Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...


Recommended Posts

|O widzisz ty wredoto :lol: :lol: :lol: :lol:

Myśl cały czas tylko i wyłącznie o mężu i bąbelkach . Olej wszystkich i wszystko . Z nimi nie sypiasz , nie bawisz się , nie jeździsz na wycieczki i urlopy , , nie jesz śniadanka , nie śmiejesz się i nie płaczesz gdy smuteczki małe i duże. Kij im w oko. :lol:

 

Popieram :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kawika

    2117

  • anetina

    1129

  • aneta-we

    1102

  • Zbigniew100

    404

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kawika, ja rozumiem co możesz czuc.

Niedawno miałam podobna sytuację z teściową. Do tej pory nie jest dobrze i tez w jej oczach i tym co mówi innym (np. swojemu drugiemu synowi) wszystko co sie wydarzyło złego to jest moja wina. To ja czegos nie zrozumiała, czegoś nie zrobiłam a potem do niej miałam pretensje i w dodatku krzyczałam :evil: :wink:

Próbuję się nie przejmowac chociaz wiem, ze juz za kilka dni czeka mnie mieszkanie z nią, spotykanie się kazdego dnia, życie obok siebie. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawika a mniej to w d.... te ich krytyki...

 

Wiem, że to boli, ale to TY z mężem będziesz najgorzej miała. To jest tak, jak nawet mąz będzie mówił prawdę im -Twoim rodzicom, to będzie zawsze traktowany jak wróg -bo on obcy dla nich. Choćby chciał dobrze to będzie zawsze u takich źle...

 

Kochana abyście żyli swoim życiem -musicie nim na serio żyć, złapać się za ręce i powiedzieć...damy radę we dwoje -olać ich...

 

Kochana ja mam podobną sytuację jak aneta-we, ale inaczej jest, kiedy masz niedaleko swoją rodzinę. Kiedy zamieszkasz w nowym otoczeniu, gdzie zaczynasz wszystko od nowa i nagle zdeżasz się z rodziną -swojego - jego matka dość że z sąsiadami skłocona to to robi smród synowi i Tobie... Do tego dochodzi siostra Miśka, która dzień wcześniej udawała taką sympatyczną kumpelę, a na drugi dzień wyzywała, bo zwróciłaś uwagę, że dusi dym z ich naprzeciwko rozpalonego ogniska - pomimo, że pola mają full ... mieli gdzie rozpalić.

Ale żeby było bardziej pozłości - to Miśka matka -mieszkająca obok -ale jej dom ( Bogu dzieki) oddalony od naszego -sami wybudowaliśmy swój w połowie. Poza tym druty wysokiego napięcia nas nie puszczały... Więc jego matka w lato przyszła -kiedy kładliśmy we dwoje membranę i 4 metry od nas jest jej pole -więc w odległości 5-6 metrów rozpaliła sobie naprzeciwko 4 ogniska... Nie dało rady znowu nic robić -bo dym...

Psuje mi opinię wraz z córką - wali mnie to... byle ode mnie -nas z daleka -bo nie ręcze za siebie -wystarczająco się wtącała!

Nu...

Już sami nawet przemyśleliśmy, że ... następnym razem dla postraszenia wezwiemy policję jak rozpali -wtedy się przestraszy... i zobaczy, że to nie żarty! Poza tym Kawika... bierzemy też pod uwagę, że jak będą dalej takie zołzy -to jest ciut miejsca na świecie jeszcze... zaczniemy od nowa... :wink: :D

Wkurzaja mnie tak toksyczni ludzie! Wrrrrr :evil:

Ale co poradzić... tacy ludzie są tak na serio bardzo nieszczęśliwy -oni zazdroszczą, że Tobie może byc lepiej, zamiast cieszyć się to spiskują, bo Tobie nie może byc lepiej... Taka prawda...

A Twój mąz to powinien w końcu udeżyć pięścią w stół - bo ma takie prawo! Ma prawo nawet powiedzieć - nie lubię WAS...

Ciebie to może boleć, ale ja zawsze stawiam się np. na czyimś miejscu - bo sama sporo przeszłam w życiu i tak jak napisała delfina - myśl cały czas o bąbelkach i męzu -to WY tworzycie rodzinę wraz z dziećmi - skoro rodzice są tacy to ich krytyki mniej głęboko w D.... :wink:

No to... chyba wszystko...

aaaaaaaaaaaaaaaaa

 

ZDrówkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

mam nadzieję, że choróbsko minie szybko!

Buziaki - nie jesteście SAMI! :wink: Głowa do góry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czee

 

anetko -dzięki za kawusię przyda się bo nocki nie przespane

 

Miśka - wiem jakie miałaś przejścia, ale to wszystko tak ciężko

mój małż uderzył pięścią w stół powiedział do ojca żeby wypierdalał no i o to też są wielkie haloo, ale ja do matki stwierdziłam a jak mieszkaliśmy na mieszkaniu to ile razy mój usłyszał wypierdalaj??? rąk by brakło

 

w ogóle takie słowa padły że zgroza

 

ciężko z tym wszystkim ciężko

 

jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie

 

tak Kawika, zapomnieć ciężko :(

Przytulam mocno, dużo sił potrezbujesz. Ty i Twój mąż. Trzymajcie się razem, jeśli między Wami będzie ok to dacie radę. Ze wszystkim i ze wszystkimi :wink:

 

mam taką nadzieję

 

najgorsze jest to że matka lubi grać na moich uczuciach i zazwyczaj sprawia że czuję sie wszystkiemu winna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to siostra napisała podobno czas leczy rany, tyle że zadra w sercu już zostanie

 

tak Kawika, zapomnieć ciężko :(

Przytulam mocno, dużo sił potrezbujesz. Ty i Twój mąż. Trzymajcie się razem, jeśli między Wami będzie ok to dacie radę. Ze wszystkim i ze wszystkimi :wink:

 

popieram :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...