Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomóżcie kobiecie - kafelkowanie łazienki


martadela

Recommended Posts

Przyszło mi płci słabej acz pięknej :lol: glazurnikiem zostać :)

 

Poprawiłam już po hydrauliku montaż geberita, zamontowałam odpływ liniowy w przyszłym prysznicu, zrobiłam zabudowę z GK.

Teraz przede mną kafelkowanie.... :roll:

Nieraz widziałam jak Tato kładł płytki, ale co innego patrzeć a co innego robić :wink:

 

Sprawa ma się tak: chciałam położyć płytki bezpośrednio na ytong, ale murarze się nie popisali i jedna ze ścian jest krzywa. Bloczki się lekko wychylają, a cała ściana na odcinku 1,7m jest wklęsła jakby - w najgorszym miejscu szczelina ma 4mm.

Domyślam się że wypadało by to jakoś zniwelować - wytynkować jakby.

Pytanie czym? klejem do kafli, klejem do ytonga?

Tynkowanie już przerabiałam więc problemów nie powinnam mieć :wink: nie wiem tylko co będzie odpowiednie.

 

Jeszcze jedno pytanie pacy z jakim zębem powinnam użyć - płytki mają 45 x 30.

 

Za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdzięczna :)

 

Pozdrawiam

martadela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

murarze się nie popisali i jedna ze ścian jest krzywa. Bloczki się lekko wychylają, a cała ściana na odcinku 1,7m jest wklęsła jakby - w najgorszym miejscu szczelina ma 4mm.

Domyślam się że wypadało by to jakoś zniwelować - wytynkować jakby.

Pytanie czym? klejem do kafli, klejem do ytonga?

Jeszcze jedno pytanie pacy z jakim zębem powinnam użyć - płytki mają 45 x 30.

 

ja bym sobie darował niwelację tych 4mm :lol: nadrobisz to klejem w momencie klejenia - przy takich płytkach zęby pacy dałbym 1cm a w miejscach wklęsłych posmarować więcej kleju na scianie lub jeżeli będzie dawać klej na płytkach (pionowe paski) na ścianie poziome to po prostu dobierzesz w miejscach wklęsłych pacę z grubszymi zębami na ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Pytanie czym? klejem do kafli, klejem do ytonga?

 

czym Ci wygodniej

/zaprawa cementowa/wyrównawacza, kleje - obojętne/

 

... Jeszcze jedno pytanie pacy z jakim zębem powinnam użyć - płytki mają 45 x 30....

jesli sciana równa - małe zęby

nierówna - wieksze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym sobie darował niwelację tych 4mm :lol: nadrobisz to klejem w momencie klejenia - przy takich płytkach zęby pacy dałbym 1cm a w miejscach wklęsłych posmarować więcej kleju na scianie lub jeżeli będzie dawać klej na płytkach (pionowe paski) na ścianie poziome to po prostu dobierzesz w miejscach wklęsłych pacę z grubszymi zębami na ścianę.

 

:oops:

 

No niby wszystko takie proste, ale jak jest grubsza warstwa kleju to trzeba mieć wyczucie i odpowiednio docisnąć, nie za mocno i nie za słabo :roll:.

A jak bym to sobie wcześniej wyrównała to lecę klejem równo wszędzie dociskam wszędzie tak samo i powinno być "git" :wink:

 

Czy naprawdę musi być ząb 1cm?? Bo to czysto teoretycznie dawało by warstwę kleju ok 4-5mm???

 

Ja wiem że strasznie teoretyzuję :oops: :lol:

Ale bardzo się boję co by nic nie schrzanić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem amator... ale czytałem kiedyś że tak duże płytki powinny mieć 1cm

 

w praktyce robię u siebie np tak że nakładam gładką pacą na ścianę klej (praktycznie go ścieram że jest warstwa może z 1mm) i na płytkę daję 8-10mm a jak jest większa nierówność to nawet na ścianę 8mm (np poziomo) a na płytkę 25x35 8-10mm pionowo.

 

niestety rogi nie trzymają kątów prostych (a w łazience to nie przejdzie) i staram się wygubić to na ścianie co powoduje że w rogu mam płytkę na 3mm kleju a na środku ściany 1cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co "dobijać" ? płytka nie musi być przyklejona na całej powierzchni... można lekko przyłożyć (jak klej jest na płytce i na ścianie)

A ja twierdzę, że klej ma wypełnić CAŁĄ przestrzeń między płytką a ścianą. Na "placki" to układałem 20 lat temu :wink:

 

Dokładnie, płytka musi być "dobita" - gumowy młotek i do przodu.

Klej nakładam tylko na ścianę, na płytkę nie ma potrzeby i skutecznie dobijam :wink:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co "dobijać" ? płytka nie musi być przyklejona na całej powierzchni... można lekko przyłożyć (jak klej jest na płytce i na ścianie)

A ja twierdzę, że klej ma wypełnić CAŁĄ przestrzeń między płytką a ścianą. Na "placki" to układałem 20 lat temu :wink:

 

nie piszę o układaniu "na placki" ...

 

pisałem wyżej - grzebień kleju na ścianie i na płytce lub grzebień na płytce a na ścianie 1mm kleju (klej ściągnięty gładką pacą) i nic nie trzeba dobijać.

Wystarczy jak lekko przykłożymy łapiemy pion poziom i płaszczyznę z innymi płytkami i na pewno nie odpadnie

 

oczywiście klej na płytce musi stykać się z klejem na ścianie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrównaj zaprawą wyrównującą. Dużą łatę tak aby Ci poszła po całej ścianie, nałóż zaprawę wyrównującą wyrównaj zaprawą. Na drugi dzień będzie łatwiej kłaść płytki bo warstwa kleju będzie jednakowa. Równanie klejem to jednak jest umiejętność nabywana w trakcie robót (doświadczenie).

Podziwam mimo wszystko jako kobietę i zagrzewam do walki :D

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie wszystko pięknie...

zaczęłam od równej ściany i resztki kleju wykorzystuję na zalepienie słynnej krzywej...

Ale pojawił się nowy problem... Kupiłam taki zmyślny dzinks do robienia okrągłych otworów, odpływy, woda itp... No i za cholerę nie umiem tym dziury zrobić. :evil: :evil:

Napisali w instrukcji co by jakichś tam prędkości obrotów nie przekraczać, ustawiłam na wiertarce, ostrza wymienne hartowane. Bolec prowadzący wywala mega dziurę, wszystko dostaje bicia... Masakra. Chyba zawiozę płytki do jakiegoś kamieniarza czy cuś...

 

Co kupić by działało i kosztowało "przyzwoite" pieniądze????

 

Acha jak wyciąć w płytce koło o średnicy 12cm? Tato człowiek staromodny zrobił by tzw szypankę kombinerkami...

 

Ps. do cięcia ogólnie pożyczyłam od kolegi stół taki z tarczą diamentową co wodą polewa tarczę i płytki - suuuuper sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="martadela

Acha jak wyciąć w płytce koło o średnicy 12cm? Tato człowiek staromodny zrobił by tzw szypankę kombinerkami...

 

Do otworow w plytce ceramicznej , wystarcza wiertnice z nasypem wolframowym - tanio .

Do plytek twardych i gresow , musza byc wiertnice diamentowe - drogo .

Do otworow duzych , tak ja twoje 12cm - szlifierka katowa z tarcza turbo . Wymaga to jednak odrobiny wprawy - tanio .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do otworow w plytce ceramicznej , wystarcza wiertnice z nasypem wolframowym - tanio .

Do plytek twardych i gresow , musza byc wiertnice diamentowe - drogo .

Do otworow duzych , tak ja twoje 12cm - szlifierka katowa z tarcza turbo . Wymaga to jednak odrobiny wprawy - tanio .

 

Dzięki za precyzyjną i szybką odpowiedź.

Pędzę do sklepu.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martadela szczeka mi opadla

kleic prosto kafle juz umiem, ale wycinac kolka to wyzsza szkola jazdy

zuch dziewczyna!

 

ja kafelkowałam tylko garderobę, do łazienki wziełam fachowca.......i po tym co zrobił, hmmm pozostawie bez komentarza, poprawki zrobmy sami :roll:

PODZIWIAM :lol: :lol: :lol:

a powiem jeszcze ze pewnie zrobisz to lepiej jak niejeden fachmen :wink:

juz wiem do kogo biec po rady, bo jeszcze garaz i piwnica do wykafelkowania :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martadela

Jak ja Cię lubię. Skrzydeł mi dodałaś, bo jak ja w zeszłym roku latem na działce 10m2 podłogi kładłam (gres) to się wszyscy na mój widok po głowie pukali :lol: a jak jeszcze ten gres na dworze szlifierką kątową cięłam, otwory wierciłam, to i na męzu okolica suchej nitki nie zostawiła. "no bo co to za MĘŻCZYZNA który POZWALA kobiecie TAKIE rzeczy SAMEJ robić :lol: i do tego DZIECI w tym czasie PILNUJE!!!!!!!!!"

No a co ja poradzę na to że TO mnie kręci, a męża nie. I że TO mi wychodzi, ja jemu najlepiej to wychodzi noszenie tych kafli :lol:

 

Na gwiazdkę dostałam od Mikołaja...super "wiertarkę" i wiecie to mój ulubiony prezent :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martadela

Jak ja Cię lubię. Skrzydeł mi dodałaś, bo jak ja w zeszłym roku latem na działce 10m2 podłogi kładłam (gres) to się wszyscy na mój widok po głowie pukali :lol: a jak jeszcze ten gres na dworze szlifierką kątową cięłam, otwory wierciłam, to i na męzu okolica suchej nitki nie zostawiła. "no bo co to za MĘŻCZYZNA który POZWALA kobiecie TAKIE rzeczy SAMEJ robić :lol: i do tego DZIECI w tym czasie PILNUJE!!!!!!!!!"

No a co ja poradzę na to że TO mnie kręci, a męża nie. I że TO mi wychodzi, ja jemu najlepiej to wychodzi noszenie tych kafli :lol:

 

Na gwiazdkę dostałam od Mikołaja...super "wiertarkę" i wiecie to mój ulubiony prezent :D

 

Znaczy nie jestem sama na tym padole :lol:

 

Sytuację "damsko-męską" mam identyczną :lol:

Ja dostałam młoto-wiertarkę na urodziny, a rok wcześniej na imieniny od znajomych wyrzynarkę :wink:

 

Chciałabym jeszcze dostać taki pas na narzędzia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...