magpie101 28.12.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 magpie - dom i działka są na mnie tzn. działka wspólna z małżem a dom na mnie na razie oddam (jak wykombinuję - trzymajcie kciuki) to co dołożyli i zobaczę co na to powiedzą Chcialabym zobaczyc ich miny w momencie oddania tej kasy. Trzymam kciuki zeby jakos sie Ci ulozylo to wszystko! A co planujesz w Sylwestra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 28.12.2009 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 magpie - dom i działka są na mnie tzn. działka wspólna z małżem a dom na mnie na razie oddam (jak wykombinuję - trzymajcie kciuki) to co dołożyli i zobaczę co na to powiedzą Chcialabym zobaczyc ich miny w momencie oddania tej kasy.Trzymam kciuki zeby jakos sie Ci ulozylo to wszystko! A co planujesz w Sylwestra? o Jesu moja radość byłaby bezcenna, stanę na głowie żeby chociaz tyle wykombinować planuję fajerwerki z dziećmi i picie z małżem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.12.2009 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 To tak jak u mnie, tez w domku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 28.12.2009 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 To tak jak u mnie, tez w domku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.12.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Witam dziewczynki i chłopaki! Kawika... czytałam i szczena mi opadła, myslałam, że jakoś to ucichło, że przeszło im, że pomagają i zrozumieli, że tutaj w końcu też mieszkają i są koszty itp. A tutaj... ogarnia mnie smutek -bo wyobrażam sobie WAS -zwłaszcza Ciebie, w końcu to rodzice, a najbardziej boli to, że bałaś się z ich strony takiego postępowania i tak postępują! Złośc mnie bierze na takich ludzi... Kawika jestem za tym co pisze Magpie101: kawika chcesz im oddac kase z mieszkania i to co Wam dolozyli na kilka rzeczy w domu i co , nadal beda mieszkac, czy powiesz zeby kupili sobie cos. Bo jesli chcesz byc honorowa i oddac kase pozwalajac mieszkac nadal to schowaj dume i kasy nie oddawaj. No chyba, ze sie wyprowadza. Jak kasa z powrotem -to sprzedajemy i budujemy mniejsze -dla siebie, ewnetualnie kupujemy... Czy ja dobrze zrozumiałam? Dali ok. 40-50 tys. na rózne rzeczy, siostra tez dostała, ale Wy macie im zwrócić to z powrotem? Kawika tak mi cholernie Ciebie żal... Was... Ale powiem Ci jedno... Od takiej chorej pępowiny się odcina - bo taka chora atmosfera odbija się na WAS wszystkich... Trzymam kciuki P.S. Ja w tamtym roku byłam z Miśkiem na Sylwka ze znajomymi w lokalu -gdzie tylko zmarzłam... potem wyszedł mi Sylwester - u lekarza i przez tydzień w łóżku -nie ma jak to płacenie za chorobę Ogólnie było tak sobie... W tym roku córce kupię szampana bezpromilowego, zaś sami wypijemy też w domku szampanika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 28.12.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 To tak jak u mnie, tez w domku ! i u mnie tez. Będziemy na pewno w domu, nie wiadomo do końca w jakim składzie ale w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Miśka - dzięki za dobre słowo, chora atmosfera jest i będzie pewnie długo ale najgorsze i tak jest to że mi Sandrusia się rozchorowała, całą noc nie spała i ja razem z nią do tego gorączka jej wyskoczyła jak się wali to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Miśka - dzięki za dobre słowo, chora atmosfera jest i będzie pewnie długo ale najgorsze i tak jest to że mi Sandrusia się rozchorowała, całą noc nie spała i ja razem z nią do tego gorączka jej wyskoczyła jak się wali to wszystko Cześć dziewczyny ja z moją najmniejszą też do lekarza dziś idę -zaczęło się od kataru a teraz kaszel doszedł, budzi sie w nocy, spać nie może , właśnie niedługo wychodze z pracy-zwolniłam się i jadę, napisze wieczorkiem co wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 a z tematów budowlanych to wczoraj jechaliśmy kupić farbę do saolnu, kuchni i klatki schodowej, ale wybór za duży i na razie kupiliśmy próbki, może dziś uda się cosik pomalować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 a z tematów budowlanych to wczoraj jechaliśmy kupić farbę do saolnu, kuchni i klatki schodowej, ale wybór za duży i na razie kupiliśmy próbki, może dziś uda się cosik pomalować fajnie mam nadzieję że coś wybierzesz zdrówka dla malutkiej u mojej też katar i kaszel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 co się dzieje z Anetiną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 co się dzieje z Anetiną? problemy jak się troche uspokoi to się odezwie tak myślę wie że czekamy tu na nią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 co się dzieje z Anetiną? problemy jak się troche uspokoi to się odezwie tak myślę wie że czekamy tu na nią to dobrze że wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 29.12.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 ale najgorsze i tak jest to że mi Sandrusia się rozchorowała, całą noc nie spała i ja razem z nią do tego gorączka jej wyskoczyła jak się wali to wszystko Cześć dziewczyny ja z moją najmniejszą też do lekarza dziś idę -zaczęło się od kataru a teraz kaszel doszedł, budzi sie w nocy, spać nie może , właśnie niedługo wychodze z pracy-zwolniłam się i jadę, napisze wieczorkiem co wyszło wow, widzę, ze choróbska nie tylko u mnie. Ja z Alicja byłam w przychodni wczoraj: antybiotyk, początki anginy Zdrówka dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.12.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 U nas na szczęście katar świąteczny trwał gtrzy dni i cud , starszak nie podłapał. Póki co daję im vit c i syropek na wzmocnienie.Dzień doberek.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 09:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 u mnie syropki nie pomogły mam nadzieję że poważniejsze choróbsko się nie wykluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 29.12.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Witam O oo .. Widzę że wszędzie szpital. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.12.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 I skąd to się bierze? Niby pogoda nie zła , a tu ciągle coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 własnie dowiedziałam się że u całej rodziny zostaliśmy przerdsatwieni jako winni całej aantury mam KUWA wszystkich dość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.12.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 |O widzisz ty wredoto Myśl cały czas tylko i wyłącznie o mężu i bąbelkach . Olej wszystkich i wszystko . Z nimi nie sypiasz , nie bawisz się , nie jeździsz na wycieczki i urlopy , , nie jesz śniadanka , nie śmiejesz się i nie płaczesz gdy smuteczki małe i duże. Kij im w oko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.