyszał, czy moze się śniło ? ja też lubie ładne sny ale nikt mi nie wmówi, że jeden załadunek drewna do kominka bedzie się palił 8 godzin nawet jeżeli zapcham drewno po brzegi, że nawet się wykałaczkia nie wciśnie, i poleję wodą... "dmuchawy" ... miazga... zwykla koza naladowana debina i to w miare drobna o mocy 4kw pali sie cala noc,.Kominek tez wytrzymuje noc bez zadnych turbin.Woda nie leje ,nie sikam na drewno i nie dopycham kolanem , zmiast tego uzwam mozgu,szybru i reguluje doplyw powietrza .Pzdr Paliłem i w kominu i w kozie - drewnem przeróżnym (między innymi dębiną) a nawet węglem - co do szybra i regulacji dopływu powietrza to ustawiasz raczej raz na całą noc (no chyba że siedzisz po nocach i się bawisz...) Raz czy dwa jak wstałem rano to tliło się kilka węgielków ale trudno to nazwać "paleniem się" mimo że wieczór wcześniej dopychałem drewno "kolanem"... Kominek w salonie to nie kotłownia Pozdrawiam Browar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.