Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 221
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

badanie wody - skończone... na dzień dzisiejszy :evil:

trzeba wodę oczyścic, dostałam już specjalny specyfik, który wlewa się do studni, czeka 20 minut, przepuszcza wodę przez wszystkie rury i... znowu woda po 3 dniach do badania. ponoc potem ma już być ok.

 

hmm a myślałam że super czysta i bez żadnych bakteryji jest - tak przynajmniej wygląda bo cholera przejzysta jak cholera.

 

No cóż wygląd nie idzie w parze z jakością :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://foto2.m.onet.pl/_m/0537a290b77ce499c20eeaf9b1e33526,10,19,0.jpg

 

to jest moje ręka po sobocie.

biedna nie wytrzymała wywozu 10 taczek gruzu zielska i smieci, przenoszenia pustaków, wyrywania chaszczy , grabania zamiatania itp.

 

dodam, że taka słaba to ja nie jestem ino ta ręka to po dwóch złamaniach jest. a teraz bozli mnie zakur....ście, ale jak przejaśniało wokół domu :D :D :D

 

oczywiście w połowie roboty uświadomiłam sobie że mogam zrobić zdjęcie przed i po bitwie, ale niestety za poźno już było.'

 

w sobotę został uruchomiony piec - na razie tylko podgrzewał ciepłą wodę, więc cywilizacja prawie w pełni.

 

dziisiaj uruchomione zostaje centralne, może się uda wreszcie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłaszam, że centralne zostało uruchomione. nie obyło się bez małych komplikacji ale w końcu JEST

Domek pomaliutku się wygrzewa

problem był taki, że wszędzie grzało "tylko" podłogówka w salonie i kuchni nie. Małż robił jakiś tam przewał i odpowietrzył podłogowkę, która po tym zabiegu zaczęła grzać.

 

A więc kolejny etap za nami.

Jest ciepło, jest ciepła woda

Jest kibelek, jest szambo

Są łazienki, pokoje prawie gotowe do malowania

Schody się robią

Paneli - nie ma

Baterii- nie ma (zamówione)

drzwi - zamówione

meble kuchenne - się robią

sprzęt - też

mebli nie ma i prędko nie będzie

aaaa kurde - jeszcze klamki???!!

 

no to co jest a czego nie ma - to sie prawie wyrównuje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam wczoraj na budowie. Trochę sie porozglądałam, trochę ponarzekałam, trochę posprzatałam mężowi w jego barłogu.

 

GÓRA:

łazienka na górze-do zamontowania lustro (nie ma), lampa (nie ma), kibelek-jest, bidet-jest i bateria do umwywalki jest - i wtedy można uznać że jest gotowa całkowicie

 

pokoje - sufity wszędzie gotowe, wymalowane na biało, szykowane ściany pod malowanie

 

podłogi - po malowaniu panele (nie ma)

 

sufit na klatce schodowej - szykowane do soboty będą gotowe, pomalowane

 

schody - drewniane bukowe, robią się

 

murek - którego nie chciałam został przez mojego męża postawiony (bez mojej akceptacji-woja była) - nie zabiera światła czego się obawiałam, nie wygląda bardzo tragicznie czego się obawiałam, ale to nie jest to czego chciałam :evil: :evil:

 

parapety - się robią

 

grzejniki powieszone, lamp - brak

 

DÓŁ:

łazienka rodziców- lustro-brak, kibelek, bidet- jest do zamontowania, baterie-są do zamontowania i łazienka gotowa

 

kibelek pod schodami- hmmm kibel sam w sobie do wymiany- bo pracownik się potknął wyrżną i rozpier... spłuczkę :-? :evil:

lampa-brak

umywaleczka-brak

 

salon-można uznać za gotowy-do pomalowania

kuchnia-meble się robią -można uznać za gotową-do pomalowania

 

pokoje rodziców-do malowania, i panele do położenia(są), lampy-brak

 

wiatrołap-do malowania

 

a więc ogólnie-jeszcze dużo ale i dużo jest zrobione, brak lamp drzwi, gniazdek i przełączników no i drzwi-czekamy

 

wokół domu - trochę rozplantowana ziemia i nawożona pod taras

 

rozpier....-przez koparkowego-okucie daszku nad tarasem, do poprawy niestety przez balcharza :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak zapomniałam dodać że byłam w nowej szkole WIktora.

Szkoła mała, trafiliśmy na przerwę więc jak wszędzie szał pał. rozmawiałam z Panią wicedyrektor (bo dyrektor zajęty był). Babka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. bardzo miła choć mogłaby być bardziej konkretna.

 

Wiktor- hmmmm za szczęśliwy to nie był bo stweirdział że szkola bardzo mała, ale mam nadzieję że zmieni zdanie

 

Obecnie przyszkole buduja wielką sale sportową i nie wiem czy na dole nie będzie dodatkowych klas. szczegółów co do tego ktróra Pani będzie go uczyła i do której kalsy A czy B będzie chodził dowiem się w ostatnim tygodniu października. Pani dyrektor stwierdziła że zorientuje się które dzieci blisko nas mieszkają żeby mieli do siebie blisko wrazie gdyby trzeba było pożyczyć zedszyt itp. Nawet trochę myśląca jest :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu w planach jest malowanie. A co z tych planów wyniknie to nie wiem.

Muszę kupić płytki do kuchni, panele i farby. Tylko kiedy??

A więc trzeba przyjąć że przeprowadzka winna nastąpić do 31 października 2009r.

Czyli zostało : 26 dni

spoko :o :o :o :o :o :o :o :o

http://foto2.m.onet.pl/_m/c98c0b042f6b66596851496d29d4fca6,10,19,0.jpg

 

i sie pali

http://foto3.m.onet.pl/_m/282d89a0267ebd1df0204624921f4833,10,19,0.jpg

 

zninawidzona ścianka (po lewej) - klatka schodowa i przyjaciel męża w oddali czyli "LECH"

http://foto3.m.onet.pl/_m/4f5f4379d6741b80b87d5dee21a50eb7,10,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/2cb8a75a05ea45e73c4696d1b027b587,10,19,0.jpg

 

sypialnia

http://foto1.m.onet.pl/_m/1a5c0af346d115ac30e59f397ed3fedd,10,19,0.jpg

 

pokój dzieci

http://foto1.m.onet.pl/_m/83fcfe3b562372860ed9eb08eb927221,10,19,0.jpg

 

pokój "gościnny"

http://foto3.m.onet.pl/_m/753b55600b57356cfd87b4689e6c86db,10,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ae9fad1ae3790734633883ef256a712a,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/89a1dc370472247186e7ec363b201af5,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/98e0d91a771e43515acf42191152d0d1,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jestem zła @#$%$#@

 

Byłam w Enionie wczoraj, wcześniej dzwoniłam co potrzeba, zajechałam i gówno wielkie załatwiłam. normalnie myślałam że pół tego enionu rozniosę.

więc żeby podpisać prawidłową umowę muszę mieć numer domu, żeby mieć numer to muszę zożyć wniosek i mapkę od geodety, a żeby mieć mapkę to muszą dostać ze starostwa jakieś dokumenty. I tak kółko się zamyka, a ja nie mam domku podłączonego :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

 

z geodetami gadałam w zeszłym tygodniu i dalej czekają, dobrze że na numer w gminie czeka się tylko tydzień.

 

mam nadzieję że do 31 października wszystko załatwię.

 

małż maluje sufity na dole, jutro zacznie kolorki, więc do końca tygodnia chyba góra będzie pomalowana. wtedy tylko panele, które muszę kupić i można pomału coś przewozić

 

zobaczymy jak to wszystko sie ułoży

 

zostało 25 dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota i niedziela zleciała po znakiem sprzątania.

 

W tym celu zakupiłam wiadro , mopa, płyny do czyszczenia itd i zastanawiałam się co ja z tym wszystkim mam zrobić bo sprzątać mi się nie chce. No ale wyjścia ie było. Niestety

 

zajechałam do domu a tam

salon - żółty piaskowy

kuchnia - oliwkowa-bardzo jasna ta oliwka :o

przedpokój i klatka schodowa - capuccino

pokój dzieci - pomarańcz

nasz pokój - hmmm łososiowy?? nie wime jaki ale nawet ładny, ujdzie

poikój gościnny - malowany razem, zlane wszystkie farby do kupy i wyszedł szaro-niebieski, a co tam

 

No to poszłam do naszej lazienki i spędziłam tam machając szmatą w lewo i w prawo prawie 3 godziny :o :o :o

wyczyściłam tą moja łazienkę z tego pierwszego brudu hmmm coś widać ale rewelacji nie ma trzeba jeszcze raz porządnie umyć. dziadostwa w cholerę i ciut ciut.

 

Potem umyłam okno u dzieci zeszło prawie godzinę.

W niedzielę pomyłam okno u nas i w gościnnym, na dole w kuchni, balkonowe i zwykłe w jadalni.

Zostało duże od salonu, ale niestety ręka już na ten wysiłek nie pozwoliła.

 

Usiadłam sobie w salonie na cieplutkich płytkach i patrzyłam jak ten cholerny deszcz robi z naszego "ogrodu" bajoro.

Ale i tak towarzyszyło mi przy tym uczucie bezgranicznego szczęścia.

 

Kilka fotek zrobionych przez małża, niestety dopiero w domu zauwazyłam że nie zrobił zdjeć naszej sypialni :evil:

 

przedpokój

http://foto0.m.onet.pl/_m/fefcd54bfc0e70137ea5073ca3b031c8,10,19,0.jpg

kuchnia z jadalnią

http://foto2.m.onet.pl/_m/0bf15f3acd44f1ce760fd4b6275426b6,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/2153f4b64b54e07da2701f84b33b34f6,10,19,0.jpg

salon

http://foto0.m.onet.pl/_m/a1e9b8fecb6e68db3bbc5524ca00d524,10,19,0.jpg

pokój dzieci

http://foto2.m.onet.pl/_m/6ee641b9b28d61c0e0d2ee6bde92ce66,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/32ce1f8a0c3b389b25f3fb78d10c16dd,10,19,0.jpg

gościnny po pierwszym malowaniu

http://foto3.m.onet.pl/_m/c88b679268aceb05019eb4f163425097,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/d5b8f766ccbd378b7a138666ba7d1621,10,19,0.jpg

 

A dzisiaj jadę po panele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pojechaliśmy z małżem kupić panele.

No i kupiliśmy. Rewelacji nie ma ale ....

Dlaczego zawsze na drodze do spełnienia marzeń stoi kasa???

Pytanie retoryczne chyba

 

panele Dąb północy czy coś takiego

 

spodobało nam się to że nie widać na nich ląćzeń, mają troszkę inny odcień niż na zdjęciu

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/1d59e228c7acc64be2ca02a546f66141,10,19,0.jpg

 

mąż pojechał do domu z tymi panelami a ja do domu do dzieci. nie minęła godzina jak dzwoni i klnie jak cholera

tak się darł ze nawet nie mogłam go zrozumieć. dopiero po chwili powiedział że brama garażowa się "rozpier....." i spadła mu na głowę :o :o

 

okazało się że od górnego panelu odpadły rolki i panel spadł, dobrze ze się nic poważnego nie stało, a to że panel zatrzymał się na głowie męża to dzięki temu nie zatrzymał się na przedniej szybie renówki.

 

ja za telefon i do pana który nam brame sprzedał - godzina 19 była ale co tam, jak mu pwoedziałam co i jak to stwierdził że to "technicznie niemożliwe jest". Więc jak tak stwierdził to kazałam mu dzwonic do małża.

E. mu powiedział że jak niemożliwe to niech przyjedzie zobaczyć - i dzisiaj rano ma być.

 

A najlepsze pytanie to było takie - "to jak często Wy tą bramę używacie???" :o :o :o

 

No ku@#$@%wa sory - to ciągle zamknięta ma być????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ku#$#%wa jego mać.

 

pan od garażu stwierdził że ktoś przyjedzie jak będzie miał czas, a mąż to pewnie za dużo siły miał i wyrwał ta bramę. No jeb... jakiś.

 

fakt że brama od poczatku ciężko chodziła, ale myśleliśmy ze nowa jest to się rozruszać musi. a tu wychodzi że nie jak nie chodzi to trzeba do reklamacji.

 

ale jestem wkurzona już jmi się dzisiaj nic nie chce.

 

ino wwwwyyyyyyyyćććććććc!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był pan od bramy i okien.

Po oblukaniu wszystkiego stwierdził że brama jest źle zamontowana :o :o

po południu mają przyjechać montażyści na poprawki

 

przy okazji E. pokazał mu okno w pokoju dzieci , gdzie przy myciu zauważyłam pęknięcie - okno do wymiany

 

i obiecał E. dużą wódkę za ta rozwaloną głowę.

 

da się?? da. tylko trzeba chcieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byli panowie montazyści od bramy - inni niz ci co montowali. poprawili, stwierdzili że w ogóle kąty nie były ustawione :o :o :evil:

 

Panele w pokoju dzieci i w gościnnym położone.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/6a56bf3615c0ac81374f545ab2752c3e,10,19,0.jpg

 

A za oknem śnieżyca, śnieg, wstrętna zima. Mam nadzieję że pogoda się poprawi bo u nas na wsi to jeszcze dużo do zrobienia wokół domu: elewacja!!!! - to najwazniejsze, schody do domu i jeszcze kilka inncyh rzeczy.

załamka normalnie, załamka

 

18 dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomału budowy mam dosyć

 

pan w sklepie chyba daltonistą jest i sprzedał nam narożniki i lączniki nie w tym kolorze co trzeba

 

listwy wyglądają że tak powiem chuj....owo

 

mąż nie pojedzie wymienić bo się wkurzył, nie dziewię się choć mógł tego dopilnować, :evil: :evil: ja na to nie zwróciłam uwagi bo byłam w kasie a on w tym czasie wyniósł złączki do auta :evil:

 

i jest dupa dupa dupa

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/e6ca470a19ce6761320ea0dad240f2d8,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...