zielonooka 25.03.2009 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 .... o jednej co to chciała zrezygnować z porodu .... O! ta mi się podoba (bratnia dusza ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.03.2009 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 .... o jednej co to chciała zrezygnować z porodu .... Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, to ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 25.03.2009 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 A swoja droga - dam sobie ręke uciąć ze przynajmniej raz w zyciu kazda z kobiet sobie nie pomyslała "czemu do ciężkiej cholery to faceci nie rodzą?!?!!" Zielonooka, to jesteś bez ręki i choć twierdzę, że generalnie w życiu faceci mają dużo lepiej, to jednego czego im współczuję, to właśnie niemożności urodzenia dziecka. I choć oba porody miałam długie i bardzo ciężkie, (z racji szczupłej budowy i pewnie czegoś tam jeszcze), to chwili tuż po, kiedy położono mi moje dziecko na piersi, kiedy raptem już nic nie bolało, a nowa istota przylgnęła do mnie swoim malutkim ciałkiem...nie zamieniłabym na żadną inną. Za nic. Gratuluję i życzę zdrowia, trzymam za pomyślny przebieg ciąży i szczęśliwe przyjście na świat Twego Maleństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 26.03.2009 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 tez mam zgryz czy cc czy natuRA.Ja chce natura +znieczulenie a lekarze kreca nosem, ze wiek, ze amniopunkcja, ze byl juz brzuch krojony, ze dzidzia oczekiwana 10 lat... i nie wiem co robic bo zalezy mi na tej dzidzi zeby byla cala i zdrowa ale nikt nie potrafi mi dac odpowiedzi co jest lepszejednoczesnie wiem co to otwarcie brzucha i jak sie potem czlowiek czuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 26.03.2009 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 A swoja droga - dam sobie ręke uciąć ze przynajmniej raz w zyciu kazda z kobiet sobie nie pomyslała "czemu do ciężkiej cholery to faceci nie rodzą?!?!!" Zielonooka, to jesteś bez ręki zielona, rąk Ci braknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 26.03.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Dziewczyny nie straszcie Zielonej i JoS hi Piszcie jaki pieknie pachnie nowordek-przyznajcie ,ze nic się nie równa z tym zapachem -nawet Pampeluna wysiada ,wiem bo testowałam jedno i drugie. Musisz wiedzieć ,że jak ten mały krasnoludek -Twój własny -pierwszy raz się do Ciebie uśmiechnie-no może nie tak zaraz po porodzie-to się poczujesz najbardziej wyróżnioną osobą na świecie. Te dwie forumowiczki to charakterne baby ,jeszcze dojdą do wniosku,że p poród odwołują jeśli tyle z tym zachodu i wolą se chodzić w ciązy i już pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 26.03.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Doberek a ja chciałam się zapytać o samopoczucie przyszłej mamy ................... a nawet wszystkich forumowych przyszłych mamuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 26.03.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 a propos tego, co kobiety wygadują przy porodach moja Śp. Babcia pierwsze dziecko rodziła bardzo długo, z tego, co mówili, ze trzy dni to trwało - dziecko było duże, a oksytocyny po wojnie troszeczkę brakowało Rodziła w domu, z akuszerką. W pewnym momencie podniosła głowę, popatrzyła na wiszące na drzwiach spodnie dziadka i powiedziała słabym głosem; "Pani kochana, zdejmij to pani bo ja patrzeć nie mogę" Teraz ten duży dzidziuś sam ma 10-letniego wnuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.03.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 ...przy tym darła sie w niebogłosy przeklinająć swojego chłopa Taka opowiastka krąży (chyba urban storu, ale kto wie?), że pewna pani na porodówce szpitala obsługiwanego przez akademię medyczną wyzywała na czym świat stoi swojego chłopa. A było mu na imię Józek i w jej tyradach to imię padało często. Ciepło ponoć było i okna pootwierane to się trochę niosło na zewnątrz. A studenci, huncwoty, wystawili na parapet magnetofon i zaczęli puszczać szlagier "Józek nie daruję CI tej nocy"... Te odwiedziny w szpitalu całych pielgrzymek rodzin,kolezanek i znajomych to lekkie przegięcie Ja już postawiłam cerbera (choć jeszcze w domu jestem). Do szpitala najwyżej rodzice i rodzeństwo. I krótko kwadrans i do widzenia. Zastanawiałam się czy w ogóle nie zabronić, ale doszłam do wniosku, że będą cisnąć na odwiedziny w domu a z domu to się ich po kwadransie łatwo nie pozbędę, więc niech już będzie ten szpital. Reszta na wyraźne zaproszenie. A mój Ryś już od dawna robi za biuro prasowe, bo nie odbieram większości telefonów o bakteriach i wirusach nawet nie wspomnę mam rację ? Jeśli chodzi o bakterie i wirusy, to te z dworu lepsze niż te szpitalne a i tak przecież pod kloszem dziecka do domu zawieźć się nie da. Więc nie należy przeginać w druga stronę. A w sytuacji, którą opisałaś nawaliły położne. Powinny były zrobić z tym porządek. .... o jednej co to chciała zrezygnować z porodu .... O! ta mi się podoba (bratnia dusza ) A to podobno standard. Słyszałam, że wiele dziewczyn w pewnym momencie mówi. OK. Na dziś wystarczy. Jadę do domu i może przyjadę jutro. TO się nawet nazywa "kryzys siódmego centymetra" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.03.2009 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 ze byl juz brzuch krojony No widzisz. A u mnie z powodu tego, że brzuch był krojony to się lekarz martwił perspektywą CC, jak się mała nie chciała obrócić Ech... Jak widać różne szkoły. Dziewczyny nie straszcie Zielonej i JoS hi Spoko. Mnie to jest teraz cholernie trudno nastraszyć. Przez dobrą szkołę przeszłam i jestem bardzo dobrze nastawiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 26.03.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Zielona. Masz, obejrzyj sobie http://www.youtube.com/watch?v=bFH9RFd306U Trochę amerykańska propaganda, ale dobrze opowiada o porodach naturalnych (pozytywnie rzecz jasna). Uspokoisz się po tym. PS. Moja mama 3 razy rodziła naturalnie, jeden raz miala cesarkę. Mówi, że jakby miała rodzić jeszcze raz, wybrałaby cesarke - bo i dzieko się nie morduje, ani ty się nie umordujesz. I podobno dzieci po cesarce są grzeczniejsze. PS. I kto to mówi sobie oglądnij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 26.03.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 ze byl juz brzuch krojony No widzisz. A u mnie z powodu tego, że brzuch był krojony to się lekarz martwił perspektywą CC, jak się mała nie chciała obrócić Ech... Jak widać różne szkoły. Joshi no własnie... raz krojony brzuch moze w srodku juz miec kipisz..... dlatego tez wolalabym rodzic naturalnie (ale oczywiscie ze znieczuleniem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.03.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Joshi no własnie... raz krojony brzuch moze w srodku juz miec kipisz..... dlatego tez wolalabym rodzic naturalnie (ale oczywiscie ze znieczuleniem) OK. Źle Cię zrozumiałam Ja mam lekką przepuklinę pooperacyjną (takie rozrzedzenie otrzewnej w okolicy szwu po ostatniej operacji), ale mój chirurg jest zdania, że w niczym to nie przeszkadza i spokojnie mogę rodzić naturalnie i on by nawet to wolał niż kolejne cięcie. Już bym była w kratkę chlastana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 26.03.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 no podobno kroja tak, ze wycinaja poprzednia blizne i jada po śladzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.03.2009 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 I jak tam Zielonooka? Zabrali Ci laptop czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 27.03.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 JoShi a ty jeszcze na chodzie???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.03.2009 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 JoShi a ty jeszcze na chodzie???? No widzisz. Wczoraj myślałam, że to już, ale wlazłam pod prysznic i mi przeszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 27.03.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Było nie wchodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.03.2009 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Było nie wchodzić To bym na próżno po nocy do szpitala jeździła. A poza tym to miałam brudna pojechać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 27.03.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Zielona. I podobno dzieci po cesarce są grzeczniejsze. E, tam! Moje, zwłaszcza to starsze nadaje się do wątku: "nastolatka w dobre ręce oddam". Oboje po cesarce z powodów okulistycznych. Było nieźle - pomijając fakt, że po pierwszym cc położna - głupia miągwa - w nocy poszła spać i zostawiła mnie bez środków przeciwbólowych i bez dzwonka. Bardzo szybko doszłam do siebie, w czwartej dobie poszłam do domu i sama wchodziłam na czwarte piętro bez windy. Tylko brzuch po cięciu (szczególnie tym drugim) trochę poduchowaty został. Za to pewnie instalacje rurowe w lepszym stanie ... Jakbym pierwsze dziecko miała po 35 roku życia to - nawet zdrowa - domagałabym się cesarki. W tym wieku porody rzadko są bezproblemowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.