Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kawika

    2117

  • anetina

    1129

  • aneta-we

    1102

  • Zbigniew100

    404

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja łapię się na tym, ze cały czas mówię: "na działkę". Ale staram się coraz częściej "do nowego domu" mówić.

Dzieciarnia mówi :"na działke", ale oni jesczze mali i nie wiem czy do końca rozumieja, że jak tam niedługo pojedziemy to "na zawsze" :wink:

 

no ciężkie jest takie przestawienie się, mi to coraz lepiej wychodzi, ale czasem powiem po prostu "na wieś"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja łapię się na tym, ze cały czas mówię: "na działkę". Ale staram się coraz częściej "do nowego domu" mówić.

Dzieciarnia mówi :"na działke", ale oni jesczze mali i nie wiem czy do końca rozumieja, że jak tam niedługo pojedziemy to "na zawsze" :wink:

 

no ciężkie jest takie przestawienie się, mi to coraz lepiej wychodzi, ale czasem powiem po prostu "na wieś"

u mie to cały czas miasto będzie :wink:

Chłopaków pytałam wczoraj co zabiorą do nowego domu to powiedzieli, że podusie i swoje ulubione misie do spania. Pewnie myślą, że jak zostawia zabawki to będą tu wracać i się bawić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja łapię się na tym, ze cały czas mówię: "na działkę". Ale staram się coraz częściej "do nowego domu" mówić.

Dzieciarnia mówi :"na działke", ale oni jesczze mali i nie wiem czy do końca rozumieja, że jak tam niedługo pojedziemy to "na zawsze" :wink:

 

no ciężkie jest takie przestawienie się, mi to coraz lepiej wychodzi, ale czasem powiem po prostu "na wieś"

u mie to cały czas miasto będzie :wink:

Chłopaków pytałam wczoraj co zabiorą do nowego domu to powiedzieli, że podusie i swoje ulubione misie do spania. Pewnie myślą, że jak zostawia zabawki to będą tu wracać i się bawić :wink:

 

u mnie niby Wiktor ok że sie trzeba będzie przeprowadzić ale chyba się boi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się boję. sama nie wiem jak to będzie. dojazdy, Wiktor nowa szkoła, praktycznie nowe życie nie?!

 

bać się to każdy pewnie boi

jeden to okazuje, inny nie

 

ja chyba się nie boję, tam jest moje miejsce na ziemi, tam chcę wychowywać inwestorka, a może jeszcze i większą gromadkę :)

dziecko tylko od czasu do czasu się upewnia, czy będzie mogło jeżdzić do dziadków do miasta - potwierdzam, zapewniam go, że będzie mógł, kiedy tylko będzie chciał

a jak będzie starszy, sam będzie jeżdził do miasta do dziadków czy do kolegów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...