matka dyrektorka 19.03.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 na odcinku pomiędzy puszkami przewód (taki z dwoma kablami w środku) miał przebicie na zero , podejrzewaliśmy że coś jest spartolone i postanowiliśmy wyciągnąć przewód z peszla (na szczęście tylko 2m ) . Przewód był ciepły , a po podłączeniu do prądu dalej było przebicie , obejrzeliśmy dokładnie izolację zewnętrzną i nie widać żadnego uszkodzenia, więc musiały uszkodzić się obie izolacje wewnętrzne (przetopić czy cuś?) czy jest możliwe że kupiliśmy "felerny kabel " czy uszkodzenie mogło powstać u nas ? i jak? denerwuję się czy z resztą przewodów (z tej samej partii) nie zrobi się to samo z czasem . a chałupa drewniana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mattdl 19.03.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Jeśli masz już położoną całą instalację ja bym podpiął zwykły samochodowy akumulator i sprawdził wyjścia w każdym z obwodów.[/i] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139318 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 19.03.2009 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Pyt 1 - czy po usunięciu kabla obecnie jest OK?Pyt 2 - czy wyciągając ten kabel wciągnęliście pilota aby później wciągnąć inny nowy kabel? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139340 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.03.2009 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 na odcinku pomiędzy puszkami przewód (taki z dwoma kablami w środku) miał przebicie na zero , podejrzewaliśmy że coś jest spartolone i postanowiliśmy wyciągnąć przewód z peszla (na szczęście tylko 2m ) . Przewód był ciepły , a po podłączeniu do prądu dalej było przebicie , obejrzeliśmy dokładnie izolację zewnętrzną i nie widać żadnego uszkodzenia, więc musiały uszkodzić się obie izolacje wewnętrzne (przetopić czy cuś?) czy jest możliwe że kupiliśmy "felerny kabel " czy uszkodzenie mogło powstać u nas ? i jak? denerwuję się czy z resztą przewodów (z tej samej partii) nie zrobi się to samo z czasem . a chałupa drewniana Tu nie ma co gdybać, trzeba wziąć elektryka ze sprzętem, niech pomierzy instalację. Wyjdzie taniej, niż budowa nowej chałupy. Napisz na PW gdzie mieszkasz, jak blisko to siem umówiemy, pomierzę Ci to gratis (o flaszce nie wspomniawszy) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 19.03.2009 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Pyt 1 - czy po usunięciu kabla obecnie jest OK? Pyt 2 - czy wyciągając ten kabel wciągnęliście pilota aby później wciągnąć inny nowy kabel? pilota wciągnęliśmy a stary kabel po podłączeniu do prądu jednego kabelka ,ma prąd w obu , izolację zewnętrzną sprawdziliśmy nieomal pod lupą i nie ma uszkodzeń ,przecięć ,przetarć i innych, Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139388 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 19.03.2009 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Tu nie ma co gdybać, trzeba wziąć elektryka ze sprzętem, niech pomierzy instalację. Wyjdzie taniej, niż budowa nowej chałupy. Napisz na PW gdzie mieszkasz, jak blisko to siem umówiemy, pomierzę Ci to gratis (o flaszce nie wspomniawszy) retro słonko kochane mimo iż ja też galicja to chyba daleko od ciebie (okolice sanoka) (a jeśli przejazdem będziesz to daj znać na PW to się na flaszkie umówim ) jakiś spec ze sprzętem pewnie jest na miejscu i pomierzy poza wszystkim ciekawi mnie czy mogliśmy kupić "firmowo zepsuty kabel " czy my,nasz elektryk (i jak?) go zepsuliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139467 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.03.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Tu nie ma co gdybać, trzeba wziąć elektryka ze sprzętem, niech pomierzy instalację. Wyjdzie taniej, niż budowa nowej chałupy. Napisz na PW gdzie mieszkasz, jak blisko to siem umówiemy, pomierzę Ci to gratis (o flaszce nie wspomniawszy) retro słonko kochane mimo iż ja też galicja to chyba daleko od ciebie (okolice sanoka) (a jeśli przejazdem będziesz to daj znać na PW to się na flaszkie umówim ) jakiś spec ze sprzętem pewnie jest na miejscu i pomierzy poza wszystkim ciekawi mnie czy mogliśmy kupić "firmowo zepsuty kabel " czy my,nasz elektryk (i jak?) go zepsuliśmy faktycznie, dalekowato ja też blisko Sanu, ale przy ujściu... a firmowo zepsute przewody (a nie kable) to sprzedają w kazdym markecie. Dlatego ja nigdy tam nie kupuję. Stosuję wyłacznie przewody kupione w hurtowniach elektrycznych (mam jedną ulubioną) na napięcie 450/750V, bo te z marketów, to dobrze jak sa 300/500V. A samemu też zepsuć można. Albo ktoś pomoże. Ot niedawno poczytałem że wkręta w ścianę wwalili i swiatła brakło... cuda jakoweś... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139750 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 19.03.2009 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 faktycznie, dalekowato ja też blisko Sanu, ale przy ujściu... czyli jakbym flaszkie do sanu wrzuciła to wyłowił byś ją u siebie przewody (a nie kable) no i czepiasz się kabli dla mnie to wszystko druty są (panowie je ciągnęli ) nikt nic w to nie wkręcał, siedział se kabelek w peszlu pod GK i czekał na swoją kolej na przewodzie napisali 450/750 V, firma chwali się tysiącem certyfikatów i złotym medalem za jakość i nie wiem czym jeszcze ech ...... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3139887 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.03.2009 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 faktycznie, dalekowato ja też blisko Sanu, ale przy ujściu... czyli jakbym flaszkie do sanu wrzuciła to wyłowił byś ją u siebie Tylko nie to!!!!!!!!!!! Pusta przypłynie, ale na co mi ona????? Pełna zatonie!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3140283 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 20.03.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Pyt 1 - czy po usunięciu kabla obecnie jest OK? Pyt 2 - czy wyciągając ten kabel wciągnęliście pilota aby później wciągnąć inny nowy kabel? pilota wciągnęliśmy a stary kabel po podłączeniu do prądu jednego kabelka ,ma prąd w obu , izolację zewnętrzną sprawdziliśmy nieomal pod lupą i nie ma uszkodzeń ,przecięć ,przetarć i innych, To najprościej wciągnąć nowy i sprawdzić instalację tak jak pisze retrofood. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3140589 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 20.03.2009 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 faktycznie, dalekowato ja też blisko Sanu, ale przy ujściu... czyli jakbym flaszkie do sanu wrzuciła to wyłowił byś ją u siebie Tylko nie to!!!!!!!!!!! Pusta przypłynie, ale na co mi ona????? Pełna zatonie!!!!! połowę ja wypiję i wtedy wrzucę , będzie płynąć głębiej i nikt niepowołany nie wyłowi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3142704 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 20.03.2009 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Pyt 1 - czy po usunięciu kabla obecnie jest OK? Pyt 2 - czy wyciągając ten kabel wciągnęliście pilota aby później wciągnąć inny nowy kabel? pilota wciągnęliśmy a stary kabel po podłączeniu do prądu jednego kabelka ,ma prąd w obu , izolację zewnętrzną sprawdziliśmy nieomal pod lupą i nie ma uszkodzeń ,przecięć ,przetarć i innych, To najprościej wciągnąć nowy i sprawdzić instalację tak jak pisze retrofood. nowy wciągnięty sprawdzać będziemy dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3142708 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 20.03.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 połowę ja wypiję i wtedy wrzucę , będzie płynąć głębiej i nikt niepowołany nie wyłowi Jak będziesz puszczać to daj znać bo często w Krzeszowie San przejeżdzam to pierwszy spróbujęwyłowić i co zostanie puszczę dalej A kable czasem siętrafiają trefne każdemu. Pamiętam jak rza robiłem przyłącze u jednego z kierowników Telefoniki. Sam dostarczył kabel jak to mówiłz lepszej partii bo czasem gorszy bywa. Po zakopaniu go okazało się że to właśnie trefny kabel - takie życie. Martwi mnie co innego a mianowicie,że tylko 2 druty w środku mają te twoje kable. To bynajmniej o jeden za mało jak na dzisiejsze czasy. A jeśli to stara chałupa i stare kable to trzeba się z nimi pożegnać czym prędzej. Tak się składa ,że jeśli chałupa nowa i kable nowe to też siętrzeba z nimi pożegnaćalbo upychać dodarkowego druta żeby nie napisać ciągnąć Pozdrawiam i pamiętaj aby ogłośić kiedy flaszka wypływa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3142796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 20.03.2009 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 ilością drutów w drucie nie ja się zajmuję, jeno moi panowie , ja prądu nie widziałam nigdy i jakoś nie rozumiem a do czego ten trzeci na druciku kinkecik tylko będzie hulał czasem flaszkię mogłam dziś zamiast marzanny utopić , ale zaćmienie chyba miałam , to wyślę kiedy wiosna przyjdzie albo coby nie rydzykować spotkamy się pośrodku i tam obalimy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3143027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.03.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 [ Jak będziesz puszczać to daj znać bo często w Krzeszowie San przejeżdzam to pierwszy spróbujęwyłowić i co zostanie puszczę dalej przyjedż na "powidlaki" to cosik śliwkowego się znajdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3143059 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 20.03.2009 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 No ale to chyba na jesieni? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3143440 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek 21.03.2009 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Jak do fazy podłączysz jeden przewód a drugi zostanie nie podłączony do niczego to przy sprawdzaniu neonówką będą świecic oba przewody Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3143684 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.03.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 No ale to chyba na jesieni? a juści... chocia i tera jeszcze siem nie zepsuło... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/119103-uszkodzony-kabel-pytanie-do-elektryk%C3%B3w/#findComment-3143697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.