Zbigniew100 29.12.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 |O widzisz ty wredoto Myśl cały czas tylko i wyłącznie o mężu i bąbelkach . Olej wszystkich i wszystko . Z nimi nie sypiasz , nie bawisz się , nie jeździsz na wycieczki i urlopy , , nie jesz śniadanka , nie śmiejesz się i nie płaczesz gdy smuteczki małe i duże. Kij im w oko. Popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 delfinko - jak jak to wszystko zrobićnie umiem się z tym wszystkim pogodzić na dodatek teraz mój małż został uznany za najgorszego człowieka na świceii choć ma trudny charakter to tak nie jest nie bronię go dlaczego ja mam zatow szystko najbardziej cierpieć> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.12.2009 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 nie wiecie jak to wszystko teraz wygląda co o nas teraz myślą i mowią zawsze pośrodku i zawsze dostaję po głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.12.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Eh , życie. A baba to już wogle ma przerypane , bo analizuje , myśli , przejmuje się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 29.12.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Kawika, ja rozumiem co możesz czuc. Niedawno miałam podobna sytuację z teściową. Do tej pory nie jest dobrze i tez w jej oczach i tym co mówi innym (np. swojemu drugiemu synowi) wszystko co sie wydarzyło złego to jest moja wina. To ja czegos nie zrozumiała, czegoś nie zrobiłam a potem do niej miałam pretensje i w dodatku krzyczałam Próbuję się nie przejmowac chociaz wiem, ze juz za kilka dni czeka mnie mieszkanie z nią, spotykanie się kazdego dnia, życie obok siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 29.12.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Witam O oo .. Widzę że wszędzie szpital. to dla wszystkich: http://kartki.onet.pl/_i/d/szybiego_powrotu.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 wróciliśmy od lekarz, zwykłe przeziębieni, osłuchowo czysta, kazała normalnie wychodzic na dwór(do -5) , ulżyło mi bo już myślałam że znów oskrzela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 29.12.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 wróciliśmy od lekarz, zwykłe przeziębieni, osłuchowo czysta, kazała normalnie wychodzic na dwór(do -5) , ulżyło mi bo już myślałam że znów oskrzela to całe szczęście. Teraz dużo wit. C i będzie dobrze. U mnie Alicja do końca tyg. uziemiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 29.12.2009 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 wróciliśmy od lekarz, zwykłe przeziębieni, osłuchowo czysta, kazała normalnie wychodzic na dwór(do -5) , ulżyło mi bo już myślałam że znów oskrzela to całe szczęście. Teraz dużo wit. C i będzie dobrze. U mnie Alicja do końca tyg. uziemiona to wspólczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edytkazet 29.12.2009 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 oj to dobrze że twoja zdrowa:) mój tez ma katar do pasa i na spaniu zakasłał pare razy , aplikuje mu inhalacje i syropki i poczekam do jutra a jutro ewentualnie do lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 29.12.2009 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Kawika a mniej to w d.... te ich krytyki... Wiem, że to boli, ale to TY z mężem będziesz najgorzej miała. To jest tak, jak nawet mąz będzie mówił prawdę im -Twoim rodzicom, to będzie zawsze traktowany jak wróg -bo on obcy dla nich. Choćby chciał dobrze to będzie zawsze u takich źle... Kochana abyście żyli swoim życiem -musicie nim na serio żyć, złapać się za ręce i powiedzieć...damy radę we dwoje -olać ich... Kochana ja mam podobną sytuację jak aneta-we, ale inaczej jest, kiedy masz niedaleko swoją rodzinę. Kiedy zamieszkasz w nowym otoczeniu, gdzie zaczynasz wszystko od nowa i nagle zdeżasz się z rodziną -swojego - jego matka dość że z sąsiadami skłocona to to robi smród synowi i Tobie... Do tego dochodzi siostra Miśka, która dzień wcześniej udawała taką sympatyczną kumpelę, a na drugi dzień wyzywała, bo zwróciłaś uwagę, że dusi dym z ich naprzeciwko rozpalonego ogniska - pomimo, że pola mają full ... mieli gdzie rozpalić. Ale żeby było bardziej pozłości - to Miśka matka -mieszkająca obok -ale jej dom ( Bogu dzieki) oddalony od naszego -sami wybudowaliśmy swój w połowie. Poza tym druty wysokiego napięcia nas nie puszczały... Więc jego matka w lato przyszła -kiedy kładliśmy we dwoje membranę i 4 metry od nas jest jej pole -więc w odległości 5-6 metrów rozpaliła sobie naprzeciwko 4 ogniska... Nie dało rady znowu nic robić -bo dym... Psuje mi opinię wraz z córką - wali mnie to... byle ode mnie -nas z daleka -bo nie ręcze za siebie -wystarczająco się wtącała! Nu... Już sami nawet przemyśleliśmy, że ... następnym razem dla postraszenia wezwiemy policję jak rozpali -wtedy się przestraszy... i zobaczy, że to nie żarty! Poza tym Kawika... bierzemy też pod uwagę, że jak będą dalej takie zołzy -to jest ciut miejsca na świecie jeszcze... zaczniemy od nowa... Wkurzaja mnie tak toksyczni ludzie! Wrrrrr Ale co poradzić... tacy ludzie są tak na serio bardzo nieszczęśliwy -oni zazdroszczą, że Tobie może byc lepiej, zamiast cieszyć się to spiskują, bo Tobie nie może byc lepiej... Taka prawda... A Twój mąz to powinien w końcu udeżyć pięścią w stół - bo ma takie prawo! Ma prawo nawet powiedzieć - nie lubię WAS... Ciebie to może boleć, ale ja zawsze stawiam się np. na czyimś miejscu - bo sama sporo przeszłam w życiu i tak jak napisała delfina - myśl cały czas o bąbelkach i męzu -to WY tworzycie rodzinę wraz z dziećmi - skoro rodzice są tacy to ich krytyki mniej głęboko w D.... No to... chyba wszystko... aaaaaaaaaaaaaaaaa ZDrówkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... mam nadzieję, że choróbsko minie szybko! Buziaki - nie jesteście SAMI! Głowa do góry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 30.12.2009 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 http://radiomuza80.pl/files/3_milego_dnia_zycze_8019_206.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 30.12.2009 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 http://radiomuza80.pl/files/3_milego_dnia_zycze_8019_206.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 30.12.2009 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 czee anetko -dzięki za kawusię przyda się bo nocki nie przespane Miśka - wiem jakie miałaś przejścia, ale to wszystko tak ciężkomój małż uderzył pięścią w stół powiedział do ojca żeby wypierdalał no i o to też są wielkie haloo, ale ja do matki stwierdziłam a jak mieszkaliśmy na mieszkaniu to ile razy mój usłyszał wypierdalaj??? rąk by brakło w ogóle takie słowa padły że zgroza ciężko z tym wszystkim ciężko jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 30.12.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie tak Kawika, zapomnieć ciężko Przytulam mocno, dużo sił potrezbujesz. Ty i Twój mąż. Trzymajcie się razem, jeśli między Wami będzie ok to dacie radę. Ze wszystkim i ze wszystkimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 30.12.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Co ja widzę "moja " górolica nie może dać sobie rady . Ludzie gór maja charakter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 30.12.2009 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie tak Kawika, zapomnieć ciężko Przytulam mocno, dużo sił potrezbujesz. Ty i Twój mąż. Trzymajcie się razem, jeśli między Wami będzie ok to dacie radę. Ze wszystkim i ze wszystkimi mam taką nadzieję najgorsze jest to że matka lubi grać na moich uczuciach i zazwyczaj sprawia że czuję sie wszystkiemu winna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 30.12.2009 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Co ja widzę "moja " górolica nie może dać sobie rady . Ludzie gór maja charakter. Zbysiu kochany - ja człowiekiem jestem takim który konfliktów nie lubi dlategho zawsze mówie to co myślę trudno jest - bo to rodzice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 30.12.2009 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie tak Kawika, zapomnieć ciężko Przytulam mocno, dużo sił potrezbujesz. Ty i Twój mąż. Trzymajcie się razem, jeśli między Wami będzie ok to dacie radę. Ze wszystkim i ze wszystkimi popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 30.12.2009 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Jedyne co mogę powiedzieć na "pocieszenie" ,że będzie jeszcze gorzej a nie lepiej . Z wiekiem charakter sie wyostrza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.