Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu


Recommended Posts

Co do panelowych łączników to stwierdziłam że w każdym kącie "coś" stoi wiec olać to

 

dzwoniłam o drzwi - będa w przyszłym tygodniu - musze gdzieś kasę skombinować

:evil: :evil:

 

a i ogólnie to jakoś tak nijak, za oknem mam widok jak w styczniu :evil: :o :o

 

zimno cholera jest

 

15 dni - świetnie, po prostu świetnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 221
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Proszę Państwa, żeby była jasność o co tak w ogóle chodzi.

 

orbiter 474 - 15 października 2009 r. godz. 22:42

temat: bluzgi w dzienniku budowy

 

"Różni ludzie trafiają na publiczne forum. Czy jednak nie mamy żadnej obrony przed chamstwem? Ktoś podpisujący się "kawika" niemal w kazdym poscie popisuje się swym prostactwem. Moze powinno się czyścić takie pisarskie szambo?"

 

No więc po przeczytaniu tego wpisu - chwilowo się załamałam, bo tworząc ten dziennik nie miałam zamiaru nikogo obrazić ani zniesmaczyć.

Pierwszy raz w życiu ktoś mi powiedział że jestem chamska - serio, co nie wpłynęlo dobrze na moje samopoczucie.

 

Hmmm. Biorąc pod uwagę słowa wszystkich "przyjaznych" mi osób można przypuszczać że jest to jedna z tych przyjaznych osób.

Jest to przykre. nawet bardzo. Ale cóż życie toczy się dalej budowa też.

 

UWAGA! Komunikat do wszystkich wrażliwców.

 

Będę pisać dalej. jeżeli ktoś nie może mnie znieść - to proszę NIE CZYTAJ MOJEGO DZIENNIKA. Zdrowszy będziesz Ty i ja.

 

Forum jest czymś wyjątkowym nie tylko dla mnie, po co więc siać między ludźmi ferment i tworzyć problemy tam gdzie ich faktycznie nie ma.

 

Czy mało mamy problemów, takich życiowych???

 

Nie zatruwajmy sobie życia, bo ono jest tylko jedno i szkoda go na takie pierdoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj - hmm po dniu wczorajszym humor trochę lepszy.

 

Jak się przekonałam ludzi mi przyjaznych nie brakuję i są oni zdecydowaną większością wśród tych którzy mają ze mną problem, a raczej z tym co piszę.

 

Z tematów budowlanych.

 

Wczoraj miał przyjechać: elektryk, stolarz i montazyści z meblami kuchennymi.

Kto przyjechał????? NIKT

 

stolarz - zapił

 

elektryk - lata po uszkodzeniach

 

montażyści - ze względu na uszkodzenia nie mogli przyjechać.

 

NNNoOOOOOOO więc ogólnie fajnie.

 

 

 

Ale - właśnie dzwonili montażyści że już jada - tylko gdzie mają skręcić, więc chociaż oni jedni się pojawią.

 

o stolarza muszę zapytać małża

 

a elektryk też miał być ale nie wiem czy będzie :o :o :o

 

Drzwi wewnetrzne będą jutro po południu :D

 

Ocieplenie się robi - rekami mojego ślubnego.

 

Pojechałam w sobotę sprzątać i tak mi zeszło od 10-17.30 bez przerwy, ale tylko podłogi zmyć tak jak trzeba i wszystko gotowe.

W domu kartonów stos już leży, a ile jeszcze do spakowania????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc.

 

Dla tych którzy się napalili na zdjecia kuchni - informacja zdjęć nie będzie, przynajmniej na razie.

 

Kłótnia z mężem zaowocowała własnie karą pt. brak zdjeć.

Kij mu w oko. :evil:

 

łaskawie przed kłótnią przysłał mi zdjęcie początków schodów co poniżej wkleję.

 

Z uwagi na brak jakichkolwiek informacji z placu boju, przypuszczam, że kuchnia nadal się montuje, a schody robią.

kontakty i przełączniki wszędzie założóne, światło na budynku jest!! :D

 

trochę niewyraźne - niestety ale zawsze coś

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/74f7ca929cdf55098626c5fade60ad52,10,19,0.jpg

 

O i na dwowód że jest światło (prund) nawet gniazdko się na zdjęciu uwieczniło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjecia kuchni są:

dwa, aż dwa

 

mąż się odezwał, wyjścia nie miał :wink:

 

żeby nie było zbyt różowo, jakieś problemy ze schodami wyszły, stolarz nie skończył wróci w sobotę, o co dokładnie chodzi nie wiem :evil:

 

ttaddaaaammmm - kuchnia:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/9ad132adc1ade9c98bf2d7c72764ad9d,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/756c4b645860d5026348db5d7c542e4f,10,19,0.jpg

 

mnie się bardzo podoba chociaz na żywca jeszcze jej nie widziałam, jak się komuś nie podoba to ....trudno

 

do wycięcia została jeszcze dziura pod zlewozmywak, a ponieważ jeszcze go ie mam no to dziury nie ma

 

ocieplenie się też robi

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/cd212b14aa57799b1e71894dd153fc21,10,19,0.jpg

 

(przy drabinie inwestor :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy!!

 

czytajacy i nie czytający oraz ci co czytają a nie powinni (żeby jakiegoś zawału nie dostali)

 

od poniedziałku ruszam na wojnę z brudem: będę zmywać, czyścić, pucować, zwozić przkładać itd itp.

 

czyli pomału zaczynam się przeprowadzać - no tak to nazwijmy.

w każdym bądź razie w piątek już mamy zamiar tam mieszkać.

 

A więc z dniem dzieisejszym o 14 znikam i wrócę ale nie wiem kiedy (brak neta).

 

w związku z tym prosze o wyrozumiałość i choć jedno słówko w moich komentarzach od czasu do czasu żebym w czeluście zapomnienia nie popadła.

 

uważam AKCJĘ PRZEPROWADZKA ZA ROZPOCZĘTĄ.

(o matko - w co ja sie wpakowałam???? :o :o )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

WITAM WSZYSTKICH

 

Chociaż akcję PRZEPROWADZKA można uznać za zakończoną to zakończy się ona chyba taknaprawdę za jakieś dwa miesiące kiedy wszystko będzie na swoim miejscu.

 

Nic się stłukło, nie rozwaliło a więc Forum ma moc i takiej przeprowadzki każdemy życzę.

 

Ogólny bałagan jest i rozgardiasz ale tak jeszcze vbędzie długo do momentu gdy kazda rzecz nie znajdzie swojego miejsca.

 

Od dnia rozpoczęcia budowy do przeprowadzki minęło 6 miesięcy i 24 dni. Wynik uważam za świetny. A wy??

 

Stare mieszkanie opuściłam bez żalu i teraz mogę powiedzieć że tutaj jest

NASZ DOM.

 

Sama nie wiem co dodać co jest ważne a co nie,to że Sandra chorowała cały tydzień urozmaiciło przeprowadzkę - na pewno, gorączka, rzyganko i sranko potrafi umęczyć więcej niż dźwiganie pudeł i worów.

 

Ale warto było to wszystko przejść.

 

I wiecie co??? Ogromnie mi Was brakowało.

 

No normalnie ludziska stęskniłam się za Wami.

 

No więc witam Was z nowego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kochani to już chyba nie dziennik budowy tylko dziennik...hmmm nie wiem

 

Tydzień zleciał na nowym domku bardzo szybko - ogólnie sprzatanie, sprzatanie, ukłładanie no i końca tego nie widać. Ale może do świąt zdaże

 

Pytanie tylko do których świąt??? :wink: :wink:

 

Zdjeć wiele nie mam bo wcięło mi gdzies aparat.

 

A zresztą co pokazywać - bałagan???

 

kuchnia przed

http://foto1.m.onet.pl/_m/9ad132adc1ade9c98bf2d7c72764ad9d,10,19,0.jpg

 

i po

http://foto1.m.onet.pl/_m/f439df3c4d46fdd502b7257c4e707369,10,19,0.jpg

 

bateria

http://foto1.m.onet.pl/_m/a2eacbea3094cd2da384f069c796a15d,10,19,0.jpg

 

saluun

http://foto1.m.onet.pl/_m/24f38cf5e65d9ce5f907189f99d2b3b9,10,19,0.jpg

 

jadalnia

http://foto1.m.onet.pl/_m/38d300b7d02a77dc2816e9cb0474afd1,10,19,0.jpg

 

super no nie??? :o :wink:

 

schody - wyszły za czerwone

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/a3cbca46a520c9556c6362236cda42b0,10,19,0.jpg

 

murek :evil: i poręcz

http://foto0.m.onet.pl/_m/98a88bf87c4d76cf3b13aaa482025ed4,10,19,0.jpg

 

 

przeprowadzkowy "burdel"

http://foto1.m.onet.pl/_m/5116cb8b85650e5729968489a3c5dbe9,10,19,0.jpg

 

No i chwilowo tyle, pomału malutkimi kroczkami staramy się doprowadzać wszystko do porządku

 

Ocieplenie domku skończone - jak będzie zdjęte super rusztowanie to coś wkleję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko święta czwarta strona- no już dawno nie pisałam, muszę bardziej się zmobilizować.

 

Pogoda płata nam figle - Bozia chyba w potop się bawi, tak wczoraj lało że nic nie dało się wokół domu zrobić. A robi się wiele bo ogrodzenie i brama jest w planach a tu ciągle chlup, chlup, chlup, chlup........ I to nie tylko w butach tylko z nieba też.

 

W związku z tym wczorajszy dzień przeleciał na jakims trochę lenistwie trochę układaniu (a raczej przekładaniu) w salonie troszkę więcej miejsca :D natomiast w garderobie.... już nie :evil:

 

trzeba będzie pomyśleć o urządzeniu garderowby ale na razeie weny brak

 

teraz intensywnie myślę nad karniszami firankami i trochę mniej intensywnie o lampach

 

Zdjęć brak :oops: :oops: :wink:

 

Ale aparat si e znalazł więc nadzieja jakaś jest.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda się chwilowo zlitowała. Na szczęście

 

Przywiezli żwir - żeby trochę podypać wjazd do garażu bo masakryczne błoto, jak jadę do pracy to widać że ze wsi jestem bo buty upierdo... brudne znaczy się...

 

Małż pozakładał gniazdka w łazienkach, zafugował płytki w kuchni i wziął się za spawanie bram i bramek.

 

Muszę zamówić sztachetki - ogrodzenie ze sztachetek drewnianych będzie

 

No może oryginalna to ja nie będę, ale takie mi się podobają.

 

Firanki wybrane, zamówione, a na oku stół i krzesła do jadalni, teraz karnisze i lampy na tapecie.

 

Jezeli uda mi się coś kupic to w poniedziałek wkleję zdjęcia.

 

Na 100% - jeśli ktoś wątpiłby w moje intencje :D :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doberek. witam poniedziałkowo

 

No a juz się zapowiadało że zdjeć nie będzie..

 

Przepełniona chęcią , dobra wolą i naciskana przez forumowe towarzystwo, wzięłam aparat, którego przez tydzień szukałam i zaczęłam robić zdjęcia.

 

Szybko i sprawnie mi to poszło. Usiadłam do komputera i co. No i jajco - można powiedzieć bo zapodział się gdzieś kabel od aparatu :oops: :evil: :evil:

 

No ale że technika poszła do przodu to wzięłam moją komórkę i zrobiłam kilka zdjęć co bym na "dupę" nie wyszła..

 

hmm od czego zacząć

 

o tak poczatki bram - wyglądają tak:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/89cf9695ea5d8e3ca0ff8b793f322f3a,10,19,3.jpg

troche niewyraźne bo ręka mi drgnęłą (brak alkoholu we krwi czy co???)

 

a za bramą stoi moje emmmemmmmmm

 

schody do domku - wyglądają tak

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/51c29c076f7345d8fb1d9ce1d476fc46,10,19,0.jpg

skończyło się wchodzenie przez garaż, dzieęki Bogu

 

miały być zakupy - i były

 

stół i krzesła do jadalni

było tak

http://foto1.m.onet.pl/_m/38d300b7d02a77dc2816e9cb0474afd1,10,19,0.jpg

 

a jest TAK

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/cd364cf187a9e9e885373acb2ed9f949,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/d0c5b0ce9fa9f57d963915d5f4a54bb6,10,19,0.jpg

 

Wiktor wybrał sobie lampę

http://foto1.m.onet.pl/_m/61af322ec284e53ec14ecec0fcf85e7d,10,19,0.jpg

 

kupiliśmy dywanik do zsiedzenia podczas zabawy - gubi sie w tym dużym pokoju :wink:

http://foto1.m.onet.pl/_m/ed393a005e3a08c3f7e58574845b7d15,10,19,0.jpg

 

pudełko na klocki

http://foto0.m.onet.pl/_m/76d6762c68c77214009667adfc45cdcc,10,19,0.jpg

 

lampki do łazienki- zwyłe dla niektrórych pewnie badziewie, ale jak dla mnie wystarczą

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/5b51ac3e1d8a8d730fa712aa9a6e4dc5,10,19,0.jpg

 

wazne że zastapią to:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/9fb0135d62ebbe9824e8b96c865ff1f6,10,19,0.jpg

 

bajzel w niezorganizowanej sypialni z widokiem na puste pola

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/e265513e4c05702801b22209968ee06f,10,19,0.jpg

 

jeszcze raz schody z innego ujęcia

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/7ac5be01070c6e493c94664d0ba8b63f,10,19,0.jpg

 

i ogólny widok domku - zrobiony dziasiaj rano

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/db973da6a8ce45ed065fd95c06f4fa41,10,19,0.jpg

 

A na koniec zagadka:

 

do czego służy pozostawiony w łazience styropian??

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/b8d130a6c363fb28f7086a43c8e53dfb,10,19,3.jpg

 

Zadowoleni czy coś ominęłam????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach te dylematy

 

Na tapecie wiatrołap.... o to dopiero woła o pomste do nieba!!!!!

 

Wiatrołap nie jest duży i trzeba go jakoś urządzić. na pewno musi być wieszak i szafka na buty - bo teraz walają się okropnie pod nogami i po ciemku mozna sobie tryby wybić :wink:

 

No więc na poczatek wymyśliłam że dam takie coś:

http://www.allegro.pl/item807099087_wieszak_drewniany_senator_max_wenge.html

 

do tego taka szafka

 

http://www.allegro.pl/item811123687_szafka_stojaca_allegre_wenge.html

 

ale mój ślubny stwierdził że od kurtek będzie sie ściana brudzić (zresztą i tak juz do malowania się na dole wszystkie nadają dzięki moim dzieciom)

 

no to może takie coś

http://www.allegro.pl/item812156423_garderoba_przedpokoj_f_g06_szafa_regal_meble.html

 

no i co Wy na to???

 

informacja z ostatniej chwili: lampy powieszone

 

i doszła pierwsza paczka na nowy adres - z firankami

 

no teraz to już musze kupić karnisze :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a myślałam że jak sie wybuduję to będzie sielsko-anielsko i nic nie będzie mnie wkurzać

 

 

o ja głupia jak sie myliłam

 

1. dzwonił małż że brama sie zacina i automat wczoraj założony nie chce jej otwierać

2. dzwonił małż że dziadek wziął się za podłącznie lampy i zrobił spięcie od momentu którego pompa do grzania wody nie chodzi

 

 

ja pier.@@#$%#$#$##$%

 

ktoś jeszcze????

 

może zawału ktoś dostał od czytania mojego dziennika

 

no prosze się nie przejmować jeden strup więcej czy mniej... a co tam

 

na klatę biorę na klatę.........

 

ps. tylko mi się już trochę zapadła ta klata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...