Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wynajem mieszkania


nely

Recommended Posts

czy nadal jest to durne prawo chroniące lokatorów?

nie opłaca mi się teraz sprzedawać mieszkanie, a jest ono z kredytem, więc wynająć muszę..

przeczytałam wszystkie wątki na temat wynajmu, ale boję się, że mimo zastosowania wszystkiego co proponujecie w umowie, mogę miec problem z pozbyciem się lokatorów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to brak meldunku chroni mnie przed nieuczciwym wynajmującym?

 

Jak ktoś nie ma meldunku to nie ma żadnego prawa w tym mieszkaniu przebywać (chyba nadal tak jest). Oczywiście jeżeli wynajmujesz bez umowy. A nawet jak z umową i tam jest okres wypowiedzenia to po tym okresie (bez meldunku) prawa lokatora go chyba nie chronią i w zasadzie można nawet policję zawołać, że ktoś bezprawnie zajmuje Twoje mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to brak meldunku chroni mnie przed nieuczciwym wynajmującym?

 

Jak ktoś nie ma meldunku to nie ma żadnego prawa w tym mieszkaniu przebywać (chyba nadal tak jest). Oczywiście jeżeli wynajmujesz bez umowy. A nawet jak z umową i tam jest okres wypowiedzenia to po tym okresie (bez meldunku) prawa lokatora go chyba nie chronią i w zasadzie można nawet policję zawołać, że ktoś bezprawnie zajmuje Twoje mieszkanie.

 

Wynajmujesz bez umowy?

Dziwnie doradzasz, bardzo dziwnie ....

Mam nadzieję, że nikt Cię nie wysłucha i nie zastosuje się do Twoich "dobrych" rad.

 

Radzieju, jak wytłumaczysz to, że ktoś wraz z rodziną, meblami i pozostałym dorobkiem życia zamieszkuje w Twoim mieszkaniu od wielu miesięcy lub nawet wielu lat?

Przez rozstargnienie tego nie zauważyłeś?

Bez przesady.

 

Podstawą takiego zamieszkiwania "bez umowy" jak to nazywasz jest umowa ustna. Jeśli nie udowodnisz, że ta umowa ustna była zawarta na czas określony ( a nie udowodnisz), to uważa się, że zawarta została na czas nieokreślony. I dopiero wówczas jest kilkuletnia jazda po wszelakich instytucjach w sprawie eksmisji (sądy, komornicy, urzędy skarbowe, policja, opieka społeczna, wszelkiego rodzaju rzecznicy praw .... itp).

Jedyna rada - umowa terminowa oraz związane z tym zameldowanie na czas określony, trwający powyżej trzech miesięcy.

 

Mieszkanie jest towarem wprowadzonym do obiegu handlowego. Jeśli ktoś zdecydował się na jego wynajęcie, to decyduje się na konsekwencje z tego wynikajace.

Należy o tym zawsze pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wynajmujesz bez umowy?

Dziwnie doradzasz, bardzo dziwnie ....

Mam nadzieję, że nikt Cię nie wysłucha i nie zastosuje się do Twoich "dobrych" rad.

 

Radzieju, jak wytłumaczysz to, że ktoś wraz z rodziną, meblami i pozostałym dorobkiem życia zamieszkuje w Twoim mieszkaniu od wielu miesięcy lub nawet wielu lat?

Przez rozstargnienie tego nie zauważyłeś?

Bez przesady.

 

Podstawą takiego zamieszkiwania "bez umowy" jak to nazywasz jest umowa ustna. Jeśli nie udowodnisz, że ta umowa ustna była zawarta na czas określony ( a nie udowodnisz), to uważa się, że zawarta została na czas nieokreślony. I dopiero wówczas jest kilkuletnia jazda po wszelakich instytucjach w sprawie eksmisji (sądy, komornicy, urzędy skarbowe, policja, opieka społeczna, wszelkiego rodzaju rzecznicy praw .... itp).

Jedyna rada - umowa terminowa oraz związane z tym zameldowanie na czas określony, trwający powyżej trzech miesięcy.

 

Mieszkanie jest towarem wprowadzonym do obiegu handlowego. Jeśli ktoś zdecydował się na jego wynajęcie, to decyduje się na konsekwencje z tego wynikajace.

Należy o tym zawsze pamiętać.

 

Jeszcze nie wynajmuję. Ale może będę. Z umową, ale raczej bez zameldowania, coby się US nie czepiał. Meble zapewnię ja, w razie co, rzeczy za drzwi i cześć. Zmiana zamków itp. Poza tym podobno meldunek ma zniknąć. Niestety prawo jest takie, że w skrajnych przypadkach natrętny lokator może przez wiele miesięcy korzystać z mieszkania i nic go stamtąd nie wyrzuci. Właściciel poniesionych strat nie odzyska. Więc tak długo jak tak jest, ludzie będą kombinować, żeby chronić swoją własność (skoro prawo nie dasje rady - w programach "Sprawa dla reportera" itp nieraz o tym było). Dlatego też myślę już jak to zrobić.

Wiem, że moje nastawienie wydawać się może "niecne" ale to tylko i wyłącznie z w/w powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzieju. Tym razem się z Tobą nie zgodzę. Nie zgodzę się zdecydowanie. Posiadasz mgliste pojęcie o prawie i niestety, wyrażasz je w swoich postach.

 

Piszesz:

Jeszcze nie wynajmuję. Ale może będę. Z umową, ale raczej bez zameldowania, coby się US nie czepiał.

Fakt zameldowania nie rzutuje konieczność płacenia zaliczek na podatek dochodowy z tytułu najmu.

Podatek jest należny z tytułu przychodu z najmu. A przychód nastąpi, jeśli lokal wynajmiesz (takiego sformułowania użyłeś). Mógłbyś płacenia podatku uniknąć, gdybyś lokal „użyczył” ponosząc jednocześnie wszelkie koszty eksploatacyjne związane z lokalem, a samą umowę użyczenia odnawiał raz na miesiąc.

 

 

Piszesz:

Meble zapewnię ja, w razie co, rzeczy za drzwi i cześć. Zmiana zamków itp.

 

Serio myślisz, że to tak łatwo „w razie czego”? Myślisz, że lokator, któremu wynająłeś lokal nie ma żadnych praw?

 

Piszesz:

Poza tym podobno meldunek ma zniknąć.

Z tym „zniknięciem” meldunku to tak, jak z informacjami Radia Erewań.

 

Sformułowanie „zameldowanie” ma zostać zastąpione określeniem „zgłoszenie zamieszkiwania”.

Co do procedury, to pokrótce:

 

Obecnie – by Twój lokator mógł być zameldowany, to musi organowi meldunkowemu okazać tytuł prawny do zajmowania lokalu lub przedłożyć pisemne, Twoje potwierdzenie (jako osoby taki tytuł posiadającej), o faktycznym zamieszkiwaniu osoby ubiegającej się w danym lokalu.

 

W przyszłości – każdy może zgłosić zamieszkiwanie pod danym adresem składając oświadczenie w rodzaju: Ja mieszkam pod adresem takim to a takim. Właścicielem mieszkania jest Pan RadziejS, który sam mieszka tam i tam.

Urzędnik nie będzie miał prawa kwestionować takiego oświadczenia. Zgodnie ze złożonym oświadczeniem, niezwłocznie dokona stosownego wpisu do danych ewidencji PESEL oraz na podany adres RadziejaS, listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, wyśle informację, że w dniu takim a takim, pan taki to a taki, zgłosił fakt zamieszkiwania w lokalu takim to a takim będącym zgodnie ze złożonym oświadczeniem, Twoją własnością.

Jak widzisz, po nowelizacji ustawy o ewidencji ludności nie będziesz miał żadnego wpływu na fakt administracyjnego potwierdzenia zamieszkiwania Twojego lokatora w Twoim mieszkaniu. Oczywiście, zgłoszenie miejsca zamieszkania ma mieć charakter oświadczenia składanego pod odpowiedzialnością karną. Lecz w przypadku, gdy wynajmujesz komuś mieszkanie, ten ktoś oświadcza najświętszą prawdę, że w Twoim mieszkaniu zamieszkuje.

Nieprawdaż?

 

Piszesz:

Właściciel poniesionych strat nie odzyska. Więc tak długo jak tak jest, ludzie będą kombinować, żeby chronić swoją własność (skoro prawo nie dasje rady - w programach "Sprawa dla reportera" itp nieraz o tym było). Dlatego też myślę już jak to zrobić.

 

Prawo chroni nie tylko właściciela mieszkania, lecz także osobę lokatora.

Lokator to też człowiek i winien mieć zapewniony komfort psychiczny, swój i swojej rodziny. Płacąc regularnie czynsz i zachowując w należytym stanie technicznym najmowane mieszkanie, nie powinien obawiać się, że z dnia na dzień usłyszy od właściciela „spadaj pan”.

Jeśli nie płaci, to są określone prawem procedury.

 

Jak już poprzednio napisałem – mieszkanie jest także towarem handlowym. Jeśli ktoś zdecydował się na jego wynajęcie, to decyduje się na konsekwencje z tego wynikające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka,

 

bardzo cenię Twoje posty i dziękuję za wyjaśnienia.

 

Teraz ja sprostuję (bez cytowania, by nie zamazać wątku) - oczywiście wiem, że fakt meldunku do US ma się nijak. Miałem na myśli, że mam zamiar zawrzeć umowę i odprowadzić podatek z tytułu najmu, aby być z US w porządku. Zakładając obecny stan prawa (istnienie obowiązku meldunkowego), nie zamierzam lokatora meldować.

 

Oczywiście, że lokator ma swoje prawa, jeżeli płaci i użytkuje lokal należycie to wszystko w porządku, jestem z natury ugodowym człowiekiem i nie powinno być żadnych problemów z mojej strony. Kaucja, czynsz z góry, miesiąc wypowiedzenia.

 

Co do tego jak ma być w przyszłości - nie interesowałem się tym, ale nie wydaje mi się, aby fakt zamieszkiwania chronił lokatora tak jak dziś meldunek. Z tego co piszesz, teoretycznie każdy mógłby zgłosić fakt zamieszkiwania gdziekolwiek bez wpływu właściciela lokalu.

 

Widzisz Wowka, moje "niecne" myślenie i podejście wynika tylko i wyłącznie z tego, że boję się sytuacji, że gdybym trafił na nieuczciwego lokatora to prawo bardziej (na początku) chroni jego niż mnie/moją własność - przynajmniej w moim odczuciu. Boję się prawa. Załóżmy, że nie płaci czynszu, a korzysta z mediów, za które płacić muszę ja. Niech nie płaci 2 mce. Czy mogę się go pozbyć? Jeżeli on się uprze, to może koczować w moim mieszkaniu długie tygodnie. Brak lokalu zastępczego skuteczenie utrudnia usunięcie go z mieszkania. Jeżeli się mylę, proszę, popraw mnie.

Ja przez czas gdy on nie płaci ponoszę stratę, bo mógłbym lokal wynająć komuś innemu, ponoszę koszt mediów itp. W sumie to na mnie ciąży obowiązek utrzymania mojego mieszkania, a w w/w hipotetycznej sytuacji, ja utrzymywałbym nieuczciwego lokatora...Jakoś nie wierzę, że łatwo mógłbym odzyskać zaległe pieniądze... I jak widać nie jestem osamotniony w swoich obawach... Niestety

 

Jeżeli w tym co napisałem nadal widać moje mgliste pojęcie o prawie, to poproszę o właściwe ukierunkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wynajem okazjonalny byłby bardziej bezpieczny?

(zakładam sytuację, gdy dom jest na jedno z małoznków, a mieszkanie na drugie i to drugie wynajmuje okazjonalnie czyli nie posiada innej nieruchomości)

 

http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/bat-na-nieuczciwych-najemcow,1266155

 

czy to juz obowiązuje? czy ktoś wie kiedy ewentualnie i czy wogóle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://finanse.wp.pl/kat,69476,title,Komornik-eksmituje-lokatora-bez-wyroku-sadowego,wid,10953185,wiadomosc.html

 

czyli nic jeszcze chyba nie wiadomo

i dużo niewiadomych i szczególnie kłopotliwe to wskazanie lokalu po ew. eksmisji i oświadczenia właściciela..

 

ale czy teraz obecnie występuje pojęcie najmu okazjonalnego?

jak wygląda taka umowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam jeszcze takie coś:

 

SPECJALNE WARUNKI NAJMU OKAZJONALNEGO

Okazjonalny najem mieszkań dotyczy tylko właścicieli będących osobami fizycznymi, którzy czasowo w całości lub w części nie korzystają ze swojego mieszkania.

 

Od nowego roku do tych mieszkań mają zastosowanie przede wszystkim przepisy kodeksu cywilnego. Tylko nieliczne unormowania ustawy o ochronie praw lokatorów będą ich dotyczyć.

 

Oznacza to, że właściciel sam ustali z najemcą treść umowy, która ma ich wiązać, w tym wysokość czynszu (do najmu okazjonalnego nie stosuje się wskazanego trybu podwyżek).

 

Lokatora takiego mieszkania chronią tylko przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów o wypowiadaniu umów. Umowę tę można więc wypowiedzieć (minimalny okres to miesiąc) wyłącznie na piśmie, określając przyczynę wypowiedzenia.

 

Może nią być:

- nieregulowanie opłat za mieszkanie przez co najmniej trzy miesiące,

- wynajęcie (podnajęcie lub użyczenie) lokum bez zgody właściciela,

- korzystanie z mieszkania w sposób sprzeczny z umową lub jego przeznaczeniem.

 

Najemcy ci nie są chronieni przez przepisy ustawy dotyczące eksmisji. Nie oznacza to braku jakiejkolwiek ochrony. Otóż nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego zakazuje eksmisji na bruk. Lokator musi otrzymać przynajmniej pomieszczenie zastępcze. ???

Nowelizacja daje właścicielowi prawo do odszkodowania, jeżeli rozwiązał z najemcą umowę, a ten nadal zajmuje mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynajmujemy najemcom od lat, najpierw mieszkanie, potem dom.

 

Wynajmujemy

- na podstawie umowy

- bez maldunku (raz jedni kandydaci zażadali meldunku, ale normalnie nikt nikogo w przypadku najmu nie melduje)

 

Zwykle najemcy zmieniają się co rok.

Mamy podpisaną umowę, ale w praktyce nikt nikogo nie zmusi do współpracy.

Jak najemca przestanie płacić, to w naszym interesie jest pozbyć się go jak najszybciej.

 

Żadne tryby eksmisji, żadnych meldunków. Właściciel może kogoś zameldować albo nie - to jego wola. Obowiązek meldunkowy obciąża obywatela, to znaczy, że każdy powinien być gdzieś zameldowany. No ale litości, gdzieś nie oznacza, że akurat u mnie w domu!

Niech swój obowiązek meldunkowy zrealizuje gdzie indziej. :wink:

 

No i warto, brać wszystkie rachunki za prąd, gaz, itp, płacić je samemu, a zapłacone przedstawiać do regulowania najemcom, żeby nie zostać z pustym mieszkaniem i niepopłaconymi za pół roku rachunkami.

 

Tak mięliśmy na początku :-? Panna przesłała klucz listem :-?

 

No i trzeba się trochę napracować, a to naprawić to a to tamto, a to mrówki wytruć (to było nasze zadanie na dziś :wink: ) więc nie należy myśleć, że jest to kasa za nic. I jeszcze malowanie po każdym najemcy, pucowanie, czyszczenie. Ale można się przyzwyczaić. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam rozwiązane=ie umowy najmu podpisane in blanco przez osobę mieszkającą w naszym mieszkaniu.

Nie stosuje się przecież ochrony opisanej powyżej, gdy ktoś sam rezygnuje. Z tego co wiem to w W-wie standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie jest standard. Może się i zdarza, ale normalny człowiek, płacący kasę i domagający się wzamian określonej jakości i stabilności sytuacji, czegoś takiego nie zaakceptuje, tak jak ja nie zaakceptowałabym in blanco w drugą stronę, że zgadzam się, że oni wyprowadzą się kiedy będą chcieli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaakceptuje bez problemu, gdy będzie miał pewność, że to zabezpiecznie przed jego roszczeniami w sprawie załatwienia mu lokalu zastępczego.

Jeśli najemca nie zechce się wyprowadzić nie da się sprawy załatwić inaczej niż sądownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...