miedziannik 11.02.2016 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Według rozkazu,tak jest, towarzyszu Wojtek_mazury. :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 11.02.2016 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Witam. Dziadek,nie bądź upierdliwy jak stara baba. Tak może być http://www.wzoryfizyczne.pl/13,termodynamika,energia-cieplna-ciepo.html http://www.szkolnictwo.pl/szukaj,Energia_termiczna Obóz koncentracyjny Łambinowice jak i wiele innych był wykorzystywany dalej po wojnie,ale nie przez Niemców tylko przez Polaków i ruskich. Pozdrawiam. No to wybierz się na ta Politechnikę Gliwicką i na egzaminie z termodynamiki rzuć to hasło: energia cieplna. Nabierzesz takiego szfungu, że nawet Politechnikę Opolską miniesz, później Wrocławską i dopiero w Nysie spieczone pięty schłodzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 11.02.2016 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 16.02.2016 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 (edytowane) W przyszłości chciałem zamontować atmosa40sx do swojego 1200l bufora. Zrobie to dopiero po potwierdzeniu, że dołożenie drugiego większego bufora pozwoli mi na kilkudniowe korzystanie z energii zgromadzonej w buforze. Czytając ten wątek widzę, że są spore rozbieżności co do ilości paliwa spalanego w kotłach na drewno gazujących. Mam doświadczenie ze spalaniem drewna kominku bez płaszcza wodnego i od kąd w nim pale nie zdażyło się mi aby mieć zadymiony pokój albo brązowy dym z komina. Zazwyczaj pierwsze kilka minut od rozpalenia cos "brudnego" leci przez komin ale to raczej jest szare niż czarne a potem bieluchny dym co to w zależnosci od stanu wsadu jest albo jako biały albo jako "fatamorgana" nad kominem. Jakim bym drewnem nie palił proces zapalania i palenia wygląda mniej więcej tak samo. Niedawno stałem sie posiadaczem kotła DS, który poczatkowo ma służyć w warsztacie i spalać drewno. Podłączyłem go do komina co to miał z 1,8m od wejścia czopucha do końca komina. Dodatkowo, ponieważ założyłem, że będe używał kilku tymczasowo podłączonych grzejników podłączyłem kociołek 25kw poprzez znalezione kolanko fi100mm do komina. Meczyłem się strasznie z rozpalaniem, upiep... ubranie jak górnik, kocioł zawalił się smołą lejącą się przez wszystkie możliwe drzwiczki, a po zdjęciu przerobionego kolanka z czopucha zobaczyłem zawalony szyber, czopuch i kolanko tak w ok 50% sadzą (komina nie sprawdzałem). Dodam, że z komina zazwyczaj leciał szaro-brazowy dym. Dodałem 3mb rury na góre komina i zmieniłem kolanko na fi150 i... nagle kocioł ożył. Zaczął "gadać" jak należy, po otwarciu drzwiczek załadunkowych zamiast wdychać przez minutę dym a potem wietrzyc przez 10min warsztat, nic kompletnie nic, zasysa powietrze wraz z resztkami spalin do środka kotła. Z komina juz po kilku minutach od rozpalenia biały dym a w końcowej fazie spalania drewna tylko wspomniana wcześniej "fatamorgana" nad kominem. Wystarczyło spowodowac aby ciąg w kominie był odpowiedni a przekrój kolanka dodatkowo przestał być wąskim gardłem pomiędzy kotłem a kominem - to w nawiązaniu do informacji o "lejącej" sie smole przez drzwiczki i za dużym zużyciu drewna. Teraz nawiązując do kotła atmosa, którego chcę zakupić to znajomy ma wersję 25kW plus 2000l bufory. Nie ma żadnych problemów z układem i ładuje bufory spokojnie do 85*C (wyżej nie próbował). Próby wyliczenia pozyskiwanej energii przeprowadzone były w nastepujący sposób: -Zamknięcie wszystkich odbiorów od buforów i ładowanie bufora określoną ilością paliwa (40-43kg drewna typu śliwa/czereśnia). Kociołek miał zadane 85*C i sam sobie wszystko regulował. Bufor stan startowy miał jak najniższy czyli temperatury od 20-34*C. Dwukrotna próba ładowania buforów odbywała się przez czasy spalania po 4h kazda. Po próbach policzyłem ilośc "wpompowanej" energii do buforów bo to odzwierciedla rzeczywistą sprawność procesu. Wynik to 3,17kWh/kg paliwa i za drugim razem 3,3kWh/kg. Stąd prosta droga do różnych obliczeń. Zakładając prawidłowo działającą instalację do ładowania bufora, odpowiedni ciąg kominowy zalecany przez producenta wraz z odpowiednim podłączeniem oraz drewno sezonowane o wilgotności 12-15% można przyjąć, że pozyskamy ok 3,25kWh/kg drewna. Przyjmując tabelaryczne 4,2kWh/kg wartości opałowej drewna liściastego oraz fakt, że tabela podaje wartości drewna bez kory a spalane było drewno z korą daje to sprawność procesu (nie kotła) ok 80%. Wszelkiw inne sytuacje wymagają sprawdzenia poprawnosci podłączenia kotła do komina, ciagu kominowego oraz sposobu współpracy kotła z buforem (pomijam wersję bez bufora bo sa to sporadyczne przypadki). Polecam jakieś proste sprawdzenie rzeczywistej sprawności procesu odzysku energii z drewna u siebie palonego zanim podejmie się decyzję o przejściu na gaz czy olej albo en. elektryczną aby potem nie okazało się, że jednak to dom mamy enegrożerny a nie kocioł (czy tam komin ). pozdro PS: Sorka za przy długi tekst Edytowane 16 Lutego 2016 przez Okta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 17.02.2016 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Mi zdarza się ładować bufor do 100 - 102 stopni. Jaka zatem jest temperatura kotła ? Ile wytrzymują pompy CO ? Czy te 100 stopni nie jest tylko na górze zbiornika ? Druga sprawa - jak macie rozwiązaną instalację skoro ładujecie zbiorniki a nie pompujecie na dom , a dopiero jak zbiornik naładowany to kocioł stop i zaczyna się rozładowanie. Też tak chce. Jak to zachowuje się przy naprawdę niskich temperaturach na zewnątrz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 17.02.2016 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Pytałem czy pompa wytrzyma 105 stopni , bo chyba z kotła do bufora pompuje pompa . Druga sprawa , jak masz rozwiązaną instalację że jednocześnie w kotle spada temperatura a na buforze nie? Trzecia co się dzieje w kotle przy tak wysokich temperaturach ? Ja też ogrzewam zbiornik i dom jednocześnie. Przy temperaturze max kotła 85 stopni , nie udało mi się naładować zbiornika powyżej 80 stopni. Problemem też jest to, że nagrzany zbiornik ogrzewa stygnący kocioł. Temperaturę wyłączenia kotła mam na 65 stopni , wtedy już nie ma żaru w kotle. Ile kg drewna musisz spalić aby nagrzać zbiornik do 100 stopni i aby to wystarczyło na drugi dzień na podtrzymanie ciepła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bujaczek 17.02.2016 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 to w końcu kto ma rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 17.02.2016 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Czyli w sytuacji kiedy na kotle 100 i zbiorniku 100 zawór zamyka dopływ do zbiornika , na dom idzie 60 . Co robisz z resztą energii ?. W ogóle to jakieś ekstremalne te temperatury u Ciebie . Musiałeś jakieś blokady z kotła zdjąć ? Możesz napisać, jaki kocioł , ile litrów zbiornik i jaki metraż ogrzewasz? Ile kg drewna to jeden wsad drewna u Ciebie i czy jednym wsadem (rozpaleniem) Jesteś w stanie ogrzać dom przez dwa dni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 17.02.2016 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Witam. Lolson28,zawór różnicowy,bądź klapowy jeśli ładujesz grawitacyjnie bufor,jeśli obieg wymuszony zawór zwrotny za pompką i baniaczek nie ma prawa grzać kotła. Nie należy ślepo wierzyć każdemu kto tu pisze,są i bajkopisarze. Ładowanie baniaczka powyżej 90 st. wiąże się z poważnymi stratami ciepła,chyba że super izolacja,10 cm. to prawie nic. Nie ma odpowiedzi na pytanie ile kg. drewna spalisz,jak długo wystarczy ciepła,zależy od budowy domu,instalacji,sprawności kotła,wilgotności i gatunku drewna,i.t.p. Wojtek,jak myślisz długo ta pompa wytrzyma te 108 -110 st.? skoro w połowie 105 st. No i ten układ zamknięty,niezbyt rozsądnie ładować do takich temp.,ale twoja chata twoja sprawa. Napisz za 10 lat,moja pompa leci 14 sezon,ale na powrocie,więcej jak 85 st. nie widziała. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 17.02.2016 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Tylko ja mam to inaczej rozwiązane niż Wojtek. U mnie całe ciepło z kotła idzie stale do zbiornika , a ze zbiornika dalej na CO i CWU. I tu się zastanawiam czy instalator wykonał to poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 18.02.2016 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Witam. Nie wykonał poprawnie. Bufor to akumulator ciepła,najpierw grzejesz dom,instalację,bojler,reszta ciepła jak zostanie w baniak. Podłączenie cwu zasilanego buforem nie jest dobrym rozwiązaniem,chyba że wężownica miedziana,wtedy idealnie. Tu masz wszystko o buforach http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a/page610 Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 18.02.2016 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Miedziannik pocieszyłeś . To już sam nie wiem. Instalację wykonał mi dobry hydraulik (podobno) . Układ działa już 6 sezonów. Na razie odpukać nic nie wysiadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 18.02.2016 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 (edytowane) Miedziannik pocieszyłeś . To już sam nie wiem. Instalację wykonał mi dobry hydraulik (podobno) . Układ działa już 6 sezonów. Na razie odpukać nic nie wysiadło. Nie do końca niepoprawnie. Adam w wątku podanym przez @miedziannika pokazał jak i wielu użytkowników potwierdziło, że można całkowicie wystudzony bufor/akumulator nagrzać szybko w górnych warstwach do temperatur 70-90*C. Jeśli z tej nagrzanej przestrzeni obiegi CO czerpią gorącą wodę to tak szybko jak nagrzejesz górę bufora, tak szybko będziesz miał ciepłą wodę w obiegach CO. Dodatkowo jeśli masz naładowany częsciowo bufor to kociołek stale go doładowuje a niezależnie od siebie obiegi CO stale rozładowują. W układzie jaki masz (kocioł->bufor, bufor->CO) energia pozyskana w kotle z paliwa nie znika w piątym wymiarze . Całkowicie za pośrednictwem bufora i układów CO jest przekazywana na dom, który ze względów konstrukcyjnych musi dostać określoną porcję energii aby uzupełnić straty. Jeśli obiegi CO będa zabierały z bufora więcej energii niż bedzie w danej chwili dostarczał kocioł do bufora to stopniowo temperatury na buforze będa spadały. W odwrotnej sytuacji beda rosły. a teraz kilka odniesień do poruszonych tematów: Wilgotność paliwa: Ktoś już wcześniej napisał a ja powtórzę to co przeczytałem w instrukcji atmosa, że wilgotność ma być a najlepiej jak będzie na poziomie 12-20% (wilgotność powietrzno sucha dla niektórych gatunków drewna po 1 - osika, a dla innych po 3 - dąb, sezonach). Wieksza wilgotność to mniejsza sprawność spalania, wieksze zużycie paliwa (przy świeżo ścietym drewnie o wilgotności ok 50% spada o połowe a więc i zużycie rośnie dwukrotnie), szybsza korozja płaszcza wodnego, zasmolenie komina etc, etc... Mniejsza wilgotność to - tu producent w instrukcji podaje: "Kotły nie nadają się do spalania drewna o wilgotności mniejszej niż 12 %." ale taką wilgotność drewna to już chyba tylko w suszarni można było by osiągnąć. Natomiast BRYKIET super wysuszony do tego typu kotła się nie nadaje (oczywiście można było by go zmieszać z świeżo ściętym drewnem aby średnia wilgotność paliwa była odpowiednia). Temperatura na buforze, pompie, kotle: Kilka stron wątku by Adam: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?242576-Nape%C5%82nianie-bufora-akumulatora-prawie-wrz%C4%85tkiem&p=7076309#post7076309 Aby chronić miedzy innymi pompę przed wysokimi temp. umieszcza się ją na powrocie kotła a nie na zasilaniu. Zużycie paliwa: Drewno w zależności od gatunku i wilgotności ma bardzo różną wartość opałową więc porównywanie kto ile jak w jakim domu ma sie nijak. przydatny link: http://agroenergetyka.pl/?a=article&id=146 - można zauważyć, że różne gatunki drewna mają prawie identyczną wartośc opałową na 1kg wagi (nie objętości) drewna a główne róznice wynikają z wilgotności. Natomiast jak we wczesniejszym poście napisałem możesz zrobić próbę. Odstawić/zamknąć pobory CO/CWU tak aby kocioł ładował bufor a inne części instalacji nie czerpały z niego ciepłej wody. Wcześniej zadbać o to aby na buforze były jak najniższe temperatury. Teraz odpalasz kocioł i ważysz kolejne zasypy paliwa (dobrze aby to paliwo faktycznie było przesezonowane i miało ta wilgotnośc ok 15%) tak długo aż już wyżej nie da się ładowac bufora. Przy końcówce ładowania ostrożnie z ilością paliwa aby nie zostało pół komory załadowczej. Róznica temperatur naładowany-rozładowany * ilość wody na poszczególnych mierzonych warstwach * ciepło właściwe wody = ilość energii przekazanej do bufora. Nastepnie po wygaśnięciu kotła puszczasz obiegi CO/CWU i widzisz na jak długo wystarczy Ci energii zgromadzonej w buforze na grzanie w domu. Z tych czasów, energii zużytej na grzanie w domu oraz różnicy temperatur w domu->zewnętrzne temperatury, wyliczasz sobie rzeczywiste zapotrzebowanie na energię w domu. Jeśli możesz zrób taką próbę, podziel się wynikami. pozdro PS: link do instrukcji atmosa, którą warto przejrzeć (widać, że jakimś automatem była tłumaczona bo masakrycznie się ją czyta): http://atmospolska.pl/instrukcja-obslugi-kotlow-atmos Kotły innych producentów będa miały pewnie podobne zalecenia w instrukcjach (żeby nie było, że coś reklamuję ale jedynie ten kocioł miałem okazję widzieć, dotknąc, pomierzyć ) Edytowane 18 Lutego 2016 przez Okta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 18.02.2016 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Bardzo dziękuję za wyjaśnienie wszystkim użytkownikom. Z Waszych postów można naprawdę wyciągnąć sporo potrzebnych informacji. Odnośnie próby zużycia opału itp. to wstrzymam sie , ponieważ niemowlę w domu i nie chcę ryzykować jakiejś awarii. ps , jeszcze jedno pytanie odnosnie mojej instalacji. Jak optymalnie ustawić pompę w skali od 1-3 która pompuje do zbiornika ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 18.02.2016 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Lolson,chyba coś mieszasz. Jeśli masz oryginalny bufor to najwyżej usytuowany króciec w buforze=ten na samej górze powinien być zasilaniem instalacji,ten kilka cm. niżej to zasilanie z kotła=kocioł musi nagrzać kilka litrów wody w buforze =kilka minut,aby rozpocząć grzanie instalacji,chaty. Jeśli tak jest to lepiej nie idzie,patrz wykład kolegi powyżej. Jeśli jest inaczej to nie jest poprawnie. Okta,najpierw zamontuj atmosa,trochę poużytkuj,nie wszystko co w instrukcji jest poprawne. Użytkuję to 2 sezon palę drewnem o wilgotności nie przekraczającej 10%=jak najbardziej możliwe w warunkach naturalnych,jednak do atmosa jak i większości kotłów HG to rzeczywiście za suche. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 18.02.2016 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Nic nie mieszam. Mam zbiornik firmy Biawar seria BU . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 19.02.2016 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Witam.Przecież napisałem wyraźnie jak ma być,a ty piszesz,że najpierw grzejesz bufor potem instalację i cwu. ile tego bufora? zawsze trzeba te kilka litrów zagrzać,kumasz?Zasobnik cwu powinien być bezpośrednio podpięty pod kocioł.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 19.02.2016 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Jeśli możesz to przeczytaj pierwszą część posta nr 159. Moja instalacja działa na tej zasadzie. Według niego jest ok. Według Ciebie jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 19.02.2016 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Tylko ja mam to inaczej rozwiązane niż Wojtek. U mnie całe ciepło z kotła idzie stale do zbiornika , a ze zbiornika dalej na CO i CWU. I tu się zastanawiam czy instalator wykonał to poprawnie. Tak pierwsze kilka,kilkanaście minut,później NIE CAŁE CIEPŁO IDZIE STALE DO ZBIORNIKA,tylko część,do momentu kiedy wszystkie pomieszczenia będą dogrzane do zadanej temp. i zbiornik cwu osiągnie zadaną temp.,wtedy znowu CAŁE CIEPŁO IDZIE STALE DO ZBIORNIKA. Teraz jaśniej? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolson28 19.02.2016 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Zasade rozumiem. Napisz dlaczego jest niepoprawnie wykonana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.