Pomóżcie kobiecie - kafelkowanie łazienki

[XX]

podbudowujesz we mnie wiarę, że nie wszystkie dziewczynki lubią tylko barbie i różowe spinki

[oleniek]

Znaczy nie jestem sama na tym padole

Nie jesteś

 

Sytuację "damsko-męską" mam identyczną

Ja dostałam młoto-wiertarkę na urodziny, a rok wcześniej na imieniny od znajomych wyrzynarkę

Ja w ramach różnych "okazji" dostałam już

-wkrętarkę

-wiertarkę

-wyrzynarkę

 

a co mi się marzy? w końcu własny dom, w którym by mogły zostać użyte

 

 

Chciałabym jeszcze dostać taki pas na narzędzia

a o tym nie pomyślałam , ale niezły pomysł

[sfysywiu]

moze masz udar wlaczony tym trzeba wyszlifowac szkliwo, potem od drugiej strony wiercic, a jak juz bedzie prawie wisiec to odpukac i ewentualnie jakies pozostalosci wyskubac, wyszlifowac

 

do robienia otworow uzywa sie takze brzeszczotu wolframowego zalozonego na zwykla raczke, ktorym mozna wycinac dziury nawet pol centymetra od krawedzi. to oczywiscie w miekkiej ceramice

[martadela]

moze masz udar wlaczony tym trzeba wyszlifowac szkliwo, potem od drugiej strony wiercic, a jak juz bedzie prawie wisiec to odpukac i ewentualnie jakies pozostalosci wyskubac, wyszlifowac

 

do robienia otworow uzywa sie takze brzeszczotu wolframowego zalozonego na zwykla raczke, ktorym mozna wycinac dziury nawet pol centymetra od krawedzi. to oczywiscie w miekkiej ceramice

 

No bez przesady z tym udarem

Mam twardy gres, i na początku próbowałam takim jakby "cyrklem" do wycinania te dziury robić, on miał bardzo kiepsko rozwiązane prowadzenie... ale to na szczęście przeszłość.

Teraz mam duuuużo lepszy dźinks i szybko idzie robienie otworów.

 

A ten brzeszczot, o naiwna, też sobie kupiłam , w moim gresie piłowanie przez kilka minut dawało efekt wyciętego 1,5-2mm...