Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OPOCZNO - dyskusje o płytkach, kolekcjach, jakości, układaniu


akinom

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hmm... Niewiele widac na tym zdjeciu. Jesli to rzeczywiscie tylko kredka to w czym problem? Zmyje sie pozniej i po problemie. Kafelkarz Ci bardziej je usyfi przy ukladaniu.

Ale jesli sie tego nie da latwo zmyc to juz jest problem...

Mistake: plytki w produkcji sa "smarkane" aby w transporcie nie uderzaly jedna o druga i sie nie porysowaly. A dekory to juz szczegolnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Niewiele widac na tym zdjeciu. Jesli to rzeczywiscie tylko kredka to w czym problem? Zmyje sie pozniej i po problemie. Kafelkarz Ci bardziej je usyfi przy ukladaniu.

Ale jesli sie tego nie da latwo zmyc to juz jest problem...

Mistake: plytki w produkcji sa "smarkane" aby w transporcie nie uderzaly jedna o druga i sie nie porysowaly. A dekory to juz szczegolnie :)

 

Tam są 4 zdjęcia, obejrzyj trzecie, gdzie widać ćwiartkę płytki - 2 krzyżyjące się kreski długości kilkanaście centymetrów.

 

To nie jest kredka :evil: - mimo tarcia palcami nic nie schodzi... - czym mam to potraktować, cifem??? Bo, do licha, skojarzenie z zarysowaniem ołówkiem jest pierwsze. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie reklamuj. Też mam te płytki. To co widizałam w sklepie wyglądało ładnie, bez żadnych kresek. PO przywiezieniu mojego zakupu do domu nie przyszło mi do głowy aby otworzyć wszystkie paczki i obejrzeć dokładnie. W trakcie układania przez glazurnika wpadałam tylko zobaczyć postępy i wtedy zauważyłam że większość płytek ma takie maźnięcia jakby pomarańczową kredką. Uznaliśmy jednak że to taki wzór, choć, jeszcze raz powtarzam, eksponowane wsklepie płytki były bez takich wzorków. Nie są to rysy ani coś co można zmyć ( owszem, były na płytkach takie smugi kleju ale to usunęłam, jest to zabezpieczenie aby nie potłukły się lub coś takiego) Ponieważ część płytek była juz ułożona więc musiałam pogodzić się że ich wygląd odbiega od tego który wybrałam w sklepie.

Już kilka osób na tym forum zwróciło uwage na zauważalne dopiero w domu jakieś mazaki więc z tymi płytkamim jest coś nie tak, może producednt wypowie się, dlaczego mają inne płytki na pokaz a inne pakują klientowi gdy już zapłacił.

POza tym sa ok, dobrze myją się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jest fuga 1,5mm

 

Zalecam szczególną ostrożność przy kupowaniu, oglądaniu, kładzeniu dekoru "linero glass listwa".

Bardzo nierówno jest pomalowana od spodu przez co, pomimo bardzo starannego zafugowania, sprawia wrażenie niewykończonej (niestarannie położonej, wykończonej); w zależności od tego jak pada światło, czy pod jakim kątem się patrzy, spod fug przebijają takie jasne smugi.

Efekt jest taki sobie, jeśli wziąć pod uwagę cenę listwy i jej I gatunek ( :roll: :o :evil: ).

Siedzę teraz i kombinuję, jak glazurnik ma to poprawić.

 

Ponadto warto dokładnie obejrzeć każdą! listwę przed zakupem - sporo ma mikroodpryski; listwy - moim zdaniem - nie nadają się również do przycinania, brzeg staje się bardzo poszarpany i pozbawiony warstwy farby pod spodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja również "zachorowałam" na Opirusa w łazience. Chcę go połączyć (duże kremowe płytki w prążki) z pasem otoczaków, żeby przełamać monotnię.

Mam tylko pytanie, jakie się tu już pojawiło, o czyszczenie, ale upływ czasu może zmienił czyjeś poglądy... Najbardziej martwi mnie czyszczenie płytek z osadu z kamienia (mamy bardzo twardą wodę i w starej łazience dużo czasu zabiera mi zmywanie plam ze ścian nad wanną).

Jakie są Wasze wrażenia dotyczące utrzymania w czystości tych płytek? Mam nadzieję, że nie za bardzo zniechęcające, bo chyba i tak nie zmienię już koncepcji łazienki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w zasadzie miał byc sam opirus, ale jak zobaczyłam jak wygląda podłoga w tym gresie po kilku miesiącach deptania przez klientów, to załamka normalnie :-?

Dlatego teraz zrobię opirusa mozaike na ścianie i gres naturale na podłogach.

 

ja chciałam również podłogę z Opirusa... damimax uważasz, że Naturale będzie lepszy? Proszę o radę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarlotka - na zdjęciu powyżej obok wanny jest chyba naturalle - opirus to ta mozaika.

Ja w salonie widziałam na podłodze opirus i naturalle - ten opirus wyglądał koszmarnie po prostu :cry:

Dzisiaj jeszcze planuję tam wjechać, czy ekspozycje opirusa i naturalle były robione w tym samym czasie - bo podłoga w naturalle wyglądała ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzałam sie do płytek, oglądałam je parokrotnie, podoba mi się ich surowa struktura, ale zrezygnowała, również dlatego, że ich utrzymanie w czystości będzie uciążliwe, w szczególności tych na podłodze (właśnie takie zabrudozne widziałama na jednej z ekspozycji), płytki mają chropowatą strukturę, myślę, ze po jakimś czasie w tych zakamarkach zbierze się brud i wtedy pomoże tylko szczotka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarlotka - no dokładnie tak - wżarty brud - naturale jest zdecydowanie gładsze w dotyku i w tej drugiej łazience zatłuczone były fugi, przy opirusie nawet zatłuczone fugi wyglądały nieźle.

Ja wiem, że to sklep - ludzie w buciorach zabłoconych chodzili, ale to co zobaczyłam zdyskwalifikowało opirus na podłogę - będzie naturale na podłodze i na ścianie z paskiem mozaiki opirusa. Myślę, że będzie ok w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do już użytkujących łazienki z Zebrano. Pan w sklepie uprzedza mnie z dużym naciskiem, że te srebrne zdobienia na dekorach classic się ścierają...

Wymyśliłam sobie, że te kwiatuszki będę miała w okolicach umywalki i jako wstawka w kabinie prysznicowej w małej łazience i trochę się obawiam, że po jakimś czasie rzeczywiście zetrze mi się ta srebrna warstwa (mamy bardzo twardą wodę i tworzy się nam kafelkach brzydki osad, który trudno usuwać)...

Czy zauważyliście jakieś ślady zużycia na dekorach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Linero jest słabej jakości, chociaż design faktycznie fajny.

Mam zielone w łazience. Wyglądają naprawdę ok (z daleka zwłaszcza, z bliska widać usterki), ale drugi raz nie zdecydowałabym się na nie - krzywe narożniki, płytki wygięte w łuk itd. Akurat listwy szklane były w miarę ok. Aha, i na dokładkę poobtłukiwane narożniki w dekorach (w paczkach brak było okruchów, więc nie był to problem uszkodzeń w transporcie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...