Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...

[kawika]

Dzień doberek.

 

Nadrabiam zaległości w pracy żeby któś mi poźniej nie powiedział że nic nie robię.

 

 

Kurde normalnie nie mam na co w tej chwili przekląć.

 

Elewacja skończona. Na wiosnę jakiś kolorek , teraz domek taki szary, ale ile roboty za nami.

 

Schody się szalują - wejściowe, bo dotychczas wchodziło się do domku prze garaż

 

zdjęcia zapomniałam zrobić

[AGP]

Kawika, jak miło Cię... czytać

Świetnie, że wszystki się układa i powoli zmierzacie ku końcowi.

Dawaj zdjęcia, kochana

[aneta-we]

hej, hej!

Witam!!!

[kawika]

Muszę zoś popstrykać chociaż nie bardzo mam co i nie moge nadal znaleźć aparatu.

 

Dobrze że telefon jest.

 

Dzisiaj wróce dopiero wieczorem do domu bo jeszcze pierwsza wywiadówka u syna w nowej szkole, to zdjęcia może rano zrobię jak będzie coś widać.

 

A co tam u Was??

[aneta-we]

A co tam u Was??

 

ja nauczyłam sie zyc w nowym domku sama z dziecmi.

Za to pewnie w środe albo czwartek wraca z sanatorium tesciowa i trzeba bedzie sie do niej na nowo przyzwyczaic

No i niestety dopadły nas choróbska. Dzieciaki małe angina, Alicja jakis wirus a ja to pewnie swińska grypa Łykam modafen, czasami robię fervex i jakoś daję radę

 

Napisz jak dzieciaki się odnalazły w domku, podoba im się czy chciałyby wracać. I jak w nowej szkole?

[aneta-we]

Kawika, ode mnie na nowy dom moje ulubione.

Podobno jak kwitną to kase przynoszą

 

http://bi.gazeta.pl/im/2/4826/z4826202X.jpg

[AGP]

Muszę zoś popstrykać chociaż nie bardzo mam co i nie moge nadal znaleźć aparatu.

 

Dobrze że telefon jest.

 

Dzisiaj wróce dopiero wieczorem do domu bo jeszcze pierwsza wywiadówka u syna w nowej szkole, to zdjęcia może rano zrobię jak będzie coś widać.

 

A co tam u Was??

 

a to zapraszam do dziennika

[kawika]

sandra przez dwa pierwsze dni chciała jechać afkiem do domku, ale później się przestawiła. Latają jak walnięci w te i z powrotem, salon jeszcze pusty to miejsca mają w cholerę.

 

ogólnie są bardzo zadowoleni, Wiktor nawet się przyzwyczaił do nowej szkoły nawet Pani powiedział że jest fajna wiec są pozytywy. dosyć sobie radzi chociaz oni byli do przodu z materiałem w porównaniu do szkoły tutaj, dużo wyższy poziom.

 

Ja jako tako wieczorem padam, teraz musze się zastanowić nad jakimś wystrojem firankami itd. Co prawda nie mam sąsiada który mi w okno zagląda ale jest to terochę denerwujące szczegónie wieczorem.

[kawika]

Kawika, ode mnie na nowy dom moje ulubione.

Podobno jak kwitną to kase przynoszą

 

http://bi.gazeta.pl/im/2/4826/z4826202X.jpg

 

nie dziękuję, kasa się przyda, u mnie zaczynają kwitnąć

[aneta-we]

Ja jako tako wieczorem padam, teraz musze się zastanowić nad jakimś wystrojem firankami itd. Co prawda nie mam sąsiada który mi w okno zagląda ale jest to terochę denerwujące szczegónie wieczorem.

 

ja mam kwiaty zamiast rolet i firanek i brak czasu aby o czyms mocniej pomysleć

Jak przyjeżdza sąsiadka to sobie machamy na przywitanie. Grunt to utrzymywac kontakty z sąsiadami

 

Fajnie, że dzieci się przyzwyczaiły. U mnie tez są szaleństwa bo miejsca dużo a mebli mało

[kawika]

No właśnie meble - dylemat następny

[aneta-we]

u nas maja wstawic dziś drzwi do szafy. W końcu.

I chyba za chwilkę zadzwonię do pana od drzwi wew., moze zrobi mi w tym miesiącu

[aneta-we]

Ja chciałabym taki stół:

http://www.tylkodrewniane.pl/photo/product_big/a/c/4/4_ac44e07723d6.jpg

 

i do tego krzesła:

 

http://www.tylkodrewniane.pl/photo/product_big/c/9/6/3_c961a08dd4ac.jpg

ale z pół roku nie będzie nas na to stac

[kawika]

stół ładny tylko dla mnie ciemny

 

krzesła wolałabym jakieś bardziej miękkie

[aneta-we]

stół ładny tylko dla mnie ciemny

 

krzesła wolałabym jakieś bardziej miękkie

 

stoły sa tez takie ciemne.

Mój stól na codzień ma stać prawie w kuchni więc byłoby praktyczniej

[aneta-we]

i marzy mi sie kanapa. Tak, zeby zasnąc w piatek wieczorem z winkiem przed tv.

I koniecznie czerwona ta kanapa

[kawika]

i marzy mi sie kanapa. Tak, zeby zasnąc w piatek wieczorem z winkiem przed tv.

I koniecznie czerwona ta kanapa

 

fajna czerwona, ale mój chyba by się nie zgodził

[aneta-we]

i marzy mi sie kanapa. Tak, zeby zasnąc w piatek wieczorem z winkiem przed tv.

I koniecznie czerwona ta kanapa

 

fajna czerwona, ale mój chyba by się nie zgodził

 

co do kolorów to chyba do tej pory mój Ł. zgadzał sie na wszystko . Pewnie i tak ma wyrzuty, ze sama mieszkam To chociaz bede miała po swojemu. Tylko kiedy to będzie

[kawika]

Wszystko będzie tylko pomalutku

[magpie101]

Kawika, ode mnie na nowy dom moje ulubione.

Podobno jak kwitną to kase przynoszą

 

http://bi.gazeta.pl/im/2/4826/z4826202X.jpg

 

aneta-we napisz mi prosze jak trzeba pielegnowac tego kwiatka zeby kwitl? Ja dostalam go w prezencie 1,5 roku temu jak byl malutki i wtedy mial kwiatka, a od tamtej pory nic .

Ja podlewam, prysznicuje i nawoze tylko. Moj jest taki rozrosniety pokraczny

, zaraz wkleje fotke.