Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co nie podoba mi się w projekcje gotowym?


Recommended Posts

Gość DAWID+T

To dosyć kontrowersyjne pytanie na tym forum!?

 

Największa wada projektów typowych to fakt, iż są robione niekoniecznie optymalnie.

Mają ładne wizualki a rzuty mało kto czyta z całym szacunkiem.

 

Potem są zmiany, zmiany, zmiany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie w potencjalnym:)

 

Pytanie może i kontrowersyjne ale może przynieść korzyść w coraz lepszych (przez co, tańszych) projektach gotowych. Chętnie wysłucham takich uwag czyli co było nie tak i na co zwracać pilną uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architektom projektującym indywidualnie nie podoba się wszystko a przede wszystkim cena gotowca.

 

Porównując skalę sprzedaży projektów indywidualnych do gotowców to wiekszość inwestorów i tak kupuje gotowce, nawet jeśli muszą je przerabiać.

Poza tym jest tego taka ilosć, że tylko osoba o bardzo wygórowanych wymaganiach albo bardzo nietypowej działce ma problem ze znalezieniem odpowiedniego gotowca.

No ale w takich wypadkach robi się projekt indywidualny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architektom projektującym indywidualnie nie podoba się wszystko a przede wszystkim cena gotowca.

 

nieprawda ;). ja je w pewnym sensie lubię - to dzięki nim odpada większość klientów dla których najważniejszą i często jedyną wytyczną w projektowaniu jest cena.

 

to co nie podoba się architektom w gotowcach to proces formalny - architekt adaptujący bierze na siebie pełną odpowiedzialność za projekt, którego nie wykonywał. Prawdziwy "autor" nie odpowiada za nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co nie podoba się architektom w gotowcach to proces formalny - architekt adaptujący bierze na siebie pełną odpowiedzialność za projekt, którego nie wykonywał. Prawdziwy "autor" nie odpowiada za nic.

 

Zgadzam się z Tobą ale inwestorów takie kwestie nie interesują.

Tak jak napisałes dla większości najwazniejsza jest cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwazam, ze to swietny temat!

 

Piszecie o cenach?

Projekt gotowy z zalozenia jest projektem, ktory powinien byc przystepny, ekonomia jest tu bardzo istotna. Zwlaszcza w dzisiejszej dobie...

Zarowno przy kupnie samego projektu jak i jego pozniejszej realizacji.

 

Jestem w trakcie bardzo intensywnego "kopania" za projektem. Chyba najbardziej do rozpaczy doprowadzaja mnie polamane dachy. Moze i sa sliczne, ale drogie jak pieron. Malo pod nimi miejsca i cudnie pozniej przeciekaja.

 

Niskie scianki kolankowe w wielu poddaszowkach (zaraz je wiekszosc inwestorow podnosi, i przy okazji psuje wizaz domku).

 

Meczy mnie wrecz zadna ilosc pomieszczen gospodarczych w bardzo wielu projektach.

 

Idiotycznie male lazienki w calkiem sporych domach. (Ciemne lazienki to juz moja osobista fobia). Nie musza miec po 12 metrow, ale 4m2 lazienki +malutkie WC w domu o PU 180m2 jest po prostu glupie - WIDZIALAM!!!

 

Makabrycznie ciasne wiatrolapy bez miejsca na szafe - szafeczke na buty.

Jednostanowiskowe garaze, w ktorych zmiesci sie jedynie duzy skuter, bo samochod trzeba by zlozyc w kostke, aby go do niego zapakowac - albo wychodzic szyberdachem, gdyz drzwi auta ledwo sie da otworzyc ;)

 

Bardzo waskie, strome schody.

 

Jeszcze by sie troche znalazlo ;)

 

 

Nie mam jeszcze projektu, wiec nie wiem, jak z samym przygotowaniem dokumentacji, ale to tez wydaje sie bardzo istotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najbardziej do rozpaczy doprowadzaja mnie polamane dachy. Moze i sa sliczne, ale drogie jak pieron. Malo pod nimi miejsca i cudnie pozniej przeciekaja.

 

 

Nie przesadzaj z tym przeciekaniem bo ktos może pomysleć że to prawda.Oczywiście jesli wykonawca spierniczy Ci dach to będzie przeciekał ale to samo mozna napisać o wstawianiu okien. Jeśli źle zapiankuje to będzie wiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o cenach?

Projekt gotowy z zalozenia jest projektem, ktory powinien byc przystepny, ekonomia jest tu bardzo istotna. Zwlaszcza w dzisiejszej dobie...

Zarowno przy kupnie samego projektu jak i jego pozniejszej realizacji.

 

to by się zgadzało, gdyby projekty gotowe to były jedynie projekty tanich, prostych w budowie domów dla niezbyt zamożnych inwestorów.

tak jak napisałaś - przystępne.

ale projekty typowe to także ogromne i przebogate rezydencje, gdzie kupujący nie zważa na niepotrzebnie często zaprojektowaną przestrzeń i koszty jakie z tego powodu musi ponieść - ale za to projekt był przystępny...

 

Chyba najbardziej do rozpaczy doprowadzaja mnie polamane dachy.

tak, najlepiej w wymyślnie powykręcane formy - i o tym właśnie piszę - projekty mają być "na bogato"

 

 

A mnie się nie podoba mała różnorodność projektów gotowych. Niby ich mnóstwo, ale wszystkie są takie podobne. Mam wrażenie, że świat idzie do przodu, a gotowce drepczą w tym samym stylu i wyglądzie. Żadnych szaleństw, nietypowych elewacji, innych styli.

 

no właśnie - dlaczego po typowym produkcie spodziewać się nietypowości, szaleństw, innego stylu?

Przecież te projekty muszą się sprzedawać w dużych ilościach. Dlatego tylko sprawdzone rozwiązania pod jak największą liczbę klientów. Oryginalność się nie opłaca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej ilości projektów gotowych to już bym mogła mieć nadzieję na większą różnorodność - tak z czystej ekonomii, że jednak jest jakaś nisza w którą można by się wstrzelić - np. wydaje mi się, że archipelag próbuje wejść w jakąś niszę poprzez Domy XXI - nie mam pojęcia czy im się to opłaci. Szkoda mi tylko, że tak mało tych prób w innych kierunkach. To nawet nie za bardzo pozwala, żeby ludzie budujący zobaczyli inne stye, domy. I na papierze i w naturze. Co robi każda osoba, która ma postawić dom? Ogląda tysiące katalogów z tysiącami domów i pewnie ogląda domy w naturze, a one jak pisałam mało różnorodne. Jedynie w miesięcznikach można się czasami natknąć na coś innego - a to wydaje się niedostępne. No i tego mi szkoda, bo zawęża to postrzeganie. Sama też długo myślałam, że tak po pprostu być musi - dom się buduje z gotowca i wybór jest de facto a) pomiędzy dachem dwu i cztero spadowym oraz b) parterowy/piętorwy/poddasze użytkowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak... archipelag i jego "domy dla odważnych" a teraz XXI.

a czy te projekty nie są czasem w cenie projektów indywidualnych??? ;) a tu jeszcze mamy sponsorów... o przepraszam, "partnerów nowoczesności"...

 

Nie będę pisał o błędach w projektach typowych bo i w indywidualnych ich często nie brakuje. Projektowanie domu dla rodziny - szczególnie w naszych, polskich warunkach - najczęściej domu na całe życie (nie jesteśmy nomadami), to powinno być bardzo przemyślane działanie, w którym powinni wziąć udział także przyszli mieszkańcy.

Jeśli naszą rodzinę uważamy za typową, wręcz wzorcowo katalogową, wybierajmy dla niej dom idealnie do niej pasujący - katalogowy...

Z moich doświadczeń wynika jednak, że inwestorów nie da się podzielić jedynie na tych co mają 1,2,3,4 dzieci, lubią kuchnię otwartą lub zamkniętą, styl "na klasycznie" albo "na nowocześnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups ... rozwaliły mnie ceny niektórych projektów z archipelagu - jeden nawet za 25 tys. znalazłam :o

 

A jeżeli chodzi o typowe rodziny, to jeżeli się nam podobają gotowe projekty wizualnie i mamy w miarę typową działkę z wjazdem od północy i nie chcemy udziwnień to według mnie bez problemu uda się znaleźć dom dobrze dopasowany. Jeżeli jednak ma się jakieś nieszablonowe oczekiwania to po prostu wybór jest mniejszy. Dlatego się zdecydowałam na projekt indywidualny, ale rodzicom jednak doradzam gotowca.

 

gotowce vs projekty indywidulane - moje spostrzeżenia na szybko - część na pewno osobista i nie koniecznie do zastosowania dla wszystkich

 

tańsze / droższe

nie do końca dopasowane do działki i użytkowników / dopasowane do użytkowników i działki

sprawdzone przez innych, opisane, przeanalizowane na forach / nie sprawdzone, opisane w praktyce

pewność ostatecznych rozwiązań / trochę kupowanie kota w worku, brak pewności co do osatecznego efektu, konieczność zaufania architektowi

szybko dostępne / długi proces tworzenia

tylko wybór domu i rozwiazań / dodatkowo wybór i poszukiwanie architekta

brak profesjonalnego wsparcia architekta / profesjonalne wsparcie przy wybijaniu głupich pomysłów i doradztwo :)

wymagają wyobraźni przy przeróbkach, żeby nie spartolić / j.w. wsparcie architekta

brak współuczestnictwa w procesie twórczym / współuczestnictwo w procesie tworzenia, większa możliwość wyrażenia siebie

standardowe rozwiązania / niestandardowe możliwości

powielalność domów / oryginalność, bardziej aspiracyjne - na lans lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...