Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy mielibyście opory przed "okradaniem" państwa (


RadziejS

Recommended Posts

z tego co piszesz to chyba prowadzisz działalnosc gospodarczą skoro piszesz o Zusach pracownikach i vatach...........wytłumacz mi jakim sposobem mozna nie wiedzieć że się ma za mało zapłaconego podatku lub nadpłat vatu , który jest ciągły i narastający od momentu prowadzenie firmy ..............sama robisz księgowość???????a może czas na zmianę biura rachunkowego, przecież US z a ciebie pitów nie składa oni wyłapują w nich tylko błędy...........to nie ma nic wspólnego z karami o których piszesz.............

 

Z tego co piszesz wnioskuję, że działalności gospodarczej nie prowadzisz :)

Otóż podatek Vat, nie jest jak piszesz "ciągły', rozumiem narastający - ta kwestia dotyczy podatku dochodowego i nie ciągły, tylko roczny. Nie martw się o moją księgowość i księgowe, czy też biura :D

 

Dla uszczególnienia - nie miałam błędów w PIT-ach, ani innych deklaracjach i chyba nie doczytałaś w kwestii kar / nie kar.

Masz coś przeciwko przedsiębiorcom ?, bo ja to przeciwko złodziejom :)

 

 

działalnosc owszem prowadzę , vat jest narastający, a dochodowy roczny i nigdzie tego nie podważałam, słowo "ciągły" zostało źle użyte, musiałaś mieć błędy w obliczeniach skoro miałaś niedopłatę 500 zł bo nie bardzo wyobrażam sobie sytuacje , ze zanoszę wszystkie papiery typu, faktury i inne do księgowej ona to liczy i robi błąd na 500 zł............albo miałaś kontrole i to wyszło..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

e-Mandzia napisał:

Od 1 stycznia 2007 r. spadki i darowizny przekazywane w ramach najbliższej rodziny (tzn. od małżonka, rodziców, dziadków, dzieci, wnuków, pasierbów, ojczyma, macochy i rodzeństwa) są zwolnione od podatku.

Aby nie zapłacić podatku od spadku lub darowizny, trzeba spełnić dwa warunki:

- darowizny i spadki przekraczające 9637 zł (od jednej osoby w ciągu pięciu lat) trzeba w terminie miesiąca zgłosić „właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego", czyli naczelnikowi urzędu, w którym się rozliczasz z podatków. Przy spadku - termin na zgłoszenia biegnie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku;

- darowizny pieniężne trzeba przekazywać obdarowanemu na konto bankowe lub przekazem pocztowym.

Limity obowiązuja dla pozostałych grup czyli:

9637 zł dla pierwszej, w której są teraz teściowie, synowa i zięć. Jest tu także najbliższa rodzina, jednak jej członkowie zapłacą podatek tylko wtedy, gdy nie spełnią wspomnianych już wcześniej warunków zwolnienia podatkowego

7276 zł -dla drugiej grupy - dalsza rodzina, m.in. ciotki i wujkowie.

4902 zł - dla trzeciej grupy podatkowej - osoby niespokrewnione.

 

art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (tekst jednolity Dz. U. z 2004 r. Nr 142, poz. 1514 z późn. zm.)

 

Radziej z tym drzewem to żaden Twoj przychód ani dochód (chyba że przekazanie nastąpiło w ramach prowadzonej działalności gospodarczej) tylko najzwyczajniejsza darowizna. W razie gdyby Ziaba chciała Cię zadenucjować :wink: :roll: upieraj się, że to żona od swojego ojca dostała, a ty od żony oczywiście po ślubie, bo wcześniej to sam rozumiesz ... nie po bożemu :wink:

 

 

Od tego roku nie 1 ale 6 miesięcy mamy na zgłaszanie darowizny do US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to trochę inaczej widzę.

Jest tzw ogół społeczeństwa i są jednostki .. powiedzmy aspołeczne. Ogół jest w miarę uczciwy. Jak państwo daje żyć i widać, że się stara, to i ludzie dają się skubać w imię dobra ogółu, no i ze strachu przed sankcjami. Płacą raczej uczciwie podatki i jest cacay. gorzej, jak państwo zaczyna podskubywać za mocno, albo podskubuje ale nie ma poczucia, że coś daje w zamian. Wtedy ci racjonlnie myślący zaczynają kombinować. I to jest zdrowy instynkt samozachowawczy, gdy jest za dużo zakazów, przestaje się stosować wszystkie, lub stosuje wybiórczo. Raczej nie nazywam tego złodziejstwem.

I nie mam zamiaru wchodzić w ckliwe dywagacje, że jak ktoś nie zapłaci podatku, to czyjś tatuś emerytury nie dostanie. Bzdura. To się nijak nie przeklada. Mamy najwięcej rencistów chyba w Europie, ale też mamy beznadziejną opiekę społeczno - socjalną. Czyli renaty przejmują funcję socjalną. Itd. Jak legalna płyta będzie kosztowała 3 paczki masła (jak w Anglii), to kupię legalna, inaczej nie kupię wcale albo ściągnę. Przykłady można mnożyć. A i państwo z góry zakłada (bo nie jest głupie), że lepiej wyjdzie na tolerowaniu nieuczciwości i skubaniu reszty, niż ograniczyć skubanie w zamian za uczciwość. Więc bawimy się dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działalnosc owszem prowadzę , vat jest narastający, a dochodowy roczny

 

Zmień biuro :-?

 

 

PS

Te pińcet, to różnica między kwotą wykazaną w deklaracji, a kwotą przelewu. Myślę, że wynikającą z takiej samej pomyłki jak ta wspomniana nadwyżka - ale w tej dyskusji to mało istotne, ale skoro tak dociekasz :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-Mandzia napisał:

Od 1 stycznia 2007 r. spadki i darowizny przekazywane w ramach najbliższej rodziny (tzn. od małżonka, rodziców, dziadków, dzieci, wnuków, pasierbów, ojczyma, macochy i rodzeństwa) są zwolnione od podatku.

Aby nie zapłacić podatku od spadku lub darowizny, trzeba spełnić dwa warunki:

- darowizny i spadki przekraczające 9637 zł (od jednej osoby w ciągu pięciu lat) trzeba w terminie miesiąca zgłosić „właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego", czyli naczelnikowi urzędu, w którym się rozliczasz z podatków. Przy spadku - termin na zgłoszenia biegnie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku;

- darowizny pieniężne trzeba przekazywać obdarowanemu na konto bankowe lub przekazem pocztowym.

Limity obowiązuja dla pozostałych grup czyli:

9637 zł dla pierwszej, w której są teraz teściowie, synowa i zięć. Jest tu także najbliższa rodzina, jednak jej członkowie zapłacą podatek tylko wtedy, gdy nie spełnią wspomnianych już wcześniej warunków zwolnienia podatkowego

7276 zł -dla drugiej grupy - dalsza rodzina, m.in. ciotki i wujkowie.

4902 zł - dla trzeciej grupy podatkowej - osoby niespokrewnione.

 

art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (tekst jednolity Dz. U. z 2004 r. Nr 142, poz. 1514 z późn. zm.)

 

Radziej z tym drzewem to żaden Twoj przychód ani dochód (chyba że przekazanie nastąpiło w ramach prowadzonej działalności gospodarczej) tylko najzwyczajniejsza darowizna. W razie gdyby Ziaba chciała Cię zadenucjować :wink: :roll: upieraj się, że to żona od swojego ojca dostała, a ty od żony oczywiście po ślubie, bo wcześniej to sam rozumiesz ... nie po bożemu :wink:

 

 

Od tego roku nie 1 ale 6 miesięcy mamy na zgłaszanie darowizny do US.

 

To nie ja, to shell :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to trochę inaczej widzę.

Jest tzw ogół społeczeństwa i są jednostki .. powiedzmy aspołeczne. Ogół jest w miarę uczciwy. Jak państwo daje żyć i widać, że się stara, to i ludzie dają się skubać w imię dobra ogółu, no i ze strachu przed sankcjami. Płacą raczej uczciwie podatki i jest cacay. gorzej, jak państwo zaczyna podskubywać za mocno, albo podskubuje ale nie ma poczucia, że coś daje w zamian. Wtedy ci racjonlnie myślący zaczynają kombinować. I to jest zdrowy instynkt samozachowawczy, gdy jest za dużo zakazów, przestaje się stosować wszystkie, lub stosuje wybiórczo. Raczej nie nazywam tego złodziejstwem.

I nie mam zamiaru wchodzić w ckliwe dywagacje, że jak ktoś nie zapłaci podatku, to czyjś tatuś emerytury nie dostanie. Bzdura. To się nijak nie przeklada. Mamy najwięcej rencistów chyba w Europie, ale też mamy beznadziejną opiekę społeczno - socjalną. Czyli renaty przejmują funcję socjalną. Itd. Jak legalna płyta będzie kosztowała 3 paczki masła (jak w Anglii), to kupię legalna, inaczej nie kupię wcale albo ściągnę. Przykłady można mnożyć. A i państwo z góry zakłada (bo nie jest głupie), że lepiej wyjdzie na tolerowaniu nieuczciwości i skubaniu reszty, niż ograniczyć skubanie w zamian za uczciwość. Więc bawimy się dalej...

 

Myślę mniej więcej tak samo. Im większe zakazy i obciążenia, podatki itp. tym większe przyzwolenie na kombinowanie.

 

Ludzie musza zrozumiec, ze nie sprzatajac po psie czy rzucajac peta na ulicy nie robią na złość jakiemus anonimowemu panstwu - robia na złosc sobie szpeczac swoje otoczenie. tu zgadzam się

Dopuki praca na czarno bedzie dowodem na zyciowa zaradnosc a płacenie skladek na NFZ objawem frajerstwa doputy kasy w NFZ bedzie brakowac.

tu nie do końca. Dopóki NFZ, ZUS itp będą budowały nowe gmachy budzące emocje, dopóki terminy leczenia będą takie, że lepiej umrzeć, dopóty ludzie będą kręcić i uważać to za marnotrawienie ich pieniędzy. Płacenie składek NFZ trochę frajerstwem jest (przymusowym) bo dużo płacisz a masz niewiele. Jeśli tę samą składkę byś płacił prywatnej opiece zdrowotnej miałbyś wypasik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstepie do tego tematu trzeba jednak napisac, ze nie sposob porowywac Polski z innymi krajami. Nie ma takiego drugiego kraju w Europie ktorzy w ciagu ostatnich 200 lat tylko przez 40 lat był niezalezny i niepodległy - by mogl sie rozwijac.

Najpierw przez ponad 100 lat bylismy pod zaborami i nikt tu nie inwestował - wykorzystywało sie tania siłe robocza + bogactwa naturalne lecz korzysci z tego miały inne panstwa.

Potem przez Polske przetoczyła sie 1 wojna swiatowa niszczac jakies resztki majątku po zaborcach.

Odzyskalismy niepodległosc i w ciagu 20 lat podciągnelismy swoja gospodarke na tyle, ze w 1939 roku bylismy na rozwoju zblizonym do Hiszpanii.

Potem znowu 2 wojna swiatowa. Polska została rozgrabiona. Całość przemysłu została wywieziona do Niemiec. Co zostało - zniszczyli lub ukradli Rosjanie. W czasie 2 wojny swiatowej w Polsce uległo zniszczeniu ponad 90% przemysłu i dróg oraz ponad 60% budynkow.

Potem nastał komunizm ze swoja cała nieudolnoscia i niewydolnoscia gospodarcza, gdy wiecej sie niszczyło i kradło niż budowało.

Polska ma dopiero 20 lat na swoj prawdziwy rozwoj i obiektywnie trzeba przyznac ze wykorzystalismy ten czas całkiem niezle.

Nie możemy sie porownywac do krajow typu Czechy, Słowacja czy Węgry - tam zniszczenia wojenny były nieporownywalnie mniejsze niż w Polsce.

Dotyczy to zarowno przemysłu, infrastruktury (drogi, kanalizacja) jak i budownicwa. Prosze sobie pojechac gdzies na bliskie nam południe europy - Koszyce na Słowacji, Eger, Miszkolc, Szekesfeherwar,Szombathely na Wegrzecz, Cluj-Napoka, Arad, Oradea W Rumunii - szczęka opada. Są tam całe kwartały (dzielnice) z zabudowa z sprzed 100-150 lat. W Polsce nie ma takich miast. Cały nasz i tak mały narodowy majątek został został najpierw rozkradziony, potem zniszczony, potem roztrwoniony czy zmarnowany.

Jestesmy biedakami europy, bez majątku narodowego, gorzej niż Albania czy Gruzja. Nam nie sposob porownywac sie do zachodniej europy czy nawet naszych sąsiadow. My powinnismy porownywac sie do innych krajow o podobnej przeszłosci. Do Algierii, Pakistanu czy Iraku - do krajow ktore przez wiekszosc czasu toczyły wojny z innymi i nie miały ani czasu ani szans na swoj własny rozwoj a majątek został wywieziony czy rozkradziony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to przedzierzgnięcie się w tygrysa nie nastąpiło przypadkiem kosztem taniej siły roboczej, praw pracowników i takie tam? Pytam serio, bo nie wiem.

 

Jakiego tygrysa :o :o :o

 

"kosztem taniej siły roboczej" - tak zwłaszcza jak spotkałam się z zarzutem, że pracownik ma zbyt dużą pensję, a wylewu dostał i na zwolnieniu jest :o - pisałam w pierwszym swoim poście w tym temacie.

Chyba nie doczytałaś. Pisałam o tygrysach azjatyckich nie o Polsce... Chyba nie rozumiesz co to był ten tygrys w kontekście wypowiedzi do której sie odniosłam :)

 

Jak człowiek jadacy autobusem bez biletu bedzie odczuwał wyrzuty sumienia z tego faktu a nie strach przed kanarem to i pewnie stosunek urzedow do obywateli tez sie zmieni - wszak urzednicy to tacy sami mieszkancy jak my a nie ludzie z innej planety.

Wspaniała pointa...

 

Moje pytanie jest proste , czy nie lepiej zapobiegac niz leczyć ?

Bo mam wrażenie, że nasi urzednicy zdecydowanie wolą dawać (NASZE) pieniądze na to drugie :evil:

 

Tylko, że to zdaje sie nie oni o tym decydują :( Maja przepisy i muszą sie ich trzymać. Pani w NFZ może CI powiedzieć jakie są realia, ale to nie ona ustaliła zasady. A na niej się Twoja złość skupia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RadziejS koszt obsługi składki w ZUS jest ok. 1,5% jest wartosci. I na ZUS wiesza sie psy, tymczasem "cukierkowe" OFE z pieknymi usmiechnietymi buziami kasuja nas na wejsciu na 6-10% a potem jeszcze co rok . Ludzie to kupuja - wypominaja "marmury" w ZUS, milcza na temat transferowania zyskow (z naszych skladek) z OFE do swoich zagranicznych włascicieli.

NFZ? Płacimy % mniejsza składke od naszych wynagrodzen niż inne kraje, dodatkowo skladka jest odprowadzana od kilkukrotnie niższych zarobkow i mamy znacznie wiecej "uczciwych inaczej" - ktorzy na NFZ nie płaca lub płaca grosze.

Tymczasem sprzet medyczny, leki czy aparatura kosztuje w Polsce tyle samo co na zachodzie. Domagamy sie leczenia wedlug tych samych standardow co ludzie płacach nominalnie 5 razy takie składki na opieke medyczna.

Minimalna skladka zdrowotna w Nienczech to cos koło 160 euro.

Ile osob w Polsce płacis składke zdrowotna w kwocie 700 zl? Ile osob w Polsce zarabia powyzej 7000 zl i płaci od tego wszystkie nalezne podatki i składki.

A wymagania dotyczace jakości i dostepnosci służby zdrowia mamy nie mniejsze jak Niemcy.

Tak na marginesie: nie pracuje w żadnej z wymienionych powyżej instytucji ani w sferze budżetowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działalnosc owszem prowadzę , vat jest narastający, a dochodowy roczny

 

Zmień biuro :-?

 

 

PS

Te pińcet, to różnica między kwotą wykazaną w deklaracji, a kwotą przelewu. Myślę, że wynikającą z takiej samej pomyłki jak ta wspomniana nadwyżka - ale w tej dyskusji to mało istotne, ale skoro tak dociekasz :-?

 

tak jestem upierdliwa i dociekliwa może dlatego nie mam tak banalnych błędów o jakich piszesz, :wink: a odsetki za takie coś płaciło by biuro skoro nie potrafi przenieść kwoty z deklaracji na blankiet do wpłaty.........chyba że to robiłaś sama........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jestem upierdliwa i dociekliwa może dlatego nie mam tak banalnych błędów o jakich piszesz, :wink: a odsetki za takie coś płaciło by biuro skoro nie potrafi przenieść kwoty z deklaracji na blankiet do wpłaty.........chyba że to robiłaś sama........

 

Kobieto, za błędy popełnione przez Biuro Księgowe lub też etatową księgową, odpowiedzialność ponosi PODATNIK. Myśle, że prowadząc działalność gospodarczą powinnaś być tego świadoma :-?

 

Ignorantia iuris nocet - i nie chce być inaczej.

 

Blankietów wpłaty, nie używam od 15-tu lat. Nie sądzisz chyba, aby dostęp do kont bankowych miała nawet etatowa księgowa, o biurze nie wspomnę.

 

Droga Paty, a co powiesz na temat kary za nadpłatę podatku VAT w wysokości 1,85 zł. :D - bo taki przypadek, też mi nie jest obcy - tylko mnie osobiście nie dotyczył.

W pierwszym poście tego tematu, napisałam, że mogłabym tak jeszcze długo wyliczać (absurdy związane z US i ZUS), tylko po co :roll: to nie jest głowny temat tej dyskusji :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak człowiek jadacy autobusem bez biletu bedzie odczuwał wyrzuty sumienia z tego faktu a nie strach przed kanarem to i pewnie stosunek urzedow do obywateli tez sie zmieni - wszak urzednicy to tacy sami mieszkancy jak my a nie ludzie z innej planety.

Wspaniała pointa...

 

 

nie, JoShi. Jak człowiek sobie przeliczy, że za przejazd do pracy samochodem zapłaci np 90 gr a bilet na autobus wynosi 1,10 zł, to go skasuje. Często ze strachu przed kanarem albo w imię uczciwości. Ale jak za ten sam przejazd ma skasować dwa bilety po 2.40 zł, to już poczuje się okradany i zacznie kombinować. Za silny bodziec. Na nic się zdadzą apele o uczciwość. Przy takiej dysproporcji może poskutkować tylko karanie i znowu władze doskonale o tym wiedzą. I z całą świadomością wybierają wariant, w którym część nie zapłaci, część wybierze samochód (dlatego mnożenie uciążliwości w parkowaniu i wszelkich opłat miejskich) ale ci bardziej bojaźliwi skasują tak i też się to opłaci. Albo kalkulacje zawiodą w autobusach zostaną emeryci. I wtedy jest płacz. Ale uczciwość / nieuczciwość nie ma nic do tego.

W ogóle 3/4 z tego, co piszecie nie ma nic wspólnego z uczciwością. To są gierki socjitechniczne na linii państwo / społeczeństwo, pracodawca / pracownik itd. Co tu się podniecać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, JoShi. Jak człowiek sobie przeliczy, że za przejazd do pracy samochodem zapłaci np 90 gr a bilet na autobus wynosi 1,10 zł, to go skasuje. Często ze strachu przed kanarem albo w imię uczciwości. Ale jak za ten sam przejazd ma skasować dwa bilety po 2.40 zł, to już poczuje się okradany i zacznie kombinować. Za silny bodziec.

Masz ogromną łatwość w usprawiedliwianiu nieuczciwości. Ja Ci tylko powiem, że jak go nie skasuje, to inni za chwilę będą musieli zapłacić 2.60. A miał wybór, mógł uczciwie pojechać samochodem, rowerem, albo pójść pieszo. Nie musiał kraść.

 

 

Ale uczciwość / nieuczciwość nie ma nic do tego.

W ogóle 3/4 z tego, co piszecie nie ma nic wspólnego z uczciwością.

Bardzo odważna teza. Pozwolisz, że się nie zgodzę. Wiem chciałabyś być usprawiedliwiona i mieć poczucie, że mimo wszystko jesteś uczciwa. Nic z tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie doczytałaś. Pisałam o tygrysach azjatyckich nie o Polsce... Chyba nie rozumiesz co to był ten tygrys w kontekście wypowiedzi do której sie odniosłam :)

 

Nie doczytałam :oops: , tak skupiłam się na Polsce :-?

 

Nie chcę się w tym temacie za specjalnie wymądrzać, bo nie znam dogłębnie tematu, ale skoro w czasie rozkwitu gospodarczego, nastąpił bardzo szybki awans materialny ludzi biednych i zasadzie nie było bezrobocia, to wydawać się może, że wyzysku raczej nie było. Podatki zostały zniesione i pracodawca miał większe możliwości, tak w kwestii inwestycji, jak i płac. Zresztą płace też były inwestycjami w kontekście rozwoju gospodarki Państwa - jeśli ludzie mieli więcej pieniędzy, więcej wydawali, napędzali tym samym koniunkturę. Pracodawcy nie zaniżali wynagrodzeń, bo nie płacili podatków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci tylko powiem, że jak go nie skasuje, to inni za chwilę będą musieli zapłacić 2.60.
- 2,80 zł. już płacą.

 

Czepiasz się :) ja to napisałam w kontekście tych 2:40 o których pisała EZS jako symbol nieuniknionej podwyżki :) A poza tym to zależy w jakim mieście :) A jeżdżenie na gapę jest okradaniem uczciwych współpasażerów a nie ZTMu, który i tak na swoje wyjdzie.

 

To jest szokujące jak łatwo ludzie się usprawiedliwiają z podobnej nieuczciwości i jak bardzo nie zdają sobie sprawy kogo tak naprawdę okradają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem chciałabyś być usprawiedliwiona i mieć poczucie, że mimo wszystko jesteś uczciwa. Nic z tego...

 

ciekawe jak szybko ogólną dyskusję można sprowadzić na tory osobiste.

Ja piszę o systemie a twój post wskazuje na mnie personalnie i podważa moją uczciwość.

ja wiem, to przemawia do wyobraźni, szczególnie dla ludzi, którzy nie przywykli do dyskusji o pewnym stopniu abstrakcyjności i do oddzielania emocji od argumentów. Nasz prezydent też to wie, stąd jego byłe sukcesy. Łatwo kogoś obrazić, wyzwać od złodziei i z "wyższością moralną" patrzeć z góry na innych. Trudniej zrozumieć dlaczego coś się dzieje a zupełnie nie opłaca się się stosowanie środków zaradczych, zresztą władzy nie o to chodzi. Nie dziwię się nawet, że ludzie tak bezkrytycznie łykają poglądy tego typu, jak świat światem myślenie o innych "on jest z gruntu zły a ja... się najwyżej czasem potykam" cieszyło się dużą popularnością w uczciwszej i ... bojaźliwszej części społeczeństwa.

 

Dałam się sprowokować do dyskusji i zostałam ... złodziejem oraz moralną kaleką. Po co mi było :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak szybko ogólną dyskusję można sprowadzić na tory osobiste.

Tak szybko jak szybko wyraża się osobiste poglądy. Chyba, że teoretyzujesz ale wcale nie robisz tak jak napisałaś, to przepraszam. Po Twoich wypowiedziach uznałam, że dla Ciebie to całkiem normalna postawa i że sama tak postępujesz lub jesteś skłonna do takich zachowań i wyraziłam moją pełną dezaprobatę dla tego, gdyż nie znajduję żadnego usprawiedliwienia mimo iż Ty znajdujesz je dość łatwo (zresztą nie tylko Ty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ To jest szokujące jak łatwo ludzie się usprawiedliwiają z podobnej nieuczciwości i jak bardzo nie zdają sobie sprawy kogo tak naprawdę okradają.

 

Baaaaaa, próbują udawadnniać, że są tylko "troche" nieuczciwi, sami siebie oszukując. Tak strasznie boją się prawdy - jak silnie zakorzenione jest w społeczeństwie przeświadczenie o "zasadzie" - "Rysiu, tobie ukradli, ukradnij i ty..."

 

PS

Jak już o tych autobusach 8) , to opowiem Wam o moim autobusowym przeżyciu.

W ubiegłym tygodniu skorzystałam z komunkikacji miejskiej, autobus rzadko kursujący "złapałam" kiedy stał w korku, jak zwykle pośpiech, ale w tym momencie bardzo mi zależało. Nie miałam biletu, myśląc kupię u kierowcy (wiem, że można a nie zdążyłam). Zapytałam czy moge kupić bilet, kierowca odburkną "niee maaaam", zrobiłam minę karpia i przez chwilę zastanawiałam się, co robić. Kierowca drzwi nie otwierał, więc zapytałam pasażerów, czy może ktoś ma bilet do odstąpienia - cisza, wszyscy na mnie patrzą, kierowca nadal drzewi nie otwiera, dalej się patrzą ale już jak na gapowicza (tak czułam), w końcu nie wytrzymałam i krzyknęłam: - ludzie pomóżcie mi, bo będę musiała wysiąść ! Trzy osoby zaproponował odsprzedaż biletu. Powietrze ze mnie zeszło :)

 

Wtedy poczułam, że nie ma przyzwolenia społecznego dla nieuczciwości, nawet takiej nie zamierzonej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...