anetina 14.10.2009 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 hej. śnieg pada na mój dach ale co tam . trochę smutno tylko. Ale na poprawienie humorkówhttp://foto0.m.onet.pl/_m/2df74964b5a207d53093a9517668e3dc,6,19,0.jpg smacznego Sama robiłam mniam mniam pychotka a u nas śniegu nie ma ale taki deszcz ze śniegiem pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 anetinko - ciebie rowniez przytulam co by się nam humroki poprawiły anetko - Ty juz powinnaś być w drodze do nowego domku edytko - ja tylko tez ocieplę i zaciągnę klejem, a i le tak postoi????? to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 hej. śnieg pada na mój dach ale co tam . trochę smutno tylko. Ale na poprawienie humorkówhttp://foto0.m.onet.pl/_m/2df74964b5a207d53093a9517668e3dc,6,19,0.jpg smacznego Sama robiłam kurcze a co to za pyszności?? bo ja bez śniadania jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja nawet nie wiem, czy dam radę ocieplić w tym roku buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja nawet nie wiem, czy dam radę ocieplić w tym roku buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu nie płacz , na pewno się uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.10.2009 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 hej. śnieg pada na mój dach ale co tam . trochę smutno tylko. Ale na poprawienie humorkówhttp://foto0.m.onet.pl/_m/2df74964b5a207d53093a9517668e3dc,6,19,0.jpg smacznego Sama robiłam kurcze a co to za pyszności?? bo ja bez śniadania jeszcze wow, jakie pyszności, kiedy Ty to wszystko robisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.10.2009 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 anetko - Ty juz powinnaś być w drodze do nowego domku prawie jestem Wczoraj zawiozłam kwiaty, kilka kartonów, sprzatałam do 23-ciej. Dzis Ł. załatwia jeszcze jakies formalności w gazowni itd., wozi co sie da a na popołudnie będzie bus to wywiezie meble. Uwaga, nei mam juz kopma w domu . W starym odłączony a w nowym nie ma netu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja nawet nie wiem, czy dam radę ocieplić w tym roku buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu nie płacz , na pewno się uda chyba jak się znajdzie jakiś sponsor :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 anetko - Ty juz powinnaś być w drodze do nowego domku prawie jestem Wczoraj zawiozłam kwiaty, kilka kartonów, sprzatałam do 23-ciej. Dzis Ł. załatwia jeszcze jakies formalności w gazowni itd., wozi co sie da a na popołudnie będzie bus to wywiezie meble. Uwaga, nei mam juz kopma w domu . W starym odłączony a w nowym nie ma netu buuuuuuuuuuuuuuuu czyli znikniesz na jakis czas? ale się odezwiesz, jak najszybciej się da? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 anetko - Ty juz powinnaś być w drodze do nowego domku prawie jestem Wczoraj zawiozłam kwiaty, kilka kartonów, sprzatałam do 23-ciej. Dzis Ł. załatwia jeszcze jakies formalności w gazowni itd., wozi co sie da a na popołudnie będzie bus to wywiezie meble. Uwaga, nei mam juz kopma w domu . W starym odłączony a w nowym nie ma netu buuuuuuuuuuuuuuuu czyli znikniesz na jakis czas? ale się odezwiesz, jak najszybciej się da? buuuuuuuuuuuuuuu przyłączam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.10.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 anetko - Ty juz powinnaś być w drodze do nowego domku prawie jestem Wczoraj zawiozłam kwiaty, kilka kartonów, sprzatałam do 23-ciej. Dzis Ł. załatwia jeszcze jakies formalności w gazowni itd., wozi co sie da a na popołudnie będzie bus to wywiezie meble. Uwaga, nei mam juz kopma w domu . W starym odłączony a w nowym nie ma netu buuuuuuuuuuuuuuuu czyli znikniesz na jakis czas? ale się odezwiesz, jak najszybciej się da? buuuuuuuuuuuuuuu przyłączam się nie ryczec mi tu . Nie będzie mnie jedynie od piatku do poniedziałku (jutro jestem) Będe do Was z pracy pisac, jak codzień Może nie tak duzo bo sama z dziecmi zostaję na kilka tygodni wiec pewnie do domciu będę sie wiecznie śpieszyć Ale nie znikam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 czyli tak jaik ja - tylko z pracy fajnie, że będziesz daj zna.ć jutro z rana, jak pierwsza nocka w nowym domciu i jaki sen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 a no to inna sprawa jak w kontakcie z nami bedziesz no daj znać jak nocka kurde pierwsza noc w nowym domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 A tak żeby nas podnieść na duchu i żeby optymistą być gwoździkowy kawał: Mama miała dwóch synów: - optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szans w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała tak zrobiła. Pesymiście kupiła kolejkę elektryczna z rozjazdami, tunelami, semaforami... słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego - zapakowała do pudełka końskie gówno. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty obejrzeli je, i mama pyta pesymisty, co też mu Mikołaj przyniósł. A ten jak nie zacznie narzekać: że kolejkę elektryczna, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory itd. itp. No więc mama podeszła do optymisty: - Co tam synku dostałeś od Mikołaja. - Konika, ale gdzieś spierdolił! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja tam jestem optymistką też bym pewnie tak odpowiedziała wiem, jak jest być na dnie - więc zawsze widzę szklankę w połowie pełną, a nie pustą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.10.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 A tak żeby nas podnieść na duchu i żeby optymistą być gwoździkowy kawał: Mama miała dwóch synów: - optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szans w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała tak zrobiła. Pesymiście kupiła kolejkę elektryczna z rozjazdami, tunelami, semaforami... słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego - zapakowała do pudełka końskie gówno. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty obejrzeli je, i mama pyta pesymisty, co też mu Mikołaj przyniósł. A ten jak nie zacznie narzekać: że kolejkę elektryczna, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory itd. itp. No więc mama podeszła do optymisty: - Co tam synku dostałeś od Mikołaja. - Konika, ale gdzieś spierdolił! http://forum.blizniaki.net/images/smiley_icons/hahaha.gif http://forum.blizniaki.net/images/smiley_icons/hahaha.gif http://forum.blizniaki.net/images/smiley_icons/hahaha.gif wysyłam w świat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 14.10.2009 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja tam jestem optymistką też bym pewnie tak odpowiedziała wiem, jak jest być na dnie - więc zawsze widzę szklankę w połowie pełną, a nie pustą no i tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja tam jestem optymistką też bym pewnie tak odpowiedziała wiem, jak jest być na dnie - więc zawsze widzę szklankę w połowie pełną, a nie pustą no i tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.10.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 ja tam jestem optymistką też bym pewnie tak odpowiedziała wiem, jak jest być na dnie - więc zawsze widzę szklankę w połowie pełną, a nie pustą no i tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwartet 14.10.2009 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 dobrze ,że jestem sama w pokoju bo śmieję się do łez. A te kulinaria to cebulaki tzw. Bo ja lubie pokucharzyć,pogotować,panierować czy jakoś tak. Wczoraj na kolację machnęłam. Ser żółty wyszedł ale i tak dobre były. Jak się buduje to tylko cebulaki zostają. Oby nie 3 razy dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.