Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...

[kawika]

dokładnie , ale powiem Ci że jakoś dużo jest na forum kobitek o "naszym" imieniu " jakas plaga same Kamilki się budują

 

Na ale teraz to rzadko dają córeczkom takie imię.

[jessi]

dokładnie , ale powiem Ci że jakoś dużo jest na forum kobitek o "naszym" imieniu " jakas plaga same Kamilki się budują

 

Na ale teraz to rzadko dają córeczkom takie imię.

 

teraz to tak teraz przyszła moda na Zuzie ,Zosie ,Julki i tym podobne

[kala67]

Witajcie dziewczynki z rana!!!

jaka pogoda u was??

u mnieoki co słoneczko pieknie świeci

[delfina7]

Na dolnym śląsku słonecznie i chwało za tooooooo.

[anetina]

delfinko - ty najpierw grzybki pozbieraj a potem się ochlej, bo jeszcze jakiś halucynogenów nazbierasz

 

anetinko - nie jestem jedynaczką, ale siostra zagremanicą jest to sie nimi zajmować na pewno nie będzie

 

racja Delfinko

 

Kawika, czyli rodzice powinni się dołożyc większością do was, do budowy

jednogłośnie

[jessi]

delfinko - ty najpierw grzybki pozbieraj a potem się ochlej, bo jeszcze jakiś halucynogenów nazbierasz

 

anetinko - nie jestem jedynaczką, ale siostra zagremanicą jest to sie nimi zajmować na pewno nie będzie

 

racja Delfinko

 

Kawika, czyli rodzice powinni się dołożyc większością do was, do budowy

jednogłośnie

 

zgadzam sie w 100%

[kawika]

No dobra tylko kto im to powie??

 

A iu nas zachmurzone i mgła bleee

[anetina]

wiem, że ciężko

ale trzeba usiąść przy okrągłym stole, wziąść flaszkę, wino, piwko i porozmawiać szczerze, co kto widzi, co kto chce

[kawika]

wiem, że ciężko

ale trzeba usiąść przy okrągłym stole, wziąść flaszkę, wino, piwko i porozmawiać szczerze, co kto widzi, co kto chce

 

to raczej nie wchodzi w rachubę, bo po alkoholu to ani tyle się z nimi nie dogadam, a tym bardziej mój małż

 

po flaszce to cięzko jest

[jessi]

wiem, że ciężko

ale trzeba usiąść przy okrągłym stole, wziąść flaszkę, wino, piwko i porozmawiać szczerze, co kto widzi, co kto chce

 

to raczej nie wchodzi w rachubę, bo po alkoholu to ani tyle się z nimi nie dogadam, a tym bardziej mój małż

 

po flaszce to cięzko jest

 

lepiej na trzeźwo gadać bo przy flaszce różne rzeczy się gada ,czasami mozna nawet powiedziec za dużo a pózniej juz nie ma odwrotu

[anetina]

wiem, że ciężko

ale trzeba usiąść przy okrągłym stole, wziąść flaszkę, wino, piwko i porozmawiać szczerze, co kto widzi, co kto chce

 

to raczej nie wchodzi w rachubę, bo po alkoholu to ani tyle się z nimi nie dogadam, a tym bardziej mój małż

 

po flaszce to cięzko jest

 

no to bez czegoś dla dodania otuchy, przy jakimś soku jedynie

 

a tak poważnie - musicie o tym po prostu porozmawiać, rozstrzygnąć, bo będzie coraz gorzej z niedomówieniami

[kawika]

zobaczymy, ale jakoś tego nie widzę.

 

moi rodzice są w sumie dobrzy, nie mogę narzekać, ale materialiści są - moze dlatego ze w sumie to nigdy sie u nas nie przelewało[/u]

[anetina]

no to rzeczywiście macie nieciekawie

[taka_ja taki_on]

Witam Kawikaaaa.......

 

Kurcze tyle tego mam, że nie wiem od czego zacząć

 

Zaczne od tego, że zaraz z ranka, po porażce z pralką - która się zepsuła ( zastanawaiam się co w tej chałupie jeszcze się nie zepsuje ), po wylewaniu wody z pralki i wrzucaniu niedopranych ubrań do wanny i klęciu pod nosem, siadłam do kompa i przeczytałam Twój dziennik i sporo ostatnich stron komentów

 

Domek faktycznie nie malutki, ale IDZIECIE JAK BURZA , no niedziwię się, bo trzeba zwolnic mieszkanko.

 

A WASz domek juz taki nabiera domowy wygląd, z początku myslałam, że masz ciemny brąz okna, a tutaj chyba białe... Mąż ładnie robi łazienki i fakt faktem -spory ten domek.

 

Nic tylko czekam (napewno nie tylko ja) na nowe fotki.

 

Wiesz, ja wiem, że to niełatwe, jeszcze jak jest się honorowym, tak powiedzieć do rodziców -dajcie tu więcej... ale musisz usiąść i nawet z mamą porozmawiac o tym, albo zastosować szantaż odrazu -jak piszą dziewczyny, że sprzedasz i kupisz mniejsze, bo .... bo np. za 50 tys. to moga kupić auto a nie nowe wykończone pół domku?!

Kurcze no trudna sytuacja...

Napewno musisz porozmawiać, a mąż no nic dziwnego, że zły, bo ty Wy będziecie spłacać ten kredyt przez te 30 lat...

 

Powiem Tobie, a raczej napiszę, że aż usta otworzyłam czytając o tym sąsiedzie i tym białym fordzie podjeżdżającym to na jedną budowę to na drugą - to ludzkie pojęcie przechodzi, jeszcze swój swojemu

 

Dacie radę i będzie ok

[taka_ja taki_on]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

 

Nu i fajnie było Ciebie zobaczyć

 

Córcia i synek tacy fajni...

ale synek bardziej podobny do Ciebie...

[kawika]

taka_ja & taki_on:) - witaj w moich skromnych progach. Jeżeli pozwolisz i się nie pogniewasz to moge mówić do Ciebie Miśka??

 

Domek rzeczywiście nie mały, okna z zewnątrz są orzechowe a od wewnątrz białe - bo do takich każdy kolor na ścianie pasuje

 

sytuacja z rodzicami cięka a przypuszczam że będzie jeszcze gorzej

 

fotki będą na pewno juz w poniedziałek

 

honorowa jestem to fakt - niestety po ojcu to mam

 

sąsiad - ten młody okazała się całkiem w porządku, a teściu no cóż teściów się nie wybiera

 

o o dzieciach różnie mówią - że córcia to cała ja a syn do męża podobny, a tutaj widzisz podobieństwo Wiktora do mnie - jednak zdania są podzielone

[delfina7]

A może poszukasz indukcji? Czytalam dużo na ten temat i jest ona oszczędniejsza niż ceramika. Moja np bedzie kosztować coś ok 1500 , więc nie aż tak dużo więcej niż ceramika , a chyba jeszcze tańsze można poszukać.

[delfina7]

O popatzr np ta.

http://www.ceneo.pl/2565734

[kawika]

wiem ale do indukcji nie wszystkie gary się nadają a mnie na nowe po prostu nie stać

[delfina7]

A skąd wiesz , że sie ni nadają?????? Ja swoje sprwadziłam magnesikiem. Mam tanizne jakąś i będą się nadawać , zwykłe emaliowane też sie nadają.