Badija 29.03.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Nefer, pewnie zależy od tego, komu się wynajmuje, może student się zgodzi podpisać in blanco, ale ludzie płacący realną kasę - nie. Musieliby uznać Twoją dobrą wolę, a umowy podpisuje się zakładając, że mają nas zabezpieczyć przed nieodpowiedzialnymi działaniami drugiej strony. Poza tym, jak ktoś nie będzie chciał się wyprowadzić z Twojego mieszkania, to po prostu - wyrzucasz jego i jego rzeczy (owszem, nie jest to przyjemne, ale wiele problemów, które rozwiązywać musimy wiąże się z nieprzyjemnymi doznananiami), a potem jak ktoś chce, niech dochodzi (on) sawoich praw (do twojego mieszkania) przed sądem. Z łagodniejszych sposobów namawiania do opuszczenia mieszkania: można jeszcze media odciąć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3165480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 30.03.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Myślę identycznie jak Badija. PS. Też mam mrówki w domu, tak jakby dopiero co się na nie zaczął sezon Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3168486 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.03.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefer, pewnie zależy od tego, komu się wynajmuje, może student się zgodzi podpisać in blanco, ale ludzie płacący realną kasę - nie. Musieliby uznać Twoją dobrą wolę, a umowy podpisuje się zakładając, że mają nas zabezpieczyć przed nieodpowiedzialnymi działaniami drugiej strony. Poza tym, jak ktoś nie będzie chciał się wyprowadzić z Twojego mieszkania, to po prostu - wyrzucasz jego i jego rzeczy (owszem, nie jest to przyjemne, ale wiele problemów, które rozwiązywać musimy wiąże się z nieprzyjemnymi doznananiami), a potem jak ktoś chce, niech dochodzi (on) sawoich praw (do twojego mieszkania) przed sądem. Z łagodniejszych sposobów namawiania do opuszczenia mieszkania: można jeszcze media odciąć. I właśnie w tym jest problem- nie możesz wyrzucić jego rzeczy. Co gorsza - jesli ktoś ma złe zamiary - to nie dostaniesz się do własnego mieszkania. I skombinuje babcię albo małe dziecko, żeby objął go okres ochronny. Żeby wejść z policją musisz mieć wyrok sądu- oczywiście to jest do załatwienia. Ale trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3168521 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 30.03.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 I właśnie w tym jest problem- nie możesz wyrzucić jego rzeczy. Na pewno??? Nie mogę wejść do swojego mieszkania i wystawić czyichś rzeczy za drzwi?? Muszę mieć wyrok sądu żeby wejść do swojego mieszkania??? Jeżeli faktycznie tak jest to tym bardziej przemyślę z góry środki zaradcze Jeżeli będę wynajmował, to na pewno zadbam o możliwość odcięcia mediów (w razie czego) i inne metody uprzykrzające. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3168548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 30.03.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nefer, może i nie możesz, ale po prostu to robisz. Wynajmujesz prywatną firmę ochroniarską. Nawet jakby skubańcy zamki wymienili, to trudno, poświęciłabym wymianę drzwi. I out. Po prostu. Problem tu tylko leży w tym, żeby zostawszy postawionym przed faktem dokonanym (że oni nie płacą i nie chcą znikać) ich postawić przed faktem dokonanym (że ich rzeczy znalazły się na podwórku). Zawsze strona, która zamierza dochodzić swoich roszcszeń jest w gorszej sytuacji, no i nie słyszałam, żeby w takiej sytuacji sąd uznał racje bezprawnego okupanta nie-swojegoo mieszkania. Także policja nie podejmie jakiejkolwiek interwencji w ich ochronie. Zresztą jestem u siebie na posesji i mam prawo policji nie wpuszczać. No i jeszcze media. To już prawie trenowałam Można wyłączyć prąd, gaz, wodę, w porozumieniu z elektrownią, gazownią, wodociągami. Najmcy, jako że nie dysponują żadnym prawem do lokalu, nie mogą tego odblokować. U nas poskutkowała sama groźba odcięcia, bo za odcinanie niestety dodatkowo się płaci. Dopiero teraz myślę, że może jedne gagatki, których mięliśmy na samym początku kombinowały, co by się u nas zagnieździć. Groźba odcięcia gazu wystarczyła, żeby im przeszło. Przepisy, o których piszecie chronią najemców zameldowanych w domach, które nie są ich własnością, ale nic nie wskóra najemca na podstawie umowy. Jak ktoś zna przeciwne orzeczenia sądów, to bardzo proszę o info. Problemy z najmem są w innym miejscu: mogą za szybko sie wyprowadzać, i wtedy nie pokrywa to kosztów remontu, mogą robić zniszczenia, mogą Cię dręczyć, że to czy tamto nie działa, a obowiązkiem wynajmującego jest utrzymywanie przedmiotu najmu w normanym stanie technicznym. Więc z wynajmowaniem jest sporo problemów, takie małe pół etatu, ktre obsługuje mój mąż. Ale groźby zagnieżdżenia się najemców nie zamierzam serio brać pod uwagę. Bardziej mnie martwi to stado wybudowanych i niesprzedanych mieszkań, które z pewnością trafią także na rynek najmu. Ceny już spadają i może przyjść moment, że najem przestanie się opłacać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3168902 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nely 31.03.2009 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 i nadal nie wiem jak to wszystko najbezpieczniej zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3171430 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 31.03.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Nely, po prostu nie przejmuj się niebezpieczeństwem zagnieżdżenia lokatorów, bo ono nie jest realne. Zmień w gazowni, elektrowni, wodociągach i kanalizacji adres na który przesyłane są rachunki. Przy wynajęciu mieszkania podpisz umowę i zacznij odprowadzać podatki (to zabezpieczenie przed złośliwymi sąsiadami) I tyla. Jak Ci sie nie będą chcięli wyprowadzić, to im wszystko odetniesz. Nie melduj, nawet na pobyt czasowy. Miej na wszelki wypadke kogoś zameldowanego w tym mieszkaniu. Wynajmujemy z męzęm od dziesięciu lat. Działa bez problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3171833 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nely 04.04.2009 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 A jednak się boję.. jak najlepiej się zabezpieczyć? - wyjanjąć mieszkanie bez jednego z pokoi? napisać, żę to najem okazjonalny? (tylko, że jedno z nas ma inną nieruchomość..) plis help! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3182796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszDraco 05.04.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Witaj! A ja wypowiem się jako ta "druga strona" od 5 lat wynajmuję różne mieszkania, najpierw w Krakowie, ostatnio w Wieliczce. Sytuacja zawsze jest taka sama: * podpisanie umowy na określoną ilość miesięcy (często od razu przewidziana opcja przedłużenia) * kaucja wynosząca 1-2 miesięcznych wpłat dla właściciela * żadna z osób od których wynajmowałem nie odprowadzała od tego podatku * nigdy nie prosiłem nawet o czasowe zameldowanie, zresztą raczej nikt by się na to nie zgodził A teraz podsumowując: dla osoby, która ma mieszkać w wynajętym mieszkaniu to także stres kim tak naprawdę jest właściciel i jakie też problemy napotka się po drodze. To co mogę zaproponować z mojej strony: * jeżeli jesteś właścicielem - nie melduj najemców i uważaj na ew osoby, które będą się tego domagać. To ogólnie przyjęta praktyka, że najemców się nie melduje. * koniecznie podpisuj umowy terminowe i dokładnie określaj w nich co mają płacić najmujący. To czy zgłosisz to do US to tylko Twoja sprawa. Wzory umów są na sieci, wystarczy poszukać. * przy podpisaniu umowy pobieraj kaucję, jeżeli się obawiasz to weź dwu krotność odstępnego. Pamiętaj też, że nie każdego wynajmującego stać na dwu krotność. To jednak często sporo kasy. * dasz ogłoszenie to zapewne zgłosi się do Ciebie sporo chętnych - jeżeli ktoś Ci się nie spodoba to po prostu mu nie wynajmiesz, to Twoja wola jako właściciela. * pilnuj terminowości wpłat przez najemców. Taka jest prawda - albo ktoś płaci albo nie, kasa za mieszkanie zawsze jest duża, jeżeli ktoś na bieżąco nie ma żeby spłacić to później tym bardziej nie pokryje kilku takich wydatków. * jeżeli zdecydujesz się wywalić kogoś z mieszkania zrób to stosunkowo szybko Powodzenia! Tysiące ludzi wynajmują mieszkania i nie mają problemów, czasem zdarzają się "szkodniki" ale takich należy tępić (przez nich także uczciwym najemcom jest trudniej). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/118767-wynajem-mieszkania/page/2/#findComment-3183994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.