Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Urzędniku! Gaś światło .....


Wowka

Recommended Posts

Częstochowski magistrat oszczędza prąd. Paweł Ruksza, naczelnik wydziału organizacyjnego opracował listę pożądanych zachowań.

 

- To nie zarządzenie, a prośba do naczelników, by pomogli wyrobić w swoich podwładnych nawyki pozwalające na oszczędne wykorzystanie energii - tłumaczy w "Gazecie" Ruksza.

 

Okazuje się bowiem, że także w nocy magistrat zużywa sporo prądu. - Są oczywiście urządzenia, których nie można wyłączyć z sieci, np. serwery, ale po co są wtedy monitory, komputery, drukarki i podgrzewacze wody w łazienkach? - pyta Ruksza i zaleca urzędnikom wyłączanie urządzeń, gdy jest to możliwe.

 

Na oszczędności w dzień też ma pomysły. Wody gotować tylko tyle, ile potrzeba. Gasić światło, jeśli świeci słońce. Zgłaszać do wymiany żarówki te nie energooszczędne. No i tylko za jego zgodą korzystać z własnego sprzętu: ładowarek do prywatnych telefonów, radia...

 

Dorota Steinhagen

 

Źródło: "Gazeta Wyborcza Częstochowa"

 

A był taki "trynd": Oszczędzaj prąd w domu - komórkę ładuj w pracy .....

Skończyło się :cry:

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem m.in. urzędnikiem państwowym i oszczędzam. Za prywatne telefony (na własną prośbę) otrzymuję faktury i płacę. Mam malutki czajnik (jednoosobowe biuro i raczej nie mam czasu na gości na kawę). Nie mam mikrofali ani lodówki w gabinecie (bo bez przesady), wychodząc wyciągam wszystkie wtyczki i gaszę światło. Telefon po całym dniu mam rozładowany i ładuję przez noc w domu. No i co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem m.in. urzędnikiem państwowym i oszczędzam. Za prywatne telefony (na własną prośbę) otrzymuję faktury i płacę. Mam malutki czajnik (jednoosobowe biuro i raczej nie mam czasu na gości na kawę). Nie mam mikrofali ani lodówki w gabinecie (bo bez przesady), wychodząc wyciągam wszystkie wtyczki i gaszę światło. Telefon po całym dniu mam rozładowany i ładuję przez noc w domu. No i co?

 

i to wszystko bez instrukcji???? :o :o :o

 

PS. Radzę zmienić telefon. Ja ładuję 1 raz na tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem m.in. urzędnikiem państwowym i oszczędzam. Za prywatne telefony (na własną prośbę) otrzymuję faktury i płacę. Mam malutki czajnik (jednoosobowe biuro i raczej nie mam czasu na gości na kawę). Nie mam mikrofali ani lodówki w gabinecie (bo bez przesady), wychodząc wyciągam wszystkie wtyczki i gaszę światło. Telefon po całym dniu mam rozładowany i ładuję przez noc w domu. No i co?

 

i to wszystko bez instrukcji???? :o :o :o

 

PS. Radzę zmienić telefon. Ja ładuję 1 raz na tydzień.

 

Ale pewnie nie masz darmowych rozmów do psiapsiółek :lol: :lol: :lol: i Ci sie nie rozładowuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zlikwidować urzędy, ale będzie wtedy dużo oszczędności :lol:

 

Jestem za!

Kupię sobie chałukpkę wśród lasów i otoczona psami będę wypasać kozy. zawsze o tym marzyłam, ale głupio tak sie zwolnić z roboty :lol:

 

Nie wiem czy to dobry pomysł, pamiętam z dzieciństwa, że to dość niesforne stworzenia i straszne paskudy, potrafią "umilić" żywot :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem m.in. urzędnikiem państwowym i oszczędzam. Za prywatne telefony (na własną prośbę) otrzymuję faktury i płacę. Mam malutki czajnik (jednoosobowe biuro i raczej nie mam czasu na gości na kawę). Nie mam mikrofali ani lodówki w gabinecie (bo bez przesady), wychodząc wyciągam wszystkie wtyczki i gaszę światło. Telefon po całym dniu mam rozładowany i ładuję przez noc w domu. No i co?

 

Jesteś wzorowym urzędnikiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A był taki "trynd": Oszczędzaj prąd w domu - komórkę ładuj w pracy .....

Skończyło się :cry:

A ja ładuję w pracy bo pracodawca mi na to pozwala, no ale to sa jego pieniądze a nie państwowe, gdyż ja nie pracuję w urzędzie i traktuję to jako coś w rodzaju "dodatku do pensji". Jednym słowem komu się skończyło to się skończyło. A gaszenie świateł, wyłączanie monitorów i innych zbędnych urządzeń powinni uskuteczniać nie tylko urzędnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, kiedyś (nie tak dawno temu) unia europejska lansowała pomysł, żeby urządzenia elektryczne nie posiadały trybu stand-by. Niby niewielka niedogodność, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Wiesz. Cała ta histeria z trybem stand-by to jakieś nieporozumienie wobec na przykład wszechogarniającej mody na wypasione iluminacje świąteczne prywatnych posesji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...