Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wakacje w Bułgarii.


Recommended Posts

Witam i o zdanie pytam :wink:

 

W tym roku zasłużenie po budowie, wybieramy się na wakacje do Bułgarii.

 

Jakie miejsca polecacie/hotel/kwatera/apartameny/nazwa.

Dojazd własny? jaka trasa?

Nocleg i wyżywienie za pośrednictwem biura podróży?

 

 

Jakieś dobre rady i przestrogi poproszę bardzo :lol:

 

 

czekam na info. zwrotną i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Byłam parę lat temu koło Złotych Piasków i nie pojadę więcej. Parę szybkich uwag:

- znajomi jechali z nami w 2 auta - oba straciły koła na wyrwach, a o pomoc niełatwo

- wcale nie za tanio

- Bułgarzy nie za mili

- miejscowości są po prostu brzydkie i często w remoncie

- plaże wąskie i brudnawe

- woda w morzu średnio zachęca do kąpieli

- jedzenie dobre i niedrogie - to muszę przyznać, ,a zjeść lubię i wypić ;)

- oszukują

Też słyszałam wiele dobrego o Turcji, nie byłam ale planuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylam z mezem w Bulgarii 5 lat temu.Wtedy bylo jeszcze bardzo tanio-nie wiem jak teraz.Pojechalismy do miejscowosci Vlas niedaleko Slonecznego Brzegu.(drogi jak na temte czasy i mnostwo Niemcow)W naszej miejscowosci bylo bardzo tanio ,jedzenie dobre,plaza dosc szeroka,morze bardzo spokojne (wielkie meduzy) i rzeczywiscie trzeba bardzo uwazac na oszustow -sa wszedzie(sklepy ,kantory).Jakos nie byli zbyt uprzejmi dla Polakow

:-?

Moze teraz sie zmienilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrocie: tania BG skończyła sie 5 lat temu, teraz ze wzgledu na sztywne powiazanie kursu leva z euro ceny w BG wzrosły w podobnej proporcji jak ceny w euro. Osobisci polecam dojazd przez Rumunie - ale ja nie lubie jezdzic autostrada, wole ogladac lokalne klimaty. Nocleg w połowie trasy - gdzie koło Aradu.

Tylko w termine 10-25 sierpnia moga byc kłopoty z noclegiem bez wczesniejszej rezerwacji, poza tm terminem mozesz jechac w ciemno.

w wiekszosci małych miasteczek są naganiacze na kwatety - wiec znajdziecie bez posrednictwa zadnego biura podrozy.

Jechac i wypoczewac bez obaw, myc owoce dla dzieci, smarowac kremem przed słoncem, nie nadużywac taniego alkoholu - zadnych zagrożen innych niż nad bałtykiem nie ma.

Nawet niektore drogi mają lepsze.

Nalezy omijac odcinek Arad-Oradea w RO. Od Sibiu masz nad samo Morze Czarne 300 km nowej autostrady za ktorej przejazd placisz 3 zl ROVINIETY, w BG tez jest nowa autostrady 200 km do Varny za 20 zl - standard wyzszy od tych w Polsce.

Wszystko o BG znajdziesz tu: http://www.bulgaricus.com/forum/index.php

 

Też mam tam użytkownika pluszku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pomyślałam o Bułgarii - przeczytałam - już przestałam myśleć :-?

ale tak konkretnie to co Ciebie przeraża?

dojazd?

meduzy?

byłem z dzieckiem raz gdy miał 3 lata i raz gdy miał 4 lata - obyło sie bez żadnych problemow a jechałem w ciemno i jako 1 samochod

Rumunia? - o takich drogach jeszcze przez 20 lat bedziemy marzyc, wystarczy na forum poczytac ktorych odcinkow trzeba unikac (ze wzgledu na remonty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie, to wszystko to, co napisała Ulkaszpulka, joanka77 i jeszcze brak taniości 8)

Jedyny plus, to dobre jedzenie i muzyka, ale dla mnie to chyba troszkę mało, chociaż jeść to ja lubię :D

Bulgaria nie jest konkurencja dla Włoch czy Hiszpanii.

Nie ta jakość i nie ta cena.

Bułgaria jest konkurencja dla naszego Bałtyku.

W zamian za ceny zblizona do polskich (noclegi tansze a dojazd drozszy - czyli sie wyrownuje) mamy Polske z poczatku lat 90-tych z jej prymitywnym kapitalizmem (to na minus) ale tez ciepłe morz (to na plus).

Jak kogos nie stac na strefe euro a nie lubi zimnej wody z Bałtyku to Bułgaria jest pewnym rozwiązaniem o ile jestesmy w stanie zaakceptowac standard rodem z PRL .... apartamenty tez tam maja ale w cenach z poziomu chorwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chorwacja w apartamentach jest tańsza niż Bułgaria i dużo tańsza jak 10 lat temu - wtedy byłam.

Mi chodzi przede wszystkim o odległość - samolot nie wchodzi tym razem w grę, chociaż pewnie taniej by było jak samochód.

W sumie kuna spadła to i Chorwacja zrobiła sie tania, a w Bulgarii jak w składzie budowlanym - można sie targowac.

Jak probujesz sie z Bulgarem dogadac po angielsku to 10 euro za osobe na noc, jak zaczniesz mowic po polsku (oni to rozumieja), powiesz ze chcesz na 2 tygodnie i ze nie masz za duzo kasy to cena spada do 5 euro za osobe.

2 lata temu na przełomie sierpnia i wrzesnia w ten sposob zliłem cene do 3 euro za dorosłego w domku 200 m od morza i jeszcze gospodarz lokalnego alkoholu podrzucił.

A w BG osotatnio tyle sie buduje apartamentow ktorych własciciele przez 1,5 miesiaca chca je wynajmowac ze szansy na wzrost cen sa niskie.

Dla mnie urlop zaczyna sie od zamkniecia drzwi w domu - sama droga tez jest juz urlopem i urozmaiceniem samym w sobie, jadac przez prowincje bocznymi drogami można sporo zobaczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaczniesz mowic po polsku (oni to rozumieja), powiesz ze chcesz na 2 tygodnie i ze nie masz za duzo kasy to cena spada do 5 euro za osobe.
- zaczyna mi się podobać :D

Tylko ja to mało odważna jestem i tak w ciemno, to nie wiem, czy bym się zdecydowała :roll: ale może warto zaryzykować.

Takich cen to nawet w Polsce nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazd w ciemno można sie zdecydowac nawet na tydzien przed.

Jadac pod koniec sezonu wiadomo jest jakie sa w danym roku ceny oraz ile dało sie utargowac.

Bynajmniej w "apartamencie" za 5 euro klimatyzacji nie ma, ale jak ktos chce za 2500 zl spedzic 2 tygodnie nad ciepłym morzem w 3 osoby to ciezko w innch krajach.

Trzeba tylko lubic jezdzic samochodem i nie nastawiac sie ze skok do BG da sie zrobic w 1 dzien - oczywiscie, ze sie da, lecz potem pada sie na pysk po 20 godzinach za kólkiem. O bezpieczenstwie nie wspomne, dlatego lepiej robic ta trase w 2 dni po 10 godzin dziennie, tak by koło 18-19 podjechac do jakiegos motelu, strzelic duze piwo i wyspac sie przed kolejnym dniem.

Wiele osob to odstrasza - bo kalkuluja sobie, ze sa to 4 dni urlopu stracone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka podróż tylko w 2 dni - kwestia bezpieczeństwa bezdyskusyjna, zmęczenie okrutne, nawet jak dwoje prowadzi na zmianę. Po drodze sobie zawsze coś zwiedzamy, także tak jak u Ciebie pluszku, urlop zaczyna się od wyjścia z domu.

 

Faktycznie można w 3 osoby spędzić urlop (Chorwacja) w apartamencie (salon, sypialnia, aneks kuchenny ze wszystkim, łazienka) za 2-3 tysie :D 10 lat temu 4 osoby Istria, Pula, ośrodek Punta Verudela z TUI płaciliśmy (bez wyżywienia z własnym dojazdem) - siódemkę :-? Teraz to samo biuro, ten sam ośrodek zaledwie czy koła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam dwa razy samochodem w Bułgarii-2008 i 2006 rok

 

Jechaliśmy w ciemno-noclegów szukaliśmy na miejscu

2006-droga przez Rumunię-NIE POLECAM strasznie długo

2008-droga przez Serbię OK

Miejscowość PRIMORSKO-cudna plaża

Jedzenie rewelacja

 

Ja i cała moja rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni z Bułgarii

Dla porównania byłam w 2007 w Chorwacji i nigdy więcej

 

a tak na koniec to forum o Bułgarii,które było gdzieś w poście wyżej jest nieocenioną skarbnicą wiedzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam dwa razy samochodem w Bułgarii-2008 i 2006 rok

 

Jechaliśmy w ciemno-noclegów szukaliśmy na miejscu

2006-droga przez Rumunię-NIE POLECAM strasznie długo

2008-droga przez Serbię OK

Miejscowość PRIMORSKO-cudna plaża

Jedzenie rewelacja

 

Ja i cała moja rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni z Bułgarii

Dla porównania byłam w 2007 w Chorwacji i nigdy więcej

 

a tak na koniec to forum o Bułgarii,które było gdzieś w poście wyżej jest nieocenioną skarbnicą wiedzy

 

Czemu nie polecach Chorwacji? Gdzie byłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam dwa razy samochodem w Bułgarii-2008 i 2006 rok

 

Jechaliśmy w ciemno-noclegów szukaliśmy na miejscu

2006-droga przez Rumunię-NIE POLECAM strasznie długo

2008-droga przez Serbię OK

Miejscowość PRIMORSKO-cudna plaża

Jedzenie rewelacja

 

Ja i cała moja rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni z Bułgarii

Dla porównania byłam w 2007 w Chorwacji i nigdy więcej

 

a tak na koniec to forum o Bułgarii,które było gdzieś w poście wyżej jest nieocenioną skarbnicą wiedzy

 

Czemu nie polecach Chorwacji? Gdzie byłaś?

 

Jestem zaskoczona ta wypowiedzią i ciekawa jakie to miejsce, skoro nie polecasz. Może chodzi o kwatery prywatne ? - to się może zdażyć wszędzie, nie tylko w Chorwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyraziłam tylko swoją opinię na bazie swoich doświadczeń

 

Kwatery nie były złe-były OK

 

całą rodzinką uwielbiamy plaże-Bułgaria piękne piaszczyste,można wejść w głąb morza daleko,nie jest głeboko-bezpiecznie dla dzieci

w Chorwacji same kamienie(wiem ,że nie wszędzie,ale tam gdzie byłam tak było)

 

a tak na koniec -za te same pieniążki w Bułgarii byłam 14 dni a w Chorwacji 8 dni

ps.nie biorę ze sobą żadnego jedzenia z domu i nie gotuję nic na miejscu,

w Chorwacji było dla mnie drogo

Chorwacja to ładny kraj,droga o wiele lepsza niż do Bułgarii,szybciej sie dojedzie

mam znajomych ,którzy od lat jeżdżą tylko do Chorwacji

to tylko moja opinia

oczywiście w tym roku może być różnie z cenami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...