Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kawika

    2117

  • anetina

    1129

  • aneta-we

    1102

  • Zbigniew100

    404

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień dobry. :)

Co tu taka cisza .

 

Kamila, ostatki może coś upieczesz na nowej kuchni ? :cry:

 

czee Zbyś

 

no widzisz nikt mnie już nie odwiedza :cry: :cry: :wink:

 

no sotatki, ojciec Andrzej to może i coś upiekę

 

hej, jak to nikt?

Ja zaglądam, czytam dziennik (lampy nowe widziałam :wink: )

 

Mój tata tez Andrzej, ale to ja pójdę na ciacho :wink:

A śledziki tez na pewno będą. Mniam...

 

se kurde bez obrazy ja wiem że Ty zawsze pierwsza... :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: Może taka seta była by dobra na moje drapiące gardło:D

sete to i ja bym wypiła bo jestem zła :evil:

,

a co się stało się hę??

 

a masz ochote posłuchac?

 

Jutro ostatki u mojego taty. W końcu Andrzej.

Cieszyłam sie, bo ma przyjechac moja siostra z dziecmi. Pomyślałam, że będzie super.

Właśnie rozmawiałam z siostra przez telefon. Była wczoraj z synkiem u lekarza bo ma kaszel a dziś to z nosa cieknie więc pewnie stąd ten kaszel. Pani doktor powiedziała, ze ma czerwone gardło i to taki niegroźny wirus :evil:

Dla kogo niegroźny???? :evil:

Ja mam troje dzieci, dwoje całkiem małych. Jak mam sie spotkac z siostra i z jej dzieckiem i wirusem??? :evil:

 

W dodatku mój Ł. nie przyjezdża na weekend wiec siłą rzeczy zostanę sama z dzieciarnią i nawet do rodziców nie pójdę bo... jak wyżej- niegroźny wirus.

Ech, szkoda słów :( :roll: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie - dziwni ci lekarze są, a siostra to nie myśli żeby z dzieckiem w domu zostać, tylko na imprezę iść

 

 

bo ja jakbym miała chore dziecko do raczej w domu bym została,

 

ale przeciez dziecko nie jest chore- według niej :-?

Ja już nie mam siły i nawet nic nie mówię. Niedawno przyjechała jak córka dzień wczesniej miała goraczke bo przeciez już dziś nie ma wiec na pewno jest zdrowa. Jak zaczęłąm się odzywać, ze moze lepiej niech sama wpadnie do mnie obejrzec dom bo boję sie o chłopaków to się obraziła. :roll:

Teraz to sie nie odezwałam, po prostu jutro mnie u rodziców nie będzie i juz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie - dziwni ci lekarze są, a siostra to nie myśli żeby z dzieckiem w domu zostać, tylko na imprezę iść

 

 

bo ja jakbym miała chore dziecko do raczej w domu bym została,

 

ale przeciez dziecko nie jest chore- według niej :-?

Ja już nie mam siły i nawet nic nie mówię. Niedawno przyjechała jak córka dzień wczesniej miała goraczke bo przeciez już dziś nie ma wiec na pewno jest zdrowa. Jak zaczęłąm się odzywać, ze moze lepiej niech sama wpadnie do mnie obejrzec dom bo boję sie o chłopaków to się obraziła. :roll:

Teraz to sie nie odezwałam, po prostu jutro mnie u rodziców nie będzie i juz.

 

no głupia sytuacja, czasem tak z siostrami jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...