Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Nasze budowanie-czyli kombinacja...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kawika

    2117

  • anetina

    1129

  • aneta-we

    1102

  • Zbigniew100

    404

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam :) jestem tu pierwszy raz :oops:

 

Nie nadrobiłam całego dziennika ale wyczaiłam że macie w planach przeprowadzke na 31 paździenika :)

to tak jak my :)

tylko u nas bardziej do tyłu jesteśmy :evil:

malowanie dopiero sie zacznie w następnym tygodniu, oby :)

jeszce nie wybrałam kolorów, potem panele, lampy nie ma żadnej, mebli brak , tylko kuchenne się robią i dzrwi - do przodu jesteśmy od was tylko w parapetami :)

więc luzik :D zdążycie :) My na pewno nie ale mamy gdzie mieszkać także przez cały listopad bedziemy siębujac :)

życze żeby wszytsko przebiegało po waszej mysli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edytkazet:

Po pierwsze: nic się nie przejmuj. U nas przeprowadzka za 11 dni a mebli tez nie będzie oprócz tych ze starego mieszkania i kilku drobiazgów (i kuchni oczywiście ) :wink: ; drzwii wewnętrzne będą w listopadzie a listwy przypodłogowe i lampy nie wybrane. Długo powiszą gołe żarówy, oj długo...

Po drugie: niedaleko mnie mieszkasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) jestem tu pierwszy raz :oops:

 

Nie nadrobiłam całego dziennika ale wyczaiłam że macie w planach przeprowadzke na 31 paździenika :)

to tak jak my :)

tylko u nas bardziej do tyłu jesteśmy :evil:

malowanie dopiero sie zacznie w następnym tygodniu, oby :)

jeszce nie wybrałam kolorów, potem panele, lampy nie ma żadnej, mebli brak , tylko kuchenne się robią i dzrwi - do przodu jesteśmy od was tylko w parapetami :)

więc luzik :D zdążycie :) My na pewno nie ale mamy gdzie mieszkać także przez cały listopad bedziemy siębujac :)

życze żeby wszytsko przebiegało po waszej mysli :)

 

witam w moim dzienniku, zaglądaj zaglądaj.

 

nie przejmuj się (łatwo mi mówić) w sumie to mamy tyle samo, parapety są - u stolarza :)

no właśnie my nie mamy gdzie mieszkać więc nas trochę ciśnie, mam nadzieję że się uda nam wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero doczytałam o zmaganiach z papierologią.

Współczuję, ja wysyłam męża :wink: :evil:

 

A wracając do przyjemniejszych spraw, skoro domek "się maluje" to kolorki juz wybrane?

 

u mnie to nie wchodzi w rachube małz nie cierpi urzedów :D

 

kolorki nie wybrane, po wczorajszej wizycie w enionie, dostałam takich nerwów ze na budowie usiadłam i tylko ryczałam, powiedziałam mojemu E. ze wszystko mi jedno co będzie i jak będzie i ....poojechałam do domu :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Ja to cię naprawdę lubię. Też ryczę z wściekłości. A jak na parkingu przyrżnęłam w astre to chciałam zjęść własne ręce ze złości. Oczywiście spieszyłam się na budowę, której na dzień dzisiejszy mam dość. Autentycznie. Chyba jej nienawidzę. I murarza też :evil:

A jeśli chcesz zerknąć na mój domek to temat Historia domu w truskawkach. Nie mam komentarzy bo i po co :wink: I tak nikt nie wchodzi się przywitać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Ja to cię naprawdę lubię. Też ryczę z wściekłości. A jak na parkingu przyrżnęłam w astre to chciałam zjęść własne ręce ze złości. Oczywiście spieszyłam się na budowę, której na dzień dzisiejszy mam dość. Autentycznie. Chyba jej nienawidzę. I murarza też :evil:

A jeśli chcesz zerknąć na mój domek to temat Historia domu w truskawkach. Nie mam komentarzy bo i po co :wink: I tak nikt nie wchodzi się przywitać :(

 

no widzisz a ja jak wracała z enionu to się zastanawiałam czy zamknełam auto i czy w ogóle jeszcze stoi tam gdzie zostawiłam. całe szczęście zamknełam, ale przez 10 minut gul mi się huśtał co bedzie jak jeszcze to auto ukradli

 

własnie zastanwiałam się gdzie twój dziennik bo w podpisie nie ma, zaraz pójde poczytać :)

 

choć nastrój do dupy, usmiechnij się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dom to jeszcze szkieletor/ to przez dach/ tak go przezwałam.Ale może kiedyś będzie fajny :wink: Wiesz ja nie wiem jak ty to robisz ale jak czytam to co piszesz to naprawde się śmieję. Przypominam sobie jak w wodociągach coś do mnie mówili a ja ani dudu. Czułam opór materii. Poszłam do prezesa i urzędnicy przemówli ludzkim głosem. I zrozumiałam ale wściekli byli że hej. I dobrze im. ędzie dobrze cały czas sobie powtarzam i innym :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...