Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbiornik oleju w domu, czy podziemny na zewnątrz


Tytus de ZOO

Recommended Posts

Będę zobowiązany za podzielenie się doświadczeniami i przemyśleniami. Jakie są wady i zalety każdego z rozwiązań.

I jedno pytanie szczegółowe. Czy nie mylę się, że przy zbiorniku podziemnym zasypanym warstwą 1 m ziemi nie trzeba wyposażać go (zbiornika) ani przewodów w ogrzewanie zapobiegające parafinacji (parafinizacji?) paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę zobowiązany za podzielenie się doświadczeniami i przemyśleniami. Jakie są wady i zalety każdego z rozwiązań.

I jedno pytanie szczegółowe. Czy nie mylę się, że przy zbiorniku podziemnym zasypanym warstwą 1 m ziemi nie trzeba wyposażać go (zbiornika) ani przewodów w ogrzewanie zapobiegające parafinacji (parafinizacji?) paliwa?

 

 

Znajomy ma w piwnicy zbiornik i plusem jest to, że kiedy zdecyduje się zlikwidować kotłownię olejową (a ma już GZ w pobliżu) to sprzedaje cały komplet bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnialem dodać - nie mam piwnicy. Musiałbym poświęcić na magazyn jedno pomieszczenie. Na klilka ładnych lat, bo na gaz z sieci nie zanosi się jakoś. Żeby to zrobić, musiałbym wiedzieć, że z jakichś powodów naprawdę warto.

 

 

No to chyba jedyny powód do montowania w domu może być koszt zbiornika z montażem na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba mniejszy koszt niż koszt wybudowania dodatkowego pomieszczenia?

Masz może pojęcie, jak jest koniecznością ogrzewania zbiornika i przewodów, jeżeli są zakopane 1 metr pod ziemią? Chyba nie ma takiej potrzeby?

 

 

Nie znam nikogo, kto by miał. Biorąc jednak na logikę to zbiornik będzie w pełni bezpieczny, a przewody bym tylko zaizolował. W nich, zwłaszcza zimą, olej nie stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki zbiornik.

 

Na zewnątrz budynku, przy ścianie od kotłowni (pełne podpiwniczenie) mam osadzony na głębokości 2,0 m prostopadłościenny, betonowy, zbrojony, szczelny i wysmołowany zbiornik o wymiarach 2,4 m x 1,4 m i wysoki na 1,4 m. Grubość ścianki - 10 cm.

 

Dno (od wewnątrz) wyłożone jest warstwą 20 cm wełny mineralnej. Na tej wełnie leży stalowy, zakonserwowany zbiornik o wymiarach 2,0 m x 1,0 m i wysoki na 1,0 m, co daje ok. 2 m3 pojemności. Grubość ścianki - 5 mm.

 

Przestrzeń o szerokości 20 cm między każdym z boków zbiornika betonowego i stalowego jest wypełniona wełną mineralną.

 

Na wierzchniej ścianie zbiornika stalowego również ułożono warstwę 20 cm wełny.

 

Rury paliwowe zasilająca i powrotna ze zbiornika są wyprowadzone pionowo w górę, 5 cm nad jego górną ścianką są zgięte pod kątem prostym i przeprowadzone kolejno przez betonową ścianę zbiornika oraz przez otwór w ścianie kotłowni.

 

Na całość, bez przyklejania nałożono betonową pokrywę o wym 2,4 m x 1,4 m z otworem fi 70 mm na rurę do tankowania oraz z otworem fi 30 mm na rurę do odpowietrzania.

 

Całość wyłożono kostką brukową, postawiono klomby z kwiatami i po sprawie.

Wystający kawałek rury do nalewania (identyczny jak na stacji paliw, do której podłącza się wąż w trakcie dostawy paliwa) zabudowany jest tak, że nikt postronny wogóle nie wie, że w ziemi jest to całe ustrojstwo.

 

Rura odpowietrzająca fi 20 została przymocowana do ściany przed styropianem i wyprowadzona ponad dach. Po zatynkowaniu ścian budynku wogóle jej nie widać.

 

I teraz to, co Cię interesuje najbardziej.

Nie mam żadnego podgrzewacza w zbiorniku i nigdy podczas kilkuletniej eksploatacji nie miałem kłopotów z parafiną. Paliwo też nigdy nie zamarzło.

 

Rozwiązanie wygodne i bezproblemowe.

Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zk 40 t,

baaaaardzo dziękuję.

Mówisz, że to już kilka lat, więc stosunki cenowe się bardzo zmieniły, ale tak mniej więcej, ile to kosztowało i kiedy? Mam na mysli ten sarkofag (wykonawstwo i materiały). Jeśli nie nadużywam Twej grzeczności, podziel się danymi (ewe. na priv, jeśli wolisz publicznie nie podawać cen).

Pozdr.

TdZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zk 40 t,

baaaaardzo dziękuję.

Mówisz, że to już kilka lat, więc stosunki cenowe się bardzo zmieniły, ale tak mniej więcej, ile to kosztowało i kiedy? Mam na mysli ten sarkofag (wykonawstwo i materiały). Jeśli nie nadużywam Twej grzeczności, podziel się danymi (ewe. na priv, jeśli wolisz publicznie nie podawać cen).

Pozdr.

TdZ

 

Całość była wykonana w roku 2000.

 

Nie pamiętam dokładnie ile to kosztowało. Mogę tylko powiedzieć, że niezbyt dużo.

 

Zbiornik betonowy w "wolnym czasie" zazbroili, zaszalowali i zalali betonem przy okazji kolejnej "wizyty" pompogruszki ci sami fachowcy, którzy budowali mój dom. Roblil to "na poziomie gruntu", na piasku, a po stwardnieniu i zakonserwowaniu wstawili do wykopu przy pomocy dostawcy materiałów budowlanych i jego HDS-u. Jeżli dobrze pamiętam, to te prace nie były objęte umową, tylko zapłacone przeze mnie niewygórowaną kwotą w formie przemii.

 

Zbiornik stalowy zamówiłem "na wymiar" w zaprzyjaźnionej firmie ślusarsko-spawalniczej. Koszt wykonania wraz z materiałem to dzisiaj ok. 1.500 zł. Nie pamiętam ile to było kilka lat temu, ale wydaje mi się, że nie więcej niż 800 zł.

Reszta to rurki i inne drobne materiały, kilka godzin pracy instalatora i działa.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po latach doświadczeń bym zmienił tylko jedną rzecz.

 

Średnicę rury odpowietrzającej na fi 30 mm.

 

Rura odpowietrzająca fi 20 ma zbyt mały przekrój i przez to nie można tankować z maksymalnym ciśnieniem, jakie oferuje cysterna dostawcza.

 

Przez to czas tankowania paliwa w ilości 2.000 litrów wydłuża się z 5 do 10 minut.

Raz w roku.

 

Reszta jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2000 litrów raz na rok? Jaką powierzchnię ogrzewasz? Ciepła woda też z tego źródła?

 

Tak.

Może to Cię dziwi, ale rocznie zużywam 1.800-2.000 litrów ekotermu.

Piszę rocznie, ponieważ latem ogrzewam nim wodę użytkową.

 

Powierzchnia domu to ok. 160 m2, podłogówka tylko w łazienkach i toaletach.

Ocieplenie przeciętne, okna i drzwi również.

Poza tym wentylacja grawitacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, przyznam, że mnie trochę dziwiłeś, bo do tej pory miałem zupełnie inne wyobrażenie o zużyciu oleju (sam nigdy nie miałem z tym do czynienia, a jedynie wiem z netu i od znajomowych). To jakieś sztuczki (w sensie: masz jakiś patent ma zmniejszenie zużycia), czy dane z netu są zawyżone. PO przeciętnie ocieplonym domu tej wieokości spodziewałbym się conajmniej dwukrotnie większego zużycia. Dopytuję się, bo wprawdzie miło jest być zaskoczonym mniejszym zużyciem, ale niemiło dowiedzieć się, że się zafundowałó sobie dwukrotnie więszy zbironik niż trzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, przyznam, że mnie trochę dziwiłeś, bo do tej pory miałem zupełnie inne wyobrażenie o zużyciu oleju (sam nigdy nie miałem z tym do czynienia, a jedynie wiem z netu i od znajomowych). To jakieś sztuczki (w sensie: masz jakiś patent ma zmniejszenie zużycia), czy dane z netu są zawyżone. PO przeciętnie ocieplonym domu tej wieokości spodziewałbym się conajmniej dwukrotnie większego zużycia. Dopytuję się, bo wprawdzie miło jest być zaskoczonym mniejszym zużyciem, ale niemiło dowiedzieć się, że się zafundowałó sobie dwukrotnie więszy zbironik niż trzeba.

 

Słowo "przeciętnie" może mieć różne znaczenie. Sposób używania ogrzewania również będzie miał znaczący wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, przyznam, że mnie trochę dziwiłeś, bo do tej pory miałem zupełnie inne wyobrażenie o zużyciu oleju (sam nigdy nie miałem z tym do czynienia, a jedynie wiem z netu i od znajomowych). To jakieś sztuczki (w sensie: masz jakiś patent ma zmniejszenie zużycia), czy dane z netu są zawyżone. PO przeciętnie ocieplonym domu tej wieokości spodziewałbym się conajmniej dwukrotnie większego zużycia. Dopytuję się, bo wprawdzie miło jest być zaskoczonym mniejszym zużyciem, ale niemiło dowiedzieć się, że się zafundowałó sobie dwukrotnie więszy zbironik niż trzeba.

 

Również mam dom o podobnej powierzchni (nawe troche większy) ogrzewany olejem opałowym od jesieni 2004 roku. Zużycie w tych latach wachało się w granicach 1500-2100 l/rok łącznie z CWU. Czyli można :wink: . Dom ze ścianą 3W z 9 cm styropianu. A patenty na zmniejszone zużycie - odpowiednie zarządzanie temperaturą w domu tzn. obniżenie temperatury w okresach nieobecności w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sakus, Zbigmor,

ja to wszystko rozumiem. Myślałem jednak, że 3 - 4 tysiące przy takiej powierzchni to już przy rozsądnym gospodarowaniu. Widać "rozsądnie" nie dla wszystkich znaczy to samo. Ciekaw jestem doświadczeń innych. Robi się ciekawie.

 

Oczywiśie rozsądne gospodarowanie ogrzewaniem to podstawa sukcesu.

Bez przegrzewania, ale i bez zamrażania współmieszkańców można uzyskać taki wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...