Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...

[anetina]

Ale pisiuniek A jaki duży będzie?

Ja po goszczeniu psa tesciowego przez 5 dni powiedzialam , że jak mi się zachce psa to pożycze sobie ich i po jednym dniu mi się odechce Sierściuch niesamowity , od soboty go nie ma , a ja wszędzie znajduje kłaki , masakra.

Poza tym u mnie piesek oznaczałby członka rodziny i w grę wchodz tylkoi mieszkanie w domku , bo nie wyobrażama sobi psa jako ozdoby czy pilnowacaz podwórka My dość często jeździmy , wychodzimy z domku i co wtedy ? Zwierzak siedzi sam lub jest transportowany w nowe miejsca.

 

 

ta mała właśnie zmuszona jest jeżdzić z nami

ale duże ... pilnują zagrody

 

zawsze ktoś podjedzie do nich, na szczęście nie mam z tym problemu

[anetina]

no teraz to sobie wszystko wydrukowałam

 

dzięki magpie - jak widze jesteś nieoceniona w wielu tematach

 

 

i ja cię mocno doceniam

postaram się do twych rad stosować

[anetina]

Dzień dobry wszystkim .

A ja dziś zostałam w domku, i jutro tez się "polenię".

Katar jest baaardzo meczący wiec szefowa zgodziła się na kilka wolnych dni.

 

Czy szukacie juz prezentów mikołajkowych?

Ja dzis jade z Alicją bo wczoraj mięli losowanie i trezba jakis upominek kupic

 

 

zdrówka życzę

o prezerntach niewiele myślę

ale może w końcu zacznę myśleć

[anetina]

dzień dobry

 

ja o Mikołaju jeszcze nie myśle a chyba powinnam

 

teraz mam dwa zgryzy:Wiktor ma na czwartek przebrać się w jakieś zwierzatko???

 

a pies nie chce jeść

 

 

wymyśliliście strój?

mój był teraz kretem

[anetina]

no tak, jak ja przywszłam, to już nikogo nie ma

 

ide wiec sobie

[delfina7]

Maly zasnął , więc wzięłam się za impregnację i obiadek;)

[anetina]

i z powrotem na forum

[Megana]

Kawika - biedna psina , ale na pewno zacznie jeść

 

Ale płotek będziesz miała śliczny, a na jaki kolor pomalujecie?

[Afrodyta]

Wpadłam się przywitać, hellou

 

I cos o psince słyszę, o karmieniu...

 

ech...kiedyśmy to psiaka mieli...malutkiego...do wychowania....ułożenia...

 

Ps. karmienie takiegoż 3x dziennie max, przechodzące w 2x dziennie u dorosłego psa. Za to wody czystej, świeżej na okrągło

[kala67]

Ile on ma tygodni?

Czym go karmil hodowca?

 

6 tygodni

 

no właśnie nie wiem czym go karmił bo oczywiście mój małż się nie zapytał

 

ale mimo to chyba powienien coś zjeść

 

On jest malutki, za szybko zabrany od matki i wystraszony.

My nasze psy zawsze odbieralismy w 12 tygodniu zycia.

Szczeniak w 6-8 tygodniu zaczyna podgryzac i jesli jest przy matce to ona go karci za podgryzanie (one podgryzaja suke) i instynkt gryzienia wszystkiego co sie da mu wybija z glowy. Zabrany za szybko zaczyna gryzc domownikow i to co ma pod pyskiem, a czlowiekowi ciezko mu to wyperswadowac.

Jak ma 6 tygodni to dzieciaki nie powinny go za duzo meczyc, jesli Ty jestes jego Pania, bo dajesz mu jesc to bys musiala z 2 tygodnie byc w domu zeby on mial 24 h na dobe przy sobie kogos bliskiego (musi to byc jedna osoba) i poczul sie bezpiecznie w nowym domu. Czystosci tez powinien uczyc go jeden. Jesli narobi w domu i co sikanie ktos inny na niego nakrzyczy to on i tak nie wie o co chodzi. A wpadki moga mu sie zdarzac nawet jeszcze 2 msc, bo jest mlody.

Byl szczepiony i odrobaczony?

zgadzam się z magpie101.....piesek jest za szybko zabrany z hodowli!!

naszą Alme dali na dopiero w 12 tygodniu!!

od hodowcy Alma dostała kocyk z zapachem swojej matki i karme, ktora była dotychczas karmiona....

to pozwoliło na bezbolesne zaklimatyzowanie sie w dowym domu.....czyli u nas

[AGP]

Kala, my też braliśmy psiaki, gdy miały 9-12 tygodni.

Jednak hodowcy są różni. Tutaj był jeden nieodpowiedzialny, ale trzeba pomóc. Ja zbadałabym kał. Obawiam się, że odrobaczanie mogło być nieskuteczne i psiak może być zarobaczony. Może się też stresowac nowym miejscem. Może spróbujcie nać mu piszczącą zabawkę (będzie imiotowała pisk rodzeństwa). Są też różnego rodzaju środki uspokajające. Ale te można stosować tylko po konsultacji z wetem.

[Afrodyta]

Zgadzam się z powyższym /choć nie doczytałam wcześniej/ Piesek jest za mały, dlatego był problem z wydalaniem. Potrzebna bedzie specjalna karma dla szczeniąt i duuużo cierpliwości w uczeniu czystości. A jeden pan/pani to bardzo dobra szkoła dla szczeniaka.

[aneta-we]

kilka nocy było ok a dziś o północy jeden a od 3-ciej drugi

Zaraz zadzwonię do domu czy czasem tez nie mają kataru i stąd może te pobudki

 

 

i ja zdrówko twoje?

jak dzieciaki?

 

dzięki, już całkiem dobrze. Dwa wolne dni zupełnie pomogły

dzieciaki jakos lepiej spały i rano mogłam się do nich poprzytulac. Bajka w łózku na dospanie: raj

[aneta-we]

Witaj Afrodyta!

Gdzies Ty była jak Cie tu nie było, co???

[Afrodyta]

Witaj Afrodyta!

Gdzies Ty była jak Cie tu nie było, co???

 

Jak to Smoleń mówił w jednym ze skeczów..."diabli wzięli"

 

.....eeeeee.......złego diabli nie biorą.......hihihihi

[aneta-we]

Witam raniutko. Dziś już z pracy

[kawika]

Witam dziewczyny

 

dzięki z aporady odnośnie pieska

 

wczoraj był już w zecydowanie lepszym humorze, kupiłam nową karmę i trochę jej zjadł, żadna rewelacja ale zawsze coś, rano zjadł troche sera białego

 

co do robaków przy jego załatwianiu potrzeb na wycieraczkę widzę że z kupką jest wszystko ok.

 

może faktycznie został zbyt wcześnie zabrany od matki, teraz każdy patrzy na kasę a nie na dobro psa

 

wyczytałam że pies winie zostac odebrany od matki dopiero ok 9 tygodnia(najwczesniej) a on ma teraz 7,5 tygodnia

 

ale wczoraj zaczął się już bawić i dokazwać, widać że jest weselszy, więc mam nadzieję że za jedzonko też się złapie

[anetina]

Ile on ma tygodni?

Czym go karmil hodowca?

 

6 tygodni

 

no właśnie nie wiem czym go karmił bo oczywiście mój małż się nie zapytał

 

ale mimo to chyba powienien coś zjeść

 

On jest malutki, za szybko zabrany od matki i wystraszony.

My nasze psy zawsze odbieralismy w 12 tygodniu zycia.

Szczeniak w 6-8 tygodniu zaczyna podgryzac i jesli jest przy matce to ona go karci za podgryzanie (one podgryzaja suke) i instynkt gryzienia wszystkiego co sie da mu wybija z glowy. Zabrany za szybko zaczyna gryzc domownikow i to co ma pod pyskiem, a czlowiekowi ciezko mu to wyperswadowac.

Jak ma 6 tygodni to dzieciaki nie powinny go za duzo meczyc, jesli Ty jestes jego Pania, bo dajesz mu jesc to bys musiala z 2 tygodnie byc w domu zeby on mial 24 h na dobe przy sobie kogos bliskiego (musi to byc jedna osoba) i poczul sie bezpiecznie w nowym domu. Czystosci tez powinien uczyc go jeden. Jesli narobi w domu i co sikanie ktos inny na niego nakrzyczy to on i tak nie wie o co chodzi. A wpadki moga mu sie zdarzac nawet jeszcze 2 msc, bo jest mlody.

Byl szczepiony i odrobaczony?

zgadzam się z magpie101.....piesek jest za szybko zabrany z hodowli!!

naszą Alme dali na dopiero w 12 tygodniu!!

od hodowcy Alma dostała kocyk z zapachem swojej matki i karme, ktora była dotychczas karmiona....

to pozwoliło na bezbolesne zaklimatyzowanie sie w dowym domu.....czyli u nas

 

 

właściwie racja

 

ja też tego huskyego wzięłam jakoś 11-12 tyg.

karmę miałam tą samą

kocyka nie brałam - bo poszli do nas we dwóch braci

[anetina]

kilka nocy było ok a dziś o północy jeden a od 3-ciej drugi

Zaraz zadzwonię do domu czy czasem tez nie mają kataru i stąd może te pobudki

 

 

i ja zdrówko twoje?

jak dzieciaki?

 

dzięki, już całkiem dobrze. Dwa wolne dni zupełnie pomogły

dzieciaki jakos lepiej spały i rano mogłam się do nich poprzytulac. Bajka w łózku na dospanie: raj

 

 

no to dobrze, że jest dobrze

[AGP]

To dobrze, że już lepiej