jkrzyz 18.03.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Jeśli ktoś zna dobrego psychologa dziecięcego w Warszawie, bardzo prosze o kontakt.Chodzi o trzyletnie dziecko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Skontaktuj się z Tomkiem1950 (Komturem Mazurskim), na pewno będzie mógł pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 19.03.2009 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Skontaktuj się z Tomkiem1950 (Komturem Mazurskim), na pewno będzie mógł pomóc. Bardzo dziękuje za odpowiedź Wczoraj poszedłem do specjalisty "z ulicy", byłem bardzo zdesperowany. Teraz dla odmiany szukam psychiatry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.03.2009 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Poszukaj moze rady w Osrodku wczesnej interwencji na ul. Pilickiej 21, 022-8440637.., maja tam bardzo dobrych specjalistow i przerabiaja na codzien problemy bardzo roznych dzieciakow, niech nie zniecheci Cie to, ze z uposledzeniem umyslowym tez, bo takie z problemami wychowawczymy tez maja. Warto zadzwonic i zapytac. http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Osrodek-wczesnej-interwencji/Warszawa/Ul-pilicka-21/j10906.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 19.03.2009 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Poszukaj moze rady w Osrodku wczesnej interwencji na ul. Pilickiej 21, 022-8440637 .., maja tam bardzo dobrych specjalistow i przerabiaja na codzien problemy bardzo roznych dzieciakow, niech nie zniecheci Cie to, ze z uposledzeniem umyslowym tez, bo takie z problemami wychowawczymy tez maja. Warto zadzwonic i zapytac. http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Osrodek-wczesnej-interwencji/Warszawa/Ul-pilicka-21/j10906.html Dzięki, może się przyda, natomiast zapomniałem dodać istotny szczegół, mianowicie psychiatra to dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.03.2009 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 No to tylko tomek1950 bedzie wiedzial. Tomcia bliski wspolpracownik jest z tej branzy. Na pewno cos doradzi. Zawsze lepiej isc do kogos sprawdzonego. Wszystkiego dobrego zycze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.03.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Zgadzam się, trzeba korzystać z usług osób poleconych.Ja przeszłam z dzieckiem przez gehennę "konsultacji" u samych utytułowanych głów, niestety jakość była taka że szkoda gadać. Teraz przerabiam początki nerwicy dziecka spowodowane "terapią" w przedszkolu przez panią psycholog która zabrała się za to nieumiejętnie i nie chce słuchać zaleceń jak powinna dziecko prowadzić. Zastanawiam się jak się pozbyć "pomocy" ... Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 20.03.2009 01:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Jest bardzo dobra pani psychiatra w osrodku na Sadybie. Ale musze zadzwonic do Warszawy zapytac sie o namiary i jak ten osrodek sie nazywa bo juz mi umknelo - wyciagala moja dobra kolezanke z depresji . Mozna tez sprobowac na Sobieskiego chyba musi byc tam jakas przychodnia - z kolei kolezanka mojej corki tam sie leczyla i tez nie bylo zle. Wbrew temu , ze Sobieskiego jest biedne jest to wiodacy i szkoleniowy osrodek na Mazowszu z bardzo dobrymi specjalistami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 20.03.2009 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Osrodek na Sadybie nazywa sie Mabor . Kiedys byla tam jedna pani psychiatra , teraz moze jest wiecej, ale podobno jest to bardzo dobra przychodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 20.03.2009 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Osrodek na Sadybie nazywa sie Mabor . Kiedys byla tam jedna pani psychiatra , teraz moze jest wiecej, ale podobno jest to bardzo dobra przychodnia. Dziękuję lumpie, może wkrótce się przekonam czy rzeczywiście są dobrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 20.03.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Jesli sa jakies problemy zdrowotne czy jesli chodzi o zdrowie fizyczne czy psychiczne trzeba szukac pomocy ......nie skreslaj Sobieskiego ....Mabor jest dobra przychodnia, ale podobno dosc droga.....byc moze mozna to samo uzyskac na Sobieskiego w ramach ubezpieczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.03.2009 03:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 zdradźcie - co może spowodować wizyte?jestem nie tyle ciekawski - co zdziwiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 21.03.2009 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 No właśnie - warto żeby autorka wątku napisała o co chodzi, bo psycholog czy pedagog ma specjalizację, jeden zna się na zaburzeniach zachowania, inny specjalizuje się w terapii rodzinnej, jeszcze inny w uzależnieniach etc. Zbyt rzadko chodzimy z dziećmi do specjalisty, wydaje nam się że sami ze wszystkim dajemy radę, albo że pójście do psychologa oznacza że dziecko jest chore psychicznie i jest to powód do wstydu przed rodziną (trzeba się tłumaczyć przed teściową etc.) Kiedy warto szukać pomocy psychologa:dziecko jest "niegrzeczne" (ja nie wierzę w niegrzeczne dzieci, zawsze zachowanie coś sygnalizuje)dziecko jest nadpobudliwema problemy z koncentracjąma 5 lat i nie rysujemało mówiwydaje nam się że nad dzieckiem nie panujemy, nie rozumiemydziecko jest zbyt nieśmiałe]dziecko unika kontaktów z rówieśnikamiźle radzi sobie w grupiemówi że dzieci go nie lubiąnie radzi sobie ze stresem etc. Czasem okazuje się że my coś musimy poprawić jako rodzice, choć z mojego doświadczenia specjaliści zbyt często kłada "winę" po stronie rodziców - bo tak jest najłatwiej, nie trzeba się wysilać na specjalne diagozowanie etc. Jeśli traficie do dobrego specjalisty to może podsunąć ciekawe uwagi - np. że zachowanie może być efektem diety (za dużo cukru - psychologowie zgadzają się że cukier powoduje lub przyczynia się do nadpobudliwości) lub nawyków - za mało ruchu etc. Może być tak że dziecko ma problemy z przetwarzaniem zmysłów - tzw integracja sensoryczna - i często okazuje się że dziecko które nie chce rysować nie jest leniwe ale ma po prostu problem z utrzymanie kredki w dłoni bo nie panuje nad nią. Ma np. niedowrażliwość lub obniżone napięcie mięśniowe i wymaga specjalnych ćwiczeń. Lub jego układ przedsionkowy (błędnik) lub proprioceptywny (czucie głębokie czyli świadomość własnego ciała) wymaga terapii, ćwiczeń. Np. jeśli dziecko się cały czas kręci lub chodzi na palcach. Może się okazać że dziecko reaguje zazdrością o rodzeństwo etc. Jaki problem ma autor wątku, to może ktoś coś poradzi gdzie iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 21.03.2009 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 zdradźcie - co może spowodować wizyte? jestem nie tyle ciekawski - co zdziwiony Z reguly - powazny problem i choroba. To samo co kaze ci isc do lekarza jak masz goraczke i kaszlesz. A co cie tak dziwi ? Nie korzystasz nigdy z uslug lekarza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.03.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Zbyt rzadko chodzimy z dziećmi do specjalisty, wydaje nam się że sami ze wszystkim dajemy radę, albo że pójście do psychologa oznacza że dziecko jest chore psychicznie i jest to powód do wstydu przed rodziną (trzeba się tłumaczyć przed teściową to co piszesz to jedno, ale bywa i odwrotnie. Ja specjalisty dziecięcego nie potrzebowałem, ale raz przy okazji pobytu syna w szpitalu, specjalista sam sie znalazł. No i ta pani "specjalistka" wezwała nas na rozmowę. Podpytywać zaczęła aż na koniec wypaliła z grubej rury. 1. w rodzinie chyba panuje przemoc 2. ja nadużywam alkoholu 3. syn ma poważne problemy 4. żona nie dba o dom i chyba nie gotuje obiadów wszystko to wydedukowała za sprawą rysunku narysowanego przez syna w którym za dużo było czarnej kredki. Ten "synuś" miał już wtedy 15 lat i był bykiem równym prawie mnie. Jak go spytałem potem dlaczego namalował czarne domy i drzewa, to sie zaśmiał że nie miał innych kredek, a rysować mu kazali. No to "se rysował" Śmialiśmy sie z tej diagnozy wszyscy razem. Ale to tak na marginesie tylko co do kompetencji i wiary w psychologa dziecięcego, zaznaczam że na pewno nie każdego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 21.03.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Tak przy okazji mojego sąsiedniego wątku tu zajrzałam....i zupełnie nie wiem co z tym psychologiem dziecięcym. Wśród znajomych ,miałam fatalny przypadek psychologa "dla dorosłych," więc mam sporo uprzedzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.03.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 No bo psycholog to tez czlowiek Tak samo jak sa zly kucharze, kierowcy, nauczyciele, lekarze, sprzataczki.., tak samo i tutaj... Tyle, ze zla sprzataczka mniej zaszkodzi niz zly lekarz lub psycholog. Ale sa tez dobrzy specjalisci i wtedy moga duzo pomoc, bo przeciez zaden czlowiek nie zna sie na wszystkim i nikt nie jest samowystarczalny.... Dlaczego idzie sie do psychologa lub psychiatry?? No moj Boze, chyba nie da sie lepiej tego ujac niz juz napisala to lump praski.., dlatego, ze potrzebujemy pomocy... O konkretach nie ma co mowic, bo jest ich tyle co ludzi i ich losow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 21.03.2009 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 bobiczek - ja o tym samym pisałam - pożal się Boże "specjaliści" co każą rysować - obciach, ale niektórzy psychologowie w to wierzą, ba, nawet prace doktorskie piszą o tych bzdurach co niby z dziecięcych rysunków widać. Dlatego trzeba pytać o opinie o specjalistach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.03.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2009 Ej, no widac, widac duzo. Ale obrazki to dodatek tylko dodatek. Tamten chyba badal tylko obrazek a o pacjencie zapomnial. No ja nie moglam, jak przeczytalam, ze kazali rysowac a innej farby nie bylo, to sie usmialam.., ale Wam na pewno do smiechu nie bylo. Samo zycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 22.03.2009 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2009 No właśnie - warto żeby autorka wątku napisała o co chodzi Autorek, tak gwoli ścisłości. A chodzi o sprawy bardzo prywatne, więc nie nadające się do publikacji na forum. A ogólnie, to jakoś chyba normalne wydaje mi się, że jak nie wiem, co mam robić, to szukam jakiegoś źródła wiedzy. Najlepiej związanego z tematem. Więc jak problem jest natury psychologicznej i na dodatek dotyczy dziecka, to psycholog dziecięcy jest nie najgorszym wyborem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.