Zmiana projektu zagospodarowania działki- help

[gosiekc]

Dzwoniłam właśnie do starostwa i miła pani poinformowała mnie , że w przypadku zmian jakie chce zrobić na mapie zagopspodarowania działki muszę składać wniosek o zmiane pozwolenia na budowe - czas oczekiwania 65 dni .

 

A o co chodzi w ogóle: na mapie zagospodarowania działki mam wrysowaną studnię (z przodu domu) i oczyszczalnie z tyłu. Od czasu powstania mapy nieco się zmieniło i tak: zamiast oczyszczalni z tyłu domu (okazało się , że się nie mieścimy z odległościami mimo, że projekt został zatwierdzonyi i dostaliśmy pozwolenie sic!!) , chcę mieć szambo z przodu a studnię chce przenieść na tył domu ( w ostateczności może pozostać na swoim miejscu wg projektu).

Czyli zmiana dotyczy w szczególności :zamiast oczyszczalni z tyłu, szambo z przodu.

Pani w urzędzie mnie załamała, nie bardzo mam ochotę i czas zmieniać pnb w szczególności , że studniarz wchodzi za ok 10 dnia a ekipa budowlana ok 20 marca (rozumiem, że jeśli musiałabym zmieniać pozwolenie to całe prace zostają wstrzymane) a na to napewno nie mogę sobie pozwolić. Ponieważ nie znam sie zbytnio na sprawach budowlanych to proszę was o poradę co ja mam z tym zrobić!! Może jest jeszcze jakieś rozwiązanie.

[witek01]

Może po kolei.

1.Projekt budowalny którego integralną częścią jest plan zagospodarowania działki został opracowany przez uprawnionego architekta wraz z osobą mająca odpowiednia uprawnienia intslacyjne. zatem są to soby należące do Izby Inżynierów Budownictwa a zatem posiadają ubezpieczenie OC na wypadek zrobionych przez nich wad podczas wykonywania swojeje zawodowej działalności.

2.Projekt ten zotsła też sprawdzony przez inną osobę - tez o odpowiednich uprawnieniach, przynajmniej powinien być.

3.W/w projekt podlega analizie i sprawdzeniu przez organ wydający pozwolenie na budowę, czyli w tym wypadku starostwo Powiatowe, wymóg sprawdzenia projektu zapisany jest w ustawie Prawo Budowlane, i nawet jesli Starostwo tego nie dopełniło to na sStarostwie ciązy obowiązek sprawdzenia, a co za tym idzie i ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Z tego co rozumiem to zaistaniała wada w projekcie, bo jeśli oczyszczalnia sie nie mieści , tzn. nie sa spełnione warunki odległości oczyszczalni przydomowej do np. okien i drzwi, granicy działki... itp. czyli decyzja pozwolenia na budowe została wydana z naruszeniem prawa. zatem nie z winy wniioskodawcy.

4.Proceduralnie wszystko jest do zrobiebnia ale to wymaga czasu, ale rozumiem , że jest go mało. należałoby zaangazowac w to również projektantów , którze opracowywali ten projekt i którzy napewno dostali już swoją zapłatę. podejrzewam , że będzie ciężka z nimi rozmowa, ale będzie niezbędna.

nie pownieniem tego radzić, ale może zrobic tak realizowac budowe zgodnie z planem : szambo z przodu, studnia z tyłu domu, ale jednocześnie wystąpic o zmiane pozwolenia na budowę, czyli zmienić plan zagospodarowania działki i w projekkcie opisac sposób odprowadzenia ścieków - do szmba i pobór wody z studni za domem. Po wydaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę tj. ok. po 65 dni będzie mozna bez problemów zgłosić zakończenie budowy I Powiatowy Inspektor nadzoru Budowlanego odbierze budynek bez problemów. W przypadku braku w/w decyzji i wykonaniu szamba bez projektu będzie to uznane przez PINB jako samowola budowlana z wszystkimi konsekwencjami -odsyłam do prawa budowlanego.

[witek01]

Nawiązując do poprzedniei informacji ...

A co robi kierownik budowy ?

Rozumiem, że budowa sie rozpoczęła. zatem kierownik budowy, a jeżeli jest i inspektor nadzoru inwestorskiego to i on mogliby cos doradzić.

Zalecam mimo wszystko ostrożnosc...

PINB co prawda nie o wszyskim musi wiedzieć, niezgodność wykonanych elemntów projektu (szambo i studnia) nie wpływa na pogorszenie jakości środowiska ani nie oddziaływuje na osoby trzecie - sąsiedzi. zatem PINB nie powinien uznac to za nikła szkodliwość, ale prawo jest prawem.

jeśli się PINB o tym dowie w jaki kolwiek sposób (czasami dzięki "życzliwym" sąsiadom) to musi wszcząć całą procedurę..... Zatem poco komplikowac sobie życie.

swego czasu pracowałem w urzędzie gminy i z doświadczenia wiem, że lepiej o pewnych rzeczach nie powiadamiać urzędu. Ale jak wcześniej wspomniałem mogą byc potem kłopoty przy odbiorze budynku przezz PINB.