anetina 07.12.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 no kazdy wie czego chce oj tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.12.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Skarby masz fajne, a synus to juz wyglada jak uwodziciel . A jak tam piesio, ma apetyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 07.12.2009 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Skarby masz fajne, a synus to juz wyglada jak uwodziciel . A jak tam piesio, ma apetyt? dzięki pies - jak na razie ok żre i ciągle mnie gryzie - tylko mnie???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 07.12.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 synus przystojniacha niejednej pannie złamie serce a córcia - lepiej ja ukrywaj - dużo tu chłoapków mam a pies ciebie tylko gryzie? może wie, że tylko ty pozwalasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaG 07.12.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Cześć, mam pytanie wzg. rozmiaru Twoich mebli kuchennych gdyż mam takie samo ułożenie kuchni a układ Twoich mebli bardzo mi się podoba. Oj gdzie moje maniery miłego mieszkanka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.12.2009 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Skarby masz fajne, a synus to juz wyglada jak uwodziciel . A jak tam piesio, ma apetyt? dzięki pies - jak na razie ok żre i ciągle mnie gryzie - tylko mnie???? To z milosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 07.12.2009 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Skarby masz fajne, a synus to juz wyglada jak uwodziciel . A jak tam piesio, ma apetyt? dzięki pies - jak na razie ok żre i ciągle mnie gryzie - tylko mnie???? To z milosci Ja mam nadzieję, bo moje ręce wyglądają okropnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 07.12.2009 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 http://foto3.m.onet.pl/_m/6b1700d3ada7060023aac5dac44e6a37,10,19,0.jpg Miło Cię poznać Kamilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 07.12.2009 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Kawika, dzieci za nic się nie wyprzesz. Skóra ściągnieta z mamy . Takie same oczy. Pisałaś, ze może uda się kupic kanapę. I jak??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 07.12.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Witammmmmm Kawika synuś to wykapana mama -gdy zobaczyłam wcześniej Twoje zdjęcie i teraz Twoich dzieci -to jakby tam mała Ty kucała -a to synuś Nu taki przystojniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 07.12.2009 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Jeszcze wróciłam, bo ominełam 1 stronę komentarzy Jakie mleko i ciastko dla Mikołaja? U nas był zwyczaj, że pastowało się buty ( jeszcze z dziada i pradziada ), potem ustawiało ładnie... Ja się tak nasmiałam, bo moja córka wie, że nie ma mikołaja -ale nauczona tradycji Przyniosła 2 buty a dla nas prezenty -czekolady ładnie zapakowane i podpisane z adresem plus jej stworzone łamigłowki -książeczki z krzyzówką itp. że płakałam z Miskiem ze smiechu późną nocą, kiedy u niego miał znaleźć w obrazkach -narysowanych przez nią 5 różnic a te obrazki to jedne wielkie różnice W dodatku gdy wyszła z wanny zawiłała mnie do pokoju swojego i mówi - mamo, ktoś już był u Was... - ojej a gdzie masz to, bo butów jeszcze nie ma naszych -na korytarzu... Taaaaaaaaaa Misiekowi włożyła w gumaka roboczego -wiecie co wyjęłam te prezenty i szłam rycząc ze smiechu... postawiłam nasze buty inne i tam jeszcze raz włożyła prezenty - na wierzch... Gdy była mała, to też zadała mi kiedyś pytanie: -mamusiu a którędy wchodzi ten Mikołaj? -przez komin -odpowiedziałam zadowolona - mamusiu u nas nie ma komina... -odpowiedziała patrząc na mnie badawczo kurczę musiałam coś wymysleć szybko... -to zapewne przez dziurkę od klucza w zamku Zaraz pobiegła na przedpokój i zawowała mnie: -mamusiu, mamusiu... Poszłam... a ona dalej: -ale tutaj nie ma dziurki, popatrz sama Wiesz co... Mikołaj to taki czarodziej, że nikt tak naprawdę nie wie dokładnie jak on wchodzi, bo on wchodzi jak wszyscy spią i to tak się mówi, że albo tędy wszedł, albo tędy... Potem sobie przypomniałam o wentylacji w kuchni -więc powiedziałam, że u nas napewno tędy się wcisnął... Poptrzyła badawczo, potem stwierdziła, że tak, tędy musiał wejść... Jakos to łyknęła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Kawika, dzieci za nic się nie wyprzesz. Skóra ściągnieta z mamy . Takie same oczy. Pisałaś, ze może uda się kupic kanapę. I jak??? oczka rzeczywiście mamuski a jak z kanapą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Jeszcze wróciłam, bo ominełam 1 stronę komentarzy Jakie mleko i ciastko dla Mikołaja? U nas był zwyczaj, że pastowało się buty ( jeszcze z dziada i pradziada ), potem ustawiało ładnie... Ja się tak nasmiałam, bo moja córka wie, że nie ma mikołaja -ale nauczona tradycji Przyniosła 2 buty a dla nas prezenty -czekolady ładnie zapakowane i podpisane z adresem plus jej stworzone łamigłowki -książeczki z krzyzówką itp. że płakałam z Miskiem ze smiechu późną nocą, kiedy u niego miał znaleźć w obrazkach -narysowanych przez nią 5 różnic a te obrazki to jedne wielkie różnice W dodatku gdy wyszła z wanny zawiłała mnie do pokoju swojego i mówi - mamo, ktoś już był u Was... - ojej a gdzie masz to, bo butów jeszcze nie ma naszych -na korytarzu... Taaaaaaaaaa Misiekowi włożyła w gumaka roboczego -wiecie co wyjęłam te prezenty i szłam rycząc ze smiechu... postawiłam nasze buty inne i tam jeszcze raz włożyła prezenty - na wierzch... Gdy była mała, to też zadała mi kiedyś pytanie: -mamusiu a którędy wchodzi ten Mikołaj? -przez komin -odpowiedziałam zadowolona - mamusiu u nas nie ma komina... -odpowiedziała patrząc na mnie badawczo kurczę musiałam coś wymysleć szybko... -to zapewne przez dziurkę od klucza w zamku Zaraz pobiegła na przedpokój i zawowała mnie: -mamusiu, mamusiu... Poszłam... a ona dalej: -ale tutaj nie ma dziurki, popatrz sama Wiesz co... Mikołaj to taki czarodziej, że nikt tak naprawdę nie wie dokładnie jak on wchodzi, bo on wchodzi jak wszyscy spią i to tak się mówi, że albo tędy wszedł, albo tędy... Potem sobie przypomniałam o wentylacji w kuchni -więc powiedziałam, że u nas napewno tędy się wcisnął... Poptrzyła badawczo, potem stwierdziła, że tak, tędy musiał wejść... Jakos to łyknęła... dobra córcia u nas zawsze pod poduszką lądowały prezenty nie było czyszczenia butów - albo było, a ja nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 08.12.2009 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Cześć, mam pytanie wzg. rozmiaru Twoich mebli kuchennych gdyż mam takie samo ułożenie kuchni a układ Twoich mebli bardzo mi się podoba. Oj gdzie moje maniery miłego mieszkanka. Pozdrawiam. dokładnie zmierzę i podam Ci jutro ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 08.12.2009 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Miło Cię poznać Kamilo. serio?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 08.12.2009 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Kanapy nadal brak małżowi się nie chce jeździć i znając życie sama pojadę i zamówię to samo z łóżkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 08.12.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 08.12.2009 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Witam hejka hejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 08.12.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Kanapy nadal brak małżowi się nie chce jeździć i znając życie sama pojadę i zamówię to samo z łóżkiem ja niestety nie mam kasy na kanapy, a tak juz bym chciała w piatkowy wieczór zasnąc przed tv. Łózko zamawiałam przez internet, jakoś inaczej wyglądało na zdjęciu a teraz mi sie za bardzo nie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 08.12.2009 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Kanapy nadal brak małżowi się nie chce jeździć i znając życie sama pojadę i zamówię to samo z łóżkiem ja niestety nie mam kasy na kanapy, a tak juz bym chciała w piatkowy wieczór zasnąc przed tv. Łózko zamawiałam przez internet, jakoś inaczej wyglądało na zdjęciu a teraz mi sie za bardzo nie podoba no właśnie zastanawiałam się nad internetem, ale jakoś pomacać takie rzeczy wolę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.