e-Mandzia 19.03.2009 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Chętnie się ustosunkuję - powiedz proszę do czego. Jeżeli mam coś do powiedzenia to chętnie odpowiem - ale tam nie wyłapałem co Twoim zdaniem było celem taksówkarzy Nie ustosunkowałeś się np. do takiej mojej wypowiedzi: A w kwestii taksometru, powiem tak - ile razy korzystałam z usług taxi, tyle razy z góry umawiałam się na konkretną kwotę (nauczona doświadczeniem przeróżnych cen za ten sam kurs i wtedy to taksometru kierowca nie tykał Celem taksówkarzy moim zdaniem, było to co napisałam wcześniej, czyli: Domagali się od Władz (nie ważne jaka opcja polityczna u steru) pracy na czarno Jeśli taksówkarze nie mieli nic do ukrycia i zawsze wykazywali wszystkie swoje dochody, to dlaczego tak długo protestowali wzbraniając się przed tymi kasami. Myślę, że przez protesty trwające tygodniami, stracili więcej, niż wartość kasy fiskalnej Proszę ustosunkuj się. Naprawdę nie trafiają do mnie argumenty, że znasz temat, bo masz w rodzinie taksówkarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Oczywiście, już spieszę 1) tak samo jak umawiasz się z taksówkarzem na kwotę, tak samo możesz kupić towar bez faktury w hurtowni - w tym przypadku fakt posiadania kasy nie wpływa zupełnie na nic. Jeżeli taksówkarz jest "uczciwy" wobec skarbu państwa, to nawet gdy się umawiasz, on może wystawić Ci paragon (czyli ten wpływ odnotować) - także i przy tej sytuacji fakt posiadania kasy nie znaczy nic. 2) Jeżeli myślisz, że celem t. była praca na czarno to jest to śmieszne. Nadal mogą pracować na czarno jeśli chcą. Wystarczy, że nie włączą kasy. Więc Twój argument jest błędny. 3) Tak długo protestowali dlatego, że zakup kasy to było wtedy nie 500 zł, ale sporo więcej, a poza tym mieli już taksometry, które umożliwiały taką samą rejestrację zarobków i dlatego, że w zasadzie ta kasa NIC nie daje. Ani pasażerowi, ani US. Ale zapłacić trzeba, serwisować, legalizować itp. Śmieszna część wartości kasy była refundowana, ale przy kolejnym zakupie kasy (w tych warunkach się ona szybciej zużywa) już nie będzie. Żaden sklep nie trzyma kasy za szybą w 40st upale, lub na 20st mrozie. W takich warunkach elektronika szwankuje częściej. A awaria kasy fiskalnej to minimum dwa dni przestoju. A ci co mają coś do ukrycia, czy z kasą, czy bez, spokojnie sobie poradzą. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że wprowadzenie kas opłaciło się tylko ich producentom. Czy moje argumenty są prawdziwe dla Ciebie teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 19.03.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Według mnie okradanie Państwa czyli mnie to także np. płacenie zgodnie z prawem minimalnej lub żadnej składki na NFZ, nieadekwatnej do faktycznych dochodów, z jednoczesną możliwością skorzystania z takiego samego zakresu usług jak inni płacący składki związane z faktycznymi dochodami. Dobrze, że zrobiono z tym porządek w zakresie nowego systemu ubezpieczeniowego. Paradoksalnie jest tak, że Ci najlepiej uposażeni, zatrudnieni etatowo, czyli płacący największe składki ZUS, nie korzystają z Państwowej Służby Zdrowia - mają wykupione ubezpieczenie w prywatnych Centrach, dla siebie i rodziny. Jeśli chodzi o osoby prowadzące działalnośc gospodarczą, płacąc co miesiąc minimum, czyli coś około 200 zł. też nie wykorzystują nawet tej kwoty, bo też leczą się prywatnie. A może zrobić ankietę, kto z jakiej Służby Zdrowia korzysta - państwowej, czy prywatnej ? ciekawe jakie będą wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Oczywiście, już spieszę 1) tak samo jak umawiasz się z taksówkarzem na kwotę, tak samo możesz kupić towar bez faktury w hurtowni - w tym przypadku fakt posiadania kasy nie wpływa zupełnie na nic. I według Ciebie to uczciwe ? Jeżeli taksówkarz jest "uczciwy" wobec skarbu państwa, to nawet gdy się umawiasz, on może wystawić Ci paragon (czyli ten wpływ odnotować) - także i przy tej sytuacji fakt posiadania kasy nie znaczy nic. Przy paragonie cena zgoła inna - zawsze jak się umawiałam na cenę kursu, padało pytanie: - z fakturą, czy bez ? - wnioskuję z tego, że jednak różnica jest. 2) Jeżeli myślisz, że celem t. była praca na czarno to jest to śmieszne. Nadal mogą pracować na czarno jeśli chcą. Wystarczy, że nie włączą kasy. Więc Twój argument jest błędny. - a nie sądzisz, że to większe ryzyko i taki pasażer możeokazać się być pasażerem jadącym służbowo ? 3) Tak długo protestowali dlatego, że zakup kasy to było wtedy nie 500 zł, ale sporo więcej, a poza tym mieli już taksometry, które umożliwiały taką samą rejestrację zarobków i dlatego, że w zasadzie ta kasa NIC nie daje. Ani pasażerowi, ani US. Ale zapłacić trzeba, serwisować, legalizować itp. Śmieszna część wartości kasy była refundowana, ale przy kolejnym zakupie kasy (w tych warunkach się ona szybciej zużywa) już nie będzie. Żaden sklep nie trzyma kasy za szybą w 40st upale, lub na 20st mrozie. W takich warunkach elektronika szwankuje częściej. A awaria kasy fiskalnej to minimum dwa dni przestoju. - do podobnej treści już się wcześniej ustosunkowałam. A ci co mają coś do ukrycia, czy z kasą, czy bez, spokojnie sobie poradzą. - właśnie o tym ten temat, ale "okazja czyni złodzieja" - znasz takie powiedzenie ? Czy moje argumenty są prawdziwe dla Ciebie teraz? Jeśli nawet Twoje argumenty są prawdziwe, nie znaczy że słuszne. To, że Polak Polaka okrada, też jest prawdziwe - ale czy słuszne ? RadziejS, temat brzmi i jednocześnie pytanie: "Czy mielibyście opory przed "okradaniem" państwa (" Prosimy o odpowiedż, nie każdy musi mieć takie samo zdanie PS Teraz ja zaryzykuję stwierdzenie - jesteś taksówkarzem - i nie oczekuję odpowiedzi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Według mnie okradanie Państwa czyli mnie to także np. płacenie zgodnie z prawem minimalnej lub żadnej składki na NFZ, nieadekwatnej do faktycznych dochodów, z jednoczesną możliwością skorzystania z takiego samego zakresu usług jak inni płacący składki związane z faktycznymi dochodami. Dobrze, że zrobiono z tym porządek w zakresie nowego systemu ubezpieczeniowego. Paradoksalnie jest tak, że Ci najlepiej uposażeni, zatrudnieni etatowo, czyli płacący największe składki ZUS, nie korzystają z Państwowej Służby Zdrowia - mają wykupione ubezpieczenie w prywatnych Centrach, dla siebie i rodziny. Jeśli chodzi o osoby prowadzące działalnośc gospodarczą, płacąc co miesiąc minimum, czyli coś około 200 zł. też nie wykorzystują nawet tej kwoty, bo też leczą się prywatnie. A może zrobić ankietę, kto z jakiej Służby Zdrowia korzysta - państwowej, czy prywatnej ? ciekawe jakie będą wyniki. Ale co w związku z tym Kolego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Jeśli nawet Twoje argumenty są prawdziwe, nie znaczy że słuszne. To, że Polak Polaka okrada, też jest prawdziwe - ale czy słuszne ? RadziejS, temat brzmi i jednocześnie pytanie: "Czy mielibyście opory przed "okradaniem" państwa (" Prosimy o odpowiedż, nie każdy musi mieć takie samo zdanie PS Teraz ja zaryzykuję stwierdzenie - jesteś taksówkarzem - i nie oczekuję odpowiedzi Pozdrawiam Mi się wydaje, że Twoje zdanie obaliłem, że wprowadzenie kas miałoby rzekomo zapobiec oszukiwaniu/pracy na czarno. Nie - w tej kwestii nic to nie dało. A ewidencjonowanie dochodów mogło się odbywać za pomocą taksometrów. A jednak odpowiem Tak - jestem taksówkarzem, mam wypasionego mesia z dostępem do netu i lapkiem na kolanach, siedzę i śledzę Forum Murator, rozwiązuję łamigłówki w Hyde Parku itp. :-) Słaba dedukcja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Mi się wydaje, że Twoje zdanie obaliłem, że wprowadzenie kas miałoby rzekomo zapobiec oszukiwaniu/pracy na czarno. Niektórym politykom przed wyborami też się wydawało, że wybory wygrali - z naciskiem na wydawało się. A jednak odpowiem Tak - jestem taksówkarzem, mam wypasionego mesia z dostępem do netu i lapkiem na kolanach, siedzę i śledzę Forum Murator, rozwiązuję łamigłówki w Hyde Parku itp. :-) Słaba dedukcja... to, że teraz siedzisz i piszesz, wcale nie eliminuje faktu, że możesz być taksówkarzem - nie sądzisz ? - znów mnie nie przekonałeś PS Zaryzykowałam stwierdzenie, że jesteś taksówkarzem - podkreślam, zaryzykowałam, ale jednego jestem pewna - pielęgniarką nie jesteś Nadal nie doczekałam się odpowiedzi na przedmiotowe pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Nadal nie doczekałam się odpowiedzi na przedmiotowe pytanie W takim państwie nie mam skrupułów kombinować. A właścicieli małych sklepików nie potępiam. kilka postów wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 W takim państwie nie mam skrupułów kombinować. Faktycznie, czyli zaliczasz się do grupy, która okrada współobywateli Szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 W takim państwie nie mam skrupułów kombinować. Faktycznie, czyli zaliczasz się do grupy, która okrada współobywateli Szkoda To co napisałaś mogłoby wyglądać na pomówienie... To, że nie mam (nie miałbym) skrupułów nie znaczy, że to czynię . Kupuję bilety autobusowe, płacę podatki, na zwolnieniu w życiu byłem 2 razy, ale mnie cholera bierze jak czasem widzę i słyszę co wokoło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 19.03.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Według mnie okradanie Państwa czyli mnie to także np. płacenie zgodnie z prawem minimalnej lub żadnej składki na NFZ, nieadekwatnej do faktycznych dochodów, z jednoczesną możliwością skorzystania z takiego samego zakresu usług jak inni płacący składki związane z faktycznymi dochodami. Dobrze, że zrobiono z tym porządek w zakresie nowego systemu ubezpieczeniowego. Paradoksalnie jest tak, że Ci najlepiej uposażeni, zatrudnieni etatowo, czyli płacący największe składki ZUS, nie korzystają z Państwowej Służby Zdrowia - mają wykupione ubezpieczenie w prywatnych Centrach, dla siebie i rodziny. Jeśli chodzi o osoby prowadzące działalnośc gospodarczą, płacąc co miesiąc minimum, czyli coś około 200 zł. też nie wykorzystują nawet tej kwoty, bo też leczą się prywatnie. A może zrobić ankietę, kto z jakiej Służby Zdrowia korzysta - państwowej, czy prywatnej ? ciekawe jakie będą wyniki. Tu nie chodzi o to kto z jakiej służby zdrowia korzysta. Ja np. płacę ponad 10.000 rocznie na NFZ a korzystam różnie, generalnie wcale. Chodzi o to, że istniejące prawo jednym daje możliwość nie płacenia lub płacenia minimalnej kwoty a innym nie, natomiast wszystkim daje takie samo prawo do korzystania z usług medycznych. To czy ktoś korzysta z tego prawa czy nie to zupełnie inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 W takim państwie nie mam skrupułów kombinować. To co napisałaś mogłoby wyglądać na pomówienie... To, że nie mam (nie miałbym) skrupułów nie znaczy, że to czynię . Kupuję bilety autobusowe, płacę podatki, na zwolnieniu w życiu byłem 2 razy, ale mnie cholera bierze jak czasem widzę i słyszę co wokoło. Wyraźnie napisałeś "nie mam" i do tego się odniosłam. Dopiero w kolejnym poście dodałeś, "(nie miałbym)" Szkoda, że "nie miałbyś", ale cieszę się, że "nie masz" - skrupułów oczywiście Zatem nie możesz mnie zaskarżyć o pomówienie , możesz obwinnić jedynie siebie - za nieprecyzyjne stwierdzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Wyraźnie napisałeś "nie mam" i do tego się odniosłam. Dopiero w kolejnym poście dodałeś, "(nie miałbym)" Szkoda, że "nie miałbyś", ale cieszę się, że "nie masz" - skrupułów oczywiście Zatem nie możesz mnie zaskarżyć o pomówienie , możesz obwinnić jedynie siebie - za nieprecyzyjne stwierdzenie "Nie mieć skrupułów kombinować" to zupełnie co innego niż stwierdzenie, że jestem złodziejem (a tak stwierdziłaś). Wiem, że teraz się czepiam bo to są gierki słowne, ale właśnie w taki sposób urzędy czepiają się ludzi. Szuka się dziury w całym, dlatego czasami myślę, że naprawdę bym nie miał skrupułów. Trochę podobnie szuka się powodu, dla którego te kasy dla taksówkarzy były tak cholernie potrzebne. Pozdrawiam z uśmiechem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 RadziejS, zastanawiam się jakich odpowiedzi oczekiwałeś zakładając ten temat ? Sam użyłeś słowa "okradanie" Osobiście bardzo jasno odpowiedziałam na to pytanie, co niektórzy uważają, że nawet zbyt jasno. Skoro dajesz przyzwolenie na jak to nazywasz "kombinatorstwo", śmiem przypuszczać, że tytuł nie był przypadkowy - przepraszam, ale takie mam odczucia. Pozdrawiam oczywiście z uśmiechem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 19.03.2009 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Daję przyzwolenie na niektóre zachowania, które może stricte z prawem zgodne nie są, ale wg mnie nie są .... hmm... tu ciężko dobrać słowo, ale takie które są wg mnie "usprawiedliwione". Chciałem się dowiedzieć, czy dla Was też takie niektóre zachowania są "usprawiedliwione" Jeżeli przypuszczasz, że założyłem wątek bo mam coś na sumieniu to znów się mylisz A to o czym wspominałem (mp3, MS Win w domu itp.) sumienia mojego nie obciąża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.03.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Daję przyzwolenie na niektóre zachowania, które może stricte z prawem zgodne nie są, ale wg mnie nie są .... hmm... tu ciężko dobrać słowo, ale takie które są wg mnie "usprawiedliwione". Chciałem się dowiedzieć, czy dla Was też takie niektóre zachowania są "usprawiedliwione" Jeżeli przypuszczasz, że założyłem wątek bo mam coś na sumieniu to znów się mylisz A to o czym wspominałem (mp3, MS Win w domu itp.) sumienia mojego nie obciąża. Widzisz i sam się usprawiedliwiłeś PS Piszesz, że "jeśli ja przypuszam", ale już założyłeś, że się mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 19.03.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 A co powiecie na tych ,którzy kiedyś kupili sobie 2 ha pola ,ponoszac jednorazowy wydatek, a potem państwo-czyli wszyscy-dopłacają im do comiesięcznych składek KRUS,kiedy prowadzą działalność gospodarczą .A co z rolnikami ,którzy mimo posiadania 100ha ziemi są dotowani co miesiąc przez wszystkich bo składki na KRUS są komiczne. Czy oczekujesz abyśmy tłumaczyli się ze swoich poglądów dotyczących uczciwości ? Skąd to dziwne pytanie Chyba właśnie o tym rozmawiamy w tym wątku e -mandzia napisał: - Czy np. zwrot różnicy Vat-u (7-22%) nazywasz nieuczciwością ? - Czy Ci wszyscy, którzy rozpoczęli budowy domów, kiedy można było skorzystać z ulg budowlanych, też są Twoim zdaniem nieuczciwi ? - Czy odliczenia od podatków np. usługi neostrada jest też nieuczciwe ? itd. Czy widzisz różnicę między w/w, a: - lewymi zwolnieniami, - pracą na czarno, - pobieraniem zasiłków dla bezrobotnych pracując, - korzystaniem z bezzwrotnych kredytów na prowadzenie działalności gospodarczej będąc na bezrobociu i np. układając glazurę po 70 zł./m2 bez wystawiania rachunków, - czy chociażby jazdą na gapę, Jeśli tej różnicy nie dostrzegasz, to chyba dyskusja staje się bezprzedmiotowa Nie wiem dlaczego przytaczasz przykład n.p.ulgi budowlanej czy zwrotu różnicy wysokości Vat-u-należy się budującym jak psu micha choćby dlatego,ze nie czekając aż państwo da mieszkanie ,wzieli sprawy w swoje ręce obciązając swoj budżet na wiele lat. Chcesz powiedzieć ,ze bycie na Krusie jest zgodne z prawem nawet w przypadku taksówkarza czy innej osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarcza?Może jest.Ale rozmawiamy tu o naszym rozumieniu okradania państwa a tytuł wątku nie precyzuje czy zgodnie z literą prawa czy nie. Świadomość ,że coś jest zgodne z prawem wcale nie musi oznaczać ,że nie jest kontrowersyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.03.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 No dobra, kolejny przykład dlaczego nie mam skrupułów: Od kilku dni boli pierś, wyczuwam jakieś zgrubienie ... nie potrafię się "samobadać" , więc nie mogę zdiagnozować w czym jest problem, nie wiem : może być jakies zapalenie, torbiel ...ale równie dobrze rak. Tak głosno się mówi w wiadomościach na 1 programie , jaka ważna jest doagnostyka, że im wcześniej tym lepiej, że każdy dzień sie liczy. No więc dzwonię do przychodni ( w końcu płacę Zus w kwotach niemałych). Pani doktor mówi: tak , proszę przyjść zabadamy , damy termin do szpitala na USG ponieważ przychodnia nie dysponuje aparatem . Dzwonię do szpitala ... najblizszy termin na czerwiec ....rozumiecie???!!!! NA CZERWIEC!!!!!!!!!!!!!! 3 pier..... miesiące muszę czekać jak na szpilach i w międzyczasie umrzeć na raka bo oni nie mają terminów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mimo tego, że zabierane mi są pieniądze z wypłaty na ZUS .... gdybym je wpłaciła do prywatnej kasy chorych miałabym darmowe badania w ilości nieograniczonej i to natychmist . No nie powiem Wam co powiedziałam pani w szpitalu przez słuchawkę bo się to nie kwalifikuje do cytowania . Zadzwoniłam do kliniki i umówiłam prywatną wizytę na poniedziałek. I podjęłam jeszcze jedną decyzję: jesli okaże się , że jestem zdrowa - wypisuję się z tej p.... sekty i mam już wyjście awaryjne. Jeśli okaże się, ze jestem chora - po trupach będąc upierdliwą do granic mozliwości wyduszę z chorego systemu maximum dobrej opieki dla mnie choćbym miała jechać do p.... Warszawy i zrobić jadę p.... ministrowi zdrowia . i nie mówicie mi k.... że nie mam racji howkh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.03.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Od kilku dni boli pierś, wyczuwam jakieś zgrubienie ... nie potrafię się "samobadać" , więc nie mogę zdiagnozować w czym jest problem, nie wiem : może być jakies zapalenie, torbiel ...ale równie dobrze rak. Tak głosno się mówi w wiadomościach na 1 programie , jaka ważna jest doagnostyka, że im wcześniej tym lepiej, że każdy dzień sie liczy. No więc dzwonię do przychodni ( w końcu płacę Zus w kwotach niemałych). Pani doktor mówi: tak , proszę przyjść zabadamy , damy termin do szpitala na USG ponieważ przychodnia nie dysponuje aparatem . Dzwonię do szpitala ... najblizszy termin na czerwiec ....rozumiecie???!!!! NA CZERWIEC!!!!!!!!!!!!!! 3 pier..... miesiące muszę czekać jak na szpilach i w międzyczasie umrzeć na raka bo oni nie mają terminów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mimo tego, że zabierane mi są pieniądze z wypłaty na ZUS .... gdybym je wpłaciła do prywatnej kasy chorych miałabym darmowe badania w ilości nieograniczonej i to natychmist . No nie powiem Wam co powiedziałam pani w szpitalu przez słuchawkę bo się to nie kwalifikuje do cytowania . Zadzwoniłam do kliniki i umówiłam prywatną wizytę na poniedziałek. I podjęłam jeszcze jedną decyzję: jesli okaże się , że jestem zdrowa - wypisuję się z tej p.... sekty i mam już wyjście awaryjne. Jeśli okaże się, ze jestem chora - po trupach będąc upierdliwą do granic mozliwości wyduszę z chorego systemu maximum dobrej opieki dla mnie choćbym miała jechać do p.... Warszawy i zrobić jadę p.... ministrowi zdrowia . i nie mówicie mi k.... że nie mam racji howkh masz kochana, masz !!!!!!!!! Daggulka - pojadem z Tobom i wpierd...my komu trzeba. Moja wizyta w P.Ch.S - wyznaczona na 25 czerwca (czyżby ta sama przychodnia). W międzyczasie zrobiłam USG, BC, kloejne USG i z jednego guza zrobiły się trzy. Nie mam ochoty być kolejną śmiertelną ofiarą NFZ -tu, poszłam do lekarza prywatnie - czekam na wyniki kolejnej BC. Jak ( nie daj bosze) będzie coś nie tak , mordę komuś rozwalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.03.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Malka ...trzymam kciukihttp://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify35/029.gif Musi być dobrze, za młode jesteśmy kochana żeby umierać ... no i te kredyty budowlane ktoś musi pospłacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.